• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotnisko wygrywa proces o odszkodowanie

bra
4 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Hałas generowany podczas startów i lądowań samolotów może być podstawą do ubiegania się o odszkodowanie dla mieszkających w pobliżu lotniska. Hałas generowany podczas startów i lądowań samolotów może być podstawą do ubiegania się o odszkodowanie dla mieszkających w pobliżu lotniska.

Kolejny wyrok w sprawie odszkodowania za położenie nieruchomości w pobliżu lotniska. Tym razem sąd uznał, że port lotniczy w Gdańsku nie musi zapłacić mieszkańcowi Rębiechowa 76 tys. zł za to, że jego gospodarstwo znalazło się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania. Pod koniec lipca zapadł odwrotny wyrok - Sąd Okręgowy uznał, że właścicielom domu na Karczemkach należy się odszkodowanie w wysokości 70 tys. zł.



Twoim zdaniem obecność lotniska obniża wartość twojej nieruchomości?

W środę sąd oddalił powództwo mieszkańca Rębiechowa, który domagał się od gdańskiego lotniska 76 tys. zł odszkodowania. Twierdził on bowiem, że o taką kwotę spadła wartość jego gospodarstwa z domem mieszkalnym, która znalazła się w tzw. Obszarze Ograniczonego Użytkowania ustanowionym w 2016 roku przez Sejmik Województwa Pomorskiego.

O odszkodowania mogą ubiegać się mieszkańcy dwóch stref wytyczonych wzdłuż torów podejściowych do lotniska: wewnętrznej strefy A (ograniczenia w dysponowaniu nieruchomością) i zewnętrznej strefy B (uciążliwości wywołane hałasem).

- Właściciel gruntu i jego pełnomocnik dowodzili, że w wyniku utworzenia OOU zostało ograniczone prawo do dysponowania nieruchomością - wyjaśnia Agnieszka Michajłow z Działu Analiz Ekonomicznych i Marketingu portu lotniczego w Gdańsku.
Sąd miał na ten temat inne zdanie.

- Sąd oddalił powództwo w całości, mając na uwadze, że na skutek uchwały nie uległa zmianie kwestia dotycząca korzystania z nieruchomości, tym samym trudno mówić o spadku wartości tejże nieruchomości - powiedział sędzia Mariusz Bartnik ogłaszając wyroku.
Czerwony kolorem zaznaczona strefa A, niebieskim - B. Czerwony kolorem zaznaczona strefa A, niebieskim - B.
- Od początku podkreślaliśmy, że Uchwała Sejmiku o OOU dla większości nieruchomości nie stanowi ograniczenia w ich użytkowaniu. To potwierdził dzisiaj sąd, a wcześniej w swojej opinii wykazywała biegła - skomentowała radca prawny Aleksandra Glapińska z Kancelarii Drania i Partnerzy reprezentująca Port Lotniczy Gdańsk. - Mam nadzieję, iż sądy w innych sprawach będą interpretowały przepisy zgodnie z ich znaczeniem i będą dalej potwierdzać, że odszkodowania nie należą się właścicielom nieruchomości, tylko dlatego, że znaleźli się w Obszarze Ograniczonego Użytkowania.
Dodatkowo sąd obciążył mieszkańca Rębiechowa kosztami procesu w wysokości blisko 5,5 tys. zł.

Termin składania roszczeń wobec Portu Lotniczego w Gdańsku minął 30 marca 2018 r. W tym czasie wpłynęło około 5 tys. wniosków od właścicieli nieruchomości o odszkodowanie z powodu zamieszkiwania w strefie OOU. Łączna wartość roszczeń wynosi ok. 1 mld zł.

- Dotychczas port lotniczy zawarł kilkadziesiąt ugód z właścicielami nieruchomości w strefie A, położonej blisko lotniska. Lotnisko nie kwestionuje swojej odpowiedzialności w tej strefie i cały czas prowadzi negocjacje z kolejnymi właścicielami ze strefy A - wyjaśnia Michajłow. - W sądach jest około 300 spraw, w których właściciele domagają się odszkodowań za hałas z lotniska, głównie ze strefy B.
bra

Opinie (254) ponad 20 zablokowanych

  • Mapka z d*p.. wzięta...

    Jak ktoś mieszka w okolicy lotniska to dobrze wie, ze samoloty po opuszczeniu strefy lotniska, skręcaja w lewo lub prawo zeby jak najszybciej zawrócić w kierunku ktorym ma docelowo lecieć. Zwłaszcza wieczorami to widać.
    Więc taką mapkę, że niby w jednej prostej linii (powiedzmy wschód -zachód) to sobie można wsadzić wiecie gdzie!!
    A po drugie. Nie powinno tu chodzić o straconą wartość czy nie, a o Hałas. Ktory z roku na rok sis nasila. I za to powinni wg mnie wypłacać odszkodowanie.

    • 9 0

  • Targowiczanie (1)

    Są tacy w tym kraju co im kasa w głowie nie zastanowią się że są tacy którzy chcą wyeliminować nasze lotniska ! Ci co byli przed lotniskiem rozumiem ale znam takich co kupili już w pobliżu lotniska i skarżą w nadziei na kasiorkę !

    • 4 1

    • Jaką kasiorke?

      Maksymalna kasa to około 100.000 zeta, nieruchomości są warte około 700.000 do paru melonów. Przykre jest to że cieniasom jak i nowobogackim uciążliwość lotniska daje się we znaki w postępie geometrycznym. Lotnisko to "olewa". Faktem jest że w latach '90 mało ludzi budujących się w tym obszarze /OUU/ miało świadomość że sąsiedztwo może być tak uciążliwe.
      Wyprowadzili się z Wrzeszcza dając odetchnąć mieszkańcom od "kukuruźników" /rozgrzewających silniki o 04:00/, ale teraz obsługując paręset samolotów w ciągu doby, która to /obsługa/ jest wielokrotnie b. dokuczliwa i czują się władcami Nieba w tym obszarze.
      Pan gdańszczanin wygłasza tendencyjne teorie n/t zdobycia kasy, ale pewnie nigdy nie słyszał śpiewu słowika, sikorek nie zagłuszanych przez ryk F 16 podchodzącego do lądowania.

      • 0 0

  • Zlikwidować głośne samoloty ! Niech latają szybowcami !

    • 1 2

  • Brawo lotnisko!

    • 5 1

  • Czy te samoloty nie moga ladowac i startowac bezszelestnie?

    Moze im jakies tlumiki zamontowac?:)W ostatecznosci trzeba bedzie zrezygnowac z samolotow i przesiasc sie na sterowce i balony.

    • 1 2

  • btw wartość miejsca nie maleje - nie rosnie

    Zmienia się jego rola - takie mieszkanie nagle jest idealne do wynajmu dla przylatujących i można kasować kokosy na nim.. Tylko trzeba mieć trochę rozumku

    • 2 0

  • Ciekawe...

    że ludziom przeszkadza samolot przelatujący kilkaset metrów nad ich domem, ze zredukowanymi do lądowania obrotami silnika a nie przeszkadzają im wyjące niemal bez przerwy cały dzień kosiarki do trawy, gdzie właściciele trawników o wymiarach 2 x 4 metry koszą je co kilka dni przez pół dnia - na zmianę. Tak jest niestety na większości nowych osiedli.

    • 6 1

  • Troche dziwna rzecz.

    Mieszkancy protestuja bo halas startujacych samolotow im przeszkadza. To jest problem ale dodac tu takze nalezy z innego podworka skargi mieszkancow Szadolek w Gdansku ze smrod z wysypisk smieci uniemozliwia im normalne egzystowanie. I co gorsze to ze moze stac sie to plaga chorobowej zarazy dla mieszkancow. Jesli lotnisko wygrywa z mieszkancami to co maja zrobic ci mieszkajacy w poblizu wysypisk smieci jesli oni zloza skarge do sadu? Co jest wazniejsze? Mieszkancy legalnych domostw czy byznes? Te sprawy z sasiedztwem lotnisk, wysypisk smieci i rzezni trzeba koniecznie polaczyc poniewaz ludzie cierpia.

    • 1 2

  • Tylko to lotnisko stoi tam od kilkudziesięciu lat.

    A Janusze i Słoiki protestują że lotnisko do nich przyszło. Cwaniactwo gawiedzi nie ma granic.

    • 2 0

  • Spisek sądowy (1)

    Niech teraz, bazując na wyroku wybuduje sobie wiatrak na polu

    • 0 0

    • Klasyka biznesu

      Grunt to rozkręcić interes na maksa i olać sąsiedztwo. Przecież samoloty nie są własnością lotniska - więc lotnisko nie odpowiada za ich brzęczenie - w myśl zasady doświadczonego złodzieja złapanego na gorącym uczynku za rękę, wyprze się własnej ręki.
      Falandysz przetarł ścieżki jak paragrafami żonglować!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane