• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie wszyscy respektują kontrapas na Chwarznieńskiej

Michał Sielski
19 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu

Otwarty w poniedziałek gdyński kontrapas autobusowy na ul. Chwarznieńskiej w Gdyni działa dobrze, ale czytelnicy informują nas o niebezpiecznych sytuacjach, jakie stwarzają kierowcy ignorujący znaki. Policjanci przestrzegają nie tylko przed mandatami, ale też znacznie gorszymi konsekwencjami łamania przepisów.



Zwracasz uwagę na znaki na drogach, którymi często jeździsz?

Gdyński kontrapas autobusowy został oficjalnie uruchomiony w poniedziałek.

Jak działa? Na leśnym odcinku ul. Chwarznieńskiej, w godzinach porannego szczytu, pasażerowie autobusów nie muszą stać w korku, bo pojazdy komunikacji publicznej mogą skorzystać z kontrapasa autobusowego, który wyznaczony jest na lewym pasie jezdni, prowadzącej w kierunku Chwarzna. Dzięki temu podróż do centrum skraca się o ok. 10 minut.

O funkcjonującym buspasie informują specjalne znaki. Nie tylko "tradycyjne", ale też zmiennej treści.

Dodatkowo, co kilkaset metrów kierowcy jadący z centrum w stronę Chwarzna widzą nad jezdnią kolejne przypomnienia o tym, że wolno poruszać się tylko prawym pasem.

  • Kierowcy są informowani o kontrapasie autobusowym, zanim zostanie włączony.
  • Kierowcy są informowani o kontrapasie autobusowym, zanim zostanie włączony.

Policjanci dyscyplinują kierowców



Nie wszyscy się tym jednak przejmują, więc na miejscu codziennie jest patrol policji. Przez poprzedni tydzień, gdy trwały testy systemu bez autobusów, policjanci głównie pouczali kierowców.

Teraz są jednak bardziej surowi, bo łamanie przepisów może się skończyć tragicznie.

- Kierowcy autobusów zdają sobie sprawę z zagrożenia i jeżdżą kontrapasem dość ostrożnie. I tak sprawnie omijają korek, więc słusznie, że nie szarżują. Wszyscy wiemy, co mogłoby się stać, gdyby doszło do czołowego zdarzenia z autobusem - mówi pan Patryk, który codziennie dojeżdża tą trasą do pracy.
Na przesłanym do nas filmie widać kierowcę beztrosko jadącego lewym pasem, mimo sygnalizacji informującej, że jest to zabronione. Kierowca nadjeżdżającego z naprzeciwka autobusu hamuje i ostrzega kierowcę długimi światłami. Tym razem skończyło się jedynie na strachu.

Z potencjalnych zagrożeń doskonale zdają sobie jednak sprawę patrolujący ten odcinek policjanci. Na miejscu codziennie jest też statyczny patrol, który wyłapuje niesfornych kierowców i ich dyscyplinuje. W jaki sposób?

- O tym, czy będzie to pouczenie, czy mandat, zawsze decyduje policjant, który ocenia skalę wykroczenia, jakie popełnił kierujący - mówi mł. insp. Sławomir Pachura, komendant miejski Policji w Gdyni. - Gdy funkcjonariusz uzna, że przekroczenie przepisów było rażące i doszło do spowodowania zagrożenia w ruchu, może to być nawet skierowanie wniosku o ukaranie do sądu - podkreśla komendant.
Sąd może nałożyć na kierowcę grzywnę od 100 zł do 5 tys. zł. Trzeba też pokryć koszty rozprawy, które wynoszą od 100 zł w górę.

Opinie (314) ponad 20 zablokowanych

  • d**ilizm i kretynizm do entej potęgi. (4)

    Jestem w obcym mieście jadę w dużym ruchu skupiając swoją uwagę na innych samochodach, znakach wskazujących kierunek, GPS pokazującym jak mam jechać. Wystarczy, że coś odwróci moją uwagę na 2-3 sekundy - jakiś pieszy próbujący przejść w poprzek jezdni, zwierzę, które przebiega drogę, karetka jadąca na sygnale (sprawdzam, czy mam ustąpić). Tyle wystarczy, żeby nie zauważyć tego znaku.
    Sytuacja gdy mamy 2 jezdnie rozdzielone pasem zieleni i barierkami i nagle pojawia się autobus jadący na czołówkę? Ludzie nie są robotami. Jeśli ktoś tworzy sytuację sprzyjające wypadkowi to prędzej czy później ten wypadek się zdarzy.

    • 40 18

    • (1)

      Już stworzył... Dał Ci prawo jazdy...

      • 9 0

      • Tobie za to nie dał mózgu..

        • 3 0

    • Proste (1)

      Wystarczy patrzeć na znaki i sie do nich zastosować, a tych znaków na bramownicach chyba dali dość gęsto

      • 3 3

      • Wystarczy patrzec

        Na znaki, na rowerzystów wyskakujacych z krzaków, na pieszych, na zające, na setki znaków. Drogowcy postawią znak i niech ludzie giną . Za to im płacisz pieniądze.

        • 4 1

  • zabawa się skończy w kontrpasy jak będzie śmiertelny wypadek !!!! (4)

    mam nadzieję, że do takiej strasznej tragedii nie dojdzie...

    • 40 8

    • (2)

      I jak w tym śmiertelnym wypadku umrze kierowca osobówki to przynajmniej 1 mniej co prawojazdy z czipsów wyciągnął.

      • 5 3

      • A Ty skąd, z jogurtu?

        • 6 0

      • Ty

        zebys to kiedys nie byl ty...

        • 6 0

    • ofiary muszą być.

      • 7 0

  • (2)

    Czego wy oczekujecie? Że ludzie nagle zaczną zwracać uwagę na nowe oznakowanie? Zawsze się trafi jakiś sebek z beemwu któremu się spieszy. A potem zdziwienie bo autobus z naprzeciwka. Na garażu mam wyraźną tabliczkę od kilkunastu lat nie zastawiać a ludzie i tak udają głupich i ślepych.

    • 51 1

    • (1)

      jest monitoring? Jak nie to kluczem po drzwiach.

      • 6 0

      • A tobie po pustym łbie. Kluczem nasadowym

        • 0 4

  • nie dziwie sie (4)

    Sama jeżdżę co dzien ta trasa. O godz 7.30 zero autobusu na kontrspasie za to dwa autobusy przede mna w stronę Chwarzna jadące 40 km/h a za nimi co??? korek!! Cudowne rozwiązanie naprawę! Dlaczego nie można wymijać na tym odcinku kiedy sytuacja na to pozwala???

    • 15 34

    • Najpierw się naucz (1)

      Nawet nie wiesz co to jest "wymijanie" i do tego piszesz, że jazda 40 km/h to jest korek. Tylko pogratulować farta jaki spotkał Cię podczas zdawania egzaminu na prawo jazdy

      • 9 1

      • dziekuje:-)

        Widze ze tez zdawałeś u tego samego egzaminatora bo wiesz co mam na myśli pisząc wymijanie i korek:-)

        • 1 5

    • Na pewno (1)

      Autobusy na tym odcinku nie jeżdżą 40 km/h tylko 60-70 łamiąc przy tym przepisy, ale z tym to cicho sza (w zabudowanym autobus zawsze może jechać do 50 km/h)

      • 4 3

      • sprawdzilam

        Na moim liczniku bylo dokladnie 42 km/h i z taka jechał autobus. 60/70 to możne jeżdżą kontra pasem

        • 1 3

  • większe znaki

    Kierowcy i kierowczyni zajęci swoimi smartfonami i zamyśleni codziennymi problemami zapominają, niezauważają sygnalizacji.
    Wieksze znaki proponuję.Serio

    • 26 6

  • Przeciez to bylo

    Oczywiste. Jak Pan Szczurek nie wiedział jak to będzie wyglądało to trzeba było przejechać się do tunelu pod martwa Wisła i zamknąć jeden pas. Durni ignorujacych czerwony "x" jest tam na pęczki.

    • 30 3

  • Ciekawe kiedy dojdzie do tragedii

    Kto normalny wprowadza kontrpas na łuku jezdni?? 80% kierowców ma gdzieś znaki i jeździ na pamięć. Czy ktoś w tej sytuacji pomyślał o bezpieczeństwie pasażerów ZKM? Ile było stłuczek na Władysława IV gdy robili ulicę podjazd i autobusy miały tak kontrbuspas? A tu walnęli kontrbuspas na łuku drogi. Brawo Samorządowcy!!! Chyba rządzicie ostatnie 3 lata. W głowach Wam się poprzewracało. Kiedyś Gdynia przyjazna dla mieszkańca, a teraz utrudniacie jak tylko możecie! Gdzie nie można to zrobicie uchwałę Rady Miasta i gotowe.

    • 30 11

  • a moze zamist kontabuspasa...droge wybudowac...??

    tak szeroka jak jest od chwarzna i przejechac po tym wszystkim co tam jest?? miejsca jest pod dostatkiem i 1 lepszy architekt to by zrobil a dalej przeciez jest za skrzyzowaniem przy vitavie szeroka tylko.... a.. przepraszam... woleli wtopic 100mln zl na lotnisko

    • 31 8

  • czy szczurek wysiadł z luksusowej limuzyny i jezdzi autobusem?? (1)

    • 34 10

    • Nie wożą go dalej

      • 7 0

  • Jak w końcu to miasto dojrzeje i zrezygnuje z tramwajów... (1)

    To są właśnie piękne zmiany wykorzystujące elastyczność sieci drogowej. Bardzo niskim kosztem można rozwiązać duży problem komunikacji zbiorowej i przy okazji nie utrudniać życia zbytnio kierowcom! Przecież kierowcy nic nie tracą, ponieważ przez utworzenie kontrapasu nie tworzą się tam korki. I teraz proszę sobie wyobrazić brak linii tramwajowej w centrum Gdańska przed dworcem głównym. Gdyby go nie było cały bus pas można by przenieść zasadą kontrapasu. Rano w stronę Gdańska po południu w stronę Pruszcza. Jedyną przeszkodą jest tramwaj. Tramwaj jest wrogiem numer jeden wszystkich skrzyżowań, ponieważ przez jego uprzywilejowany ruch trzeba wprowadzić dodatkowy cykl świetly, a tracą na tym wszyscy pozostali z autobusami włącznie. Tramwaj sam w sobie ma ograniczenia wydajnościowe, których nie da się przeskoczyć, a liczbę autobusów możemy zwiększać prawie dowolnie i to właśnie w tą stronę powinno iść miasto! Brawo Gdynia.

    • 25 6

    • Wszystko pięknie, ładnie. Jest tylko jedno ale. Nie w Polsce, gdzie większość traktuje swoją jazdę jako uprzywilejowaną, chamską i bezrefleksyjną.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane