- 1 Boże Ciało. Procesje w Trójmieście (653 opinie)
- 2 Pościg za nastolatkami. Znaleziono pistolet (426 opinii)
- 3 Tyle będzie zarabiać Aleksandra Kosiorek (277 opinii)
- 4 Fontanny, które kiedyś zdobiły krajobraz (18 opinii)
- 5 Nowy przystanek kolejowy na granicy miast (154 opinie)
- 6 Mevo. Jest dobrze, ale nie idealnie (56 opinii)
Mieszkańcy chcą siatki wzdłuż torów PKM
Mieszkańcy osiedla Wiszące Ogrody w Gdańsku chcą montażu siatek zabezpieczających torowisko między przystankami PKM Jasień a PKM Kiełpinek. To ich zdaniem ma zwiększyć bezpieczeństwo dzikich zwierząt, ale też mieszkańców. Rzecznik Pomorskiej Kolei Metropolitalnej wyjaśnia, że pojawienie się siatki w tym miejscu tylko pogorszy sytuację.
Zwracają uwagę na to, że widok martwych zwierząt w tym miejscu jest właściwie codziennością.
- Rejon zbiornika retencyjnego to ulubione miejsce naszych spacerów, a zdarzyło mi się natknąć tam na zwłoki dzika, a także połowę zwłok sarny, która leżała na nasypie. Dzieci spacerujące w tym rejonie też opowiadają o podobnych makabrycznych obrazach - napisała jedna z mieszkanek.
Co najmniej 30 mln zł za projekt PKM Południe
Radość z PKM-ki, ale zwierząt żal
Pojawienie się na torach PKM-ki wiele zmieniło w życiu dzielnicy na plus, to jak skok cywilizacyjny - zaznaczają mieszkańcy. Są jednak i cienie tego sukcesu.
- Niestety od tamtego czasu wielokrotnie byliśmy świadkami wielu dramatycznych sytuacji
dotyczących wypadków kolejki ze zwierzętami dziko zamieszkującymi ten rejon. Licznie tu zamieszkujące las i łąki sarny, borsuki, lisy, zające, a także dziki żyją w symbiozie z nami, a nie ma tygodnia bez makabrycznych znalezisk pozostałości po zwierzakach w okolicach torowiska lub na nim - dodają.
Mieszkańcy opisują też niebezpieczną sytuację, kiedy to w czasie spaceru pies jednej z mieszkanek zerwał się ze smyczy zwęszywszy zapach świeżych zwłok sarny na torach.
Stąd wniosek o wygrodzenie torowiska po obu stronach siatką.
Sprawdź rozkład jazdy PKM-ki
PKM-ka odpowiada: Siatka tylko pogorszy sytuację
Pod wnioskiem mają zostać zebrane podpisy, a następnie trafi on do PKM. Już teraz wiadomo jednak, że pomysł na wygrodzenie nie tylko nie jest rozwiązaniem problemu, ale może go nawet nasilić.
- W przypadku wygrodzenia torów zwierzęta, które i tak dostałyby się w innym miejscu na torowisko, pozbawione zostałyby możliwości szybkiej ucieczki z torów i przypadków ich potrącenia mogłoby być więcej. Dlatego jakiekolwiek ogrodzenie terenów kolejowych PKM zostało jednoznacznie wykluczone przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w wydanej w 2012 r. decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach naszej inwestycji - przekazał Tomasz Konopacki, rzecznik PKM.
Zaznacza jednak, że problem dzikiej zwierzyny jest i się w ostatnich latach nasilił - zwłaszcza w rejonie Strzyży, Brętowa oraz na odcinku Jasień - Kiełpinek.
Siatki na etapie projektowania trasy
Warto też zaznaczyć, że ewentualne zabezpieczenia przy torowisku są planowane przy każdej takiej inwestycji - już na etapie projektowania linii PKM w ramach obowiązkowego raportu środowiskowego.
- Wzdłuż całej linii PKM wybudowaliśmy kilkanaście różnej wielkości przejść dla zwierząt wraz z płotkami naprowadzającymi - właśnie w tych miejscach wskazanych nam przez ekspertów jako szlaki migracyjne poszczególnych gatunków. Monitoring prowadzony m.in. z wykorzystaniem fotopułapek przez pierwsze 3 lata funkcjonowania tych przejść potwierdził wówczas ich wysoką skuteczność i wykorzystywanie przez zwierzęta w każdej z pór roku - dodaje Konopacki.
Zaznacza też, że to nie linia kolejowa przyciąga w te rejony dzikie zwierzęta - wręcz przeciwnie.
- Odgłos jadącego pociągu oraz rozsypywane przez nas wzdłuż linii PKM specjalistyczne preparaty odstraszające swym zapachem zwierzęta wielokrotnie skutkowały wycofaniem się zwierząt przed wejściem na tory lub ich zeskoczeniem z torowiska przed pociągiem. Na szczęście większość takich przypadków kończy się szczęśliwie - dodaje.
Miejsca
Opinie (130) 9 zablokowanych
-
2024-03-15 18:40
Problem się nasila z każdym nowym osiedlem, ale kogo to obchodzi
- 16 1
-
2024-03-15 18:42
Ludzie ze wsi wszędzie chcą mieć płot dlatego też zazwyczaj wybierają ogrodzone osiedla zalane betonem
- 18 6
-
2024-03-15 18:43
Żadnych płotów, wystarczy już do PKMki nawet nie da się przejść z okazji osiedla Błękitna Fala, na którym mieszkają wybrańcy PRLu!
- 13 6
-
2024-03-15 18:52
(1)
chyba bardziej o pieski wolno biegajace sie boja,,oj za sarenka pobiegnie"
- 14 9
-
2024-03-15 20:15
Dokładnie!
Sam widziałem podczas spaceru panią, której pies pobiegł na tory, a ona... za nim!
Na szczęście akurat nie jechał żaden pociąg, ale gdyby jechał to pani pewnie też miałaby pretensje do kolejarzy, a nie do siebie, że swojego psa nie upilnowała.- 6 0
-
2024-03-15 19:07
Perełka
"Zaznacza też, że to nie linia kolejowa przyciąga w te rejony dzikie zwierzęta - wręcz przeciwnie." - panie dziennikarzu/pani dziennikarz, w tej sytuacji wręcz przeciwnie oznacza, że to dzikie zwierzęta przyciągają do tego rejonu linię kolejową :D
- 8 4
-
2024-03-15 19:12
niech zapłacą z własnej kieszeni i będzie ok
- 7 5
-
2024-03-15 19:33
Kto i Jaki pseudo" inżynier'' projektuje takie trasy kolejowe? (4)
Powinna być siatka po całości torowiska ale i tunele lub wiadukty dla zwierząt . Tak jak jest na autostradach .
- 9 16
-
2024-03-15 20:02
(1)
Kolejny internetowy pseudo ekspert. Ech...
Każdy potrafi napisać "komentarz" w Internecie, ale przeczytać ze zrozumieniem cały artykuł to jak widać dla niektórych już zbyt trudne.- 8 2
-
2024-03-15 20:09
A może Ty czegoś nie zrozumieju ?
- 0 6
-
2024-03-15 20:13
Torowiska się łączą z innymi
Czego nie rozumiesz
- 2 1
-
2024-03-17 15:13
Jest niski nasyp więc dla zwierzyny łatwy do pokonania
- 0 0
-
2024-03-15 20:09
Siatka bez sensu. Ale po co te barierki?
- 3 4
-
2024-03-15 20:12
Kogo obchodza zwierzeta?Bog powiedzial jasno:czynnce sobie ziemie i zwierzeta poddane (3)
- 2 11
-
2024-03-15 20:14
Na kolana więc (1)
Niewolniku
- 2 3
-
2024-03-15 22:58
To chyba zwierzeta powinny mi padac do kolan a nie ja.przyglupue.czytaj ze zrozumieniem deklu
- 3 3
-
2024-03-17 15:14
Bóg Jehowa tak powiedział?
- 0 0
-
2024-03-15 20:12
To nie kolej jest tu problemem lecz mieszkańcy dokarmiający dzikie zwierzęta
Przecież wszystkie te zwierzęta nie wchodzą na tory dlatego, że są samobójcami i chcą wpaść pod koła!
Przyczyną problemu są rozrastające są do samych granic lasów osiedla mieszkaniowe, na których dzikim zwierzętom dużo łatwiej jest znaleźć pożywienie np. na śmietnikach niż w lesie. W dodatku nie brakuje mieszkańców, którzy jeszcze specjalnie dokarmiają dziki - co nawet ostatnio można było zobaczyć na filmie opublikowanym w tym portalu. I to przez tych ludzi mamy coraz więcej dzików w mieście!
A potem ci sami "miłośnicy zwierząt" najgłośniej protestują przeciwko odstrzałom dzików, albo żądają ogrodzenia torów - ale do najbardziej szkodzących dzikiej zwierzynie swoich własnych zachowań uwag nie mają...- 10 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.