Mieszkańcy Oruni Górnej mają dość korków na drodze do centrum Gdańska. Proszą o zmianę trasy autobusu linii 154, by nie jechał Traktem Św. Wojciecha do centrum, lecz do pętli tramwajowej na Chełmie. ZTM przekuje, że zmiana nie ma sensu i prosi o cierpliwość do... maja 2012 r.
i Trakcie św. Wojciecha tworzą się niemal codziennie. Stoją w nich nie tylko kierowcy aut, ale i pasażerowie autobusów miejskich. Sytuacja doprowadza mieszkańców południowych dzielnic Gdańska do szewskiej pasji, bo od początku roku szkolnego ich podróż do centrum miasta wydłużyła się co najmniej o 20 minut. i ul. Wilanowską , do pętli tramwajowej na Chełmie. Rozwiązanie znacznie ułatwiłoby nam życie, mimo przesiadek do tramwaju w drodze do centrum. Czasowo uzyskamy wtedy nawet 10 minut - sugeruje Artur Głowacki. tworzą się rano gigantyczne zatory drogowe - wyjaśnia Jerzy Dobaczewski, dyrektor gdańskiego ZTM. i ul. Świętokrzyskiej przyp. red.] dzięki czemu zgodnie z rozkładem jazdy dotrze do pętli tramwajowej - mówi Jerzy Dobaczewski.
2010-10-12 10:34
Ciekawe propozycje ma "nasz Czytelnik" - pewnie tu chodzi o jakąś figurę retoryczną a nie o człowieka z kości i krwi mieszkającego w okolicy. Nie bardzo wierzę, iż zorientowany mieszkaniec Gdańska-Południe wymyślił takie rozwiązanie, czas dojazdu się nie zmieni a wręcz się może wydłużyć (korki na samej Oruni oraz synchronizacja odjazdów tramwajów, tramwaj odjeżdza "spod" nosa i czekanie na następny - to będzie jedna wielka porażka). Z proponowanego rozwiązania wynika tylko jeden pozytywny aspekt dla miasta (ZTM), a mianowicie dwa razy drożej mieszkaniec Oruni zapłaci za dojazd do centrum Gdańska.
2010-10-12 10:44
Z Oruni Górnej pod Dworzec PKP Gdańsk Główny można spokojnym spacerkiem dojść w 30 minut (spod pierwszego przystanku na ul. Krzemowej, korzystając ze schodów łączących ul. Hoene z ul. Granitową, potem Małomiejską, potem Brzegi, potem wałem nad Radunią wzdłuż Traktu). Więc nie wiem po co ludzie, zwłaszcza młodzi, kiszą się na przystanku w stadzie, potem w autobusie, wlekąc się w korku 45-60 minut trasę, którą mogą przejść spokojnie pieszo, wyprzedzając autobusy, które odjechały pół godziny wcześniej? I pora roku jest tu bez znaczenia, pieszo zawsze będzie szybciej.
A jak ktoś jeździ rowerem to ten dystans w spokojnym tempie przejedzie w 10 minut.
2010-10-12 10:53
Wszystko fajnie, o ile pogoda jest dobra. Jak zacznie lać, czy sypnie mocniej śniegiem, to już nie jest tak wesoło. Po za tym 30 minut to akurat nie spacerkiem, ale żwawym krokiem.
2010-10-12 11:01
Nie ma juz miesięcznych na ilość przystanków a na całe miasto więc nie pisz bzdur że zapłacimy drożej mając bilety miesięczne
2010-10-12 10:40
co prawda przed godziną osiemnastą odjechałem spóźnionym, poza rozkładem jazdy 142, ale tablice działały na wszystkich trzech przystankach
a mieszkańcom oruni wyrazy współczucia, w 40 minut to ja jadę z wrzeszcza do rumi. włącznie z czekaniem na eskaem do wejherowa (najpierw przepuszczam eskaem do gdyni osobowej)
2010-10-12 10:47
2010-10-12 11:14
2010-10-12 10:40
Codziennie dojeżdżam z Oruni Górnej do centrum Gdańska. Od jakiegoś czasu zacząłem schodzić z Oruni Górnej na przystanek przy ul. Mąłomiejskiej, żeby ominąć korek z Oruni Górnej (który zaczyna się już przy kościele przy ul. Krzemowej!!) i nawet było OK do końca września - wtedy bez problemu mogłem wsiąść w autobus 154, 254, 256 lub 275, natomiast od początku października (studenci ruszyli na uczelnie) wychodzę o tej samej porze co zawsze i co?? WEJŚCIE DO AUTOBUSU GRANICZY Z CUDEM!! Autobus już przyjeżdża cały załadowany, więc 3/4 ludzi nie mieści się do autobusu i czeka na następny, który również jest załadowany! HORROR! Dzisiaj postanowiłem wsiąść na przystanku przy ul. Uranowej. I co? Autobus przyjechał o 6:45, wsiadłem zadowolony, że stoję i mam sporo miejsca, ale o której bylem przy LOTcie? O 7:40 ! ! ! 55 minut z przystanku przy ul. Uranowej do Bramy Wyżynnej (pominę już fakt, że jak zwykle na przystanku ul. Małomiejska część ludzi nie zmieściła się do autobusu)
Stojąc na przystanku przy ul. Małomiejskiej obserwuję codziennie tych samych ludzi, którzy jadą do pracy samochodem. Ile osób w takim samochodzie siedzi? JEDNA - tylko kierowca!
Jak tak dalej pójdzie, to żeby na 7:30 zdążyć do pracy będzie trzeba wychodzić o 6 !!
2010-10-12 10:47
idź pieszo, dojdziesz w 30 minut pod PKP w Gdańsku.
2010-10-12 12:09
12 minut rowerem to tempo gwarantujące BRAK POTU. To taki spacer bez wysiłku.
Weź ciepłe rękawiczki czapkę i kalesony i wyjmij rower z piwnicy.
Polecam też koszyk na kierownice na plecak w którym będzie rezerwowa pałatka.
2010-10-12 14:28
może nie codziennie, ale staram się chodzić do pracy pieszo - ode mnie spod domu do pracy mam równe 40 minut piechotą, tylko np w deszczu nie bardzo mi się uśmiecha zasuwać z buta do centrum...
2010-10-12 10:52
P.S. Śpiochy do pracy!!!
2010-10-12 11:43
do 8 jest masakra, ale jak się chodzi jedzie przed 9 jest dużo lepiej :)
2010-10-12 12:22
15 minut do pętli T na Chełmie, potem już tramwajem.Ok 15- 25 minut krótsza droga.
2010-10-12 10:44
2010-10-12 10:46
2010-10-12 10:50
to chyba nas wehikułem czasu wszystkich przeniosą
2010-10-12 10:54
2012 ale tylko wtedy gdy będzie pan P. A. Pamiętajcie i głosujcie! ;)
2010-10-12 10:56
Jeszcze tylko brakuje dowalić kilka autobusów ...to zaraz trzeba będzie chodzić na piechotę do centrum...
2010-10-13 11:26
z górnej do centrum na piechotę na 8 rano do pracy i powiem, że byłam równo z autobusem :))
2010-10-13 12:01
jak budowali tramwaj na Chełm. I byliśmy przed autobusem, bo takie były i są korki na Armii Krajowej!
2010-10-12 11:01
tak to jest kiedy ma sie bezmyślnych rajców i władzę miejska
wpierw zabudować na maksa budynkami mieszkalnymi a potem jakos to bedzie
dzielni urzędnicy maja co do roboty - rozwiązują problem transportu
2010-10-12 11:02
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
