• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkaniec postuluje: Zmieńmy nadmorski las w park leśny

Rafał Borowski
11 lutego 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka. Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka.

Pan Jacek poprosił władze Gdańska o utworzenie miejskiego parku na terenie Wyspy Sobieszewskiej. Jego zasięg miałby objąć lasy pomiędzy rezerwatami Ptasi RajMapkaMewia ŁachaMapka. Jednak szanse na to są niewielkie. - Zgodnie z ustawą jednym z podstawowych założeń gospodarki leśnej jest powiększanie naszych zasobów leśnych. Przekazanie tych gruntów byłoby ich pomniejszaniem - tłumaczy rzecznik leśników.



Co sądzisz o opisanym pomyśle?

Przypomnijmy: niedawno informowaliśmy o zorganizowanych przez Nadleśnictwo Gdańsk konsultacjach społecznych, dotyczących - jak to określono - planowanych zabiegów gospodarczych w tym roku w trójmiejskich lasach.

Czytaj również: "Zabiegi gospodarcze" czy "wycinka"? Konsultacje w sprawie prac w TPK

"Miejski park lepiej ochroniłby drzewa na wyspie"



Wkrótce po naszym artykule do biura prezydent Gdańska trafił wniosek przygotowany przez Jacka Fołtę, społecznika i mieszkańca Wyspy Sobieszewskiej. Postuluje on, aby w tej części Gdańska utworzyć park miejski.

Choć takie określenie pojawiło się w piśmie, tak naprawdę chodzi o park leśny. Nie chodzi w nim o budowanie wśród drzew alejek czy altan, ale pozostawienie lasu w takiej formie, w jakiej obecnie się prezentuje.

- Nadleśnictwo Gdańsk jest poza kontrolą społeczną, a drzew jest wycinanych zdecydowanie za dużo. Podkreślają to zarówno mieszkańcy, jak i turyści. Stąd właśnie pomysł na stworzenie tego parku. Postuluję zabranie tych terenów Skarbowi Państwa i przekazanie we władanie Gdańskowi. Zyskalibyśmy kontrolę społeczną nad tym terenem, przede wszystkim poprzez głosowanie w wyborach samorządowych. I wcale nie uważam, że lasów w ogóle nie należy wycinać. Drewno jest świetnym materiałem, z którego sam korzystam. Gdyby leśnicy nie rozmawiali z pozycji siły, na pewno można by wypracować bardziej ekologiczne podejście do wyrębu drzew. Niestety, wycinką na wyspie zostaną objęte sosnowe drzewostany, które mają średnią wieku aż 164 lata - przekonuje Jacek Fołta.
Czytaj również: Droga przez las na wyspie zaniepokoiła mieszkańców. Leśnicy tłumaczą

Postulowany przez czytelnika park miałby objąć swoim zasięgiem cały las, który znajduje się w północnej części Wyspy Sobieszewskiej. Tłumacząc to w bardziej obrazowy sposób, chodzi o cały zadrzewiony teren na północ od ciągu ulic Turystycznej i Boguckiego, pomiędzy położonymi na krańcach wyspy rezerwatami Ptasi Raj i Mewia Łacha.

Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka. Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka.

Miasto analizuje złożony wniosek...



O komentarz w sprawie pomysłu utworzenia parku na Wyspie Sobieszewskiej zwróciliśmy się do gdańskiego magistratu.

- Teren, na którym mieszkaniec Wyspy Sobieszewskiej postuluje o utworzenie parku, należy do Skarbu Państwa. Jest administrowany częściowo przez Nadleśnictwo Gdańsk, częściowo przez Urząd Morski w Gdyni. Przeanalizujemy jednak tę propozycję - informuje Joanna Bieganowska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Czytaj również: Wielki park zamiast mieszkaniówki na południu Gdańska

Żeby taki park mógł powstać, władze Gdańska musiałyby najpierw wystąpić do wspomnianych podmiotów z wnioskiem o przekazanie miastu terenów na Wyspie Sobieszewskiej.

Gdyby okazało się, że ani Urząd Morski, ani Nadleśnictwo na to się nie zgadzają, miasto mogłoby spróbować procedury wywłaszczenia gruntów na cele publiczne.

Jednak prawdopodobieństwo takiego scenariusza wydaje się bliskie zeru. Przede wszystkim dlatego, że zastosowanie procedury wywłaszczenia wiązałoby się z poważnymi kosztami, które musiałoby ponieść miasto.

... Urząd Morski wstrzymuje się od oceny...



Kluczowe jest więc stanowisko Urzędu Morskiego w Gdyni oraz Nadleśnictwa Gdańsk. Przedstawiciel pierwszego z wymienionych podmiotów odniósł się do sprawy - delikatnie mówiąc - powściągliwie.

- Urząd Morski w Gdyni jest organem ustawowo zobligowanym do utrzymania pasa technicznego w stanie zgodnym z wymogami ochrony brzegów morskich oraz ochrony środowiska, w tym użytkowania lasów Skarbu Państwa. Stanowisko w przedmiotowej sprawie będziemy mogli zająć w momencie, kiedy otrzymamy do uzgodnienia projekt dokumentu ustanawiającego park miejski. Stanowisko to dotyczyć będzie jedynie obszaru w granicach pasa technicznego - tłumaczy Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w Gdyni
Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka. Wyspa Sobieszewska z lotu ptaka.

... a leśnicy rozwiewają wątpliwości



Przedstawiciele Nadleśnictwa Gdańska wątpliwości nie mają. Z ich słów wynika, że na utworzenie parku leśnego na Wyspie Sobieszewskiej nie ma praktycznie szans. Zgodnie z ustawą o lasach jednym z podstawowych założeń gospodarki leśnej - czyli zarządzanie lasami przez leśników - jest bowiem powiększanie zasobów leśnych.

Czytaj również: Dlaczego trzeba wycinać drzewa w lasach?

- Przekazanie tych gruntów byłoby ich pomniejszaniem. Dodatkowo przepisy jasno doprecyzowują okoliczności, które muszą wystąpić, aby możliwe było zbycie lasu przez Skarb Państwa. Wspomniany wniosek mieszkańca nie wyczerpuje żadnego z kryteriów, jakie powinny spełniać lasy zbywane przez nadleśnictwa, dlatego w świetle przepisów nie jest możliwe zrealizowanie takiego postulatu. Wszystkie zabiegi gospodarcze prowadzone na Wyspie Sobieszewskiej mają zapewnić lasom ochronnym odpowiednią trwałość, samo pozyskanie drewna jest w tych lasach marginalne i nie wzrośnie - komentuje Łukasz Plonus, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Gdańsk.
Na koniec warto wspomnieć, że czysto teoretycznie mogłoby dojść do sytuacji, w której miasto i Nadleśnictwo Gdańsk wymieniają się administrowanymi przez siebie terenami leśnymi, aby nie doszło do zubożenia wspomnianych wcześniej zasobów Skarbu Państwa. Jednak biorąc pod uwagę, jak ogromny jest teren lasów na Wyspie Sobieszewskiej, trudno oczekiwać, by miasto w ogóle było w stanie wygospodarować obszar, który mogłoby zaproponować na wymianę.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (123)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane