- 1 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (138 opinii)
- 2 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (234 opinie)
- 3 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (37 opinii)
- 4 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (81 opinii)
- 5 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (168 opinii)
- 6 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (277 opinii)
Mieszkańcy Gdyni i Osowy boją się sąsiedztwa elektrociepłowni
Dopuszczenie budowy elektrociepłowni i kotłowni na biomasę lub biogaz o mocy powyżej 100 kW w okolicach zachodnich dzielnic Gdyni wywołało niepokój wśród mieszkańców dzielnicy, ale także Chwaszczyna i Osowy. Władze miasta zapewniają, że podstaw do obaw nie ma.
W zeszłym roku działkowicze z niepokojem zaczęli spoglądać na zapisy w zaktualizowanym dokumencie. Zaanonsowano w nim bowiem perspektywiczną likwidację ogródków działkowych, położonych w różnych dzielnicach: Redłowie, Orłowie, Małym Kacku, Chwarznie czy Obłużu. Po spotkaniu prezydenta Wojciecha Szczurka z działkowcami i deklaracji, że są bezpieczni emocje jednak opadły.
W nowej aktualizacji znalazły się zapisy pozwalające na zmiany, ale jedynie wtedy, gdy "nastąpiła faktyczna zmiana ich charakteru lub w sytuacji istotnego ograniczenia ich dotychczasowej funkcji".
To oznacza, że działki pozostaną terenem rekreacyjnym, dopóty taką wolę, chęć i determinację wyrażą działkowcy.
Kolejnych zmian w dokumencie nie było, ale to jak się okazuje nie oznacza braku kolejnych kontrowersji. Te pojawiły się wśród mieszkańców sąsiadujących z terenami, gdzie dopuszczona jest budowa elektrociepłowni i kotłowni na biomasę lub biogaz o mocy powyżej 100 kW w okolicach zachodnich dzielnic miasta . Jak podkreślają, obawiają się przede wszystkim zapachów, które mogą towarzyszyć produkcji, ale zwracają też uwagę na walory estetyczne, a nawet spadek wartości gruntów.
- W przypadku ewentualnej realizacji przedmiotowej inwestycji może wystąpić znaczne ryzyko zwiększenia ruchu samochodów ciężarowych dowożących biomasę do elektrociepłowni, co nie wyklucza możliwości obciążenia układu drogowego również na terenie dzielnicy Osowa. Może się to również wiązać z ograniczeniem dostępu do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego lub wycinką terenów leśnych - sugerują radni Osowy, którzy złożyli swoje uwagi do projektu studium po zmianach.
Do protestu włączyli się również mieszkańcy Chwaszczyna, którzy podkreślają, że kilka lat temu w dzielnicy Kacze Buki proponowano ulokowanie spalarni śmieci, ale po protestach zamiary zostały zmienione. Sporo wątpliwości mają też sami gdynianie, mieszkający nie tylko w zachodnich dzielnicach Gdyni, ale także np. w Dąbrowie czy Wielkim Kacku.
Niektórzy sugerują, że może po tym, jak instalacje powstaną, mogą powtórzyć się sytuacje z lutego tego roku, gdy śródmieście Gdyni opanował odór wydobywający się ze składowanej w gdyńskim porcie biomasy, co zakończyło się ostrą reakcją władz miasta.
Dziś wyjaśniają, że kwestionowane przez niektórych mieszkańców zapisy w studium znajdowały się od dawna i o żadnym zagrożeniu nie może być mowy.
- Do wyznaczenia takich miejsc, gdzie dopuszcza się instalacje urządzeń do produkcji energii ze źródeł odnawialnych zmusza nas ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dziwię się niepokojom, zwłaszcza że chodzi o zakłady o mocy od 100 kilowatów w górę, które mogą dostarczyć energię do kilkunastu budynków. - wyjaśnia Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
Dodaje, że cały dokument to jedynie wskazane kierunki zmian. Budowa znacząco większej instalacji wymagałaby konkretnej lokalizacji, a nikt takiej inwestycji z władz miasta w planie miejscowym nie przewiduje.
- Mamy wiele zapytań o takie rozwiązania od mieszkańców, którzy chcą produkować energię na własne potrzeby. Zapewniam, że w budowie takich instalacji nie ma nic groźnego, jak próbują niektórzy sugerować - uzupełnia Stępa.
Miejsca
Opinie (96) 1 zablokowana
-
2015-07-14 06:40
Polactwo pieniactwo (1)
Krzykliwe matoły zobaczcie takie osiedle jak Jasień w Gdańsku gdzie jest chyba 5 albo 6 osiedlowych kotłowni - prowadzenie rur z opec było za drogie więc zbudowano ww kotłownie - nie przeszkadzaja nie szpecą a czynsz jest niższy. Pieniactwo i Schizofrenia.
aaa- 16 4
-
2015-07-14 07:05
Bo Jasień to osiedla z minionej epoki.Lokalne ecieplownie w latach 90-tych były likwidowane ze wzg.na zanieczyszczanie srodowiska
- 3 3
-
2015-07-14 06:42
kolejny shit żeby zatruć życie mieszkańcom !
sa nowocześniejsze sposoby na energie np wiatraki
- 6 16
-
2015-07-14 06:47
Błędny tytuł
Powinno być "Mieszkańcy Gdyni i Osowej" a nie Osowy...
- 10 2
-
2015-07-14 06:55
Rozwoj tak byle nie ibok mnie!
- 0 5
-
2015-07-14 07:12
(1)
Jak sie mieszka na wsi trzeba się liczyć z zapachem kupy. Gdzieś trzeba wybudować.
- 4 9
-
2015-07-14 08:35
no tak jak w Gdańsku na szadółkach
I w Twoim życiu osobistym. Kupa w majtach to Twój jedyny przyjaciel w chłodne noce.
- 4 2
-
2015-07-14 07:18
kotłownia na biomasę i gwarancja że czyste powietrze się skończy. To biomasa powoduje smród w centrum Gdyni przez długie tygodnie że oddychać się nie dało a jak zrobią taką elektrociepłownie to będzie śmierdzieć non-stop!!!!
- 11 4
-
2015-07-14 07:23
100kW??? (1)
Ludzie, mój samochód ma więcej mocy... po co sobie czymś takim zawracać głowę?? To nie elektrociepłownia, tylko jakiś agregat prądotwórczy chyba.
- 15 2
-
2015-07-14 07:27
To po co taki szajs budować i umilać okolicznym mieszkancom życie
- 3 6
-
2015-07-14 07:48
Nie chcę tego
Jeśli to jest bezpieczne to postawcie sobie w centrum Gdyni. Obudujcie pięknym szkłem. Jak znalazł takie piękne i nie groźne dla zdrowia
- 7 7
-
2015-07-14 07:50
Typowo polskie podejście. Każdy chce mieszkać na uboczu, w ciszy i spokoju, a jednocześnie mieć wszędzie blisko. Polakowi nie dogodzisz.
- 7 3
-
2015-07-14 08:03
" Mieszkańcy Gdyni i Osowy" (2)
" Obawy wyrażają mieszkańcy Chwaszczyna i Osowej"
Jak w piosence - ci umieją, tamci umią.
"Jak żyć panie premierze, jak rzyć ?" Zależy kto o co pyta...- 6 1
-
2015-07-14 09:01
Zapytaj sie Slazaka, co to znaczy "rzyć"... (1)
- 2 0
-
2015-07-14 09:30
Zapytaj sie Slazaka
Nie będę się pytał co on ma w rzyci. Nigdy w życiu.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.