• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marek Skiba: Chcę obudzić olbrzyma

Michał Stąporek
9 lutego 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Alan Aleksandrowicz nowym wiceprezydentem Gdańska
Marek Skiba jest kandydatem na prezydenta Gdańska z ramienia KWW Odpowiedzialni - Gdańsk. Marek Skiba jest kandydatem na prezydenta Gdańska z ramienia KWW Odpowiedzialni - Gdańsk.

Rozmowa z Markiem Skibą, kandydatem na prezydenta Gdańska w wyborach, które odbędą się 3 marca. Rozmowę z Aleksandrą Dulkiewicz opublikowaliśmy w czwartek, poglądy Grzegorza Brauna przedstawimy w najbliższy wtorek.



Czy wiesz już kogo poprzesz w wyborach na prezydenta Gdańska?

Spośród trojga oficjalnych kandydatów w wyborach na prezydenta Gdańska jest pan osobą najmniej znaną i rozpoznawalną. W tym kontekście te ponad 5 tys. głosów, które pan zebrał, trzeba uznać za spory sukces. Jak pan tego dokonał?

Dokładnie 5,7 tys. głosów i warto dodać, że według Miejskiej Komisji Wyborczej mieliśmy najniższy odsetek podpisów nieprawidłowych.

A jak udało się to osiągnąć? Jesteśmy grupą zwykłych, prostych obywateli, którzy uciekli od polityki i troszczą się o zwykłą, codzienną rzeczywistość.

Takich ludzi jest wielu, ale to chyba nie jest wystarczająca recepta na zebranie podobnego poparcia. Pięciorgu kandydatów na kandydatów to się nie udało.

Dwa lata temu, gdy zacząłem działać społecznie w ruchu przeciwko wdrażaniu programu finansowania in vitro w Gdańsku, zapytano mnie, jaką organizację reprezentuję. Odpowiedziałem, że jedną jedyną, niezmiennie od 44 wówczas lat - Kościół Katolicki. Zarówno wtedy, jak i dziś bazowałem na ludziach głęboko wierzących, pochodzących z różnych wspólnot religijnych.

Najpierw współtworzyłem projekt "Dzieci naturalnie", adresowany do osób mających problem z poczęciem dzieci, następnie działałem w inicjatywie obywatelskiej Odpowiedzialny Gdańsk, której powstanie niejako sprowokował świętej pamięci prezydent Paweł Adamowicz, przystępując do tworzenia - bardzo krytycznie ocenianego przez nas - gdańskiego Modelu na Rzecz Równego Traktowania.

Czyli to opór wobec tej inicjatywy sprawił, że zaangażował się pan w działania społeczne?

Wcześniej również angażowałem się w inicjatywy społeczne, przede wszystkim związane ze sprawami światopoglądowymi. Jestem głęboko wierzącym chrześcijaninem, katolikiem, dla mnie i dla mojej żony, pan Bóg jest na pierwszym miejscu. Staramy się żyć na co dzień ewangelią i przykazaniem miłości, to jest nasz determinant dnia codziennego. Kierujemy się słowami "Coście uczynili najmniejszemu z braci moich, mnieście uczynili". Dlatego też, gdy Model na Rzecz Równego Traktowania został wprowadzony w  Gdańsku, jako rodzice i jako rodziny poczuliśmy się zagrożeni. Poczuliśmy, że ktoś ktoś zaczął wchodzić z polityką w nasze intymne relacje rodzinne. Chcieliśmy temu przeciwdziałać. Nie chcieliśmy mówić innym, jak mają żyć, w co mają wierzyć. Mówiliśmy tylko: nie róbcie nam krzywdy.

Model na rzecz równego traktowania został uchwalony w czerwcu ubiegłego roku, a więc obowiązuje od ośmiu miesięcy. Czy w tym czasie doszło do sytuacji, których się państwo obawialiście? Czy państwa obawy się ziściły?

Plan działań środowisk LGBT jest rozpisany na dziesięciolecia. Proces psucia relacji między dziećmi i rodzicami, jest rozłożony na lata i trudno nam zauważyć powoli zachodzące zmiany. Aby je dostrzec należy spojrzeć na tzw. "dojrzałe społeczeństwa otwarte" np. w Szwecji czy Holandii.

Czyli uważa pan, że nawet jeśli na razie nie doszło do sytuacji, przed którymi państwo przestrzegaliście, to nie znaczy, że nie dojdzie do nich w przyszłości?

Stan prawny na luty 2019 wygląda następująco: uchwała gdańskich radnych została przyjęta, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny zakwestionował w znacznej części 106-stronicowy załącznik do niej, zawierający tzw. rekomendacje dotyczące jej wdrażania. Można powiedzieć, że dzięki temu na dziś jest to martwe prawo.

Czy to nie rozwiązuje państwa problemów, nie odsuwa obaw związanych z tymi przepisami?

Nie, ponieważ wszystkie rekomendacje zawarte w załączniku do uchwały mogą znaleźć się w rozporządzeniu wydanym przez prezydenta miasta. I każdy prezydent może takie rozporządzenie wydać.

Czy po to pan kandyduje na prezydenta Gdańska, by takie rozporządzenie nigdy nie zostało wydane?

Kato Starszy kończył każde swoje wystąpienie w rzymskim senacie słowami, że "Kartagina musi zostać zburzona". A  moja pointa jest taka: "Model na rzecz równego traktowania w tej formie musi zostać odrzucony".

To jest jedyna pańska motywacja, która każe panu ubiegać się o urząd prezydenta Gdańska?

Nie tylko. Jest jeszcze miejski program in vitro, który dotyczy finansowania procedur zapłodnienia pozaustrojowego w Gdańsku. Podczas prac na tym programem zwracaliśmy uwagę urzędnikom, że nie zgadzamy się z nim pod względem światopoglądowym, ale także iż dyskryminuje on pary, które chciałyby skorzystać z metody leczenia niepłodności, jaką jest naprotechnologia. Urzędnicy wydawali się rozumieć nasze zastrzeżenia i niejako wychodząc im naprzeciw zadeklarowali, że wprowadzą program zdrowia prokreacyjnego dla młodzieży w szkołach. Dzięki niemu młodzież mogłaby uniknąć konieczności korzystania z takich programów jak in vitro w przyszłości. Wydało nam się to rozsądną propozycją, nie idealną, ale będącą krokiem w dobrą stronę. W efekcie powstał program Zdrovve Love, który seksualizuje dzieci, zaburza ich rozwój psychoseksualny, naturalne relacje rodzinne i jest sprzeczny m in. z art 18 i 48 Konstytucji. Oceniamy go bardzo krytycznie. Zdrovve Love oparte jest na tzw. matrycach edukacji seksualnej WHO, których szczegóły możecie państwo znaleźć w internecie.

Gdy myśli pan o tym, co trzeba lub można zmienić w Gdańsku, to dostrzega pan też inne problemy?

Mam wrażenie, że coraz częściej mówiąc o polityce, odnosimy się do spraw abstrakcyjnych, relacji międzynarodowych, geopolityki. Zaczynamy niemal toczyć boje z galaktyką, podczas gdy problemem są dziury na własnym podwórku. Sądzę, że właśnie takimi elementarnymi sprawami powinien zajmować się prezydent miasta. Tymczasem dziś prezydent zajmuje się tym, czym nie powinien. Jako przykład dam choćby angażowanie się prezydenta w obchody rocznicy utworzenia Trybunału Konstytucyjnego albo wpisywanie się samorządu w retorykę ogólnopolskiej walki politycznej. W Polsce jest prawie 2,5 tys. gmin. Co by to było, gdyby każdy wójt, burmistrz czy prezydent zajmował stanowisko ws. Trybunału Konstytucyjnego, sądów czy podobnych sporów? To byłby absurd.

Jest pan przedsiębiorcą, od 18 lat prowadzi pan firmę budowlaną. Jak pan ocenia sytuację przedsiębiorców w Gdańsku? Coś warto w tej kwestii zmienić?

Nie miałem nigdy negatywnych doświadczeń z urzędami na poziomie gminy, nigdy takie sytuacje nie były moim udziałem. Jako przedsiębiorca odprowadzam rocznie kilkaset tysięcy złotych podatku. Wydaje mi się, że jako obywatel mam prawo oczekiwać, że będą one rozsądnie wydawane i nie będą marnotrawione. Inną kwestią jest windowanie danin na rzecz państwa. Mamy bardzo wysokie koszty pracy, niską kwotę wolną od podatku dla pracowników i nieustanne zmiany przepisów podatkowych. Ustawa o Vat w ciągu 25 lat jej obowiązywania była zmieniana ok. 500 razy, czyli 20 razy w roku. Czy wyobraża pan sobie co by było, gdyby tyle razy zmieniano np. kodeks drogowy?

Uważa pan, że urzędnicy marnotrawią środki z budżetu miasta?

Tak, przykładem jest choćby Model na Rzecz Równego Traktowania, na którego realizację zaplanowano w sumie co najmniej 12 mln zł rocznie, czyli 150 mln zł w perspektywie "Gdańsk 2030" i to tylko na tzw. działania miękkie - szkolenia sympozja, wykłady, dotacje.

W listopadzie 2018 r uczestniczyłem w spotkaniu w ECS-ie "Głos Kobiet", poświęconym sytuacji Kościoła w Polsce. Największa sala wynajęta na sobotnie popołudnie, oświetlenie, catering, mikrofony, wolontariusze, goście z Polski. Wszystko, czego dusza zapragnie. Gdy zapytałem, kto za to płaci, nie otrzymałem odpowiedzi. Gdy zapytałem, czy moglibyśmy jako Stowarzyszenie Odpowiedzialny Gdańsk zorganizować podobne spotkanie w miejskim ECS-ie - odmówiono nam, ponieważ - jak usłyszałem - reprezentujemy środowisko dyskryminujące i wykluczające innych, więc z nami nie można współpracować. Możemy tylko rozdawać ulotki przed wejściem.

W jednym z wywiadów przytoczył pan anegdotę o ławeczce, mającą zilustrować aktywność obywatelską. Zauważył pan, że kiedyś, gdy brakło przed blokiem ławeczki do spotkań, mieszkańcy sami ją wykonywali, choćby prowizorycznie. A dziś piszą do miasta wniosek o dotację na ławeczkę.

To jest proces, który trwa od dziesięcioleci. Ludzie, którzy są na wysokich stanowiskach urzędniczych, bardzo często mają rodziców, którzy także byli na takich stanowiskach. To widać także na gdańskim rynku "urzędniczo-politycznym". W ich interesie, tego środowiska, jest uczynić ludzi biernymi, otępiałymi i uzależnionymi od siebie. Najlepiej gdyby nic nie chcieli, a jeśli już chcą, to niech poproszą o dotację. Takimi ludźmi łatwiej się zarządza.

Moim celem jest obudzenie olbrzyma, śpiącego olbrzyma. Dziś chrześcijanie, katolicy zostali zepchnięci do narożnika, a w zasadzie do kościołów. Uważa się, że tylko tam mamy być aktywni. A tak nie powinno być, mamy prawo zajmować się także sprawami społecznymi.

Jaki wynik wyborczy uzna pan za zadowalający? Czy jeśli będzie on zgodny z pańskimi oczekiwaniami, to rozważy pan trwałe wejście do lokalnej polityki?

Mam za sobą etap wiary w to, że politykę można oczyścić, więc nie rozważam tego. Podjęliśmy - w Stowarzyszeniu Odpowiedzialny Gdańsk - decyzję o starcie wyborach po to, by dotrzeć do jak największej grupy mieszkańców Gdańska z przekazem: po pierwsze - uważajcie, urzędnicy chcą ingerować w wasze rodzinne, intymne sprawy. Po drugie: chcę powiedzieć chrześcijanom, katolikom, by nie dali się wykluczyć z życia publicznego, bo przecież mają prawo głośno mówić, z otwartą przyłbicą o swoich poglądach i wartościach. Po trzecie: uważamy, że trzeba pozbyć się zacietrzewienia znanego z polityki ogólnopolskiej na szczeblu lokalnym. Chcemy pokazać, że nie trzeba się ciągle kopać i ze sobą walczyć. O wszystkim można rozmawiać.

Opinie (1874) ponad 200 zablokowanych

  • Wszyscy co pytaja sie o gdanski uklad (9)

    Jak myslicie dlaczego posypaly sie gromy gdy admaowicz wypowiedzial posluszenstwo swoim bylym szefom. Dlaczego PO nie zostawilo na nim suchej nitki?

    Czy ktos kto wiedzial duzo moze prowadzic sam wlasny folwark? czy taka osoba moze zaszkodzic zywym?

    • 5 9

    • (2)

      Ta treść wszystko wyjaśnia,to prawda,widać jak to towarzystwo jest zdegenerowane.

      • 3 4

      • (1)

        Nie oceniaj wszystkich swoją miarą człowieczku.

        • 2 2

        • Twoją miarę zawarłeś w ostatnim słowie swojej wypowiedzi.

          • 1 1

    • (3)

      Oczywiście że może,staję się wręcz niebezpieczny i niewygodny.

      • 1 2

      • zwlaszcza gdy chodzi o kase (2)

        ta nieudokumentowana. ktorej to zaczely przygladac sie sądy a i wczesniej US.

        • 1 3

        • Rozumiem, że wszyscy uczestnicy tych komentarzy stawią (1)

          się jutro w Prokuraturze?

          • 2 2

          • nie umiesz czytac?

            prokuratura wydala oswiadczenie w zeszlym tygodniu
            Sprawa wspolmalzonki nie przedawnia sie.

            • 2 2

    • Znowu piszesz ogólniki, żadnych konkretów. (1)

      • 4 3

      • a ty co dziecko? nie umiesz sobie wpisac do wyszukiwarki?

        "Jak ustaliła Wirtualna Polska, prokuratorskie śledztwo, w którym zarzuty usłyszała Magdalena Adamowicz, żona zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza będzie kontynuowane. Wdowie po polityku zarzucano, że miała podać nieprawdę w zeznaniach podatkowych za 2011 i 2012 rok."

        tak to kochala Gdansk,

        • 4 3

  • Firma Marka to jedno a jako podatnik wolałbym poznać kondycje finansową miasta (3)

    skoro juz dzis musi zbierać na pomagam bo dyrektor ecs nie umie wynajac mieszkania na wolnym rynku a instytucja wymaga tak wielkich doplat.

    • 9 9

    • Nudy. Zieew.

      • 5 4

    • A wiesz co to BiP? (1)

      Co roku dostępny jest budżet miasta, który zatwierdza Rada Miasta.
      Czy ty wogle masz pojęcie jak funkcjonuje samorząd, miasto?
      Widać, że wcześniej to ciebie nie interesowało, bo nic nie wiesz.

      • 4 2

      • Spytaj czy komisarz wie z czym to sie je i czy woli zbiorki?

        Od poczatku bylo wiadomno, ze takie "inwestycje" zjedza budzet sredniego miasta. Pytanie czy splacono juz 300 mln jakie kosztowala sama budowa ECS?

        Wiec watpie, ze to nastapi skoro rok w rok rosna odsetki i kazdorazowo 17 mln na utrzymanie stanowisk idzie.

        • 2 2

  • Donald Trump też był kiedyś niewielkim przedsiębiorcą a został ptezydentem USA. I nie krył swoich poglądów. (7)

    Urzędnik może administrować. Do zarządzania potrzebny jest manager. A firma daje możliwość samodzielnego finansowania kampanii. W razie wygranej nic nikomu nie jest winien, nie musi spełniać obietnic sponsorom. Jest niezależny i ma szansę być uczciwy, poza układami.

    • 11 19

    • Tzn jakich

      Bo.w programach mówił tylko kasie. Religijność poziom u niego zero.

      • 2 4

    • to niewątpliwie zaleta.

      ktoś kto przyzwyczajony jest jedynie do ciągnięcia i życia z publicznych pieniędzy, z czasem staje się oderwany od rzeczywistości - patrz św. pamięci ministrant.

      • 7 4

    • Byhahahahahaha....o ranyyyyyyy ! Jaki kraj taki Trump :))))))))))))

      • 8 2

    • Tylko o tej jego firmie to nikt nic nie wie, sam też się dziwnym trafem nie pochwalił.

      • 5 3

    • Trump to akurat zły przykład. (1)

      Oszołom i populista.

      • 6 5

      • Amerykanie takiego sobie wybrali

        chcesz ich obrażać? a z tymi etykietkami, to ostrożnie

        • 0 3

    • Napiszę tak: Naiwność

      to nie jest zaleta.

      • 3 3

  • moje marzenie (11)

    żeby w końcu ta arogancka, cyniczna, zadufana w sobie armia urzędnicza w Gdańsku dostała to na co zasługuje. 20 lat biorą pensje tylko za wierność, czas z tym skończyć.

    • 21 19

    • Roland Budnik przyklejony do stolka jest wiecej lat niz budyn

      • 0 0

    • Rozumiem, że od dziś nie wymienisz dowodu, prawa jazdy, paszportu (2)

      Sam będziesz realizował projekty unijne i robił wszystko to, co robi ta enigmatyczna armia urzędników.

      • 5 8

      • Ale ty prymitywny jesteś.

        • 4 2

      • a kto wymysla te wymiany i co 5 lat nowe wzory?

        projekty unijne to realizuje armia darmozjadow w brukseli zebys ty sie lepiej poczul.

        Tyle co idzie z podatkow to spokojnie mozna juz to rozwiazac elektronicznie.
        I co najwazniejsze urzednik jest wymienialny.

        • 3 4

    • (5)

      To kto przyjdzie za tym gościem do urzędu. Kółko różańcowe? Ludzie opamiętajcie się. Na złość chcecie sobie uszy odmrozić?

      • 11 4

      • (3)

        Nie bedziemy tkwic w stolcu az nas pochlonie bo jestesmy straszeni wyolbrzymianymi demonami ktorych nie ma. Po tez straszylo pisem przed wyborami a nic sie nie stalo. Zeby nie bylo nie glosowalem za zadnymi

        • 3 5

        • Jak to się nic nie stało? (2)

          Zdewastowali kraj.

          • 3 3

          • Konkrety,neoliberałowie sprzedali.

            • 1 2

          • srednie miasto poki co zdewastowal jeden lysy cyniczny

            • 2 3

      • Normalni ludzie,głąbie.

        • 0 3

    • pół na pół

      połowa opinii to urzędnicze - żeby było tak jak było - tylko dlaczego tu buszują w czasie pracy? ważniejszy marketing niż praca dla gdańszczan?

      • 0 2

  • (19)

    Z Gdańskiem nigdy nie wygracie drodzy malkontenci, ponuracy i wszelkiej masci zazdrośnicy. Tu jest wolność. Pozostaja wam tylko modlitwy.

    • 15 21

    • Wolny jestem tylko wtedy kiedy ludzie wokol mnie sa wolni (9)

      mowi ci to cos?

      Zachwycaj sie brakiem przestrzegania regul wspolnych, ale nie nazywaj tego wolnoscia bo w ten sposob jej szkodzisz i jestes wrogiem wolnosci.

      • 8 6

      • Napisz jeszcze raz.

        • 0 6

      • (7)

        Co to są reguły wspólne? In vitro jest wbrew regułom wspólnym? Czy tylko wbrew Twoim?

        • 6 1

        • podstawy, chocby rozliczanie sie na rowni z urzedami skarbowymi. (6)

          • 1 3

          • (5)

            Czy masz dowód na to, że któryś z kandydatów się nie rozlicza z US? Czy tylko rzucasz bezsensowne oskarżenia?

            • 3 2

            • wyroki na tego ktory namszcil obecna kandydat (4)

              i chcecie ja wprowadzic bez mydla na dwór.

              • 1 4

              • (3)

                Adamowicz nie ma żadnych wyroków. Tym bardziej Pani Dulkiewicz.

                • 4 2

              • bo "wolne sądy" są

                • 1 4

              • oczywiscie, ze tak

                niby z jakiej racji by placil grzywne w wysokosci kilkudziesieciu tysiecy zl? Bo lubi US ;)

                • 1 1

              • tym bardziej ze nie padało, Jarząbki z UM.

                dba o nas jak ojciec najlepszy /// normalnie miś..

                • 1 2

    • Wolny od uczciwości? Moralności? Bo od korupcji na pewno nie! (1)

      • 5 5

      • Skąd wiesz ? Byles choc raz w Gdańsku ? Zapraszamy.....

        • 3 2

    • Lecz sie moze jeszcze nie jest za pozno

      • 0 6

    • Oksymoron za przyczyną ignorancji.

      • 1 2

    • Nigdy! Nigdy ! znaczy zawsze ! (3)

      Warto wierzyć i czynem zmieniać rzeczywistość !
      Wolność co to znaczy ? Róbta co chceta !
      Właśnie modlitwa jest autentyczną Wolnością, wiedzą o tym tylko Wyróżnieni.
      "Supeł gordyjski" rozwiąże Pan Grzegorz Braun, jeśli damy mu szansę 3 marca 2019r
      Aha nikt z nas nie jest malkontentem, ponurakiem czy zazdrośnikiem

      • 3 5

      • Nikt tu nie będzie dawał szansy panu Braunowi. Niech wystrzeli sie w kosmos i nawraca ufoludki. Żegnamy.

        • 4 2

      • (1)

        Modlitwa jest wolnoscia? współczuję.....serio.

        • 2 3

        • Pewnie hedonizm jest dla niektórych wolnością,ale to już było, imperia upadały .

          • 0 2

    • nigdy - nigdy znaczy zawsze !

      Miasto Gdańsk a przede wszystkim mieszkańcy (poza towarzyskimi układami szemranych wzajemnych interesów) mogą skorzystać na zmianie władzy ! Pan Skiba reprezentuje Moje Miasto ale czy byłby dobrym Prezydentem … tego nie wiemy...być może ?
      Jednak ogląd rzeczywistości prezentowany przez Pana Grzegorza Brauna jest dla mnie bardziej przekonywujący. Zdecydowany, pragmatyczny, uczciwy a nade wszystko układ gdański nie znajdzie w nim sojusznika !

      • 2 3

  • niestety w Gdańsku wszystkim zwolennikom aborcji też się wydaje, że są katolkami.. (4)

    • 7 6

    • Zaczyna się... (3)

      Zajmij się swoim życiem.

      • 4 4

      • (2)

        Ty swoim , i tak będzie najlepiej

        • 1 2

        • Ale ja się nie interesuję cudzym sumieniem. (1)

          • 4 1

          • Nie wypowiadaj się na tematy sumienia,musiałbyś je sam mieć ,aby wiedzieć co to jest.

            • 1 3

  • Popierajmy Grzegorza Brauna (4)

    to polityk prawdziwie propolski !

    • 14 23

    • (3)

      Kicham na niego i na wasze pojmowanie arcypolskości. Nacjonalizm jest obrzydliwy.

      • 10 7

      • twój nacjonalizm żydowski jest obŻydliwy (2)

        jw.

        • 4 9

        • Co masz do Zydów chory człowieku ?
          Nie chcemy w Gdansku takich nienawistnych i nietolerancyjnych ludzi.

          • 9 5

        • no ładnie się nam elektorat brauna przedstawił.

          • 7 2

  • nie moja bajka

    ale i tak lepszy od Brauna.

    • 7 8

  • Jak nie wiadomo o co chodzi.... (3)

    Moim zdaniem kościół potrzebuje pieniędzy na procesy. I można je ściągać z danin w mieście. No , ale pewności oczywiście nie ma, tylko hipoteza.

    • 8 12

    • Normalny geniusz,podobno krowy potrafią latać,też nie mam pewności,ktoś ,coś kiedyś mówił.

      • 3 5

    • a co zrobi z kosciolem Brygidy Dulkiewicz? (1)

      wypowiedziala sie juz?

      • 2 4

      • pewnie się nie zna :) ?

        • 0 2

  • I tak lepsza kandydatura od dulkiewicz i kntynuacji deweloerki i meszkań k (4)

    • 16 13

    • taki spadek i kazda lepsza. (1)

      "- Magdalenie Adamowicz – podobnie jak jej mężowi – zostały postawione zarzuty podania nieprawdy w zeznaniach podatkowych za 2011 i 2012 roku. Z ustaleń śledztwa wynika, że zataili informacje na temat wysokości swoich dochodów i zysków z wynajmu mieszkań. W ten sposób uszczuplili należny Skarbowi Państwa podatek o ponad 131 tysięcy złotych – informuje Wirtualną Polskę Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej.

      - Śledztwo w tej sprawie prowadzi Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Sprawy Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Do postępowania włączono dochodzenie Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku wszczęte 5 listopada 2015 roku. W tej samej sprawie, Janinie A., teściowej Pawła Adamowicza, przedstawiono zarzuty składania fałszywych zeznań – dodaje Bialik."

      • 4 3

      • A lewactwo brnie w kłamstwo i obłudę.,minusują,niedługo stwierdzą że ziemia jest płaska.

        • 5 3

    • (1)

      Ale to już było .....lalala

      • 3 6

      • otoz jest. sprawa w marcu.

        o dziwo malzonka pisze, ze chce przyjechac w kwietniu z usa.

        • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane