Gdynianka Aleksandra Dejewska zdecydowała się na nietypową akcję uliczną. Rozebrała się do bielizny i stanęła na placu Przyjaciół Sopotu 
. Jak tłumaczy, zrobiła to, by zachęcić kobiety do akceptowania swojego ciała.
2016-09-17 08:55
Skoro ludzie takie dziwne rzeczy robią
2016-09-17 07:45
Jak nie ma nic więcej do zaoferowania oprócz ciała to się rozebrała.
2016-09-17 03:41
Odrzućmy już facebooka i te zdjęcia ludzi- po co nam to?
2016-09-17 00:56
...a stojaki pod mikrofony z redakcji podkręcić jeszcze bardziej hype
2016-09-16 23:52
inni wolą pokazać jacy są obrzydliwi i oczekiwać od innych zrozumienia publicznie, a dla tej pani pijący piwko na ławce to degenerat społeczny, nie mam pytań
2016-09-16 23:48
dobrze, że jest sreberko, no bez jaj, najlepsi gapie- stara baba z Katowic i reszta super mam talent :D
2016-09-16 22:22
to nic nie pomoze
2016-09-16 22:06
Co na to Karnowski ? Mandat za infekowanie ulicy. Niech się chwali w burdelu , najlepiej w ratuszu sopockim.
2016-09-16 16:15
..........Ale czy nie ma ważniejszych spraw, żeby o takich dyrdymałach pisać. To na prawdę nie jest wydarzenie do serwisu informacyjnego, ale na przykład do działu "dziwne i ciekawe" czy coś takiego.
2016-09-16 16:31
że ludzie siebie nie lubią? I siebie nawzajem w związku z tym też? To jest najważniejsze właśnie. Z problemów z własną głową wynikają wszelkie problemy międzyludzkie...
2016-09-16 21:54
a że nie lubi to mamy ciągłe wojenki, bo to go nakręca
2016-09-16 16:16
Nie ma. Jakby byly to by pisali. Ile mozna pisac o tym. ze PiS niszczy Polske?
2016-09-16 21:54
... pokazac nam jak akceptuje pozostale czesci swojego ciala?
Rozumiem ze bielizna by ukryc to czego pani Aleksandra D. nie akceptuje u siebie?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
