• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieli montować kadłuby, a kradli kable

piw
23 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Monterzy byli zatrudnieni w jednej z firm działających na terenie stoczni i ją właśnie okradli. Monterzy byli zatrudnieni w jednej z firm działających na terenie stoczni i ją właśnie okradli.

Policjanci zatrzymali 34-latka i jego 46-letniego kompana, którzy z terenu Gdańskiej Stoczni Remontowej ukradli 50 metrów kabla spawalniczego wartego prawie 1,8 tys. zł. Jak się okazało, mężczyźni pracowali jako monterzy kadłubów w firmie, którą okradli.



- Właściciel jednej z firm wykonujących prace w Gdańskiej Stoczni Remontowej, poinformował policjantów z Nowego Portu, że z terenu firmy skradziono kabel spawalniczy. Funkcjonariusze ustalili, że sprawcami kradzieży są dwaj pracownicy pokrzywdzonej firmy. We wtorek rano mundurowi pojawiali się na terenie stoczni i zatrzymali dwóch monterów kadłubów. - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Zatrzymani to 34-letni mieszkaniec Tczewa i 46-latek z Gdańska. Miedziany kabel pocięli, spakowali do siatek i sprzedali w skupie złomu.

34-latek został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Jego kompan w chwili zatrzymania był pijany - zanim zarzuty usłyszy, musi wytrzeźwieć. Tymczasem policja ustala, czy obaj panowie nie mają na swoim koncie więcej podobnych kradzieży. Na razie grozi im do pięciu lat więzienia.

Nie brakuje też chętnych na blachę

Taka sama kara grozi również 29-letniemu gdańszczaninowi, który próbował dorobić sobie przy okazji rozbiórki domów przy ul. Słowackiego zobacz na mapie Gdańska.

Pod osłoną nocy wywiózł z terenu objętego rozbiórkami około 600 kg blachy. Chociaż jego łup był cięższy i znacznie trudniejszy do przetransportowania, otrzymał za niego znacznie mniej pieniędzy w okolicznym "złomowcu". Spieniężył go jedynie za 260 zł.
piw

Miejsca

Opinie (78) 9 zablokowanych

  • (1)

    pewnie równowatosć ich wynagrodzenia miesięczenego ;]

    • 15 3

    • Mógł się kształcić

      i pracować za znacznie większe wynagrodzenia. Czas robotniczo chłopskiego panowania dobiegł Końca

      • 0 0

  • Pseudostoczniowcy

    Kradzież to kradzież nie ma usprawiedliwienia. Takimi powinni palić w piecu przynajmiej na węglu zaoszczędzimy.

    • 0 0

  • Majster (3)

    Niestety taka Prawda pracodawca zamiast patrzeć w CV i wykształcenie takiej osoby to bierze go jako tania siła robocza i mysli że zarobi na takiej osobie a tu klapa pomyłka oni na pracodawczy zarabiają :

    • 31 10

    • (1)

      wykształcenie nie koniecznie jest proporcjonalne do uczciwości głupku.

      • 8 1

      • Cię

        Jest Uwież mi. Wystarczy twoja wypowiedź i wiemy z kim mamy przyjemość z wulgarnym leszczem. Pozdro

        • 0 0

    • Podstawa to czy będzie pracował na czarno , a czy kradnie i pije to rzecz drugorzędna .

      • 8 1

  • Stoczniowiec:) (1)

    Gdyby Gdańska stocznia Remontowa szanowała pracowników i dała im odpowiednie wynagrodzenie na które zasługują do takich wydarzeń by nie dochodziło. Praca w ciężkich warunkach na wysokości w duszącej szlace i rożnych chemikaliach na wysokości za 10 zł na ręke to porażka. Czas aby ludzie wyszli na ulice i zaczeli walczyć o swoje prawa i odpowiednie wynagrzodzenie a także szacunek.

    • 8 3

    • Jeżeli nie podobają Ci się warunki pracy,

      to wyjdź na ulicę walczyć o swoje, ale nie paląc opony, tylko szukając lepszej pracy. Nikt nie jest Ci nic winien, nikt Cię za mordę w stoczni nie trzyma. Masz sprawne ręce, nogi i głowę - to pracę znajdziesz. A jak jesteś taki mądry, że wiesz ile się komu należy to załóż swoją firmę, zatrudnij swoich pracowitych kolegów i zapłać im tyle ile dusza zapragnie! Ciekawe jak długo pociągniesz...

      • 2 1

  • to nie oni kradną tylko bieda (2)

    niech bedą płace godne na poziomie to moze tak nie bedzie?

    • 7 2

    • Brednie!

      Zwykłe nachlane gnoje, którym nie chce się nic robić. Tylko kombinują jak wychlać następnego bełta. Tak, bieda tu jest, ale umysłowa!

      • 0 0

    • Moj szwagier pijak, co mu ktoś zaproponuje pracę

      to przychodzi nawalony. Woli złom zbierać bo to nie wymaga myslenia. No i twierdzi, że jest na własnej działalności. Nic nie musi.

      • 0 0

  • Jak można kraść coś za 1,8 tys.? (2)

    Jak już to za 1,8 mln !

    • 53 1

    • święte słowa Rysiu

      • 0 0

    • jak krasc to miliony, jak pukać to księżniczki...chciałoby sie ;)...

      • 5 0

  • Skąd się biorą tacy ludzie? (14)

    • 33 21

    • Z przekonania, że jak coś jest publiczne to znaczy niczyje

      • 0 1

    • Skąd? To przecież w y b o ł c y peło!!! TYLKO tacy głosowali,by IM żyło się lePSIEJ!

      Normalny człowiek pragnie NORMALNEGO, spokojnego życia, b e z krętactw, matactwa i oszustw!

      • 2 0

    • przecież jest napisane w artykule

      że z gdańska i tczewa. Padło na oczy?

      • 4 0

    • to jest pikuś, zobaczcie jak furgonetki co godzinę scrap wywożą

      to są tysiące albo dziesiątki tysięcy dziennie

      • 2 0

    • Pytałem, powiedzieli, że to kradną ci debile z PiS-u, żeby Polska nadal była Polską!

      Pytałem, powiedzieli, że to kradną ci debile z PiS-u, żeby Polska nadal była Polską!

      • 1 4

    • ty jeszcze nigoko nie okradłeś? to gdzie ty pracujesz?

      • 3 4

    • z ulicy

      • 5 0

    • Pewnie chcieli odzyskać choć część z zaległych wypłat .

      • 11 1

    • z cudów drugiej Irlandii... (1)

      • 15 4

      • Miszkań od PIS ...

        • 2 6

    • zapytajcie wybocow PO (2)

      • 14 25

      • A może wyborców PIS ??? Czy też innych ???

        • 5 5

      • może kupują w sklepach osiedlowych jak jarek

        a powinnii w dyskontach,to by trochę zaoszczędzili

        • 22 8

    • z biedy?

      czyli tego,że ludzie rządzący myślą tylko o sobie i swoich rodzinach.

      • 27 13

  • bycie uczciwym i solidnym to dla czesci Polakow nie do pojecia

    tak wielu katolikow i tak wiele zlodziejstwa...

    • 4 0

  • złomiarze są potrzebni (1)

    okradł blachę z terenu rozbiórki. No faktycznie. Straszny złodziej... I na to policja traci czas. Wywiezienie i utylizacja blachy kosztowałaby firmę troszkę kasy, a tak pozbyła się starej blachy. Żenada...

    • 5 1

    • Nikt nie utylizuje blachy którą mozna sprzedać...

      • 0 0

  • (2)

    ...We wtorek rano mundurowi pojawiali się na terenie stoczni i zatrzymali dwóch monterów kadłubów...

    ...34-latek został już przesłuchany i usłyszał zarzuty. Jego kompan w chwili zatrzymania był pijany - zanim zarzuty usłyszy, musi wytrzeźwieć....Czy ktokolwiek kontroluje ludzi czy nie są pijani w pracy?:)

    • 42 0

    • Wystarczy wsiąść w 10-tkę lub 8-kę po"pracy"-można się UPIĆ od samego oddechu

      tych"pracowników"...Jeszcze w tramwaju dopijają!

      • 1 0

    • W jednej z firemek stoczniowych spotkałem się z faktem przywożenia wódki dla pracowników przez pracodawcę w celu namówienia ich do pracy po 12 godzin .Tańsze to niż płacenie nadgodzin .

      • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane