- 1 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (87 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (254 opinie)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (71 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 5 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (319 opinii)
- 6 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (11 opinii)
Niszczyli drzewa, Ekopatrol nie zareagował
Dopiero druga interwencja gdyńskiej straży miejskiej zakończyła bezprawne niszczenie drzew przed blokiem przy ul. Morskiej 225 . Podczas pierwszej interwencji funkcjonariusz Ekopatrolu nawet nie wylegitymował robotników niewłaściwie przycinających drzewa. Przełożeni zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji wobec strażnika, ukarani mają być także dewastujący drzewa.
- Był to terenowy radiowóz z napisem Ekopatrol. Funkcjonariusz podszedł do jednego z pracujących i zażądał okazania dowodu osobistego i pozwolenia na wycinkę lub jakąkolwiek ingerencję w drzewa. Po krótkiej dyskusji odjechał, choć nie otrzymał żadnych dokumentów. Wszystko odbyło się w obecności kilku osób. Nie zapobiegł dewastacji drzew, nie wykonując czynności służbowych - relacjonuje pan Marek, jeden ze świadków zdarzenia.
Proceder okaleczania drzew przerwała wizyta kolejnego patrolu, ale dopiero po pięciu godzinach. Funkcjonariusze znów zażądali stosownych dokumentów na przeprowadzanie prac przy drzewach.
- Takich zezwoleń pracownicy nie posiadali. Zostali zobligowani do posprzątania terenu i zakończenia prac. Cała dokumentacja została przekazana do wydziału środowiska w Gdyni, w gestii którego leżą dalsze czynności w tej sprawie - komentuje Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik Straży Miejskiej w Gdyni.
Wycinka drzew, zgodnie z wyjaśnieniami pracowników, miała być przeprowadzana na zlecenie firmy Marka, administrującej budynkami przy ul. Morskiej 219-225. W firmie jednak nikt nie przyznaje się do wydawania dyspozycji pozwalającej przycinać drzewa.
Sprawę badają już urzędnicy z gdyńskiego magistratu.
- To miejski teren, a więc tylko my możemy tam przeprowadzać jakiekolwiek czynności. Ukarzemy winnych. Odbędzie się to albo w trybie przepisów o wykroczeniach i wtedy nałożenie mandatu zostawimy strażnikom miejskim, albo w ramach administracyjnych, które sankcjonują zniszczenie zieleni spowodowane m.in. niewłaściwym wykorzystaniem sprzętu mechanicznego i urządzeń technicznych karą pieniężną - deklaruje Anna Zawadzka, kierownik Referatu Zieleni w Wydziale Środowiska Urzędu Miasta w Gdyni.
Ukarany zostanie również prawdopodobnie strażnik miejski, który interweniował jako pierwszy. To doświadczony pracownik, który od 10 lat zajmuje się m.in. pomocą zwierzętom podczas zimy, a także obsługą odłowni działających na terenie miasta. Niestety, nie udało się nam z nim skontaktować.
- Wyjaśniamy tę sprawę. Jeśli okaże się, że nie dopełnił obowiązków, zostanie ukarany. Na razie za wcześnie, by mówić w jaki sposób - mówi Danuta Wołk-Karaczewska.
Miejsca
Opinie (119) ponad 10 zablokowanych
-
2014-01-22 14:16
kolejny dowód na to ,że straż miejska to nikomu nie potrzebne darmozjady
- 2 2
-
2014-01-22 14:35
efekty bezmyślności (2)
Z komentujących nikt nie zastanawia się nad tym, że że ktoś 20 lat temu bezmyślnie posadził koło domu drzewa szybko rosnące i nie przycinał ich do odpowiedniej wysokości tzn do ca 6 metrów. Zbyt wysokie drzewa posadzone blisko budynku zabierają światło, tym bardziej, że widzę okna bardzo małe. Widzę, że elewacje zostały odnowione a duże drzewa zabierają światło i zwiększają wilgotność co przyczynia się do niszczenia elewacji przez rozwój porostów. Koło budynków sadzi się drzewa takie jak jarzęby, głogi drzewiaste, migdałowce szczepione rosnące maksimum do sześciu metrów co stosowane jest już na nowych osiedlach.
- 6 3
-
2014-01-22 15:35
Jasne, (1)
wycięcie drzew pomaga też na cieknący dach i grzybice stóp... specjalista administrator się znalazł...
- 2 3
-
2014-01-22 21:34
Typowy, wielce rzeczowy komentarz broniący nietrafione decyzje z minionych lat.
- 1 1
-
2014-01-22 14:37
"Wielka straż miejska"
Stoją nad tą dziurą jak indiana dżons przy upolowanym słoniu.
w tle parking ale fura na trawniku bo koła ekopatrolu na interwencji trawnika nie niszczą przecież. Czapki z głów.- 4 1
-
2014-01-22 14:38
Cala polska
Nikt nigdy nic nie wie...niewidxi...nieslyszy....samowolka i marnowanie pieniedzy.....Kilku gamoni dostalo zlecenie...robili jak potrafili czytac:samowolka..,,bez odpowiedniej wiedzy....a kolejne gamonie straznicy...nieumieli powstrzymac tych pierwszych....a ostatni zleceniodawcy jak zwykle beda badac,....boze 3majcie bo padne,,....
- 0 2
-
2014-01-22 15:00
Cała SM
Nie mieli na co założyć blokady i nie znaleźli na drzewie wycieraczki za którą można wsunąć mandat to odjechali! Czepiacie się biednych chłopców!
- 2 3
-
2014-01-22 15:38
Nie wiem co jest wiekszym koszmarem. Zniszczone drzewo czy malowanie bloku.
- 4 0
-
2014-01-22 15:59
na Pogórzu w Gdyni
też tak przycinąja drzewa, każą im przyciąc to tną, nie mając pojecia jak.Fachowcy od siedmiu boleści
- 1 1
-
2014-01-22 16:19
Co to za dziadki oni mają strzec naszego bezpieczeństwa ???
Te całe straże miejskie wiejskie itd. to tylko przechowalnia dla kolesi . Rozwiązać i koniec będzie trochę kasy więcej w budżecie, bo pożytek żaden z tego.
- 4 2
-
2014-01-22 17:23
To kolejny taki przypadek!!
W zeszłym roku niedaleko mojego miejsca zamieszkania (ul. Majkowskiego /Kordeckiego) jakaś firma zaczęła wycinać drzewa. Ponieważ dewastacje zieleni zdarzały się w okolicy już wcześniej zadzwoniłem dla Straży Miejskiej. Ta przyjechała, pokręciła się i odjechała. Zadzwoniłem do Wydziału Środowiska UM Gdynia - pracujące tam osoby po sprawdzeniu stwierdziły, że nie została wydana zgoda na usunięcie drzew na tej ulicy! Jak mam to rozumieć?! Wynika z tego, że SM to kompletnie nieskuteczna i niepotrzebna służba!
- 2 1
-
2014-01-22 17:32
Gdzie Dziemiańczuk?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.