- 1 Handel narkotykami w sopockim klubie? (86 opinii)
- 2 Zamkną przedszkole przez koncert Sheerana (162 opinie)
- 3 Znów pies pogryzł dziecko (493 opinie)
- 4 Będzie można zwiedzić ORP Orła (38 opinii)
- 5 Ograniczenie do 50 km/h nie ma sensu (351 opinii)
- 6 Zabrał kartę i ją zniszczył. "Procedury" (555 opinii)
Mężczyzna zginął pod kołami pociągu
Tuż przed przystankiem SKM Sopot Kamienny Potok pod kołami pociągu dalekobieżnego relacji Szczecin-Białystok zginął mężczyzna w nieustalonym na razie wieku. Wiele wskazuje na to, że potrącony targnął się na własne życie.
Ok. godz. 16:05, do naszego Raportu z Trójmiasta wpłynęła informacja o tragicznym wypadku, do którego doszło nieopodal przystanku SKM Sopot Kamienny Potok. Z doniesień czytelników wynikało, że pociąg dalekobieżny "Rybak", kursujący pomiędzy Szczecinem a Białymstokiem, śmiertelnie potrącił mężczyznę.
- Do zdarzenia doszło na torowisku ok. 200 metrów przed peronem. Na miejscu są już prokurator oraz policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że potrącony mężczyzna, o nieustalonej dotychczas tożsamości, sam wszedł pod koła nadjeżdżającego pociągu. Badanie alkomatem wykazało, że prowadzący skład maszynista był trzeźwy - mówi mł. asp. Karina Kamińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
W konsekwencji, podróżujący koleją muszą liczyć się ze znacznymi opóźnieniami. Tor dla pociągów dalekobieżnych w stronę Gdańska został całkowicie wyłączony z ruchu, a feralny pociąg został zatrzymany do czasu zakończenia czynności przez policjantów i prokuratora. W chwili obecnej, opóźnienie szacuje się na ok. 180 minut.
Pociąg potrącił pieszego w Sopocie (7 opinii)
- Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do nas o godz. 15:46. Na chwilę obecna nie ma żadnych dodatkowych informacji - powiedział oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
W konsekwencji, tor dla pociągów dalekobieżnych w kierunku Gdańska został zamknięty.
- Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do nas o godz. 15:46. Na chwilę obecna nie ma żadnych dodatkowych informacji - powiedział oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa.
W konsekwencji, tor dla pociągów dalekobieżnych w kierunku Gdańska został zamknięty. Zobacz więcej
Miejsca
Opinie (160) ponad 50 zablokowanych
-
2017-01-17 23:31
Szkoda chłopa. (1)
a jeszcze bardziej rodziny...
- 5 3
-
2017-01-18 00:31
taa taka rodzina że nie widziała co sie z bratem mężem dzieje... akurat im zależało
- 3 2
-
2017-01-18 00:02
Człowiek .........
Jak to się stało ? Będzie wyjaśnione ! Niech bóg ma rodzinę i bliskich w swojej opiece .
przestańcie !!! Ludzie to był ...( kolega , przyjaciel , tata , brat , ojciec chrzestny, wujek, rodak ,polak ....
.... Jeden z nas !!!- 15 2
-
2017-01-18 00:16
(1)
Nie można łyknąć tab/ na żyrandolu się powiesić tylko ludziom życie utrudniać? Co ci ludzie winni że 3godz opóźnienia wedle jednego tchórza? Co zachciało się być sławnym po śmierci? Idioci...
- 8 13
-
2017-01-18 00:19
Nie dość że problemy, długi zostawił na barkach żony matki lub innego członka rodziny to jeszcze tchórz kolejnym osobom problemów narobił egoista do kwadratu!
- 2 3
-
2017-01-18 00:21
g*wno wiecie (1)
Pociąg to jedyna pewna śmierć i nie tchórz a człowiek odważny tylko się zdecyduje na taki krok, odważny pewny swej decyzji. Jełopy z Was.d
- 12 9
-
2017-01-18 00:22
taa jasne trudniej jest ciągnąc swój los mierzyć się z problemami dzień w dzień a nie pod koła i niech się inni martwią tchórz!!!
- 3 4
-
2017-01-18 00:32
Zostawil chociaz organy? Jak nie to lompletny kre** sorry
- 1 8
-
2017-01-18 01:04
przykro (1)
- 2 1
-
2017-01-18 02:11
tak, racja
też żal mi maszynisty.
- 1 1
-
2017-01-18 01:24
będzie już z 10 lat jak powiesił się mój kuzyn
zostawił żonę z dwójką małych dzieci oraz z długami, niedokończony domem i bez polisy na wypadek śmierci. Nic. Gdyby nie pomoc naszej i jej rodziny byłoby z nimi naprawdę źle. Takiego wku...a mieliśmy na niego za to co zrobił, że co niektórzy jeszcze do dnia dzisiejszego świeczki mu na grobie nie zapalili. Tchórz i egoista.
- 7 8
-
2017-01-18 06:27
"prowadzący skład maszynista był trzeźwy" - wszystko opada po takim czymś (1)
pewno nie zdołał ominąć faceta, który zapragnął zrobić z siebie kolejnego męczennika,
durnowate procedury - zamiast ściągnąć zwłoki z torów i przywrócić ruch - Jaki/ś/ prokuratorski doopeek pokroju pana Zero potrzebuje trzech godzin dla swojej głupoty,
a ty podróżny siedź i czekaj...- 5 4
-
2017-01-18 09:45
Wymiar sprawiedliwości w Bulandzie jest podwładnym statystyki. Celem prokuratury jest zatem ustalenie i UKARANIE winnego. Dopiero wówczas nazywa się, że sprawa obsłużona jest w 100%. Jeśli u mechanika wykryto by alkohol w wydychanym powietrzu - wtedy jest on winny naruszenia któregoś_tam artykułu kk lub kw, więc automatycznie staje się winnym zdarzenia, można go ukarać i obciążyć kosztami przeprowadzonej akcji służb. Jest 100% wykrywalności i penalizacji, a dodatkowo - budżet nie ucierpiał i jakaś jego część z pewnością spłynie jako premia.
Jeśli natomiast jedynym winnym jest denat - no to trochę kicha. Ukarać się nie da. Koszty akcji obciążają skarb tego śmiesznego państewka. Niby wykrywalność czynu jest i tak 100%, ale... Wicie, rozumicie... ;-)
Reasumując.
Badanie trzeźwości u mechanika jest oczywistą bzdurą z punktu widzenia merytoryki przypadku. Procedura ta służy jedynie interesom służb wykonujących czynności powypadkowe.- 2 0
-
2017-01-18 08:02
ze zrozumieniem
czytajcie że zrozumieniem: "Wiele wskazuje, że potrącony targnął się na własne życie", czyli pociąg go potrącił, a on później popełnił samobójstwo.
- 3 7
-
2017-01-18 08:54
W tamtym roku słyszałem200 razy w tym roku1
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.