- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (64 opinie)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (134 opinie)
- 5 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (129 opinii)
Mistrz kierownicy uciekał... maluchem
Prawie dwie godziny trwał policyjny pościg za 19-letnim mieszkańcem Obornik Wielkopolskich, który na stacji benzynowej w Ustce zatankował paliwo, a następnie, nie zapłaciwszy, uciekł. Może nie byłoby w tym nic dziwnego - coraz częściej jesteśmy świadkami takich pościgów - gdyby nie fakt, że uciekinier obławę policyjną prześcignął nie superszybkim autem, ale... starym, wysłużonym "maluchem".
- O godzinie 6.30 otrzymaliśmy zgłoszenie ze stacji benzynowej, że właściciel fiata 126p nie zapłacił za paliwo i ucieka - mówi oficer dyżurny I Komisariatu Policji w Ustce.
Już przy drodze wjazdowej do Słupska, po której 19-latek rozpoczął ucieczkę, czekała na niego pierwsza blokada słupskiej policji, którą jednak uciekinier zgrabnie ominął.
- Kierowca Marek B. prowadził samochód z wielką brawurą - nie ograniczały go żadne znaki drogowe - mówi asp. sztab. Emilia Adamiec, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
- Wjechał pod prąd na ul. Kopernika i przez chwilę myślałam, że już go dopadną, ale zjechał chodnikiem, zawrócił i tyle go widzieliśmy - tłumaczy słupszczanka Danuta K.
Pościg za "rajdowcem", który "maluchem" rozwijał prędkość niemal 120 kilometrów na godzinę trwał prawie 2 godziny.
- Prowadzącemu udało ominąć się kilka blokad policyjnych. Uciekał polnymi drogami i ścieżkami, wykonywał przy tym niebezpieczne manewry. W takiej sytuacji policjanci nie chcieli narażać go na zderzenie z wozami policyjnymi, które mogłoby się okazać bardzo niebezpieczne w skutkach - dodaje Emilia Adamiec.
Młodzieńca zatrzymano dopiero po 2-godzinnym pościgu w oddalonej o prawie 100 kilometrów Łebie. Zatrzymany nie chciał komentować swojego zachowania.
- Obecnie przebywa w słupskiej Policyjnej Izbie Zatrzymań. Jego czyn na razie zakwalifikowany został jako wykroczenie, za co grozi kara do 5 tys. zł grzywny. Test na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu Marek B. przeszedł pomyślnie, ale jeszcze nie otrzymaliśmy wyników badania krwi na obecność alkoholu, środków psychotropowych i narkotyków - tłumaczy rzecznik słupskiej policji.
- To dopiero był widok. Cztery policyjne wozy pędziły za fiacikiem, a on robił z nimi co chciał. Z początku pomyślałem, że jakiś film kręcą. Dopiero po kilu godzinach usłyszałem o całej akcji w radiu - mówi Gabriel P., świadek zdarzenia.
Opinie (37)
-
2002-05-17 10:07
"Test na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu Marek B. przeszedł pomyślnie, ...." --to co, byl pijany, czy nie? :)))))
Mnie to Katinka nie pozdrawia.
Ja ja pozdrawiam :)- 0 0
-
2002-05-17 10:06
po prostu policja potrafi kasować tylko uczciwych ludzi
którzy nie próbuja uciekać , i których można w jakimś durnym miejscu / np ograniczenie do 60 na 5km prostej trasy / zatrzymać .
- 0 0
-
2002-05-17 09:47
"Test na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu Marek B. przeszedł pomyślnie" - a policjanci ????
- 0 0
-
2002-05-17 09:37
Widze ze musze wyciągnąć "reksia" z piwnicy bo moze mi sie przydać.
- 0 0
-
2002-05-17 09:18
Nie na temat
Portal nazywa się trojmiasto.pl a w artykule nie ma ani słowa na temat tej aglomeracji-ani żaden z bohaterów nie jest z Trójmiasta,ani akcja nie dzieje się w żadnym z trzech miast więc dlaczego znalazł się tutaj?Chyba GW nie ma już o czym pisać.
Pozdrawiam- 0 0
-
2002-05-17 09:04
a niedlugo...
a niedlugo pewnie uslyszymy slowa usprawiedliwienia ze strony policji .... "nasi funkcjonariusze nie byli szkoleni na taka okolicznosc" :)))))
- 0 0
-
2002-05-17 08:35
Brawo dla tego rajdowca !
Oferuje mu od reki licencje rajdowa + extra dodatki. Sam kiedys mialem maluszka, jak bym wiedzial, ze to taki swietny woz do uciekania, to bym go nigdy nie sprzedal :-)))) Ale moze jeszce sobie kupie....
- 0 0
-
2002-05-17 08:33
Kto ma racje?
Wyborcza pisze, ze koles moze dostac od 2 do 12 lat, Glos, ze do 5 tys. zl grzywny. Ktos tu wciska ciemnote.
- 0 0
-
2002-05-17 08:14
Prawdziwe kpiny
Tak trzymaj młody człowieku to co pokazałeś uwidoczniło nam jak sprawną mamy policję przynajmniej w okolicach Słupska nie trzeba BMW, czy rakiety by uciec policjantom. Myślę że nie długo będziemy czytać o ucieczce hulajnogą.
- 0 0
-
2002-05-17 07:28
Takiego pirata można załatwić od ręki - jeden celny strzał w oponę i po spraawie. Ale Panowie z "drogówki" znają piosenkę
Skaldów... " nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go", itd.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.