- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (53 opinie)
- 2 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (114 opinii)
- 3 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (69 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (101 opinii)
- 5 Nowe zatoki na styku dwóch miast (50 opinii)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (212 opinii)
Lotnictwo ćwiczy, a mieszkańcy nie mogą spać
Lato i dobra pogoda to dla części mieszkańców Gdyni... przekleństwo. To właśnie w okresie letnim Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej intensyfikuje bowiem ćwiczenia. Śmigłowce latają w dzień i w nocy. Dla mieszkańców Babich Dołów, Obłuża, Pogórza czy pobliskiego Kosakowa oznacza to problemy ze snem, odpoczynkiem i konieczność ciągłego mierzenia się z hałasem.
Wedle jego relacji, śmigłowce zaczynają swoje loty około godz. 21:30, a kończą w nocy, zataczając w tym czasie koła nad osiedlem nawet i po 20-30 razy.
- Zmierzyliśmy hałas jaki te helikoptery emitują. Przekracza on 140 decybeli! I dźwięk ten słychać przez ok 15-20 sekund co 5-10 minut - denerwuje się pan Paweł.
O sprawę pytamy przedstawicieli Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, którzy przyznają, że faktycznie w ostatnich dniach "zintensyfikowano ćwiczenia". Twierdzą, że odbywają się one przez cały rok, jednak to właśnie w okresie letnim zaczynają się nowe kursy. Dobre warunki - takie jak panują w Trójmieście od kilku dni - również powodują, że lotów jest więcej.
- Oczywiście loty spełniają wszystkie procedury. Staramy się także, aby były one jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Wiadomo, że ćwiczone muszą być zarówno loty w dzień, jak i w nocy, staramy się jednak, aby te drugie odbywały się na samym początku nocy - mówi kmdr ppor. Czesław Cichy, oficer prasowy Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.
Wojskowi twierdzą, że z każdym dniem loty powinny być mniej uciążliwe dla mieszkańców. Chodzi głównie o to, że na samym początku szkoleń wykonuje się głównie zadania w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska. Kiedy szkolenie wchodzi w kolejne fazy, zmieniają się zadania, a loty ćwiczenia przenoszą się w inne, bardziej odległe rejony. Niemniej lotnicy przyznają, że większe niż zazwyczaj nasilenie szkoleń utrzyma się do końca lata.
Opinie (484) 5 zablokowanych
-
2014-07-23 07:18
Myślałem że ludzie są infantylni
ale wychodzi że są jednak idiotami albo wyrafinowanymi cwaniakami.
Jak jest lotnisko, do tego czynne, to jest i hałas.
To kolejny artykuł w stylu - mieszkam na Szadółkach, smród jest nie do zniesienia.- 34 5
-
2014-07-23 07:14
Dobrze ze ćwiczą
Bardzo dobrze że ćwiczą. Tylko ludzie są dziwni. Najpierw chcą lotnisko i hałas by im nie przeszkadzał. A jak lotnictwo prowadzi ćwiczenia to już wielkie mi halo. Ale jak przyjdzie co do czego to znów będą gadać, że helikopter przyleciał za późno albo się zgubił w nocy. Te ćwiczenia są właśnie po to by takich sytuacji nie było.
- 28 3
-
2014-07-23 07:08
140dB - to oznacza że został przekroczony próg bólu i wszyscy ogłuchli, więc jest po problemie!
- 25 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.