• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nastolatek walczył z ogniem w Orłowie

mak
5 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

We wtorek, tuż po godz. 9 rano, w mieszkaniu przy ul. Inżynierskiej w Gdyni wybuchł pożar. 15-letni chłopiec, który przebywał sam w mieszkaniu, próbował ugasić pożar, niestety bezskutecznie. Nastolatkowi nic się nie stało.



W mieszkaniu przy ul. Inżynierskiej 15/1 zobacz na mapie Gdyni w Orłowie wybuchł nad ranem pożar. - Najprawdopodobniej zapalił się termowentylator, tzw. farelka, którym dogrzewał się nastolatek. Gdy tylko pojawił się ogień, chłopiec próbował sam ugasić pożar - mówi Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskiej straży pożarnej.

Nastolatek w panice wrzucił termowentylator do wanny, ta jednak stanęła w płomieniach. Młody człowiek wezwał pomoc.

- Całkowicie spalił się pokój chłopca, łazienka i przedpokój. Lokal nie nadaje się do zamieszkania. Nastolatkowi nic się nie stało, jednak został on przewieziony do szpitala na obserwację - mówi Płusa.

Pożar został już ugaszony. W akcji wzięły udział cztery wozy Państwowej Straży Pożarnej.
mak

Opinie (106) 3 zablokowane

  • w obliczu takiej tragedii

    Nie wiem, jak można w tak ironiczny sposób odnosić się wobec młodego człowieka, który przeżył prawdziwy horror. Czy ktoś się w ogóle zastanawia, że ten chłopiec po wyjściu ze szpitala nie ma już swojego domu?To tylko świadczy o całkowitym braku empatii niestety większości osób, które się tu wypowiadają. Poza tym gratuluję autorowi tekstu całkiem niepotrzebnego podawania adresu!

    • 1 0

  • Nie taki chłopiec (12)

    Przecież 15-latkowie uważają się za poważnych facetów. W końcu są już w gimnazjum :p A co do wrzucenia farelki do wanny to tylko po gratulować pomysłu :p

    • 89 12

    • Jezeli byla bez wody,to bardzo dobry pomysl (3)

      • 31 1

      • Bardzo dobrym pomysłem (2)

        to by było przykrycie jej grubym kocem i zduszenie ognia odcinając mu powietrze (tlen).

        • 1 8

        • e tam wyrzucic za okno i juz

          • 0 0

        • ciekawe czy jak Ci się dom/mieszkanie pali to myślisz co byłoby dobrym pomysłem a co nie? panikujesz, robisz w majtki i chwytasz co masz pod ręką.

          • 7 2

    • GIODO (3)

      tak dokladny adres (ulica,nr domu i mieszkania) jest juz przekroczeniem ochrony danych osobowych...

      • 78 2

      • ciekawe ile pozarow na inzynierskiej bylo tego dnia ? (1)

        Kazdy zainteresowany by odnalazł adres. Pozatym ochrona danych osobowych dotyczy danych osobowych (powiązanie osoby do danych)

        • 6 4

        • Niekoniecznie

          Chodzi też o każdy możliwy sposób identyfikacji osoby.

          • 2 0

      • no tak, ciekawe ilu 15latków mieszka pod tym adresem

        • 27 2

    • Bzdury w trojmiasto.pl

      Sprawa jest całkowitym kłamstwem! Chłopiec spał w pokoju obok łazienki, gdy usłyszał huk i poczuł zapach dymu. Obudził się i zobaczył, że łazienka i przedpokój stoją w płomieniach. Wyskoczył bez butów przez okno i zadzwonił po straż pożarną. Cud, że nic mu się nie stało. Ten kto pisze te powyższe bzdury w tej gazecie na pewno nie jest rzetelnym dziennikarzem - kłamstwo!!!!

      • 3 0

    • Jeśli nie była włączona do prądu, to wcale nie zły pomysł... (2)

      Tylko dlaczego wanna stanęła w płomieniach? Pewnie była akrylowa. Jak już wrzucił farelkę (zakładam, że wyłączoną) do wanny, to mógł ją zalać wodą i by się wanna nie spaliła.

      • 24 0

      • Włączona do prądu czy nie...

        Gdyby wrzucił do wody włączoną do prądu (w co wątpię bo musiałby mieć chyba bardzo długi kabel z pokoju) to i tak miałby wyłączoną w ciągu ułamka sekundy.

        Natomiast jeśli wanna była pusta to włączona farelka mogłaby ją jeszcze szybciej stopić...

        • 4 1

      • Bo to byla wanna Wassermanna

        • 12 3

  • A kto to jest Płusa? ? (2)

    • 0 0

    • to rzecznik prasowy PSP w Gdyni

      • 0 0

    • To jest ten od telefonów...

      tylko dlatego tak napisane bo redaktor wcisnął alt przy "L" przypadkiem.

      • 0 0

  • pożar (1)

    to co właściwie się paliło ? pokój czy łazienka ? jeżeli wanna była pusta to nie powinno nic się zapalić , chyba , że w wannie były jakieś rzeczy ale to świadczy o
    braku rozwagi tego młodego człowieka.no cóż teraz w szkole nic nie mówi się
    o zagrożeniach np. pozarowych.dobrze, ze nic - tak myślę - poważnego nie stało się i chłopak żyje, choć nigdy nie wiadomo jak to może zakończyć się, oby szczęśliwie.

    • 3 7

    • Wanna pewnie była z włókna szklanego albo plastikowa! Takie badziewia się teraz wytwarza :/

      • 0 0

  • Spalła się wanna????? (13)

    Nastolatek w panice wrzucił termowentylator do wanny, ta jednak stanęła w płomieniach

    • 93 5

    • w dobie wanien plastikowych wszystko jest możliwe...

      • 0 0

    • co za czasy...teraz to w Łorłowie wanny z kartonu robią...ja tam kiedyś miałem łooootaakii wielki samochód z kartonu, produkcji niemieckiej. niestety spadł deszcz i samochód mi się rozpłynął. została tylko skrzynia biegów, przydatna mojej żonie jak jestem w delegacji.

      • 2 0

    • (3)

      duze stezenie metanu w kibelku

      • 19 0

      • Wanna była akrylowa. Ludzie... (2)

        • 10 0

        • (1)

          no prosze tylu inzynierow na forum a polska 20 lat za murzynami, paradoks

          • 9 0

          • a podobno

            wszyscy fachowcy wyjechali hiehie

            • 4 0

    • Łatwo palna wanna :)

      • 12 1

    • Proste - wanna nie była metalowa tylko z włókna szklanego (2)

      • 13 1

      • Włókno szklane też się raczej nie pali. Może laminat? (1)

        • 10 2

        • laminat to żywica epoksydowa + włókno szklane

          od grzałki się nie zapali.

          • 10 4

    • (1)

      idiota

      • 3 29

      • Moze rozwiniesz swa blyskotliwa mysl

        • 22 3

    • Tez mnie to zastanawia

      • 14 1

  • co za baran wrzuca rozpaloną farelkę do wanny akrylowej!!!

    • 0 1

  • spryciarz (8)

    zastanawiałam się dlaczego w anglii nie ma elektrycznych gniazdek w łazience, może boją się podobnych chłopców, którzy w razie samozapłonu suszarki wrzuciliby ją dla ochłody do wanny.

    w kazdym razie, dobrze, ze chlopiec wyszedl calo, a nauczka i tak niekiepska.
    czy w orlowie nie grzeją? zawsze myślałam, że mieszkają tam bogacze, którzy nie muszą dogrzewać się farelkami. naiwna!

    • 12 36

    • sd

      ich poprostu stać na dogrzewanie farelką 2000W :)

      • 1 0

    • Są w Anglii gniazda sieciowe w łazienkach (3)

      Tylko o ograniczonym napięciu, chyba 12 czy 24 V

      • 3 0

      • napięcie i 10000V niewiele ci zrobi (zaboli) (1)

        To natężenie zabija.

        • 3 3

        • Prawda ale im wyższe napięcie tym łatwiej osiągnąć niebezpieczną dla zdrowia wartość prądu.

          10000V zabije o ile źródło tego napięcia będzie w stanie doprowadzić odpowiednio dużą moc. W takiej sytuacji prąd płynący przez człowieka może osiągnąć ogromne wartości. Za to napięcie rzędu 12V przyłożone do skóry prawie nie wywoła przepływu prądu.

          Teraz już wiesz dlaczego w niektórych sytuacjach zalecanie jest stosowanie obniżonego napięcia mimo że to wartość prądu zabija?

          • 0 0

      • Sa gniazdka 240V,

        tylko umiejscowione nad umywalka i mozna do nich podlaczyc wylacznie golarke, o wtyczce w innym ksztalcie. Nawiasem mowiac to ta wtyczka to jest taka jak w Polsce :)

        • 2 0

    • ?

      co jest złego we wrzuceniu odłączonego od sieci urządzenia do wanny, bo nie rozumiem z czego / z kogo tu ludzie tak drą łacha??

      • 3 0

    • bardzo dobrze zrobił, brawo dla bohatera! (1)

      Widocznie jednak nie każdy, tak jak Ty, może pojąć, że palącą się farelkę należy odłączyć od źródła zasilania, a następnie wrzucić do wanny, gdzie prawdoopodobieństwo jej ugaszenia (i teraz uwaga) JEST WIĘKSZE.

      Przypuszczam, że Ty zamiast działać, stałabyś jak ten słup soli albo ciele malowane.

      • 10 2

      • hehe ciekawe ilu by jeszcze dozucilo do ognia:P

        • 1 1

  • "Nastolatkowi nic się nie stało, jednak został on przewieziony do szpitala na obserwację - mówi Płusa." (4)

    Oczekuję następnego artykułu o dalszych losach nastolatka, po tym jak już wyjdzie ze szpitala i starzy go dorwą w swoje ręce.

    • 6 7

    • chyba, że pod przykrywką odwiedzin ojciec odbędzie z nim "męską rozmowę" już w szpitalu (2)

      • 2 4

      • (1)

        Widać, że ciebie też bili bo masz ładnie zryty czerep.

        • 4 1

        • A ciebie nie bili? Widocznie nie dawaleś powodów. Byleś największą p.zdeczką na osiedlu?

          • 0 1

    • na obserwację - Tak ale powinni go do psychiatrka zawieść!

      • 1 5

  • Coś mi tu śmierdzi w tym artykule

    Jaki człowiek niesie w zimie płonący termowentylator (urządzenie o średnicy jakichś 15 cm) do łazienki zamiast wyrzucić go za okno w śnieg?

    Oj pismak coś się nie popisał... podpisał zresztą też nie...

    • 0 0

  • (1)

    Ogień przyszedł w ciemną noc prosto z Sopotu. Wtem wyzwał na pojedynek młodego chłopca a ten nie bacząc na wielką maczugę ognia, stanął do walki ze swym wspaniałym mieczem w dłoniach-lśniącym w łunie ognia.

    Gdy ogień straszliwie zaryczał, chłopiec rzucił się na niego unosząc ostrze w górę i krzycząc "NIE ODDAM ORŁOWA"

    Tak rozpoczęła się walka.

    Niestety wanna okazała się być ogniową wunderwaffe i chłopiec musiał ujść z pola walki i uznać wyższość przeciwnika-ognia we własnej sobie.

    Tak oto chłopiec walczył z ogniem w Orłowie.

    • 2 4

    • bitwa pod orłowem

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane