• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mimo wybuchu wulkanu Rębiechowo odprawiło więcej pasażerów

rb
6 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
- Szybko odrobimy straty po pyle wulkanicznym, choćby dzięki zainaugurowanym ostatnio połączeniom do Barcelony, Girony i Berlina - zapewniają władze lotniska. Nz. pierwszy samolot linii Air Berlin, który 1 maja odleciał z Rębiechowa do stolicy Niemiec. - Szybko odrobimy straty po pyle wulkanicznym, choćby dzięki zainaugurowanym ostatnio połączeniom do Barcelony, Girony i Berlina - zapewniają władze lotniska. Nz. pierwszy samolot linii Air Berlin, który 1 maja odleciał z Rębiechowa do stolicy Niemiec.

34 tysięcy pasażerów nie obsłużyło lotnisko w Rębiechowie na skutek zakazu lotów po wybuchu islandzkiego wulkanu. Mimo to w pierwszych czterech miesiącach przez trójmiejski port lotniczy i tak przewinęło się prawie o 12 proc. pasażerów więcej, niż przed rokiem.



Według wstępnych statystyk Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył w kwietniu 2010 roku prawie 140 tys. pasażerów. Przez zakłócenia w lataniu nad Europą, spowodowane wybuchem islandzkiego wulkanu Eyjafjallajokull, w Rębiechowie nie obsłużono ok. 34 tysięcy pasażerów. Z tego powodu ruch w kwietniu spadł o 2,2 proc. w porównaniu do kwietnia 2009 roku. Mimo to po czterech miesiącach 2010 roku i tak obsłużono o 11,8 proc. więcej pasażerów, niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku.

- Gdyby nie zamknięcie przestrzeni powietrznej nad państwami Europy, moglibyśmy się pochwalić wzrostem o 22 proc. Niestety, blisko 34 tysiące pasażerów, którzy nie mogli zostać obsłużeni w Gdańsku, oznacza dla nas spadek dynamiki - tłumaczy Włodzimierz Machczyński, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.

Jak islandzki wulkan zablokował ruch lotniczy nad Trójmiastem (i nie tylko)
rb

Miejsca

Opinie (128) ponad 20 zablokowanych

  • Na razie to czekam na zwrot kasy (1)

    od 18 kwietnia...

    • 6 0

    • badz dobrej mysli,wiecej nadzieji...

      • 2 0

  • samolot (1)

    piękny ten samolot na zdjęciu

    • 6 0

    • jak wygram w totka to sobie taki kupie

      ten moze latac nawet w pyle wulkanicznym!
      Byle nie so Smolenska!

      • 0 1

  • Praga

    Tez chce poláczen do Pragi bardzo bardzo

    • 4 0

  • (7)

    Wersja oficjalna – „podczas katastrofy zginęli wszyscy”. Orzeczenie ekspertów: prawdopodobieństwo zgonu wszystkich co do jednej osoby w samolocie polskiego prezydenta jest takie same, jak gdyby woda z odkręconego kranu poleciała do góry zamiast na dół – prosto do sufitu. Innymi słowy, prawdopodobieństwo, że w tej katastrofie zginęły wszystkie 96 osób znajdujących się na pokładzie samolotu TU-154, jest zerowe.

    Z czwartej poprawki dochodzimy do wniosku, że w każdym przypadku ktoś z pasażerów musiał przeżyć katastrofę polskiego samolotu, a może nawet uniknąć zranień. Wszyscy zginąć mogli tylko w jednym przypadku: jeżeli oddział specjalny dobił ich już po upadku.

    Nie jesteśmy w stanie nawet wymienić liczby dostrzelonych – liczba ta waha się od 10 do 21 osób. Zgodnie z oceną najbardziej doświadczonych ekspertów, nierozpoznawalnych (zmasakrowanych lub spalonych) mogło być najwyżej 10 – 12 ciał. Nie wszyscy podczas katastrofy znajdowali się w przedniej części samolotu. Płomień szybko zgaszono. Naprawdę nie rozpoznawalnych zwłok na miejscu upadku zapewne było bardzo mało lub nie było w ogóle.

    • 3 10

    • (1)

      Byłeś na miejscu i widziałeś? A może jesteś anatomopatologiem czy specem od kryminalistyki?

      NIE? Więc siedź na tyłku i nie zabieraj głosu w sprawach na których się nie znasz.
      Obejrzyj sobie fotki z miejsca wypadku, tak pomielonych ciał z rękami i nogami w rożnych częściach dawno nie widziałam
      Teraz jeszcze wytłumacz dlaczego w lesie Kabackim zginęli wszyscy? I dlaczego tak się stało w setkach innych katastrof?
      A poza tym zmień lekarza , bo te psychotropy co bierzesz już nie działają.

      • 5 2

      • A ty byłeś widziałeś, nie Maleszka tam był i wszystko opisałe GW

        • 0 0

    • Jezu, nie wierze...

      ..."prawdopodobieństwo zgonu wszystkich co do jednej osoby w samolocie polskiego prezydenta jest takie same"...
      ..."Wszyscy zginąć mogli tylko w jednym przypadku: jeżeli oddział specjalny dobił ich już po upadku"...
      Nie dziwie sie wcale, ze ktos wypisujacy takie bzdury wstydzi sie nawet pod tym podpisac.

      • 4 0

    • znajdziemy cie

      twój czas policzony

      • 2 3

    • tiaaaa.... (1)

      Zapomniales jeszcze dodoac, ze do obsługi lotniska zatrudnili Kaszpirowskiego, ktory zahipnotyzowal pilotow i zmusil ich do rozbicia samolotu. Podczas katastrofy tez nie zginał nikt - wszyscy zostali teleportowani z pokładu samolotu do pobliskiego bunkra i tam wykonczeni.
      Co wy ludziska jeszcze wymyslicie?

      • 3 1

      • Tja,

        Masz racje Alfa.
        Kaszpirowski maczal w tym palce, jego KGB tez przekupilo.
        Boze. Ty widzisz i nie grzmisz!
        A swistak zawijal czarne skrzynki w papierki.
        Tak na marginesie:
        Temat byl wprawdzie o samolotach, ale tych ladujacych w Rebiechowie.

        • 2 0

    • Ale wy macie problemy. Oczywiście, że Putin jak już się rozbili kazał ich dobić i zrobił wszystkim Polakom przysługę.

      Teraz będziemy mieli nowego prezydenta pana Bronisława, szczęśliwe imię, mieliśmy już Bronisława Geremka, Gomułkę Ćieślaka z 07, Talara, Bieruta.Chrobrego.

      • 0 0

  • Rozwiązanie sprawy (2)

    Jak Jarek zostanie prezydentem to wypowiemy wojne Rosji, zajmiemy Smoleńsk i odkryjemy kaczyńską prawdę.

    • 2 4

    • tak a potem budzisz się i żyjesz w realnym świecie

      • 0 0

    • tak a hitem dnia w restauracjach bedzie :"kaczka po Smolensku"

      • 0 0

  • rebiechowo do tylu!!!!! (3)

    Wlasnie wrocilam z lotniska po 5 godzinach czekania na samolot, ktory w koncu zostal odwolany, jak wszystkie loty z reszta. Znowu MGLA! I oczywiscie okazalo sie ze nasze sliczne kameralne lotniseczko nie jest w stanie poradzic sobie z taka sytuacja i iloscia pasazerow. A co bedzie jak nadejdzie euro 2012? moniec swiata.

    • 4 1

    • (1)

      Linie lotnicze mają do wyboru: zwiększone ryzyko rozbicia samolotu i śmierci pasażerów lub obrażona na MGLE dziunia, która nie rozumie, że uratowano jej tyłek.

      • 0 0

      • Linie lotnicze mogly nas wczesniej wyslac do domu lub nie odprawiac wogole, skoro wiadomo bylo, ze samolot wogole nie wystartowal z Wawy, wiec nie wyladowal w Gdansku, wiec nie mogl z niego wyleciec. Nawet jakby wylecial z opoznieniem 2 godz z wawy to juz dla pasezerow w Gda to jest 5 godzin opoznienia. Mozna sobie spac na lotnisku, ok, ale dla tych co podrozuja z malymi dziecmi i jedzenie im sie konczy to troche kiepsko.

        • 0 0

    • Tja. Byli ostatnio tacy, co mimo mgły polecieli i próbowali wylądować. Nie skończyło się to za ciekawie...
      Kochana, samolot to taki środek transportu, który jest zależny od pogody. A na pogodę nie ma mocnych. Nie jest to ani kwestia lotniska, ani pilota, ani tego jak wielka jest chęć pasażera żeby polecieć. Nawet prezydent i generałowie nie mają władzy nad mgłą. Ci którym się wydaje że są mocniejsi niż pogoda, przeważnie sami się z latania eliminują prędzej czy później - kończąc jako słoik dżemu w metalowej trumnie. Pół biedy jak zrobią to sami, gorzej jak przy tym wyeliminują jeszcze kilkadziesiąt czy kilkaset innych osób...

      • 0 0

  • Czy na pewno jest sie czym chwalic

    Wlasnei wrocilem po calej nocy na lotnisku w Cork. Po 8 godzinach oczekiwania na lot do Gdanska poinformowano nas ze jednak nie polecimy a wlasciwie poinformowano nas ze mamy odebrac bagaze, ani przepraszam, ani pocaluj sie w nos. Bajzel totalny!!! Wizzair to kicha!!!

    • 2 0

  • Jezeli Medwedew mowi ze historia Katynia zostala zafalszowana to ma racje,tylko o ktorym Katyniu mysli o tym 70 lat temu czy

    teraz? Co ma wniesc zdanie "historia Katynia zostala zafalszowana"?Chyba tylko zyskanie na czasie lub odwrocenie uwagi od czegos innego.To takie granie dobrego wujaszka Wani,bo przeciez wszyscy to wiedza.Gdyby dodal ze to oni rosjanie zafalszowali te historie to mialoby jakos wartosc.Jednak to sa tylko wyklepane ,nic nie znaczace zdania,bo za nimi nie ida zadne czyny.
    Do tej pory Rosja nie przekazala pelnej dokumentacji o zbrodni Katynskiej ,a w Sadzie Europejskim w Strasburgu(2 miesiace temu) wrecz zaprzeczyla,ze miala z tym cokolwiek wspolnego!!!
    Ta zabawa na slowa trwa juz jakis czas i nie wiem czy robi na kimkolwiek jakies wrazenie.
    Dokladajac do tego jakas perwersyjna niechec do okazania "czarnych skrzynek" z nieszczesnego samolotu rzadowego mozna sie zastanawiac jak dlugo beda jeszcze klamac i zwodzic.
    I jak dlugo Tusk bedzie ich bronil przed atakami roznych srodowisk (przede wszystkim rodzin z obu tragedii Katynskich) w Sejmie RP ?
    Czasem mam wrazenie ze Tusk zostal zastraszony czy zaszantazowany przez Moskwe.bo co innego dyplomacja ,a co innego rozsadna polityka nie pozbawiona inteligencji.To sledztwo powinni od poczatku prowadzic Polacy!!!

    • 1 2

  • Do boje Rumuny i inne trole od Maleszki.

    Teraz, gdy ciała Prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i jego współtowarzyszy spoczywają w ziemi, jest najwyższy czas, aby wymienić tych, którzy zorganizowali rozbicie się samolotu, dobijanie w miejscu upadku samolotu ocalałych Polaków i nieustannie dezinformują światową społeczność co do wyników tak zwanego „śledztwa”.

    Wiadomo, że „śledztwo” katastrofy przebiega pod kierownictwem tych samych osób, które organizowały rozbicie się samolotu i posłały komandosów do „oczyszczenia terenu” z tych, którzy przeżyli. Wiadomo, jaki będą „wyniki śledztwa” przeprowadzonego przez osoby, których głównym zadaniem jest zatarcie śladów zbrodni. Gdy ci sami zabijają i ci sami prowadzą śledztwo, sprawcy zazwyczaj pozostają niewykryci. Jednakże istnieje światowa społeczność.

    Potomek jednego z naszych kolegów znajdował się na stanowisku, przez które przechodziło duża ilość pierwotnych informacji z miejsca katastrofy. Wiele szczegółów znamy z pierwszej ręki. Porównanie tekstów rosyjskiej propagandy z materiałami pochodzącymi ze źródeł pierwotnych umożliwia wniesienie poprawek do powszechnie znanych informacji. Niech będzie to naszym wkładem w śledztwo jednej z najbardziej bezczelnych zbrodni 21 wieku.

    Poprawka pierwsza. Powszechnie wiadomo, że od pierwszych minut po katastrofie zamiast informacji płynących z lotniska „Północne”, w eter poszła pośpiesznie sklecona dezinformacja kiepskiej jakości.
    Dezinformowano dokładnie o wszystkim, co się działo naprawdę. O gęstości mgły, o dźwiękach, jakie słyszeli spotykający. O czterech podejściach do lądowania. O rzekomym rozkazie samego Kaczyńskiego posadzić samolot w Smoleńsku. O tym, że w ten sam sposób omal nie doprowadził do rozbicia samolotu w Gruzji. O zachowaniu różnych służb oraz rzekomej „barierze językowej”. O tym, o czym naprawdę zeznawali miejscowi mieszkańcy, przede wszystkim lotnicy i pracownicy lotniska. O każdy drobiazg.

    Mieliśmy możliwość odtworzenia procesu powstawania czekistowskiego kłamstwa w trybie on line. Wyraźnie zarysowały się dwie tendencje. Jedna polega na przeinaczaniu wiadomości tak, że dane wyjściowe stają się zupełnie różne od danych wejściowych. Często są wręcz przeciwieństwem informacji, która rzekomo była podstawą ogłoszonych oficjalnych komunikatów.

    • 3 1

  • Praca na lotnisku

    Znam 4 osoby pracujace na lotnisku: odprawy, na płycie, i cos tam jeszzce.

    Kiepsko płaca a ostatnio obcielli nawet premie.

    Kolega dostal na rękę 2300 zł Netto za miesiąc pracy przy odprawach. Uważam że to nędza jest przy obecnym kursie to troszke ponad 500 Euro.

    Z czym do europy :-)

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane