• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Likwidacja zatoki autobusowej na Myśliwskiej

Maciej Naskręt
26 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Nowa lokalizacja przystanku autobusowego na ul. Myśliwskiej. Autobusy zatrzymują się tutaj na jezdni. Nowa lokalizacja przystanku autobusowego na ul. Myśliwskiej. Autobusy zatrzymują się tutaj na jezdni.

Od niedawna autobusy miejskie na ul. Myśliwskiej zatrzymują się na jezdni, zamiast w zatoce autobusowej. Kierowcy się denerwują, że to korkuje i tak już zatłoczoną ulicę. Urzędnicy przypominają, że obowiązuje tam Strefa Tempo 30, a pasażerowie cieszą się, że jedzie się tam wreszcie szybciej i jest bezpieczniej.



Czy autobusy powinny zatrzymywać przy przystankach na jezdni?

Przy ulicy Myśliwskiej - w rejonie ul. Ostoja Myśliwska zobacz na mapie Gdańska - do niedawna funkcjonował w zatoce autobusowej przystanek Wołkowyska. Jednak prace na przylegającej do zatoki działce spowodowały, że zatokę trzeba było wyłączyć z ruchu, a sam przystanek przesunąć o kilkadziesiąt metrów.

W efekcie tych zmian autobusy zatrzymują się na jezdni. To zdenerwowało kierowców, którzy i tak spędzają mnóstwo czasu w korkach na ul. Myśliwskiej.

- Autobusy miejskie, stając na jezdni, utrudniają przejazd. Korki na ul. Myśliwskiej są coraz większe i już sięgają ul. Bulońskiej. Wspomnianą ulicą jeżdżą trzy linie autobusowe. Sądzę, że będzie tam coraz gorzej - mówi pan Adrian, czytelnik i mieszkaniec bloku przy ul. Myśliwskiej.
Przeniesiony przystanek autobusowy na ul. Myśliwskiej. Przeniesiony przystanek autobusowy na ul. Myśliwskiej.

Cieszą się pasażerowie autobusów



To, co nie podoba się kierowcom, cieszy z kolei pasażerów miejskich autobusów. Ich zdaniem jazda jest bardziej płynna.

- Tak powinny być przygotowywane wszystkie przystanki w wąskich gardłach komunikacyjnych. Chodzi o to, by uniemożliwić kierowcom wyprzedzanie autobusu, którym podróżuje mnóstwo osób w stosunku do auta. Autobus jest wtedy na czele kolejki samochodów, a nie na końcu, jak jest to w przypadku, gdy zjeżdża do zatoki - podkreśla pan Piotr, codziennie pokonujący tę trasę autobusem.
Z podobną sytuacją kierowcy spotykają się od dłuższego czasu jadąc ul. Sobieskiego w Gdańsku. Tam też autobusy stają na przy przystanku na jezdni. Poza tym likwidacja zatok to światowy trend, wynikający z badań, dotyczących bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wraz z likwidacją zatok buduje się także na jezdniach bariery architektoniczne, które uniemożliwiają wyprzedzanie lub omijanie stojącego chwilę na przystanku autobusu. Wszystko po to, by kierowcy nie potrącili pieszych, przechodzących przez pobliskie przejścia, albo i w miejscach niedozwolonych.

Wyjazd z budowy i zlikwidowana zatoka autobusowa przy ul. Myśliwskiej. Wyjazd z budowy i zlikwidowana zatoka autobusowa przy ul. Myśliwskiej.

Dlaczego zlikwidowano zatokę autobusową?



Postanowiliśmy jednak sprawdzić, dlaczego w ogóle zlikwidowano zatokę autobusową. Okazuje się, że działka dewelopera RWS Investment Group - zlokalizowana naprzeciwko ul. Ostoja Myśliwska - jest dokładnie na szerokości niedawnej zatoki przystanku autobusowego.

- Nie ma innej możliwości połączenia tej działki z układem drogowym. By umożliwić właścicielowi dostęp do działki, przystanek został tymczasowo przeniesiony w stronę skrzyżowania z ul. Wołkowyską - mówi Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Przystanek będzie w innym miejscu



Docelowo przystanek będzie funkcjonował za skrzyżowaniem, ale dopiero po wykonaniu ul. Nowa Bulońska. Umiejscowienie przystanku w docelowej lokalizacji wyrówna odległości pomiędzy przystankami. Nowa lokalizacja zyskała akceptację ZTM.

- Zauważyć należy, że ten odcinek ulicy obejmuje Strefa Tempo 30 i samochody właśnie z taką prędkością maksymalną mogą się tam poruszać. W godzinach szczytu i wzmożonego ruchu krótkotrwałe zatrzymanie autobusu w korku nie wpłynie znacząco na przepustowość - podkreśla Kiljan.

Miejsca

Opinie (259) 5 zablokowanych

  • (1)

    pasażer chyba tylko myśli o osobie a nie o pasażerach kolejnego autobusu. Sznur osobówek stojących za jednym autobusem powoduje, że kolejny utyka wcześniej a osobówki sprawniej przejeżdżają skrzyżowania i ruszają, więc puszczanie do przodu to niewielka strata. Efekt taki sam jak "szeryfowie" w TIRach co tylko przyczyniają się do zwiększenia korków.

    • 16 7

    • DOKŁADNIE!!

      Żaden mądry inaczej nie pomyśli, że to tylko wydłużanie korków i przenoszenie ich w dalsze, bardziej 'przelotowe' rejony miasta.

      • 7 1

  • Deweloperski karnawal trwa nadal.

    Czy mozna pania urzedniczke poprosic do tanca?

    • 15 1

  • (2)

    Taaa te slynne strefy 30. Wszyscy jada 2x tyle i przeganiaja pieszych klaksonami.

    • 10 10

    • A smoki też były w tej historii? (1)

      Mieszkam od dawna w tej okolicy, często jeżdżę Myśliwską i klaksonów jeszcze nie uświadczyłem. Wręcz przeciwnie, auta często stają dęba przed przejściem zanim pieszy zdąży do pasów dojść.
      Może to nie to miasto, ziomek?

      • 10 3

      • Pasy w strefie 30? To dopiero patologia

        • 1 3

  • co za bzdura...

    "Tak powinny być przygotowywane wszystkie przystanki w wąskich gardłach komunikacyjnych. Chodzi o to, by uniemożliwić kierowcom wyprzedzanie autobusu, którym podróżuje mnóstwo osób w stosunku do auta. Autobus jest wtedy na czele kolejki samochodów, a nie na końcu, jak jest to w przypadku, gdy zjeżdża do zatoki..."

    A ten drugi autobus, który ugrzązł w korku wygenerowanym przez pierwszy, stojący "na czele kolejki"?

    • 13 5

  • Likwidacja (1)

    Myślałem, że chodzi likwidacjie ul Myśliwskiej. Zamieszkałej w większości przez korpo szczury z Warmii i Mazur potomków kargula i pawlaka za buga.

    • 4 11

    • Haha

      Ty jeszcze niedawno za chate sr*ć chodziłeś

      • 3 1

  • To niech pani Kiljan sobie wyobrazi sytuacje, ze mamy autobus, 10 samochodow, autobus. (1)

    Obecnie pierwszy autobus wjezdza w zatoczke. Przepychanki przy wsiadaniu/wysiadaniu, bileciki u kierowcy. W tym czasie 10 aut spokojnie wyprzedzilo autobus i jedzie dalej. Pierwszy autobus wyjechal z zatoczki, drugi zajmuje jego miejsce. Ruch jest plynny tak bardzo jak tylko sie da.

    W proponowanym rozwiazaniu pierwszy autobus zatrzymuje sie na pasie ruchu. Mieszkancy z usmiechem na ustach sluchaja pisku hamulcow 10 samochodow i jednego autobusu jadacych za nim. Wystawiaja twarze na delikatne powiewy pylu z klockow hamulcowych. Po czym z luboscia inhaluja sie spalinami stojacych za pierwszym autobusem pojazdow. Gdy pierwszy autobus laskawie rusza wsrod mieszkancow zapanowuje euforia. Kazdy chce wciagnac w pluca chmurke przyspieszajacego diesla. Na szczescie wystarczy dla kazdego, bo rusza dodatkowo 10 samochodow i autobus. Rozanieleni mieszkancy zaczynaja w oknach wywieszac portrety pani Kiljan i spiewac laudacje na temat logiki urzedniczej. Po czym drugi autobus blokuje pas ruchu i szalona karuzela szczescia kreci sie dalej.

    Dobry przyklad korkowania mamy zreszta na Sobieskiego - czesto kilkaset metrow ulicy jest puste i niewykorzystane bo samochody utknely za autobusem. Brawo ZDiZ!

    • 22 5

    • Przestań dla nich to za trudne.

      • 3 0

  • Po co ciągle utrudniać?

    Czy nie lepiej od razu zabronić poruszania się samochodów w granicach administracyjnych miasta? Zostawić tylko ruch pieszy, riksze zamiast taksówek, furmanki, dorożki i deskorolkowców. Wybaczcie, ale tą kpiną rozładowuję swoją frustrację spowodowaną złośliwym utrudnianiem ruchu samochodowego. Pogotowie, policja czy straż pożarna na sygnale też mają grzecznie czekać, aż autobus odjedzie z przystanku? Albo co może zrobić lekarz prowadzący reanimację w karetce podskakującej na kolejnych progach zwalniających???

    • 15 4

  • Niech się cieszą, że im przystanek zostawili!

    • 3 2

  • Czasami autobus musi stanąć z powodu awarii i czekać na podmiane, albo np. Na karetkę do pasażera. Jak nie ma zatoczki, to stoi na takim przystanku na pasie ruchu. Kto te antyzatoczkowe lobby wymyślił?

    • 10 0

  • Tragedia (1)

    Tragedia, jak zapychają i betonują całą dzielnicę. Jak Robyg odda swoje molochy do użytku, to nie da się tam ruszyć już w ogóle, a do tego jeszcze ruch od Szadółek chcą doprowadzić. Jakby tego było mało, to kolejne osiedle na osiedlu... Kto wydaje na coś takiego pozwolenie?

    • 14 1

    • BUDYŃ. Jaśnie nam panujący Adamowicz - za co należy mu się podziękowanie w kolejnych wyborach!

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane