- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (225 opinii)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (479 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (125 opinii)
- 4 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (147 opinii)
- 6 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (120 opinii)
Nietypowe Budowle Trójmiasta. Elewatory zbożowe w Nowym Porcie
Elewatory zbożowe nad Martwą Wisłą mogą posłużyć do obserwacji życia Gdańska jako miasta portowego.
Cykl Nietypowe Budowle Trójmiasta odkrywa tajemnice nieco dziwnych w kształcie budynków napotykanych w miejskiej przestrzeni. Poprzednio odwiedziliśmy gdyński port, by pokazać silosy kopułkowe, tzw. gdyńskie cycki. Następnym razem zwiedzimy niewielkie, ale budzące wielką ciekawość mieszkańców Suchanina ruiny przy ul. Kartuskiej w Gdańsku. Dzisiaj pokazujemy okazałe elewatory zbożowe przy ul. Starowiślnej w Nowym Porcie.
Budynki to okazałe gmachy, które - w zależności od pory dnia - w słoneczny dzień kładą wielki cień albo na ląd albo na wody Martwej Wisły.
Często zobaczyć można zacumowane obok nich masowce (obecnie o maksymalnym zanurzeniu do ośmiu metrów), na które właśnie nasypywane jest zboże (może być także z nich rozładowywane). Taka jest rola tych budynków, bo są to elewatory zbożowe - służą do składowania, a przede wszystkim przeładunku zbóż. Są one własnością spółki Gdańskie Młyny, która może je wykorzystywać do przeładunku zbóż i innych ziaren, roślin strączkowych, a także sypkich śrut, czyli rozdrobnionych nasion, które najczęściej służą do produkcji pasz. Jak podają Gdańskie Młyny, pojemność elewatorów w przypadku składowania tzw. zbóż twardych wynosi 12 tys. ton, natomiast w przypadku śruty 10 tys. ton.
Jak podaje Aleksander Masłowski, miłośnik historii Gdańska, budynki powstały jako magazyny portowe jeszcze przed wybuchem I wojny światowej. Brakuje jednak źródeł, które pozwoliłyby ustalić dokładną datę ich powstania. Miały służyć do składowania produktów pakowanych w worki, czyli np. cukru, który był w tym czasie ważnym towarem eksportowym. Przywożono go m.in. z Ukrainy, która była w tym czasie częścią Imperium Rosyjskiego, dlatego nazywane były magazynami rosyjskimi lub Russenhof (Dwór Rosyjski).
Zobacz także: Niezwykły w kształcie schron przy ul. Zawodzie na Olszynce
Ich właścicielem była spółka Wieler i Hartmann. Było to jedno z przedsiębiorstw maklerskich, których głównym zajęciem była jednak ekspedycja towarów masowych - węgla, zboża czy drewna. Ta sama spółka posiadała w tym czasie także spichlerz cukrowy w Poznaniu.
Pomimo swojego wieku budynki nadal mogą bezpiecznie pełnić magazynowe funkcje, ponieważ mają żelbetową konstrukcję, która wypełniona została ceglanymi ścianami.
Budynków nie znajdziemy w rejestrze ani w ewidencji zabytków.
Jako ciekawostkę warto dodać, że słownik języka polskiego podaje, że spichlerz czy też spichrz i elewator to synonimy. Do składowania materiałów sypkich służą także stalowe lub żelbetowe silosy (budowle nowoczesne), które również mogą być nazywane elewatorami.
Zastanawiasz się czym jest i jaką funkcję pełni dziwna budowla, którą mijasz w drodze do pracy lub która znajduje się w pobliżu twojego miejsca zamieszkania? Napisz do nas! Poinformuj o lokalizacji, napisz jakie masz pytania. Postaramy się ją sfilmować i wyjaśnić co to takiego.
inwestycje@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (82) 8 zablokowanych
-
2020-05-10 07:41
Przecież
Każdy wie, że te budowle nie mają sensu. Wystarczy przecież spojrzeć prawdzie w oczy i już wszystko wiadomo. Kloaka.
- 1 13
-
2020-05-10 08:29
I to jest to
To jest ciekawy temat artykułu. A nie o Panu Maćku z Gdyni
- 6 1
-
2020-05-10 08:43
elewator (2)
W połowie lat 70 pracowałem w PKS i jeżdziłem tam po śrutę kukurydzianą i pszenicę tzw amerykańską.Ładowali to na auto i przyczepę(zestaw żubr z przyczepą tzw.zestaw 18 ton) Rozwoziłem towar po województwie głównie mieszalnie pasz lub młyny.Dawne czasy.
- 6 2
-
2020-05-10 09:04
No (1)
Kolego, to pewnie też słyszałeś o statkach chłodnia h z czopkami - tj. Czosnek owiniety plastrem słoniny??
- 0 1
-
2020-05-10 09:23
te czopki byly dobre
Ja kiedys znalazlem taki czopek w chlebie wlasnie a ze miale goraczke to na noc sobie go wsadzilem I ozdrowialem na drugi dzien
- 1 0
-
2020-05-10 08:46
(1)
Strach chleb jeść widząc w jakich warunkach jest zboże
- 3 4
-
2020-05-10 23:02
Ty jesz chiński, odmrażany w Biedronkach i sprzedawany jako własne wypieki.
Możesz się nie martwić.
- 0 0
-
2020-05-10 08:56
Szkoda ze bez zdjec ze srodka...
- 7 1
-
2020-05-10 09:00
Stare obiekty.
Na Ostrowiu,tam gdzie jest siedziba spółki Gdańskie Mlyny też jest podobny elewator.Pamiętam jak barki przywoziły rzepak,roznosił się w tedy przyjemny zapach.
- 3 1
-
2020-05-10 09:02
Ojjjj (2)
W latach 60-tych przyplywaly statki ze słynnym lekiem na hemoroidy. To była chłodnia z czopkami z czosnkiem owinietym plastrem słoniny. Ludzie często próbowali rabować osoby które ul. Długą wracały z zakupionym lekiem. Czopki umoeszczalo się w końcowej części układu pokarmowego na noc. Była to w tamtym czasie jedyna kuracja. Ja stosuje ja do dziś. PS. Filmiki z czynności na prv.
- 3 2
-
2020-05-10 09:26
(1)
A Ty brałeś te zużyte i zachwycałeśsię ich smakiem ,myśląc że to amerykańska guma do żucia.
- 5 1
-
2020-05-10 11:35
Takie
To były czasy niestety, nawet kupa musiała smakować jak truskawki... Pamiętam że były bardzo drogie, kartonik - 100szt to można było w FSO kupić prawie karoserie do 125p. To nie tylko słonina i czosnek, ale przyprawy jakieś z Azji miały, no to był luksus
- 2 2
-
2020-05-10 11:26
Dlaczego nietypowe - w porcie ?
- 1 1
-
2020-05-10 12:07
Elewatory
Miały nazwę Ukraińskie nie Rosyjskie...obok jest stary potok Gardzieli Zaspy i Dwór Fishera
- 5 1
-
2020-05-10 12:30
nietypPOwe to były palety w centrum warszawy :)
- 3 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.