• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nietypowe działania ogrodników na Kępie Redłowskiej

ms
28 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.
  • Operacja ratowania jarzębu szwedzkiego z Kępy Redłowskiej została przeprowadzona kilka dni temu.

Rósł ponad sto lat, a runął w kilka chwil, gdy nad północną Polską przetoczyła się nawałnica, która obaliła miliony drzew. Niewykluczone jednak, że jarząb szwedzki rosnący na Kępie Redłowskiej w Gdyni jeszcze ożyje. Gdyńscy ogrodnicy przeprowadzili kilka dni temu wyjątkową akcję ratunkową.



Czy powinno się ratować wyjątkowe drzewa, zaatakowane siłami natury (nawałnicą, piorunem, ogniem)?

Ma obwód 234 cm, ogromną, rozłożystą koronę i od ponad wieku jest ozdobą ścieżki przyrodniczej Rezerwatu Kępa Redłowska, łączącej wejście na plażę GDY 13 zobacz na mapie Gdyni z placem Beaty Zakowicz przy Szpitalu Morskim w Redłowie zobacz na mapie Gdyni. Miejsce, w którym rośnie znajduje się na terenie rezerwatu przyrody. Utworzono go w 1938 r. właśnie po to, by chronić naturalne stanowiska jarzębu szwedzkiego.

Sęk w tym, że choć człowiek chciał chronić jarzęby, przyroda zdecydowała inaczej. Imponujące drzewo runęło w kilka sekund podczas sierpniowej nawałnicy, która w północnej Polsce powaliła 70 tys. hektarów drzew.

Szczęście w nieszczęściu: drzewa runęło na ziemię i choć jego pień został rozerwany, to nie oddzielił się od systemu korzeniowego. Ogromna, rozłożysta korona zamortyzowała siłę uderzenia podczas upadku. To sprawiło, że pojawiła się szansa na uratowanie drzewa.

Do Gdyni przyjechali eksperci z Leśnego Banku Genów w Kostrzycy.

- Do Leśnego Banku Genów Lasów Państwowych trafiają nasiona najcenniejszych okazów drzew z kraju, wśród których jest też gdyński jarząb, którego postanowiliśmy za wszelką cenę ratować - mówi główny specjalista w biurze ogrodnika Urzędu Miasta Gdyni Tadeusz Schenk.
Kilka dni temu podniesiono drzewo do pionu. Na miejsce przyjechał dźwig, którym z ogromną ostrożnością podniósł drzewo, za wszelką cenę starając się nie uszkodzić żywych wciąż korzeni.

Była to nie lada operacja, podczas której obciążenie lin dźwigu sięgało blisko dwie tony. Jarzębia opleciono dodatkowe liny odciągające, które pomogą drzewu utrzymywać pion już do końca jego dni.

O tym, czy akacja ratunkowa się powiodła przekonamy się dopiero na wiosnę, jeśli drzewo wypuści pąki, liście, a może nawet zaowocuje.

Jarząb szwedzki (sorbus intermedia) z Kępy Redłowskiej nie jest jedynym, jaki rośnie na terenie miasta. Ciekawostką jest to, że polskie wybrzeże stanowi południową granicę występowania tego gatunku, co oznacza, że poza pasem nadmorskim nie znajdziemy go nigdzie indziej w kraju. Jarząb szwedzki na stanowiskach naturalnych objęty jest w Polsce ścisłą ochroną gatunkową i wpisany jest do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin jako gatunek zagrożony.
ms

Miejsca

Opinie (73) 3 zablokowane

  • populizm

    Jeśli drzewo rośnie w rezerwacie, to nie powinno się wykonywać takiego zabiegu. Z artykułu wyniaka, że tak jest: "Miejsce, w którym rośnie znajduje się na terenie rezerwatu przyrody".
    Kto wpuścił tam ogrodników? Czy posiadali wymagane zezwolenie? Należałoby sprawdzić. Podobno wszyscy jesteśmy równi, wobec prawa także...

    • 0 0

  • sprostowanie

    polskie wybrzeże stanowi południową granicę naturalnych stanowisk jarzębu szwedzkiego, występuje jednak w całym naszym kraju w formie nasadzeń i to czasem w formie alei kilkuset sztuk. Natomiast ochroną gatunkową objęty jest w naszym kraju nie tylko na naturalnych stanowiskach.

    • 0 0

  • (1)

    Nareszcie zamiast wycinać, obcinać, usuwać ratuje się drzewa.

    Ale, czy to nie za późno? Jarząb padł w sierpniu, a pomoc przyszła w październiku, czy korzenie nie obumarły?
    Bardzo ucieszyła mnie ta akcja ratowania pięknego rozłożystego drzewa. Brawa dla ratujących!!!
    A czy piękne lipy z al. Piłsudskiego przeżyją "poprawianie" tego, co jest i utworzenie gdyńskiego parku, ile drzew wówczas zginie?
    gdynianka

    • 0 0

    • A gdzie te piękne lipy przy Piłsudskiego w Gdyni?????

      • 0 0

  • Nie mają na co kasy wydawać

    Żenada

    • 2 2

  • No ale jak to? W rezerwacie? (14)

    Przecież tam wszystko należy pozostawić samej naturze i nie ingerować - mówią przyrodnicy - obrońcy tego i owego. Nie ratować! Jak wybuchnie pożar - nie gasić! Jak wyrośnie barszczyk sosnowskiego - nie niszczyć! Jak szkodnik zacznie wpierniczać - zostawić! Pozdrowienia z Puszczy Białowieskiej.

    • 69 82

    • To o czym piszesz dotyczy Parków Narodowych. (2)

      W rezerwatach jest normalna wycinka.

      • 1 2

      • rezerwat jest wyższą (ściślejszą) formą ochrony niż park narodowy... jeśli jesteś przeciwko ingerowaniu w parki narodowe, to tym bardziej w rezerwaty... co do zasady w parku narodowym wykonuje się ograniczone prace leśne (tzn. te konieczne, jak np. ratowanie drzewostanów, siedlisk, usuwanie połomów itp), a w rezerwacie - żadnych, bez wyjątku

        • 0 0

      • a kolega to ironii nie złapał...

        • 0 2

    • (3)

      My jako Ekolodzy protestujemy!
      Należy całą naturę pozostawić samą sobie i NIE INGEROWAĆ.
      Jedyny szkodnik to człowiek - trzeba go eliminować.
      Zaczynamy od siebie.

      • 15 7

      • (2)

        Aha! I niech żyje kornik, omacnica, stonka i grzyby saprofityczne!

        • 1 3

        • Urwał nać! (1)

          Jakoś sobie natura dawała radę ze szkodnikami miliony lat, myślę że nie potrzebuje "pomocy" człowieka. Ale przecież nie chodzi o pasożyty, bo ludzie musieli by zacząć od siebie. Ważne, że nadSzyszkownikowi się kasa na koncie zgadza.

          • 5 3

          • Dobrze prawisz! Z powalonymi drzewami też sobie natura dawała radę, a tu przyszedł podszyszkownik gdyński i kazał podnosić, mądrzejszy od natury.

            • 1 0

    • w Puszczy Białowieskiej chodzi wyłącznie o hajs z wycinki

      • 7 4

    • Siedz sobie w tej (2)

      puszczy. Tutaj jest Trojmiasto. Cywilizacja inne standardy :)

      • 5 14

      • Dokładnie....zawsze procośtam ale zero empatii

        • 1 0

      • ach te wasze podwójne standardy

        • 14 2

    • Hańba z tym dźwigiem do rezerwatu.

      • 2 2

    • (1)

      jesteś ekomatołem czy to ironia?

      • 3 10

      • Ironia.
        pozdrawiam

        • 5 3

  • (2)

    Tam ratują, a jestem ciekawy czy złapali winowajców którzy wycieli piękne, zdrowe drzewa na Dyrekcyjnej w Gdańsku?

    • 1 1

    • (1)

      Aktualizacja - wycięte zgodnie z prasowemu, pozwolenie było :-(.

      • 0 0

      • Prawem miało być

        • 0 0

  • świetna akcja :) często tam spaceruje z zona i widzieliśmy to drzewo (7)

    oby ożyło :) trzymamy kciuki :)

    • 101 8

    • Całe życie jeżdżę rowerem po tych górach, a oni mi kilka lat temu postawili jakieś barierki drewniane... W lesie ... No idioci

      • 0 0

    • (3)

      Ja tez z nią często tam spaceruje...

      • 9 5

      • I ja też (2)

        • 5 4

        • (1)

          było się nie czochrać pod drzewem to by stało

          • 5 2

          • własnie nie dość, bo opadło

            • 0 0

    • (1)

      To wygląda jak cyrk Monty Pythona :D

      • 1 0

      • O mówisz, że jaskółka amerykańska by podnosiła to drzewo?

        • 1 0

  • I kto teraz się ośmieli pisać, (4)

    że w Gdyni nie inwestujemy?

    • 12 14

    • brałeś dzisiaj leki? (1)

      • 3 1

      • nie, w aptece rubli nie chcieli przyjąć

        • 0 0

    • Inwestujecie! Fajny dźwig kupiliście. Ale dlaczego nie ma tablic GA tylko GWE?

      • 2 4

    • pierwsza dobra akcja tej ułomnej i zhańbionej władzy

      • 2 6

  • Super (4)

    Niektórzy wycinają, inni ratują!

    • 41 18

    • (1)

      TO jest właśnie niszczenie rezerwatu. Jak można ingerować!! Nawet jakby pożar był od pioruna, to nie gasić. Rezerwat jest rezerwat. Świątynia przyrody! Strzelać do ludzi co się zbliżają!

      • 2 5

      • Lepiej niech szyszkownicy wszystko wytną, a dzieciom, co ich narobisz za pińcet plus, będziesz puszczę pokazywał na makietach w Narodowym Muzeum Lasów Polskich im. Brzozy Smoleńskiej.

        • 0 0

    • jakby natura chciała, to by drzewa nie obaliła

      • 3 2

    • Ochrona przyrody powinna polegać na nieingerencji. Czy ty wiesz ile fajnych grzybów, bakterii i owadów byłoby na tym martwym drzewie? Może nawet jakiś korniczek by się znalazł... Ingerencja w naturalne procesy to zbrodnia!

      • 3 4

  • (1)

    a my mamy mały rezerwat na łąkach w MAŁYM KACKU gdzie urzędnicy sprzedali oligarchom i nikt tego nie kontrolował w imię prawa

    • 17 2

    • W którym to jest miejscu?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane