- 1 Weszły do sklepu i ukradły towar za 1650 zł (75 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (96 opinii)
- 3 To była fabryka "kryształu" na płn. Polskę (130 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (125 opinii)
- 5 Remont przed budową Drogi Zielonej (163 opinie)
- 6 Co się wydarzyło na lotnisku z piątku na sobotę (361 opinii)
Natrętni wyłudzacze parkingowi pod teatrem w Gdyni
- Czy naprawdę idąc do teatru muszę myśleć czy ktoś nie zniszczy mi auta, zamiast się zrelaksować i skupić nad tym, co dzieje się na scenie? Czy miasto - siłami straży miejskiej czy zarządu dróg i zieleni - jest wobec nich bezradne? - pyta pan Kamil, nasz czytelnik i w liście do redakcji opisuje nieprzyjemną sytuację do jakiej doszło na miejskim parkingu przy Teatrze Muzycznym w Gdyni.
Kilka dni temu wybrałem się do Teatru Muzycznego w Gdyni. Zazwyczaj korzystałem z parkingu znajdującego się w budynku teatru lub dojeżdżałem do Gdyni kolejką SKM i na spektakl szedłem piechotą.
Była jednak ładna pogoda, a do seansu pozostało jeszcze trochę czasu, więc chciałem się przespacerować bulwarem. Postanowiłem zaparkować bliżej plaży i podjechałem na duży parking znajdujący się między teatrem a wejściem na plażę.
Czytaj także: Szybszy wyjazd z parkingu podziemnego Teatru Muzycznego
Po wjeździe, przed maską pojawił się jakiś mężczyzna i ruchami przypominającymi kierowanie ruchem skierował mnie na jedno z kilku wolnych miejsc postojowych. Domyśliłem się, że to raczej samozwańczy parkingowy, niż osoba legalnie zatrudniona na etacie, bo z tego co mi wiadomo, to jest to miejski parking, a w dodatku wieczorami - zupełnie darmowy.
Gdy wysiadłem z auta, człowiek ten od razu przeszedł do rzeczy i zażądał ode mnie opłaty za parking. Gdy ze zdziwieniem zapytałem go, czy przypadkiem parkowanie w tym miejscu nie jest darmowe, trudno mu było opanować emocje. Wypalił, że zająłem ostatnie miejsce na parkingu (co było nieprawdą) oraz, że opłata mu się należy, bo trudno w tej okolicy o tej porze znaleźć wolne i darmowe miejsce (to akurat prawda).
Nie wdawałem się z nim w dyskusję, tylko zamknąłem auto i ruszyłem na bulwar. Odchodząc usłyszałem jeszcze, że odmawiając mu opłaty okazałem się "bardzo pazernym kierowcą".
Czy to normalne, by w centrum nowoczesnego miasta, za jakie chce uchodzić Gdynia, działali wyłudzacze parkingowi? Kiedyś ci sami ludzie stali na parkingu pod centrum handlowym Batory i dopiero prywatny operator sprawił, że się stamtąd wynieśli.
Czy naprawdę idąc do teatru muszę myśleć czy ktoś nie zniszczy mi auta, zamiast się zrelaksować i skupić nad tym, co dzieje się na scenie? Czy policja i miasto - siłami straży miejskiej czy zarządu dróg i zieleni - naprawdę są wobec nich aż tak bezradne?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (255) ponad 10 zablokowanych
-
2018-11-14 18:40
Straż miejska nic sobie z tego nie robi. A w Gdańsku dewastują auta.
Również operująca Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa Policja nie wyraża zainteresowania.
- 2 0
-
2018-11-14 18:57
E spoko, ostatnio taką samą sytuację miałam na parkingu na Klonowej w Gdańsku. Trzeba olać kolesia i już.
- 5 0
-
2018-11-14 20:05
Problemy
"Czytelników" są tak absurdalne,że brak na to słów...
- 2 2
-
2018-11-14 20:23
To Polska - kraj oszustów i meneli w 50% (1)
Kto się nie zgadza że mną niech potwierdzi to słowami że nie zna alkoholików w swojej rodzinie, sąsiedztwie, pracy albo że nigdy nie został w Polsce oszukany zwłaszcza w pracy przez pracodawcę. No śmiało.
- 2 1
-
2018-11-15 00:45
hehe
no nie widać chętnych głupich bab, żeby hejtować twój post. To jakiś cud. Widocznie zatkało kakao tolerancyjnym naiwniakom.
- 1 0
-
2018-11-14 20:54
A czy Straż Miejska nie wymusza mandatów? (1)
Tylko patrzą aby złapać i nie zawsze mają racje.
- 5 0
-
2018-11-15 00:48
pier...lisz
Jakby nie mieli racji to by nie wystawiali mandatów bałwanie. Najchętniej to ludzie i podludzie (przedstawiciele handlowi) stawialiby swoje graty na drzewach albo dachach. Wszystkie trawniki porozjezdzane przez buraków w swoich przedstawicielskich samochodzikach na ropę. Opasłe knury.
- 0 0
-
2018-11-14 23:36
samorządność na to leje ciepłym moczem od lat
po prostu maja to głęboko w d.
- 2 0
-
2018-11-15 01:06
a strasz
a strasz mniejska rozdaje ankiety
- 3 0
-
2018-11-15 06:39
W Realu
Ale za to pod UM są non stop dyżurni i sprawdzają bileciki, czy ktoś nie stoi dłużej niż opłacił. Tam zawsze ich można spotkać. Zwykłe pospolite chamstwo. Bo ciężko przewidzieć ile spędzi się w UM, a jak ktoś akurat jest obsługiwany co czasami zajmie nawet i pół godziny zależnie w jakiej sprawie, a myślał, że to 5 minut to wiadomo, że nie będzie leciał do parkometru aby opłacić. I jest to zwykłe chamskie polowanie przez strażników. To sam UM powinien zrobić z tym porządek. Jednak aby przypilnować pod teatrem czy w innych miejscach gdzie dzieją się te same rzeczy - strażnika nie uraczysz. Tak że nie ma się co dziwić że nie są lubiani i jest pełno głosów, aby zlikwidować tą fikcyjną służbę od pilnowania parkometrów i ściągania haraczy pod UM.
- 3 0
-
2018-11-16 09:04
Wysiądź z auta pewnie (1)
,zmierz wzrokiem żulika jak przed walką, nie garb się, nie wyglądaj jak d...a wołowa, wypnij klatę, rób codziennie pompki, trenuj a nie będziesz miał chłopie takich problemów.
- 7 0
-
2018-11-16 22:03
Yyy... a samochód ma mu błysnąć światłami, zawarczeć silnikiem czy co jeszcze?
- 2 0
-
2018-11-16 22:02
Zdjęcie strażników miejskich z tytułem "Wyłudzacze parkingowi pod teatrem" - bezcenne!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.