Po naszym artykule, w którym władze Gdańska i Gdyni odnosiły się do pomysłu darmowej komunikacji miejskiej dla dzieci szkół podstawowych, jedna z mieszkanek ul. Strzelców w Gdyni poczuła się dotknięta słowami rzecznika UM w Gdyni. Jej zdaniem władze miasta nie wywiązują się z obietnic zapewnienia mieszkańcom infrastruktury i komunikacji miejskiej. Przedstawiciele ZKM odpierają zarzuty i zapowiadają, że już w marcu nastąpią korzystne dla pasażerów zmiany w rozkładach jazdy.
doskonała, mam do wyboru kilka środków transportu
34%
wystarczająca, mogę jechać do centrum lub do pracy bez przesiadki
36%
fatalna, przez to tracę w korkach i na przesiadkach mnóstwo czasu
30%
Oto list
pani Aleksandry:
Zdecydowałam się na list do Państwa po przeczytaniu wypowiedzi pana
Sebastiana Drausala, rzecznika prasowego UM w Gdyni w artykule pt. "
Jakie szanse na darmową komunikację miejską dla uczniów w Trójmieście?".
Przeczytawszy komentarze naszego pana rzecznika, mówiącego m.in.:
"Prowadzimy inną politykę, stawiając na rozwiązania jeszcze bardziej usprawniające kursowanie autobusów i trolejbusów po Gdyni" i "od paru lat prowadzone są konkursy zachęcające do odprowadzania dzieci do przedszkoli i szkół przez rodziców lub opiekunów. Miasto, wykorzystując doświadczenia z uczestnictwa w europejskim programie "Civitas Dyn@amo", stwarza też warunki, aby uczniowie mogli pojechać do szkoły rowerem. Są to pomysły, które dają kilka korzyści: zmniejsza się ruch samochodowy w okolicy szkoły, zachęca dzieci do aktywności fizycznej i promuje ekologiczne sposoby przemieszczania się", dosłownie krew mnie zalała.
Od 2010 r. jestem mieszkanką Osiedla
Apartamenty na Polanie w Gdyni przy
ul. Strzelców 
(wcześniej była to ulica Żniwna). Zdecydowałam się na zakup mieszkania w tym miejscu biorąc pod uwagę informacje od dewelopera oraz wypowiedzi władz miasta w mediach, m.in. pana wiceprezydenta
Marka Stępy czy radnej
Beaty Szadziul.
Zapowiadano, że niebawem nasza ulica, składająca się głównie z dziur, doczeka się
gruntownego remontu, a na jej końcu miasto wybuduje pętlę autobusową i uruchomiona zostanie do nas komunikacja miejska.
Nie doczekałam się. Nasze dzieci - podobnie jak wszyscy sąsiedzi - już przez prawie całą szkołę podstawową dowozimy do szkoły. Na osiedlu odbyło się chyba ze sto spotkań z władzami miasta (wiceprezydenci) i radnymi, na których ciągle padały obietnice uruchomienia komunikacji miejskiej. Największe nadzieje rozbudził radny
Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, zapowiadając budowę u nas stacji kolejki i pętli trolejbusowej. Brzmiało obiecująco.
W realnym świecie dopiero z początkiem roku 2016 pojawił się autobus numer 145 do sąsiednich Karwin. Rozumiem wybór trasy, bo na Karwiny dojeżdża do podstawówek najwięcej dzieci. Ale nasze osiedla są specyficzne, przeprowadziliśmy się z centrum, Redłowa, Witomina i tam część z nas nadal posyła dzieci do szkół.
Autobus jeździ co pół godziny, a ostatni kurs z osiedla jest o 20. Moje dzieci nie chcą z niego korzystać, bo nie dowozi ich ani do szkoły na Brodwinie, ani na zajęcia dodatkowe, muszą się przesiadać. Przy Strzelców są już 4 duże osiedla, a powstaje kolejne - największe. Pierwsi z tysiąca nowych mieszkańców mają wprowadzać się już na wiosnę.
Autobus krążący po osiedlu co pół godziny i tylko do 20, to jest jakaś kosmiczna porażka. Po południu i wieczorem zakorkowana jest nie tylko ulica Wielkopolska, ale i trasa z Sopotu. Przesiadka na 145 to jest zawsze loteria, w której przy przegranej trzeba stać jak kołek przynajmniej kilkanaście minut lub zdecydować się na
pokonanie półtora kilometra pieszo, częściowo bez chodnika i w większości bez oświetlenia.
Czy to jest ta "inna polityka miasta", zachęcająca do komunikacji miejskiej, o której mówi pan rzecznik? Miałam nadzieję, że obsługa naszego rejonu miasta poprawi się po uruchomieniu trolejbusu 29 na
Fikakowo. Zazdrośnie przyglądałam się często jeżdżącym tam autobusikom 153. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po uruchomieniu tam trolejbusów, nadal zostały małe autobusy 153 kursujące z dotychczasową częstotliwością. Cóż za VIP tam mieszka, że powoduje tak nierówne traktowanie mieszkańców przez ZKM?
Za pośrednictwem Trojmiasto.pl bardzo proszę o wpływ na ZKM, aby w końcu zostały zrealizowane obietnice władz naszego miasta dotyczące uruchomienia normalnej komunikacji miejskiej. Zamiast dużego autobusu, który całą zimę jeździ na naszej linii, proszę o więcej kursów małych autobusów. Wystarczą nam kursy co 15 minut w godzinach dojazdów dzieci do szkół i dorosłych do pracy, a zwłaszcza powrotów, kiedy przez korki nie można zaplanować żadnej sensownej przesiadki. Proszę również o normalne godziny kursowania naszej linii, czyli tak, aby można się było przesiąść jadąc z miasta po 22 i to także w soboty i niedziele (w niedziele 145 w ogóle nie jeździ, a powinien przynajmniej od południa).
W naszej okolicy ciągle przybywa mieszkańców, a przy tym, co nam się teraz oferuje, jesteśmy wręcz zmuszani do chodzenia pieszo lub używania samochodu w przejazdach gdziekolwiek. Przez to rosną korki, coraz trudniej wyjechać rano ze Strzelców, a pan rzecznik bajdurzy o "innej polityce".
Mam wrażenie, że ostatnio problemy nasiliły się - korki wzrosły, a duży autobus na 145 rano mniej sprawnie się przez nie przebija niż wcześniejszy miniautobus.
Aleksandra, mieszkanka Osiedla
Apartamenty na Polanie w Gdyni
Odpowiedź Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdyni
Szanowna Pani! Odpowiadając na Pani bardzo emocjonalny list, dotyczący obsługi komunikacyjnej osiedla Apartamenty na Polanie i szerzej - ul. Strzelców - Zarząd Komunikacji Miejskiej na wstępie uprzejmie wyjaśnia, że uruchamianie połączeń komunikacji miejskiej możliwe jest tylko w sytuacji, gdy w danym rejonie jest dostępna odpowiednia infrastruktura.
Tymczasowa pętla autobusowa na końcu ul. Strzelców oraz przystanki przy tej ulicy, wykonane zostały w grudniu 2015 r. i niezwłocznie po ich oddaniu do użytku, uruchomiona została linia midibusowa nr 145. Pozostając w kontakcie z Radą Dzielnicy, przy układaniu rozkładu jazdy kierowaliśmy się przede wszystkim jego dopasowaniem do godzin rozpoczynania i kończenia nauki w Zespole Szkół nr 10 (Szkoła Podstawowa nr 42 i Gimnazjum nr 15) przy ul. Staffa 10.
Linię 145, jako zupełnie nowe połączenie, w pierwszym (próbnym) około rocznym okresie funkcjonowania zaplanowaliśmy też w nieznacznie ograniczonym zakresie czasowym funkcjonowania w stosunku do standardów dla linii dziennych, a mianowicie w godzinach 6-20:30 w dni powszednie i 8-20:30 w soboty. Zamierzaliśmy się przyglądać funkcjonowaniu linii 145 w okresie próbnym i po jego zakończeniu podjąć decyzję o ewentualnej modyfikacji rozkładu jazdy - zarówno w zakresie intensywności kursów, jak i zakresu czasowego jej funkcjonowania.
W lipcu 2016 r., rozstrzygnęliśmy przetargi na obsługę części zadań przewozowych na liniach R, S i 181 oraz linii Z w całości. Okazało się, że osiągnęliśmy niższe od wcześniejszych stawki, co umożliwiło nam planowanie w 2017 r. - w ramach posiadanych środków - dodatkowych kursów na innych liniach.
W odniesieniu do linii 145 założyliśmy wydłużenie godzin jej funkcjonowania w dniu powszednim do godziny 22, podwojenie częstotliwości kursów w godzinach 6-9 i 14-19 w dniu powszednim (do 15 minut) oraz uruchomienie kursów w niedziele w godzinach 10-18, przy jednoczesnym dopasowaniu rozkładu jazdy do przesiadek na autobusy linii 181 do Sopotu. Zmiany te zaplanowaliśmy do wdrożenia w marcu 2017 r. i tak też się stanie.
Odnosząc się do części listu, poświęconej pozyskanym przez panią w minionych latach informacji o planach wybudowania przy ul. Strzelców pętli trolejbusowej i przystanku kolejowego, informujemy, że druga z tych inwestycji, tj. budowa przystanku PKM Gdynia Karwiny, zastępującego stację Gdynia Wielki Kack na linii kolejowej nr 201, jest obecnie realizowana, a jej zakończenie planowane jest jeszcze w 2017 r.
Budowa pętli trolejbusowej na końcu ul. Strzelców (jak już wspomniano, obecna pętla jest jedynie konstrukcją tymczasową) oraz modernizacja sporych fragmentów ulicy Strzelców, są z kolei zadaniami inwestycyjnymi, które przewidziano w ramach budowy Węzła Karwiny, integrującego komunikację miejską i indywidualną z linią
Pomorskiej Kolei Metropolitalnej - planowanego do realizacji ze wsparciem finansowym ze środków Unii Europejskiej.
Budowa węzła integracyjnego z koleją nie ma zupełnie sensu w sytuacji, gdy w danym miejscu nie ma przystanku lub stacji kolejowej, dlatego została zaplanowana na lata 2019-20, gdyż zakładano, że przystanki Gdynia Karwiny i Gdynia Stadion na linii kolejowej nr 201 zostaną wybudowane w tym samym czasie. Wskutek oszczędności (w stosunku do kosztorysu) pozyskanych przy budowie pierwszego odcinka linii PKM, inwestycję tę udało się znacząco przyspieszyć.
Ze względu na bardzo duży zakres prac przewidzianych w ramach budowy Węzła Karwiny, daleko wykraczających poza sam węzeł (m.in. wspomniane
inwestycje przy ul. Strzelców oraz budowa buspasów prowadzących w ulicach Nowowiczlińskiej, Chwaszczyńskiej i Wielkopolskiej), analogiczne przyspieszenie terminu realizacji tej inwestycji nie jest już możliwe.
Cieszę się jednak, że pani postulaty będą zrealizowane już w perspektywie kilku najbliższych tygodni.
prof.
Olgierd Wyszomirski, dyrektor ZKM w Gdyni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
