• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nabrzeże Motławy wynajęte na kolejne 20 lat

Katarzyna Moritz
13 maja 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Żegluga Gdańska oraz Galeony przez 20 lat będą cumowały przy Zielonym Moście.
  • Żegluga Gdańska i Galeony będą przez 20 lat cumowały przy Zielonym Moście na Motławie.

Najbardziej atrakcyjny odcinek nabrzeża Motławy przy Długim Pobrzeżu zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku zostanie wynajęty, nie jak dotąd na siedem, ale na 20 lat. 120 metrowym fragmentem podzielą się Żegluga Gdańska i firma Darkris Travel. Miasto przez cały ten okres zarobi na dzierżawie niecałe 3 mln zł.



Czy tak atrakcyjne miejsca powinny być wynajmowane na 20 lat?

Gdański Ośrodek Sportu poprzednie postępowanie w sprawie najmu nabrzeży przy kanale Motławy przeprowadził w 2011 roku. Wtedy do najmu wystawiono odcinki nie tylko przy Długim Pobrzeżu, ale także przy ulicy Wartkiej. Podzieliły się nimi trzy firmy: Żegluga Gdańska (20 jednostek białej floty), firma Darkris Travel s.c. Gdynia. (Galeon Czarna Perła) oraz firma Emmet (jednostka gen. Kutrzeba)

Czytaj też: Zmiany przy nabrzeżu Motławy

W piątek odbyła się otwarta dla każdego chętnego armatora, nowa licytacja, dotycząca jedynie nabrzeża o długości 120 m przy Długim Pobrzeżu. Stanęło do niej kilka podmiotów, jednak ostateczna rywalizacja rozegrała się pomiędzy dwoma firmami. Niespodzianek nie było.

Gdańsk chcę mieć stabilne dochody przez 20 lat



Dwa odcinki o łącznej długości 80 m, nieopodal Zielonego Mostu trafiły do Żeglugi Gdańskiej, a 40-metrowy fragment do gdyńskiej firmy Darkris Travel. Umowa ma obowiązywać od przyszłego roku.

Stawki wyjściowe do licytacji wynosiły - 3 zł za metr bieżący nabrzeża dziennie netto. Ostatecznie wylicytowano stawkę 3,30 zł za m, co daje w skali 20 lat - przychód do kasy GOS w wysokości blisko 2,9 mln zł.

Gdy siedem lat temu rozstrzygnięto postępowanie, stawki dla Żeglugi Gdańskiej były uzależnione od pory roku i wynosiły odpowiednio, od 1 maja do 31 sierpnia - 6 zł netto, a poza sezonem letnim 3 zł. Natomiast z Firmą Darkris zawarto umowę pięć lat temu, stawki wynosiły w miesiącach od kwietnia do października - 4,9 zł netto, a w pozostałych miesiącach 310 zł.

Dlaczego dzierżawę wydłużono z siedmiu do 20 lat?

- Zdecydowaliśmy się na 20-letni czas trwania najmu nabrzeży, ponieważ daje on istotną z punktu widzenia gminy stabilność, która ma gwarancję stałego, długoterminowego dochodu na odpowiednim poziomie z tytułu najmu. Również potencjalni zainteresowani zyskują możliwość staranniejszego zaplanowania inwestycji związanej z wykorzystaniem nabrzeża - tłumaczy Grzegorz Pawelec rzecznik GOS.
Co istotne długie, bo nawet 15-letnie okresy najmu, były już wcześniej stosowane przez miasto. Najemcą była głównie Żegluga Gdańska.

Nabrzeże przy Wartkiej zajęte przez kładkę



Tym razem licytacja nie objęła odcinka przy ulicy Wartkiej, gdyż nabrzeże to, od przystanku tramwaju wodnego Targ Rybny, na długości 100 m, jest oddane w najem do 2026 r. Żegludze Gdańskiej. Natomiast wynajmowane w poprzednich latach pozostałe odcinki przy Wartkiej są teraz zajęte w wyniku powstania kładki na Ołowiankę.

- Nabrzeże od kładki do Ujścia Raduni, na wniosek Kapitanatu Portu Gdańsk, zostało przeznaczone na postój jednostek oczekujących na otwarcie kładki. Stąd też miejsce wykorzystywane w poprzednich latach na obsługę jednostek - pływającą stację paliw zostało przeniesione na Sienną Groblę. Obecnie jest niezagospodarowane i pozostaje w dyspozycji Gdańskiego Ośrodka Sportu - wyjaśnia Pawelec.
Żegluga Gdańska cumuje też nieopodal kładki przy ul. Wartkiej. Żegluga Gdańska cumuje też nieopodal kładki przy ul. Wartkiej.

Warto zauważyć, że najemcy będą musieli się liczyć z tym, że dostęp do części nabrzeża będzie zajęty z powodu budowy kładki św. Ducha na Wyspę Spichrzów. Ponadto od lat planowany jest też kompleksowy remont nabrzeża wzdłuż ul. Długie Pobrzeże.

W ostatnich latach pojawiły się możliwości cumowania w nowych miejscach, jak chociażby wzdłuż nabrzeża osiedla Brabank, a dla mniejszych jednostek przy pomostach Wyspy Spichrzów zobacz na mapie Gdańska.

Miejsca

Opinie (176) 8 zablokowanych

  • Tu chodzi o to KTO ustalił stawkę wyjściowa? Tak niską? Skoro teraz jest 6 zł, to kto pozwolił na 3 zł na 20 lat. To bez sensu. Skandal. A po remoncie to powinno być 15 zł za metr.

    • 8 4

  • 2100 zł brutto to też stabilne dochody. Proponuję temu kto podpisał się pod tym przetargiem obnizyć do tej kwoty pensję i zapewnić taku dochód najniższej krajowej przez 20 lat. Stabilnosc jest przecież najważniejsza.

    • 10 0

  • A remont kto zapłaci ??? (1)

    Przecież te pieniądze nie wystarczą na remont i utrzymanie tego nabrzeża przez następne 20 lat !!
    KTO - KONKRETNIE KTO / IMIĘ I NAZWISKO / - DAJE TAKIE WARUNKI DZIERŻAWCOM ??
    na 20 lat ?? !!
    Czy miasto z tych marnych 2,9 mln przez 20 lat = 145 tys zł rocznie jest w stanie utrzymać to nabrzeże w stanie bezpiecznym dla pasażerów ?? Widocznie miasto przewiduje inne źródła finansowania remontu nabrzeża - jakie ???

    • 16 3

    • Nie jest w stanie. To oczywiste. Pensja 2 ludzi i po kasie. A gdzie kwestie techniczne?

      • 4 1

  • Pomyliłeś ilość mieszkań w zeznaniu podatkowym ?

    Masz wyrok. No, chyba że masz na imię Paweł. To wtedy nic się nie stało. Taka karma 3miejska.

    • 10 2

  • GOS. Dobra robota. Leszek P. - dyrektor z zarzutami.

    • 3 2

  • Popieram ONR

    a Wy ?

    • 5 12

  • Taaaak, wynajmujcie, sprzedajcie, żeby nic nie było nasze

    Sprzedajcie wszystko jak stocznie, wynajmujcie tereny, niech wszyscy oprócz nas - ludzi pracy ma dostęp do luksusu, wspaniałe, BRAWO!!!!

    • 9 6

  • Oddajcie za darmo

    Za darmo, po co tam to nam, niech nic nie będzie, pewnie....

    • 5 3

  • Bzdura z tymi stabilnymi dochodami...

    w tym czasie firma może zbankrutować itp. Tak długi okres sprawia że nikt nowy nie ma szans zaistnieć zatem służy to jedynie zabetonowaniu rynku i wzmocnieniu przewagi konkurencyjnej Żeglugi Gdańskiej

    • 6 4

  • najem nabrzeża

    Latała wygrał przetarg i co dalej . Cumowanie białej floty to jedno ale droga turysty aby szczęśliwie mógł dobrnąc do przystani przy Zielonej Bramie to dóży problem. Od Złotej Bramy do Motławy droga po wartepach,płyty chodnikowe w rozsypce nogi można połamać gdy się payrzy na zabytki a nie pod nogi.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane