• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na "człowieka z wężem" nie ma mocnych?

Ewa Palińska
29 lipca 2023, godz. 12:00 
Opinie (293)

Zwierzęta zarabiają na swoich właścicieli regularnie i od lat. Nagranie z czerwca 2021 r.

Od lat za pieniądze udostępnia przechodniom do zdjęć egzotyczne zwierzęta. Po naszym artykule na temat mężczyzny, którego regularnie można spotkać na Trakcie Królewskim z wężami, jaszczurkami czy ptakami, otrzymaliśmy wiele zgłoszeń od czytelników, którzy bezskutecznie prosili służby o interwencje w jego sprawie.





Egzotyczne zwierzęta na Trakcie Królewskim to codzienność



Czy ludzie zarabiający na udostępnianiu zwierząt do zdjęć powinni zniknąć z ulic?

Trakt Królewski od lat jest miejscem, w którym można spotkać posiadaczy egzotycznych zwierząt, zarabiających na udostępnianiu ich do zdjęć. W wielu przypadkach dzieje się to na granicy prawa.

- Zgodnie z art. 128 pkt. 2d Ustawy o ochronie przyrody "używanie lub wystawianie publicznie w celach zarobkowych, zbywanie, przetrzymywanie lub przewożenie w celu zbycia okazów określonych gatunków roślin lub zwierząt" podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Podobnie znęcanie się nad zwierzęciem jest przestępstwem - informuje Monika Domachowska z gdańskiej Straży Miejskiej.
Czy przepisy te łamie mężczyzna, który od lat zarabia na udostępnianiu przechodniom do zdjęć egzotycznych okazów, najczęściej węży, ale też jaszczurek czy ptaków?

Właśnie w jego sprawie interweniowała Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi, apelując zarówno do służb, jak i władz miasta o zainteresowanie się losem prezentowanych przez niego zwierząt.

Trzymanie węża w walizce to nie wykroczenie? Fundacja interweniuje Trzymanie węża w walizce to nie wykroczenie? Fundacja interweniuje

Lato 2021. Trójmiejski zoocelebryta, tym razem z sową zamiast węża. Lato 2021. Trójmiejski zoocelebryta, tym razem z sową zamiast węża.

Mężczyzna wykorzystujący węża bezkarny, bo ma "zezwolenie"



Po artykule na ten temat skontaktowały się z naszą redakcją inne osoby, które interweniowały w tej samej sprawie. Ale bezskutecznie.

- Kilka dni temu spytałem trzech strażników miejskich, dlaczego nie interweniują w sprawie tego pana. Usłyszałem: "wczoraj próbowaliśmy, ale ten pan ma niestety jakieś zezwolenie, nic z nim nie możemy zrobić" - poinformował nas Patryk. - Jakie można mieć zezwolenie na takie cyrki?
Najprawdopodobniej chodziło strażnikom o zezwolenie na zajęcie pasa drogowego, wydawane przez GZDiZ np. artystom ulicznym. Tyle że mężczyzna takiego zezwolenia nie posiada.

- Ze strony GZDiZ nie wydawaliśmy mu zgody na zajęcie pasa drogowego - zapewnia Konrad MarcińskiGdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.


Czerwiec 2023 - zarabianie na zwierzętach trwa w najlepsze.

Straż Miejska nie umie ocenić, czy zwierzętom dzieje się krzywda



Inną odpowiedź na prośbę o interwencję usłyszała pani Mariola.

- Strażnicy powiedzieli mi, że nie są weterynarzami i nie posiadają ani wiedzy, ani narzędzi, które pomogłyby im ocenić, czy mężczyzna dręczy zwierzęta, czy nie - relacjonuje pani Mariola. - Kiedy wskazałam im, że zwierzęta, których aktualnie nie wykorzystuje do zarabiania (miał ze sobą bodajże węża, jaszczurkę i coś jeszcze), trzymane są na chodniku w torbie sportowej, strażnicy odpowiedzieli, że to nadal nie dowód, że dzieje im się krzywda.


- Temperatura 10°C. Każdy, kto ma choćby mgliste pojęcie o tropikalnych gatunkach gadów, wie, jakie to zagrożenie dla zdrowia i życia zwierzęcia - pisała na FB fundacja Epicrates. Zdjęcie zrobiono 1 lutego 2020 r. - Temperatura 10°C. Każdy, kto ma choćby mgliste pojęcie o tropikalnych gatunkach gadów, wie, jakie to zagrożenie dla zdrowia i życia zwierzęcia - pisała na FB fundacja Epicrates. Zdjęcie zrobiono 1 lutego 2020 r.

Eksperci od gadów interweniowali już w 2019 r.



W sprawie tego samego mężczyzny przed kilkoma laty interweniowała też jedna z fundacji opiekujących się zwierzętami.

- Jako fundacja Epicrates podejmowaliśmy próby interwencji już w grudniu 2019 r. Wtedy ten sam mężczyzna stał z wężami w temperaturze 5-6°C - tłumaczy Bartłomiej Gorzkowski, kierownik Egzotarium w Schronisku dla Zwierząt w Lublinie i prezes fundacji Epicrates. - Tu należy wspomnieć, że dla zwierząt zmiennocieplnych (jak gady) niebezpieczna jest zarówno zbyt niska, jak i zbyt wysoka temperatura. Niestety, z uwagi na odległość (fundacja ma siedzibę w Lublinie), nasze działania ograniczyły się do kontaktu w tej sprawie z Urzędem Miasta Gdańsk, radnymi i Strażą Miejską. Do korespondencji dołączyliśmy szereg eksperckich opinii wystawionych przez herpetologów i lekarzy weterynarii specjalizujących się w leczeniu gadów - wszystkie one jednoznacznie wskazywały na realne zagrożenie zdrowia lub życia prezentowanych zwierząt. Otrzymaliśmy zapewnienie, że nie będzie to tolerowane. Jak czas pokazał - były to puste obietnice.

Wykorzystywanie zwierząt do zarabiania pieniędzy odbywa się na terenie całego Trójmiasta, głównie w miejscach najchętniej odwiedzanych przez turystów. Nagranie z sierpnia 2017 r.

Straż Miejska zebrała bogaty materiał dowodowy...



Miasto Gdańsk poinformowało wówczas fundację Epicrates, że zaprzestało wydawania jakichkolwiek zezwoleń na pokazy lub stoiska wykorzystujące zwierzęta w celach usługowych (dlaczego zatem strażnicy miejscy stwierdzili, że mężczyzna z wężami takie zezwolenie posiada?). Podkreślono też zaangażowanie Straży Miejskiej w zaprzestanie wykorzystywania zwierząt do zarabiania pieniędzy.

- Straż Miejska w Gdańsku, realizując zadania patrolowe, pierwszy raz proceder okazywania węży w celu wykonania fotografii stwierdziła w 2017 r. W 2018 r. pięciokrotnie powiadomiono prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa w rejonie Traktu Królewskiego, opisując ze szczegółami warunki utrzymywania, transportu i eksponowania, a także udostępniania zwierząt dla osób pragnących się z nimi fotografować - czytamy w odpowiedzi, jaką Urząd Miasta udzielił fundacji Epicrates. - Przekazano dane personalne sprawców zdarzeń. Wskazywano na zagrożenia wynikające zarówno z warunków atmosferycznych (wskazane wówczas temperatury to 12-14 stopni), jak i chorób odzwierzęcych, możliwości ukąszenia itp. Przekazano do prokuratury materiały zdjęciowe i filmowe, którymi Straż Miejska dysponowała, oraz opinie Państwowego Powiatowego Inspektora Weterynarii, jak i dyrektora Ogrodu Zoologicznego w Gdańsku.

...prokuratura i sąd uznały, że dowody są niewystarczające, aby postawić zarzuty



Opinie ekspertów pokrywały się z tymi, które wcześniej wydała fundacja Epicrates. Straż Miejska złożyła je wraz z bogatym materiałem w prokuraturze, która jednak umorzyła postępowanie.

- Kilka lata temu Straż Miejska skierowała do prokuratury zawiadomienia w związku z popełnieniem przestępstw znęcania się nad egzotycznymi zwierzętami - potwierdza mł. inp. ds. kontaktu z mediami Monika Domachowska. - Prokuratura po zbadaniu materiałów umorzyła postępowania, nie dopatrując się we wszystkich przypadkach podstaw do postawienia sprawcom zarzutów. Straż Miejska wniosła w tych sprawach zażalenia, które zostały rozpatrzone przez Sąd Rejonowy. Postanowienia prokuratury utrzymano w mocy.

Miejsca

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (293)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane