• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Niezwykły przewodnik po Wrzeszczu

Rafał Borowski
25 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Przykłady grafik autorstwa Michała Pecko, którymi zostanie zilustrowany przewodnik. Powyżej widoczne osiedle willowe przy ul. Podleśnej.
  • Przykłady grafik autorstwa Michała Pecko, którymi zostanie zilustrowany przewodnik. Powyżej widoczne zabudowania Grunwaldzkiej Dzielnicy Mieszkaniowej przy skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej (po lewej) i ul. Miszewskiego.
  • Przykłady grafik autorstwa Michała Pecko, którymi zostanie zilustrowany przewodnik. Powyżej widoczny zespół szkół Conradinum przy ul. Piramowicza.

Ilustrowane opisy 45 perełek architektonicznych poprzedzone wykładem o historii dzielnicy. Fundacja Palma przygotowuje publikację przewodnika po architekturze Wrzeszcza. - Kierujemy go nie tylko do mieszkańców Gdańska, którzy chcą lepiej poznać tę niezwykłą dzielnicę, ale także turystów, którzy poszukują trasy alternatywnej wycieczki - tłumaczą autorzy. Przewodnik zostanie wydany w trzech językach. Premiera we wrześniu.



Czy dobrze znasz Wrzeszcz?

Działająca od kilku lat fundacja Palma organizuje różnego rodzaju projekty kulturalne i edukacyjne, z których znaczna część koncentruje się we Wrzeszczu. Jej członkowie organizują m.in. cykliczną imprezę Noc Wrzeszcza, mającą na celu przybliżenie uczestnikom dziejów dzielnicy.

Fundacja Palma realizuje właśnie kolejne przedsięwzięcie. Celem jest wydanie "Przewodnika architektonicznego po Wrzeszczu". Co zainspirowało pomysłodawców do stworzenia publikacji?

Fascynująca różnorodność epok i stylów



- Wrzeszczańska architektura od dawna przykuwała naszą uwagę. W przeciwieństwie do zabudowań Głównego Miasta, w znacznej mierze przetrwała zawieruchę wojenną. Chodząc po Wrzeszczu - czasem nawet w obrębie jednej ulicy - możemy przemieszczać się po różnych epokach. Znajdziemy tu np. wille i kamienice z przełomu XIX i XX wieku, obiekty modernistyczne z okresu międzywojennego i pełen przekrój architektury powojennej, w tym przykłady socrealizmu. Uznaliśmy, że warto zobrazować tę różnorodność w formie przewodnika - tłumaczy Jakub Knera, wiceprezes zarządu fundacji Palma.
  • Jakub Knera i Natalia Koralewska.
  • Jakub Knera i Natalia Koralewska.

Historia Wrzeszcza i 45 wyjątkowych obiektów



Czytelnicy przewodnika będą mogli zapoznać się z historią Wrzeszcza oraz opisem dziejów 45 starannie wyselekcjonowanych obiektów, które wyróżniają się swoją architekturą. Wśród nich znajdą się m.in. osiedle Kolonia przy ul. Kochanowskiego, kościół św. Andrzeja Boboli i dawna poczta przy ul. Mickiewicza, zespół szkół Conradinum przy ul. Piramowicza, cerkiew św. Mikołaja przy ul. Traugutta, dawna nastawnia kolejowa przy ul. ks. Zator-Przytockiego, wieżowiec Olimp przy al. Grunwaldzkiej, synagoga przy ul. Partyzantów, zespół willi przy ul. Podleśnej czy Grunwaldzka Dzielnica Mieszkaniowa.

- Przewodnik będzie się składać z kilku komponentów. Pierwszy to arcyciekawy wstęp o historii Wrzeszcza, którego autorem jest prof. Jakub Szczepański z Politechniki Gdańskiej. Drugi to hasła, czyli opisy poszczególnych obiektów, stworzone przez historyków sztuki Aurelię BladowskąKlaudiusza Grabowskiego oraz architektkę Anię Półtorzycką. Wreszcie trzeci komponent to kolorowe ilustracje Michała Pecko. Co istotne, nierzadko ukazują one pierwotną bryłę budynku, która dziś niekoniecznie przypomina swój pierwowzór, np. jak ma to miejsce w przypadku Cristala - wylicza Natalia Koralewska, prezes zarządu fundacji Palma.
  • Przykłady obiektów, których historia zostanie szczegółowo opisana na kartach przewodnika. Na zdjęciu liceum przy ul. Pestalozziego.
  • Przykłady obiektów, których historia zostanie szczegółowo opisana na kartach przewodnika. Na zdjęciu synagoga przy ul. Partyzantów.
  • Przykłady obiektów, których historia zostanie szczegółowo opisana na kartach przewodnika. Na zdjęciu remiza strażacka przy ul. Sosnowej.

Obiekty rozsiane po całym terenie Wrzeszcza



Co ciekawe, podczas prac nad tworzeniem przewodnika, twórcy stanęli przed dość osobliwym dylematem. Mianowicie - w jaki sposób wyznaczyć granice Wrzeszcza? Wbrew pozorom, odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Obecne granice administracyjne dzielnicy, podzielonej w 2010 r. na część górną i dolną, nie pokrywają się bowiem z granicami historycznymi, które wciąż funkcjonują w umysłach gdańszczan. W dużym uproszczeniu - dla wielu osób Wrzeszcz rozciąga się od Śródmieścia po Oliwę. Na kartach przewodnika zostanie wyjaśnione, jaki jest powód tego topograficznego galimatiasu.

- Warto podkreślić, że nie koncentrujemy się wyłącznie na górnej części Wrzeszcza i obiektach wzdłuż Grunwaldzkiej. Nasz przewodnik obejmuje cały Wrzeszcz, nie dzielimy go na Dolny i Górny. W ten sposób chcemy zachęcić, by spacerować po całej dzielnicy. Nie ukrywamy, że musieliśmy jakoś wyznaczyć granice i nie było to łatwe zadanie. Zdecydowaliśmy, że będziemy się trzymać obecnych granic administracyjnych. Tym samym, w naszym przewodniku nie będzie obiektów położonych w dzielnicach Aniołki i Strzyża, które starsi gdańszczanie traktują jako część Wrzeszcza. To niezwykle ciekawe zagadnienie zostanie zresztą omówione we wstępie do przewodnika - wyjaśnia Knera.
Przewodnik zostanie wydany w twardej oprawie, a jego objętość wyniesie ok. stu stron. Przewodnik zostanie wydany w twardej oprawie, a jego objętość wyniesie ok. stu stron.

Inspiracja do alternatywnego zwiedzania Gdańska



Przewodnik po wrzeszczańskiej architekturze będzie liczył ok. stu stron, a jego premiera została zaplanowana na wrzesień. Publikacja zostanie wydana w nakładzie 2 tys. egzemplarzy i oprawiona w twardą oprawę. Tym samym, będzie się raczej prezentować jak elegancko wydany album, niż typowy przewodnik turystyczny, który bez trudu można zmieścić w kieszeni kurtki.

- Przewodnik będzie dostępny w trzech językach - polskim, angielskim i niemieckim. Kierujemy go nie tylko do mieszkańców Gdańska, którzy chcą lepiej poznać tę niezwykłą dzielnicę, ale także turystów, którzy poszukują trasy alternatywnej wycieczki. Innymi słowy, nie chcą poznawać Gdańska wyłącznie przez pryzmat Głównego Miasta. Ten przewodnik ma im w tym pomóc - mówi Koralewska.
Fundacja Palma wciąż zbiera fundusze na sfinalizowanie wydania przewodnika. Każdy zainteresowany może wesprzeć zbiórkę za pośrednictwem portalu www.zrzutka.pl. Darczyńcom, którzy przekażą określone kwoty, autorzy odwdzięczą się nagrodami, np. unikatowym zestawem pocztówek, spacerem z przewodnikiem po Wrzeszczu czy zakupem przewodnika w promocyjnej cenie.

Miejsca

Opinie (76) ponad 10 zablokowanych

  • Wrzeszczanin

    Kiedyś mój rejon Wrzeszcza nosił nazwę Królewska Dolina

    • 0 0

  • (1)

    Miasto powoli staje się pustynią rzemieślniczą.
    Powinien powstać przewodnik gdzie jest szewc, krawiec, szklarz, serwis rowerowy, przecież w tym mieście nic nie ma poza restauracjami, bankami, lumpeksami i marketami/centrami handlowymi.
    Coraz gorzej tu się mieszka..

    • 8 0

    • a gdzie jest inaczej?

      szewca nie ma bo butow sie juz nie naprawia,krawca nie ma bo spodnie kosztuja tyle co posilek dla dwojga w Mc Donaldzie

      • 1 0

  • mieszkałem na wysepce przez 10 lat (2)

    nic specialnego. Kamienica to rudera , hałas i brak ciepłej wody, ogrzewanie to piec lub elektryczne.Masakra przy cenach teraz.

    • 5 2

    • (1)

      zgadza sie, prawdopodobnie pojdzie pod wyburzenie.Zreszta lokatorzy w wiekszosci to straszna menelnia

      • 2 0

      • znałem tam jedna laske, Kaska czy jakos tak miała,

        • 0 0

  • Przejeżdżając przez Wrzeszcz zamyka się auto od wewnątrz. (4)

    Co ciekawe nie tylko ja mam taki nawyk. Na szczęście jest obwodnica i zjeżdża się tylko wtedy gdy życie przymusi. Jednak wyjście tam z auta to wyzwanie i surwiwal pomiędzy bycia złupionym przez straż męską lub rdzennych mieszkańców.

    • 1 81

    • Ja tam się bardziej boje "nowobogackich " z Jasienia / Łostowic......

      • 3 0

    • Totalna bzdura

      Gadasz głupoty!!!!!

      • 3 0

    • mysle,ze za duzo ogladasz filmow kryminalnych (1)

      powinienes przerzucic sie na ksiazki lub filmy przygodowe.Aha, i mniej piwka-jesli juz to raz na tydzien i koniec z tym.

      • 15 0

      • Heh

        A ja miałem być złupiony przez lokalnych młodzieniaszków... Ale się nie dałem. Tyle, że to było 25 lat temu ;p

        • 1 0

  • wrzeszcz to najlepsze miejsce do mieszkania w trójmieście (12)

    Tu jest wszystko. Jedna z najlepszych dzielnic do mieszkania nawet wśród dużych miast

    • 63 12

    • Może warto przeczytać więcej to się dowiesz w jakich językach

      • 0 0

    • Wrzeszcz (3)

      Kocham Wrzeszcz, od zawsze. Oczywiście Górny Wrzeszcz.

      • 20 3

      • WRZ (2)

        Najlepsza dzielnia w GDA! :)

        • 10 1

        • Cholipa

          Słuchałem wczoraj audycji w radio na ten temat. Trochę byłem zdziwiony, że inni widzą Wrzeszcz inaczej. Za każdym razem jak jestem we Wrzeszczu i to niekoniecznie w okolicy jego centrum widzę śmieci, sypiące się mury deficyt estetyki, co świadczy przede wszystkim o braku zainteresowania mieszkańców ich dzielnicą. Nie obraźcie się, ale gdy słyszę Wrzeszcz, pierwsze co przychodzi mi na myśl to obszcz*ne mury. Łatwo jest się przyzwyczaić do brzydoty i jej nie widzieć. Bardzo się cieszę, że jest grupa zapaleńców, która może obudzi resztę. Żeby było ładnie trzeba tylko chcieć. Gdyby każdy ogarnął swój kawałek, żadna ilość żuli nie będzie w stanie tego zepsuć. Powodzenia

          • 0 3

        • GDA?
          W Pruszczu też mają taką dzielnicę?

          • 1 5

    • (3)

      Mieszkałem we Wrzeszczu w okolicy parku de Gaulle'a. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę musiał mieszkać w takiej okolicy. W parku pełno żuli i pijącej patologii (matki z dziećmi w wózkach i kiepem i piwem w ręku). Bloki pomazane graffiti, pelo ludzkich ekskrementów. Niestety w moich oczach z Wrzeszcza zrobiło to duże siedlisko patologii. Przestałem się dziwić ludziom, którzy mieszkają na zamkniętych osiedlach.

      • 11 22

      • Ale kiedy to było? (2)

        Wszystkie tego typu klimaty to zamierzchła przeszłość...

        • 12 10

        • (1)

          Rok temu się wyprowadziłem xD

          • 7 3

          • Przypadek?

            I jak ręką odjął nie ma nic z tego co opisujesz.

            • 9 3

    • dobrze ze napisales "jedna z" Bo takie przymorze czy zaspa jest milion razy lepsza. Jednak w PRL-u to potifi zaplanowac miejsce dpo mieszkania a nie dla developerow z ich patologiami.

      • 5 7

    • Najlepsze jest Przymorze Wielkie (1)

      Ma morze, wspaniały Park Nadmorski, do którego jeżdżą mieszkańcy z innych dzielnic. Rynek, centra handlowe, kino. Bardzo dobre połączenie z innymi dzielnicami. Rzut beretem do TPK. A jednocześnie nie jest tak głośne i zatłoczone jest typowe dzielnice centrum miast.

      • 14 15

      • Zgadzam się

        • 4 4

  • Ul. batorego\topolowa (1)

    mieszkam zaraz obok kamienica obok zdjecia do materialu,na rogu topolowej i batorego, unikalne miejsce, kamienica w pelni wyremontowana 8 mieszkan, mieszkanie na 3 strony swiata. Bardzo polecam ten rewir

    • 19 2

    • hahahahahaha

      nie mam wolnego miliona.

      • 2 0

  • Mieszkam w wariatkowie srebrzysko-kocham wrzeszcz (1)

    • 18 0

    • Srebrzystko niestety jest tragicznie zaniedbane

      to co wokół, XVII wieczny dworek, ta pato deweloperka jedną nogą na cmentarzu drugą w psychiatryku, nawet zbiornik retencyjny syfiasty i bez ławek (za to w baumie). Do tego dochodzi dramat Alei Przeklętych - to najbardziej antymiejska przestrzeń w Trójmieście!!!

      • 3 0

  • Bardzo bym chciala mieszkać we Wrzeszczu (6)

    Kamienice, wysoki strop, z jednej strony czuć duże miasto, z drugiej blisko las i niedaleko plaża. Wyprowadziliśmy się do Banina jak tysiące ludzi marzący o "domku pod miastem". Marzenia marzeniami, a rzeczywistość to koszmar, szczególnie gdy dzieci wchodzą w wiek licealny... Dziś jeśli ktoś tylko powie przy mnie "a ja chciałbym domek" to mnie krew zalewa i przestrzegam go. Także mieszkańcy Wrzeszcza - cieszcie się z tego co macie :)

    • 95 6

    • No to się trochę pociesz: (4)

      Tłok, brak miejsc postojowuch, spaliny, bardzo wysokie opłaty i życie pod dyktando urzędników, którzy z mieszkancami się nie liczą. To nie jest ten Wrzeszcz, co 20 - 25 lat temu!

      • 15 11

      • Te problemy wystepują podobnie na przedmieściach (3)

        Przeciez gmina Żukowo nie daje nam miejsc postojowych, tylko parkujemy na swoim. A tłok? A w centrum jakiegoś innego miasta nie ma tłoku? Jakoś ludzie z całego świata fascynują się Londynem, Nowym Jorkiem czy Paryżem, a nie, za przeproszeniem Bytowem czy Baninem. Właśnie ten tłok powoduje, że w mieście są teatry, opery, kluby, galerie i ogromny wybór gastronomii. Ja właśnie za tym tęsknię.

        • 13 5

        • Dla miłośnikow miejskiego Matrixa w sam raz. (2)

          Dla ludzi pragnących wolności i planujących życie według własnych upodobań każde duże miasto to ograniczenia i brak swobody.

          • 7 4

          • To wypad (1)

            Kto ci broni mieszkać na wsi?

            • 5 4

            • Wrzeszcz jest trochę jak wieś, bądźmy sprawiedliwi

              Albo Aniołki. Ale piszę to w pozytywnym sensie

              • 0 2

    • Górny Sopot

      Dobrze się mieszka

      • 11 1

  • Wrzeszcz (3)

    Szkola Podstawowa 33 przy Pestalozziego ,chodziłem od 1953.Wychowawczyni nazywała się Jadwiga Holke.Na ulicach kocie łby, latarnie gazowe, przy każdym bloku i na podwórkach były ogródki, rzeczka w której pływały rybki.Wychowałem się na Konrada Wallenroda.Piękne czasy.

    • 50 1

    • Przedszkole u wylotu Matejki do jaskowej Doliny,lata 70-te

      wtedy ogrod do samego niemal kina Bajka, a w ogrodzie poniemieckie urzadzenia natryskowe,kamienne studnie,cuda wianki. Ten stary ,niewytlumaczalnyswiat kontrastujacy z szara komuna wokol nas....

      • 3 0

    • Też pamiętam te czasy

      Bajkowa sceneria, tak jak z Andersena. Wieczorami od latarni do latarni chodził człowiek z długim prętem i je zapalał . Dawały żółte światło i przy mglistej pogodzie tworzyła się ta tajemnicza sceneria. Zimą chodziliśmy na sanki, gdzieś w okolice Studzienki i zbierały się tam dzieciaki z całej dzielnicy. Idąc Grunwaldzką w kierunku Ku Studzienki, po prawej stronie, był zamontowany fotoplastikon, gdzie można było oglądać różne trójwymiarowe cuda. To tak dla oderwania się od codziennych, dziecięcych czynności czyli przekopywania gruzów w poszukiwaniu amunicji strzeleckiej, granatów i karabinów :-)

      • 13 0

    • jedna z ladniejszych okolic, chociaz przepychu tam nie bylo

      • 10 0

  • Pozdrawiam Wszystkich. (1)

    Jarek Pieczonka też pochodzi z Wrzeszcza (ul. Lelewela). I Lechia. I Spójnia. Super-Dzielnica.

    • 52 10

    • ten Fragles?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane