We wtorek, tuż po godz. 9 rano, w mieszkaniu przy ul. Inżynierskiej w Gdyni wybuchł pożar. 15-letni chłopiec, który przebywał sam w mieszkaniu, próbował ugasić pożar, niestety bezskutecznie. Nastolatkowi nic się nie stało.
w Orłowie wybuchł nad ranem pożar. - Najprawdopodobniej zapalił się termowentylator, tzw. farelka, którym dogrzewał się nastolatek. Gdy tylko pojawił się ogień, chłopiec próbował sam ugasić pożar - mówi Łukasz Płusa, rzecznik gdyńskiej straży pożarnej.
2010-01-05 12:41
... a 15 latek (to juz nie dziecko) zabawaiał sie z panienką ...
2010-01-05 13:02
(Ciężki samochód gaśniczy ze zbiornikiem o pojemności 8000 l i wydajnością autopompy 5500 l/minutę. z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Gdynia Śródmieście).
2010-01-05 13:32
ludzie pomyslcie troche teraz nowe wanny sa produkowane z plastiku i włukna takze nic dziwnego w tym ze taka tandeciarska wanna sie zapaliła
2010-01-05 14:41
taaaaaaaaa...a włÓkno przez u otwarte jeszcze lepiej się pali;-)
2010-01-05 16:01
Ta.. Przez U Otwarte Bardziej Łatwo Palne . :)
Puchaa.. ; )
2010-01-05 15:59
Myśle Że Gdyby Chłopak W Domu Miał Nową Wanne "z Plastiku" . To Miał Bym Też Ogrzewanie Centralne A Nie Farelke .
Przynajmiej Próbował ! .
2010-01-05 15:36
czytajac wiekszosc z tych opinii poprostu chce mi sie smiac... jakie ludzie maja pojecie o tym, co sie tak naprawde stalo... komentarz pod tytulem:" chlopiec sie zabawial" jest poprostu zenadny, kazdy gada totalnie bezsensowne rzeczy... wiem jaka panika ogarnela mnie gdy uslyszalam
PALI SIE, UCIEKAMY!!! mieszkajac na I pietrze, a co dopiero mial powiedziec ten chlopak, wszyscy mieszkancy stajacy pod domem, w pizamach, wyciagnieci przez innych sasiadow z lozek i czekajacy na ugaszenie pozaru przez straz byli zrospaczeni, patrzac na palacy sie dom, w ktorych mieszkaja. Bali sie ze straca caly dobytek ich zycia! Jednak na jedno szczescie straz zdarzyla ugasic palacy sie dom i nikomu nic sie nie stalo. Jednak chlopcu i jego rodzicom, ktorym spalilo sie mieszkanie trzeba wlasnie wspolczuc, bo nie maja teraz gdzie mieszkac i stracili wszystko co mieli.
2010-01-05 15:55
nie rozumiem tylko dlaczego pisza o 15-latku jak jakims malym dzieciaku przeciez te szczyle lataja po ulicach i uwazaja ze pozjadali wszystkie rozumy ze to oni sa najmarzejsi wiec moje wspolczucie jest po czesci skierowane do rodzicow ktorzy stracili chalupe i ogonie do glupoty nastolatkow ktorzy mysla ze wiedza wszystko a nie maja wiedzy na temat podstawowych rzeczy
2010-01-05 15:57
Wszystko Co Sie Dzieje . Dzieje Się W Gdynii .
Jeszcze Podawanie Dokładnych Danych Zamieszkania ...
2010-01-05 17:12
...jak się czyta takie relacje. Ja nie wiem, gdzie był ten redaktor, ale poza wiekiem chłopaka i miejscem reszta to jakaś bzdura nie wiadomo skąd. żal ogarnia, że mamy teraz tak nie kompetentnych dziennikarzy :(
2010-01-05 17:26
z inzynieryjnej znam kasie ;) mieszkala pod 14 :)
2010-01-05 17:27
2010-01-05 17:31
Ogień przyszedł w ciemną noc prosto z Sopotu. Wtem wyzwał na pojedynek młodego chłopca a ten nie bacząc na wielką maczugę ognia, stanął do walki ze swym wspaniałym mieczem w dłoniach-lśniącym w łunie ognia.
Gdy ogień straszliwie zaryczał, chłopiec rzucił się na niego unosząc ostrze w górę i krzycząc "NIE ODDAM ORŁOWA"
Tak rozpoczęła się walka.
Niestety wanna okazała się być ogniową wunderwaffe i chłopiec musiał ujść z pola walki i uznać wyższość przeciwnika-ognia we własnej sobie.
Tak oto chłopiec walczył z ogniem w Orłowie.
2010-01-05 21:52
2010-01-05 17:51
2010-01-05 19:16
tylko dlatego tak napisane bo redaktor wcisnął alt przy "L" przypadkiem.
2010-01-06 09:59
to rzecznik prasowy PSP w Gdyni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
