- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (215 opinii)
- 2 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (61 opinii)
- 3 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (154 opinie)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (74 opinie)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (133 opinie)
- 6 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (147 opinii)
Młody kierowca bez prawa jazdy ukrył się w komórce na węgiel
Nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, zamiast tego przyspieszył i próbował uciec. W końcu porzucił auto na środku drogi i dalej uciekał pieszo. Policjanci znaleźli 18-latka w komórce na węgiel, do której wszedł przez dach. Uciekał, bo jechał bez prawa jazdy.
Młodego mężczyznę zatrzymano we wtorek rano. Na ul. Miałki Szlak policjanci z gdańskiej drogówki zobaczyli opla jadącego bez włączonych świateł. Jeden z funkcjonariuszy dał kierowcy sygnał do zatrzymania. Ten jednak, zamiast zjechać na pobocze, gwałtownie przyspieszył.
- Policjant ruszył za uciekającym oplem oraz powiadomił o podjętej interwencji dyżurnego gdańskiej komendy. Po przejechaniu kilkuset metrów uciekający kierowca porzucił samochód na środku drogi i zaczął dalej uciekać pieszo - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Ścigający kierowcę policjant wraz z przybyłym wsparciem zaczął przeszukiwać teren wokół zabudowań, w kierunku których skierował się uciekinier. Jeden z funkcjonariuszy wspiął się na dach pomieszczenia gospodarczego i... zauważył tam dużą dziurę, a w samej komórce - siedzącego na stercie węgla młodego mężczyznę.
Uciekał, bo nie miał prawa jazdy, aktualnych badań technicznych i OC
18-letniego mieszkańca Gdańska zatrzymano. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości i tożsamość. Mężczyzna był trzeźwy, ale okazało się, że nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania samochodem i dlatego uciekał. Co więcej, samochód, którym jechał, nie miał ważnych badań technicznych i polisy OC.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczony opel na policyjny parking. 18-latek usłyszał zarzut niezatrzymania się do kontroli drogowej. Kierowanie bez uprawnień jest wykroczeniem, za które w tym przypadku również odpowie przed sądem. Dodatkowo o braku ubezpieczenia zostanie powiadomiony Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który w takich przypadkach przewiduje karę pieniężną do 4,5 tys. zł - dodaje Chrzanowski.
Opinie (154) ponad 10 zablokowanych
-
2020-01-23 11:21
Wszystko przez Pinokia, to on promuje węgiel ;)
- 4 2
-
2020-01-23 10:09
Miałki Szlak, słynne hotelowce, miejsce cudów i baśni (1)
- 53 2
-
2020-01-23 11:17
Dokładnie!
- 1 0
-
2020-01-23 11:05
Wolny sąd go uniewinny (2)
Takie czasy...
- 5 1
-
2020-01-23 11:16
Zmień tą zdartą płytę. Nie możesz coś na temat wymyślić?
- 0 2
-
2020-01-23 11:09
Szarego obywatela? W życiu.
To nie zarobas raczej ani nie "celebryta". Chłop ma przekichane.
- 3 0
-
2020-01-23 11:10
Mial pecha. Jakby go nie znalezli to wystarczylo dwa dni pozniej przyjsc na komende z prawnikiem i koniec sprawy
- 16 0
-
2020-01-23 11:03
A uprawnienia do siedzenia na stercie węgla miał?
Frajer będzie, jeśli się rozpruje...- 1 0
-
2020-01-23 10:59
Szkoda, że nie jechał Porsche i nie miał papugi w kontaktach w telefonie...
No albo Najsztub w dowodzie i żydowskie korzenie.
- 15 2
-
2020-01-23 10:27
Jazda na najsztuba to głupota (1)
- 11 3
-
2020-01-23 10:37
jak się nie ma pleców
- 4 0
-
2020-01-23 10:33
Jak by jechał porshe to nic by mu się nie stało
- 20 1
-
2020-01-23 10:33
ciekawe jak by jechał autem za 500 tys ..grzywna albo mandat 200 pln bo bał się , ze chcą auto ukraść
- 5 1
-
2020-01-23 10:28
powinien udawać drzewo na wietrze
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.