• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niewielki spadek potrąceń na przejściach po 1,5 roku nowych przepisów

Szymon Zięba
15 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (256)

O włos od potrącenia pieszych na przejściu. Film archiwalny.

Przyznanie pieszym bezwzględnego pierwszeństwa i drakońskie kary grożące kierowcom przyczyniły się do niewielkiego spadku liczby wypadków na trójmiejskich przejściach. Z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wynika, że przez cały 2021 r. na trójmiejskich "pasach" doszło do 69 wypadków. Przez 10 miesięcy 2022 r. było ich w sumie 57.



Czy zauważyłe(a)ś zmiany w zachowaniu kierowców przed przejściami dla pieszych?

Przypomnijmy: od 1 czerwca 2021 r. piesi mają bezwzględne pierwszeństwo przy wchodzeniu na przejście przez jezdnię.

Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek - poza oczywiście zachowaniem ostrożności i ustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się już na przejściu - zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo osoby przechodzącej przez przejście oraz ustąpić jej pierwszeństwa, gdy ta dopiero wchodzi na "pasy".

Za niezastosowanie się do tych przepisów grożą bardzo wysokie kary: policjant przyłapanemu na wykroczeniu kierowcy wystawi mandat w wysokości 1,5 tys. zł.

Niewielki spadek liczby wypadków w Trójmieście



Czy nowe przepisy i drakońskie sankcje poprawiły bezpieczeństwo na trójmiejskich "zebrach"? Jak wynika z danych Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku - niezbyt.

W 2021 r.:

  • W Gdańsku doszło do 45 wypadków, 2 osoby zginęły, 46 osób było rannych.
  • W Gdyni doszło do 21 wypadków, 2 osoby zginęły, 20 było rannych.
  • W Sopocie doszło do 3 wypadków, 3 osoby odniosły obrażenia.

W 2022 r. (do listopada):

  • W Gdańsku doszło do 34 wypadków, 1 osoba zginęła, 36 było rannych.
  • W Gdyni doszło do 20 wypadków, 1 osoba zginęła, 19 było rannych.
  • W Sopocie doszło do 3 wypadków, 3 osoby były ranne.

Mimo że dane obejmują tylko 10 miesięcy 2022 r., to liczba wypadków w Gdyni jest niemal identyczna co rok wcześniej, a w Sopocie dokładnie taka sama. Tylko w Gdańsku jest ich mniej, ale nie wiadomo, ile ich jeszcze wydarzy się do końca roku.

Gdzie dochodziło do największej liczby wypadków?



Na jakich ulicach było najniebezpieczniej? Policjanci wyliczają, że w Gdańsku w tym roku doszło do 4 wypadków na przejściach ul. Chłopskiej i 5 na al. Grunwaldzkiej (tu była jedna ofiara śmiertelna i 4 osoby ranne).

W Gdyni najniebezpieczniejsze przejścia znajdowały się na ul. Hutniczej (2 wypadki) i Rdestowej (3 wypadki). Na Unruga doszło do wypadku śmiertelnego.

W Sopocie najczęściej do wypadków dochodziło na przejściach przy al. Niepodległości, Malczewskiego, i Powstańców Warszawy.

- Najczęstszą przyczyną zdarzeń w 2021 i 2022 r. było nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych - podsumowuje nadkom. Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Sporym problemem jest również brak odblasków u pieszych.

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • Jest gorzej (3)

    W skali całego kraju wypadków jest 30% więcej wypadków. Problem wynika, wbrew propagandzie z zachowań pieszych, którzy myślą że na przejściu są nietykalni. Radośnie liczą że kierowca zawsze ich zauważą

    • 43 21

    • O mamy tu przedstawiciela instytutu danych z d***

      • 14 19

    • Brednie

      • 6 12

    • Bez kozery powiem, ze wzrost o 2137%

      • 9 6

  • Oho brak odblasków (4)

    Redaktorowi podziękujemy. Jak kierowca nie widzi to niech nie prowadzi.

    • 17 23

    • (2)

      Chyba nigdy nie prowadziłeś samochodu wieczorem/nocą w kiepsko oświetlonych częściach miasta.

      • 8 11

      • W światłach mijania zobaczysz pieszego

        Nikt nie każe Ci jeździć na pozycyjnych czy innych dziennych

        • 5 5

      • Dostosowanie prędkości do panujących warunków coś mówi czy wciąż uważasz, że ja jadę i zwalniać nie będę?

        • 1 2

    • Bezmyslny niech się nie odzywa.

      • 0 4

  • Jak widać, dzięki nowym przepisom śmiertelność pieszych spadła o 50%.
    Każdą statystykę można zinterpretować wg własnego widzimisię.
    Tak na prawdę, to tych danych jest za mało, żeby wyciągać na ich podstawie wnioski.

    • 22 0

  • W Gdansku likwidujemy bezpieczne przejscia podziemne (1)

    I proponujemy pieszym niebezpieczne przejścia naziemne. Więc czemu się dziwić?

    • 28 19

    • Niebezpieczne przejścia naziemne, których jest pełno ? Np. przy Manhattanie we Wrzeszczu ? Podasz jakieś linki

      do całej serii potrąceń ludzi na przejściach przez `Grunwaldzką w tej okolicy ?

      • 4 2

  • (2)

    Jeżdżę jak dawniej, ryzykuje mandatem a pieszy...cóż, nic nie zwalnia pieszych od myślenia i ostrożności.
    Co najwyżej będę miał błotnik lub maskę do wymiany (z AC).

    • 9 14

    • I comiesięczną rentę do płacenia, albo człowieka na sumieniu. Weź Ty się zastanów nad tym co robisz człowieku.

      • 6 5

    • Tak tak, znamy takich. W internecie madry chwali sie jak to bedzie rozjezdzal pieszych. W rzeczywistosci nie ma pracy, samochodu, mieszka z matka od czasu jak go zostawila zona, przegryw.

      • 8 5

  • bo zamiast edukować pieszych, nałożyć obowiązek upewniania się, to zdjęto z nich obowiązek jakiegokolwiek myślenia (1)

    niestety, przepisy chyba wymyślił ktoś kto nigdy w aucie nie siedział, czasem zbieg kilku czynników jak złe warunki pogodowe, śliska jezdnia, oślepienie kierowcy, czy tez sytuacja, gdzie pieszy jest niewidoczny przes słupek auta to jeszcze pieszy ma zawsze pierwszeństwo...

    • 25 10

    • Bzdury gadasz koleś. Pieszymi są też kierowcy i oni też nie myślą jak przechodzą przez przejścia dla pieszych ?

      Po wyjściu z samochodu, kiedy przekraczam przejście dla pieszych widzę takich co prawka nie mają (starsze kobiety, młodzież szkolna) i nie zauważyłem, aby w trakcie przechodzenia nie uważali.

      • 2 1

  • Opinia wyróżniona

    To że piesi wchodzą na przejście lub wjeżdżają na rowerach (6)

    To jest normą
    Ale zauważyłem, że większość kierowców chyba ma problem z ogarnięciem nowych przepisów. Nie zlicze ile razy zostałem wyprzedzony na przejściu i ile razy zostałem obtrabiony kiedy zwalniałem żeby nie wyprzedzić...
    Przypominam tylko, że zakaz wyprzedzania na przejściu (te takie pasy namalowane na drodze) obowiązuje zawsze, nie tylko wtedy kiedy na przejście chce wejść pieszy...

    • 107 31

    • (2)

      nie zawsze - tylko na przejściach bez sygnalizacji świetlnej !!! A tak w ogóle w Niemczech przejść przez drogi wielopasmowe bez sygnalizacji prawie już nie ma. A u nas nikt się tym nie przejmuje - nie chodzi nikomu o bezpieczeństwo tylko o kasę.

      • 25 10

      • Hehe

        Jestem kierowcą, i to logiczne, że na skrzyżowaniu sterowanym sygnalizacją ten przepis nie obowiązuje. Myślałem że to jasne jak słońce...i nie krzycz na mnie ()

        • 27 2

      • Dokładnie.

        • 4 1

    • Jak pieszy wjeżdża na przejście (1)

      to nie jest pieszym tylko rowerzystą. Logika nie jest najmocniejszą stroną. Poza tym, w twoim wywodzie łączysz dwa różne zachowania uczestników ruchu drogowego. Legalne i nielegalne. Nie ma logiki w szkole, ale za to mamy religię - szkołę magicznego myślenia.

      • 9 3

      • Sa przejścai dla pieszych gdzie można to zrobić, więc nie zawsze cyklista musi schodzić z roweru.

        Inną sprawą jest to, że większość tego nie robi.

        • 1 0

    • Plebs nie zrozumie. Dopiero jak kare dostaną (ale taką żeby było co opowiadać) to może zrozumieją.

      • 0 0

  • (1)

    Wg mnie ten przepis pogorszył sytuacje, gdyż teraz piesi w rejonie przejśc zaczeli sie dziwnie zachowywać w stylu "chyba ide na przejscie, ale do konca nie wiem..., moze sie rozmyśle, ale nieee podejde jeszcze do śmietnika", po dzieci wbiegajace na pasy bez najmniejszego spojrzenia sie czy cos je nie rozjedzie. Zawsze byłam i jestem kierowcą, który sie zatrzymuje, ale przez to co sie aktualnie dzieje, to już dwa razy prawie zeszłam na zawał...

    • 28 9

    • I zapewne ja też mam mieć jako kierowca takie same doświadczenia z pieszymi jak ty ? Niestety nie mam, a codziennie

      gdzieś jeżdżę w różne okolice Trójmiasta. Zatem dla mnie piszesz bzdury.

      • 3 2

  • Zły przepis (2)

    To jest zły przepis, piesi czują się zbyt pewnie na przejściach. Zapominają, że powinni zachować ograniczone zaufanie przed wejściem na przejście.
    Totalny brak czujności z ich strony.
    Dzięki temu przepisowi będziemy mieli coraz więcej lĕmingõw a nie pieszych
    Do tego stanu rzeczy przyczynia się totalny brak edukacji w szkołach.
    Nie byliśmy gotowi na wprowadzenie tego przepisu drogowego.

    • 29 10

    • Piesi powinni się czuć na przejściach stuprocentowo pewnie. Jeżeli tak nie jest, to znaczy że przepisy i infrastruktura jeszcze (1)

      • 0 0

      • nie sa wystarczająco przystosowane.

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    zmiany są (32)

    Moim zdaniem zmiany są widoczne. Zdecydowanie więcej kierowców ustępuje pierwszeństwa pieszym, zatrzymuje się przed przejściem, nawet jeżeli pieszy tylko czeka przed przejściem. Oczywiście nie wszyscy kierowcy się do tego stosują, ale liczba ta drastycznie wzrosła. Wzrosła też liczba pieszych, którzy w ogóle nie rozglądają się przed wejściem na przejście, nie patrzą na nic tylko wchodzą jakby we własnym mieszkaniu przechodzili z pokoju do pokoju, zdarza się że wchodzą wprost pod jadący samochód. Z uwagi na to, że nie wszyscy kierowcy stosują się do nowych przepisów (plus rozkojarzenie, słaba widoczność, brak zauważenia pieszego), zdarzeń na przejściach jest sporo i jeszcze jakiś czas to potrwa, zanim wszyscy kierowcy przejdą na tryb jazdy wynikający z nowych przepisów. Na zmiany u pieszych bym nie liczył bo w sumie faktycznie, prawo przyznaje im pierwszeństwo na przejściach więc poza zdrowym rozsądkiem nie ma powodu do zmian.

    • 168 182

    • (10)

      Czyli kierowcy mają jeżdzić 30km/h bo może jakiś pieszy pojawi się z nikąd.
      Tym sposobem to wszyscy staniemy nawet autobusy bo są twardziele co portawfią wejść prosto na autobus bo ma pierwszeństwo a pasażerowie lecą...

      • 29 32

      • Taa z znikąd może jak ufo wyląduje?

        • 16 25

      • (7)

        Kierowcy i tak powinni jeździć na większości gdańskich ulic 30 km. To, że tego nie stosujesz, pokazuje jak szanujesz przepisy.

        • 22 28

        • (2)

          W obszarze zabudowanym ograniczenie jest 50 /h z twojej wypowiedzi widac że wogóle nie znasz przepisów a innym wytykasz ich nieprzestrzeganie!

          • 22 13

          • A taki znak z cyferkami 3 i 0 na prostokątnym tle to interlokutor wie, co oznacza?

            • 10 12

          • A stref "Tempo 30" nie ma ?

            • 12 5

        • do tego jest ulica, żeby po niej jeździć ! (3)

          • 11 7

          • no raczej

            • 1 2

          • Jazda 30 km/h to już nie jazda ?

            • 9 4

          • Są ulice, które są deptakami, wiec nie uogólniaj

            • 8 0

      • A coś ci to przeszkadza ? A może na konia chcesz wrócić, zamiast się cieszyć że mimo wszystko jedziesz wygodnym autem ?

        • 4 5

    • A ja już po apostazji (1)

      I jestem szczęśliwa.

      • 11 9

      • To Ty w to wierzysz?

        • 2 3

    • Zgodzę się że wszystkim (10)

      Jeszcze teraz piesi są królami, to co robią, zachowują się , że wszystko im wolno, z telefonami w ręku , żadnego nawiązaniu z kierowcą kontaktu wzrokowego by się upewnić, czy jest widoczny, szczególnie o zmierzchu, dużo jeżdżę po Trójmieście i szczerze z duszą na ramieniu, kilka zachowań , pieszy czekający przed przejściem, zwalniam zatrzymuje się a on macha ręką , że mogę jechać!!!! To poco stoi?, Ścinanie przejść , wchodzenie dużo przed przejściem i na skos, brawo wiecie drodzy piesi , że jest martwe pole w postaci słupka od przedniej szyby,,,,

      • 25 18

      • (4)

        To jedź wolniej.

        • 18 15

        • to przechodź szybciej (2)

          • 8 12

          • Do ludzi o kulach też tak myślisz bezczelnie ? (1)

            • 10 9

            • Nie zapominaj o matkach z wózkami. Żadna dyskusja na portalu nie może bez nich istnieć.

              • 5 0

        • najlepiej tylko na pieszo nie?

          • 2 7

      • Są królami tylko tylko w stosunku do samochodów. Rowerom niestety muszą ustępować. Z rowerzystów zrobiono króli. (3)

        To jakaś paranoja, że ważący 2 tony samochód musi ustąpić pieszemu, a ważący 100kg rowerzysta na rowerze nie musi ustępować pieszemu, bo prawie wszystkie przejścia przez ddr/cpr są tylko sugerowane.
        Najgorsze jest to, że osoby które powinny lobbować za pieszymi tak naprawdę lobbują za rowerami i przeciwko samochodom, więc z obecnymi raktywistami lepiej nie będzie.

        • 16 12

        • Bzdury piszesz

          Przejechałem ciągiem głównym od Przymorza do Gdyni Głównej. Te twoje "prawie wszystkie" sugerowane były jak Yeti. D6 stało jak byk.

          • 6 0

        • Skończ się ośmieszać argumentem masy. Bo gdzie mowa o 40 t, które mają osobne dla siebie sygnalizacje - dłużej (1)

          żółte światło przed czerwonym na prawych pasach ?

          I bardzo dobrze, że z rowerzystów robi się króli. Wtedy będzie jak już w Berlinie - ich dziesiątki tysięcy, a samochodów bardzo mało, co skutkuje brakiem korków nawet w godzinach szczytu. Byłem wiele razy w Berlinie, w tym w 1990 (potężne korki samochodowe) po raz pierwszy i obecnie i widzę różnicę na ulicach.

          • 9 5

          • Cofnijmy się jeszcze dalej w ewolucji. Każdy niech wystruga sobie dzidę i poluje na dziki, ogrzewajmy się ogniskami i odrzućmy tę wygody.

            • 2 2

      • Tylko ty dużo jeździsz po Trójmieście ? Inni nie ? Ja nie ? Też jeżdżę i nie podzielam twoich obserwacji, a powinno mnie

        to też spotkać - niewłaściwe zachowania ze strony pieszych.

        • 7 0

    • Nie ma zmian. Nie od roku

      Postepujace zmiany (na lepsze) sa widoczne od dobrych paru lat. Moim zdaniem przed wprowadzeniem nowego taryfikatora bylo na tyle dobrze, ze teraz juz po prostu postepu prawie nie widac.

      • 11 0

    • tak tak (1)

      zdecydowanie więcej pieszych którzy w ogóle nie patrzą....no bo mają bezwzględne pierwszeństwo, to i z nosem w telefonie na przejściu, no bo mają bezwzględne pierwszeństwo, itd, itp

      • 10 8

      • Ciekawe, że ja takich jako codzienny kierowca takich nie widuję.

        • 8 7

    • brednie a co liczyłes tych pieszych badania robiles ze wiesz ilu pieszych przechodzi bez patrzenia?

      • 7 2

    • Najważniejsze to zobaczyć pieszego. Dlaczego piesi nie MUSZĄ być widoczni. Obowiązek odblasków zmieni statystykę.

      • 2 7

    • Niezależnie od zmiany przepisów, nadal zawsze zatrzymuję się przed przejściem i patrzę w obie strony, czy coś nie jedzie, zanim wejdę na pasy. Jeśli widzę pojazd w niewielkiej odległości od pasów, nie wchodzę na nie dopóki pojazd się nie zatrzyma. Nigdy przecież nie wiadomo jak kierowca się zachowa. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej stosować zasadę ograniczonego zaufania.

      • 5 1

    • Pasy oddalone od siebie co 30 metrów, świetne rozwiązanie. Przepis niezły, ale powinien być w centrach miast realizowany,gdzie jest ograniczenie 50h

      • 0 1

    • Pojedź gdzieś do zachodniej Europy.

      Zobaczysz, że pieszy zawsze idzie pewnie bez rozglądania się i zatrzymywania. Kierowcy zatrzymują się już zanim zdecydujesz się czy chcesz przechodzić przez ulicę.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane