- 1 Obława w Letnicy. Nowe fakty (68 opinii)
- 2 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (143 opinie)
- 3 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (39 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (99 opinii)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (142 opinie)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (59 opinii)
Sopot przymierza się do rozwoju własnej bazy uzdrowiskowej. Prezydent Jacek Karnowski, wiceprezydent Wojciech Fułek i naczelnik Wydziału Urbanistyki UM Sopot Krzysztof Hueckel wrócili z Nałęczowa, pierwszego sprywatyzowanego uzdrowiska w kraju. - Podpatrywaliśmy, jakie rozwiązania moglibyśmy zastosować w Sopocie - podsumował wizytę wiceprezydent Sopotu.
Liczące zaledwie trzy tysiące mieszkańców miasto Nałęczów znane jest przede wszystkim z produkcji wody mineralnej "Nałęczowianka" oraz dzięki Zakładowi Leczniczemu Uzdrowisko S.A., do którego przyjeżdża na kuracje 1,8 tys. osób. Świadczone są tutaj różne usługi lecznicze na schorzenia kardiologiczne, równocześnie uzdrowisko specjalizuje się w komercyjnych usługach z dziedziny chirurgii i ortopedii. Sopot posiada zasoby solanki. Wiceprezydent Fułek uważa, że należy wziąć przykład z Nałęczowa i eksploatować te źródła wykorzystywane obecnie w niewielkim procencie do produkcji wody mineralnej. Z myślą o uzdrowisku miałaby zostać nawiązana współpraca z Akademią Medyczną w Gdańsku. Zgodnie z zamysłem władz, ma przyciągać kuracjuszy-turystów, taki bowiem model chorego jadącego do wód jest ostatnio rozpowszechniany.
- Bardzo dobrze znam polskie uzdrowiska i zauważyłem, że zmienia się model spędzania wolnego czasu. Coraz rzadziej kuracjusze przyjeżdżają na pełen turnus. Popularne są raczej wyjazdy dwu-, trzydniowe, w wielu przypadkach weekendowe traktowane jako wizyty rekonesansowe - mówi Wojciech Fułek, wiceprezes Stowarzyszenia Gmin Uzdrowisk RP. - Chorzy nie przyjeżdżają do uzdrowiska tylko po to, żeby przemaszerować w kapciach na zabieg i z powrotem do pokoju. Oczekują atrakcji, chociażby w postaci oferty kulturalnej. W Nałęczowie tego brakuje, w przeciwieństwie do Sopotu.
Opinie (35)
-
2004-02-12 15:10
ejdam
ja takze wiem kto:)
ty tez powinienes sie domyslic:)
zadna tajemnica:)- 0 0
-
2004-02-12 15:17
ejdam
mogłeś dorzucić jeszcze chociaż molo...- 0 0
-
2004-02-12 15:23
mama
dorzucam
siup!- 0 0
-
2004-02-12 15:42
nie wiem kto
mało tego
wkładam w to pukiel i kłuje to dzidą:)
wisi mi to i powiewa
równo:)- 0 0
-
2004-02-12 15:51
eeeeee
dzięki
mam nadzieję że nie zrobiło dużego plusku, bo przemoczyć się przy takiej pogodzie...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.