TN
2003-04-29 08:19
Ale nie znam nikogo, kto znalazłby pracę na takiej imprezie. Może ktoś z czytelników portalu zna?
Sam kiedyś na takie targi chodziłem i wyglądały raczej
jak miejsce gdzie duże firmy wyrabiały sobie opinię public relations, a inne oferowały różne kursy za ciężką kaskę, natomiast pracy faktycznie nie było. Mam nadzieję, że to się zmieniło ;)
2003-04-29 08:24
Rośnie bezrobocie
Kolejne alarmujące statystyki z Powiatowego Urzędu Pracy. Już prawie 13 tysięcy bezrobotnych spośród 14 i pół tysiąca zarejestrowanych w Toruniu, pozostaje bez prawa do zasiłku. Tak wynika z najnowszych danych.
Stopa bezrobocia w naszym mieście przekroczyła 15% i systematycznie rośnie. Pesymistyczne są także prognozy na najbliższych kilka miesięcy. Grupę bezrobotnych zasilą dodatkowo absolwenci szkół średnich i wyższych, kolejne grupowe zwolnienia zapowiadają także toruński firmy między innymi Elana i Polchem. (RADIO GRA)
2003-04-29 08:45
2003-04-29 09:20
ha... pójdę bo szukam pracy, a akurat będę w gdyni, nadziei wielkich nie mam bo kiedyś zdarzyło mi się przy takich targach w polsce pracować (na czarno) i potwierdzam pierwszą opinię.
pozostaje się cieszyć, że jako bezrobotny bez prawa do zasiłku jestem w dobrym towarzystwie ;)
2003-04-29 09:58
W Gdańsku też chyba dziś są takie targi w budynku NOT.
Denerwuje mnie ton prasowych wypowiedzi. Zawsze piszą: "bezrobocie wynosi tyle a tyle, np 10 000 z czego aż 6 000 nie ma prawa do zasiłku".
Czytaj - mamy 10 000 bezrobotnych, ale prawdziwy problem dotyczy 6 000 osób.
Bo jak ktoś ma zasiłek to jest mu OK. Wyżywi się, a może i rodzinę, styknie mu na koperty, znaczki, telefony i autobusy coby mógł "aktywnie szukać pracy", a może i na kawiarenkę internetową nie? Bo to takie modne. Może jeszcze na kurs się zapisze i książek sobie kupi?
Powiedzmy sobie szczerze, bezrobocie to bezrobocie. Z Zasiłkiem czy bez to z*******y problem i nie ma co ratować statystyk taką gimnastyką słowną.
2003-04-29 10:04
słowo TARGI brzmi jak kpina
na targach sprzedaje sie i kupuje towar
a tu albo porada jak samemu kupic i sprzedac swój towar albo jakieś kursy dające kolejny papier który pracodawca olewa
powinno być POKAZ NIEMOŻNOŚCI
2003-04-29 11:53
innymi słowy :
Działanie
Urzędu
Pracy
Alogiczne
czytaj od gory,
2003-04-29 11:58
organizowane przez:
Dobrego
Urzędnika
Państwowej
Administracji
:)
2003-04-29 15:05
No i znowu Gallux ma racje :((
2003-04-29 15:40
no juz bez przesady ze na zasilku tak rozowo - to ze problem istnieje i ze nikt z nim nic nie robi (a jak robi to rece opadaja) o jedno, ale prosze mi nie mowic, że z zasilku da się żyć, krótkie i niepełne wyliczenie:
czynsz = 150 zl
zeby gdzies dojechac tramwajem i wrocic = 4,80 razy 20 dni = 96 zl
prąd woda gaz = cirka około ebałt 50 zl
juz jest 296 zl, a do tego jeszcze trzeba cos jeść, ubrać się itd, przy zasiłku od 450 zl do niecałych 600 to niemal niemożliwe.
i oczywiście, że w takiej sytuacji trzeba kombinować i jakoś żyć, ino wesoło nie jest.
kolejna sprawa to taka, że pracodawcy też wyobrażają sobie, że ktoś będzie pracował za pieniądze zbliżone do zasiłku 50 godzin w tygodniu - to się nikomu nie opłaca.
nie obwiniam pracodawców, raczej demotywujący system jaki mamy, ale prawda jest taka, że dopóki mam za co żyć pracodawcy który zaproponuje mi 700 zł na rękę śmieję się w twarz.
biznesu nie założe, bo nie mam ochoty wyrzucać pieniędzy w błoto (zus) czasy gdy to się samo kręciło się skończyły.
i jasne że prędzej czy później coś znajdę, zresztą aż tak bardzo mi się nie śpieszy, ino proszę mi nie mówić że na zasiłku jest wesoło.
p.s. nie mam zasiłku,ani o takim nie marzę, ja bym po prostu kciał mieć pracę z którą będę mógł robić jakiekolwiek plany... ładnie proszę panie kołodko
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
