• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabici w komputer

28 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Tak mogli się poczuć klienci pewnej firmy z Gdyni, która z dnia na dzień - na początku kwietnia zniknęła z rynku.

Firma zajmowała się sprzedażą i serwisowaniem sprzętu komputerowego. W Gdyni miała dwie filie. Obie zostały zamknięte.

Pierwsza z nich działała przy ulicy Starowiejskiej - druga w pasażu handlowym hipermarketu Tesco przy ulicy Kcyńskiej w Chylonii. Punkty sprzedaży znajdowały się też na terenie Gdańska.

Właścicielka tych sklepów wyłudziła od kilku firm na terenie całego kraju sprzęt komputerowy za który nie zapłaciła, po czym zamknęła punkty sprzedaży. Wcześniej pobrała towar w postaci podzespołów komputerowych na przedłużone terminy płatności. Pracownicy firmy zniknęli - zniknął też sprzęt.

- Funkcjonariusze z Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Miejskiej ustalili miejsce pobytu kobiety - mówi rzecznik gdyńskiej policji, Dariusz Kaszubowski.

Policja wie na razie o 5 poszkodowanych firmach, ale wiadomo, że jest ich znacznie więcej. Poszkodowane zostały również osoby prywatne:

- Zgłaszają się także mieszkańcy Gdyni, którzy w punktach sprzedaży kupili sprzęt komputerowy, a w ramach reklamacji przekazali go do naprawy. Do dziś go nie odzyskali - dodaje Kaszubowski.

Wszystkie osoby, które znalazły się w podobnej sytuacji są proszone o kontakt z komisariatem policji Gdynia - Śródmieście pod numerem 66-21-155.

Tam uzyskają informację, czy ich sprzęt został odzyskany, a jeśli tak - w jaki sposób mogą go odebrać.

Sprawą gdyńskich sklepów komputerowych zajęli się Funkcjonariusze Sekcji do walki z Przestępczością Gospodarczą. Odzyskano część mienia o wartości ok. 170 tys. złotych.
Hit FM

Opinie (103) 1 zablokowana

  • chodzi o netservice.pl - ich witryna tez zniknela.

    • 0 0

  • masz ci los... a ja chciałem.... eee...coś kupić w tym sklepie, a tu.... no jak tak można... a ci poszkodowani?

    • 0 0

  • Tja... Net Service nie dość, że nie był interesującym sklepem, mało profesjonalnym i jak dla mnie stosunkowo drogim, to niezłe numery odstawili.

    Wiele osób miało także konta WWW na ich serwerze jak i mejlowe. No i przez takich kanciarzy później nikt nie ma zaufania do jakichkolwiek firm.

    • 0 0

  • Nieźle...

    A taki porządny sklep był... Dużo sprzętu u nich kupiłem, ceny podzespołów mieli konkurencyjne.
    No ale tek to jest z kobietami...

    • 0 0

  • Nigdy nie wierz kobiebie:)

    Dobra rade Ci dam :) Nic gorszego na swiecie nie przytrafia sie nam :)

    • 0 0

  • o tej firmie nigdy nic dobrego nie slyszalem...

    • 0 0

  • Ano i tak bywa

    Nie oni pierwsi nie ostatni.
    Akurat moj kolega u nich troche kupowal na szczescie wszystkiech od nich kupione zabawki juz po gwarancji lub maja gwarancje producenta wiec moze spac spokojnie. Najsmieszniejsze jak mu powiedzialem ze tego sklepu juz nie ma to nie mogl w to uwierzyc. "bo to taki super sklep byl" :)

    • 0 0

  • ANTYREKLAMA

    co tam taka gówniana firemka w stosunku do potentata GRAL-a?
    ano jak kocie gówno do słoniego łajna (obórt onu rzeczonych firm zapewne jak pięść do oka)
    dwa lata temu kupiłem u nich diska seagata 40 GB 7200 rpm
    pochodził 2 lata i padł, ale tak, że posiwiałem od odzyskiwania danych
    zaniosłem wiec rzeczunego diska do GRAL-a, a tam w dziale reklamacji uprzejmy pan mówi mi, że diska wezmOm, ale że JA - KONSUMENT, bede musiał uiścić "opłate regulaminową" w kwocie 67 PLN (równowartość 1/4 obecnego diska 80GB i 7200 rpm w oleju chłodzonym) bo hurtownia "padła" ....hmmm kumacie czemu ja mam płacić za PAD HURTOWNI??
    wyraziłem (w duchu sprzeciw) pozornie zgode i klnąc na czym popadnie udałem sie do domu
    aż miesiąc temu mój kupiony w ECS maxtor 80 GB 7200 rpm 8MB cache SRU i pierdutnął sypiąc przy okazji z takim mozołem odzyskane dane
    tej drugiej reklamacji w firmie ECS (zmieniłem chyba z siekierki na kijek sklep) nie uznano mi wskazując jako przyczyne wadliwy ZASILACZ
    owóż ów zasilacz kupiłem też w ECS, mało tego miałem go na jednej fakturze z rzeczinym spalonym jak jasna cholera twardzielu, zatem poszedłem doma i come back z zasilaczem i reklamacja zasilacza na okoliczność rzeczonego diska gównianej firmy MAXTOR
    po dwóch dniach PACH wpada mi sms (tacy kulturni bierą od ciebie nr komóry i esemesują ci koleżko co i jak), że zasilacz "do odbioru"
    jade ide wchodze i pytam - co zasilaczowi było?
    nic, mówi jeszcze uprzejmejszy niż w GRAL-u pan
    i na tym skończę drogie dziatki
    jaki morał??
    kupujcie na Allegro od "sprawdzonego sprzedawcy"
    przynajmniej pretensje bedziesz mógł mieć jeden z drugim najwyżej do samego siebie:)

    • 0 0

  • Taa

    No to teraz pozostaje tylko kupowac e firmie Bata ktora notabene ma te forum pod opieka. A swoja droga Netservice nie byl najgorszy.Ceny calkoemznosne,szybko skladali pecety,reklamacji na ich produkty nie mialem.

    • 0 0

  • opłata regulaminowa

    w GRAALu pracują cwaniacy oceniający klienta i możliwości skaleczenia go na kasę po wyglądzie.
    Widząc wiechcia ze słomą w butach zażyczyli sobie dodatkowej opłaty na pizzę z podwójną colą.
    Tak się tam traktuje koziołka , a może kurzajkę.
    Jest coś takiego , jak warunki gwarancji , które należy przeczytać , zażyczyć sobie przed transakcją itp.
    No i potem się nie dziwić i nie użalać.
    A wklepywanie w nocnej malignie postów też nie służy żywotności sprzętu.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane