• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa Politechniczna nową trasą tramwajową?

Krzysztof Koprowski
2 czerwca 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Gdyby faktycznie zbudowano połączenie tramwajowe z Placu Komorowskiego do al. Grunwaldzkiej i dalej, ruch samochodowy na ul. Wyspiańskiego (nz.) zostałby całkowicie przearanżowany. Gdyby faktycznie zbudowano połączenie tramwajowe z Placu Komorowskiego do al. Grunwaldzkiej i dalej, ruch samochodowy na ul. Wyspiańskiego (nz.) zostałby całkowicie przearanżowany.

To już pewne: wzdłuż ul. Nowej Politechnicznej, z Wrzeszcza, przez Królewską Dolinę do Zaborni, będą jeździć tramwaje. Budowa tego połączenia zyskała priorytet w miejskich inwestycjach na najbliższe lata.



Która trasa tramwajowa powinna powstać jako pierwsza?

Przebieg ulicy Nowej Politechnicznej, która ma połączyć Zaspę i Wrzeszcz z górnym tarasem Gdańska, zaplanowano już kilka dekad temu. Przez lata pojawiała się ona w wizjach planistów jako droga dla samochodów, czasami wraz z torowiskiem tramwajowym.

Do koncepcji budowy trasy tramwajowej powrócono w 2012 r.

Ul. Nowa Politechniczna ma być połączeniem między Placem Komorowskiego zobacz na mapie Gdańska z tzw. ul. Nową Bulońską Północną zobacz na mapie Gdańska (jest to przedłużenie ul. Bulońskiej w kierunku ul. Kartuskiej).

Czytaj więcej o przebiegu Nowej Politechnicznej

Od tej pory trwają miejskie konsultacje w sprawie opracowania projektu nowego połączenia.

- Wszystkie miejskie instytucje zaangażowane w przygotowanie projektu ul. Nowej Politechnicznej uznają ją za priorytet. Inwestycja została rekomendowana do szybkiej realizacji przez Biuro Rozwoju Gdańska oraz Wydział Programów Rozwojowych - informuje Michał Piotrowski z biura prasowego gdańskiego magistratu.

Konsultacje między miejskimi agendami są niezbędne, ponieważ budowa ul. Nowej Politechnicznej wymaga koordynacji kilku innych inwestycji: kupna nowych tramwajów oraz budowy kilku innych dróg w mieście.

Chodzi m.in. o ul. Nową Bulońską Północną, dla której trwają już prace projektowe i która będzie zachodnim zakończeniem ul. Nowej Politechnicznej. Jej projekt ma uwzględnić budowę torowiska do skrętu w Nową Politechniczną, aby uniknąć niszczenia świeżo wykonanej nawierzchni. Podobne rozwiązanie zastosowano przy przebudowie skrzyżowania Kartuskiej, Łostowickiej i Nowolipie, gdzie już kilka lat temu wbudowano tory, dla budowanej dopiero teraz linii tramwajowej z Siedlec na Morenę.

Czytaj też: Można projektować Nową Bulońską. Ulica połączy Jasień z Moreną

Oprócz Nowej Politechnicznej oraz Nowej Bulońskiej Północnej, rozważa się też budowę tramwaju wzdłuż ul. Nowej Warszawskiej jako łącznik Nowej Bulońskiej Północnej z al. Havla zobacz na mapie Gdańska (niewykluczone, że tylko tramwajowy, bez jezdni).

- Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska przygotuje dokumentację dla ul. Nowej Jabłoniowej [tzw. zachodniej - w stronę Szadółek i Rębowa - dop. red.] oraz Nowej Świętokrzyskiej. W obu przypadkach najpierw ma powstać koncepcja, która pokaże, czy w ciągu tych ulic jest potrzeba budowy tramwaju, a dopiero potem dokumentacja techniczna - dodaje Michał Piotrowski.

Czytaj też: Projekt Nowej Jabłoniowej za 1,14 mln zł? Krok do zmian na południu Gdańska

Gdyby powstały wszystkie te trasy tramwajowe, Zakład Komunikacji Miejskiej musiałby sprawić sobie co najmniej 33 nowe tramwaje do ich obsługi. To z kolei mogłoby wymóc budowę nowej zajezdni, która powstałaby na tzw. Moście Czerwonym, między Orunią i Olszynką. Gdyby zajezdnia nie powstała, tramwaje "nocowałaby" na pętlach lub innych placach postojowych.

Czytaj też: Czerwony Most, czyli centrum Gdańska za 20 lat

Wszystkie te inwestycje komunikacyjne nie będą jednak możliwe bez pozyskania funduszy europejskich.

- Naszym celem jest skorzystanie z nich w latach 2014-2020. Realizacja inwestycji będzie zależna od wysokości pozyskanego dofinansowania - zastrzega Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych Urzędu Miejskiego.

O ile oficjalnie mówi się o braku priorytetów, to w kuluarach głośno słychać, że ul. Nowa Politechniczna otrzyma drugi priorytet po Nowej Bulońskiej Północnej. I niekoniecznie wynika to z finansów, ale czystej logiki inwestycyjnej.

- W sytuacji, gdy środki UE na lata 2014-2020 będą przypuszczalnie ostatnim tak ogromnym wsparciem finansowym dla miast, wszystko predysponuje Nową Politechniczną, która łączy się z Nową Bulońską, jako tę trasę, która powinna być realizowana właśnie teraz. Relatywnie niskonakładowa ul. Nowa Warszawska oraz pozostałe trasy, zaczynające się od pętli, zyskają niższe priorytety - słyszymy od jednego z gdańskich urzędników.

Ale nawet, gdyby miastu udało się uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych, niewykluczona będzie budowa ul. Nowej Politechnicznej wyłącznie jako trasy tramwajowej bez jezdni. Przyczyny są co najmniej trzy. Po pierwsze: budowa drogi jest bardzo droga. Po drugie: inwestycje w transport publiczny mają wyższy priorytet w nowym "rozdaniu" środków unijnych. Po trzecie: budowa ulicy, która "pompowałaby" samochody prosto do centrum Wrzeszcza, jeszcze bardziej zakorkowałaby centrum miasta.

- Obecnie rozważana jest budowa tylko trasy tramwajowej. Nie można jeszcze mówić o konkretnej wartości projektu - jego koszty poznamy po powstaniu dokumentacji przetargowej - dodaje Michał Piotrowski.

Na przeszkodzie tej inwestycji nie stanie nawet jej brak w studium i planach zagospodarowania przestrzennego. - Trasa tramwajowa mieści się w pasie jezdni, brak zapisu w planie o tramwaju nie stoi na przeszkodzie w jej realizacji - uspokaja Michał Piotrowski.

Czytaj też: Plany rozbudowy układu komunikacyjnego. Dokąd mogą pojechać tramwaje?

Miejsca

Opinie (209) 1 zablokowana

  • Gdańsk nie ma pieniędzy na naprawę trasy Okopowa-Stogi Plaża

    A oni kombinują jak połączyć ten sam odcinek Boa -Komorowskiego do Hallera i Opery,no i po co?Bora-Komorowskiego - Wyspiańskiego to nadal ta sama trasa,poza tym,kłopot z korkami jest prosty,niech wszyscy przestaną d*^e wozić samochodzikami tylko na komunikację miejską się przesiądą bo tramwaje i autobusy puste.Ja proponuję zrobić tramwaj na Westerplatte albo do Sobieszewa

    • 1 1

  • Mapka or GTFO (1)

    Taki artykuł bez żadnej mapki? Brak profesjonalizmu.

    • 0 0

    • A te po prawej...

      A te po prawej ---- > to co to jest ?

      • 0 0

  • A Sopot (1)

    Czemu nie pusza tramwaju do Sopotu Wyscigi !!!!

    • 2 0

    • ...a po co
      Kurort bogaty, to niech sam zapłaci i sie dopnie;)

      • 0 0

  • Stanowcze NIE! (6)

    Mówię NIE dla wyburzania pięknej zabudowy Wrzeszcza celem budowy czegokolwiek, zwłaszcza dróg i linii. Co to za pomysł w ogóle?

    • 26 15

    • (4)

      Człowieku, południowa strona Do Studzienki to w większości zagrzybiałe pustostany i jakieś baraki, właściwie to tylko jedna kamienica jeszcze jako tako się trzyma, tam naprawdę nie ma czego żałować.

      • 13 10

      • (3)

        To by były pięknie odnowione kamienice tylko przez to że od lat są w planach do wyburzenia nie są remontowane. Pomyśl. Taka sama sytuacja w Dolnym Wrzeszczu gdzie nadal istnieją chore plany budowy Drogi Czerwonej która nigdy nie powstanie.

        • 19 5

        • (2)

          Jakie piękne kamienice? Jedyne, co mogłoby przypominać kamienice, to jest ten krótki odcinek zabudowy między Politechniczną a Fiszera, dalej od Fiszera do Traugutta to praktycznie same baraki. Ty w ogóle byłeś tam kiedyś?

          • 9 10

          • Ponadto zastanawialiście się jak budowa linii tramwajowych oraz ruch tramwajów wpłynie na pozostałą, niewyburzoną część zabudowy?

            • 1 0

          • Owszem byłam, nie jeden raz. Mieszkałam nawet w okolicy (nie w tych jak nazywasz barakach). Uważam, że stare kamienice należy odnawiać i o nie dbać, a nie wyburzać. Nawet jeżeli są zagrzybiałe to właśnie dlatego, że nikt o nie nie dbał. Wrzeszcz był kiedyś piękną dzielnicą, lecz został niemal całkowicie pozbawiony resztek dawnej świetności w okresie powojennym. Cóż jednak zrobić, kiedy społeczeństwo ma takie podejście jak część wyżej komentujących. W mojej ocenie historyczna, wartościowa zabudowa to atut miasta, powinna być ważniejsza od nowych inwestycji. W zabytki się inwestuje, a nie wyburza. Poza tym tyle lat nie było tam tramwaju i nie stanowiło to większego problemu, nie słyszałam, żeby problemy z komunikacją miejską były poważniejsze niż w innych popularnych częściach dzielnicy/ miasta. Natomiast tamtejsza zabudowa wytrzymała przeszło 100 lat. Nie byłaby "zagrzybiałą ruderą", gdyby należycie o nią dbano. Dla Ciebie może to baraki, a dla mnie piękne kamienice. Bo piękne może być nie tylko coś, co jest nowe i świeże.

            • 1 0

    • piękna zabudową Wrzeszca nazywasz tę ruinę przy Jantarza?

      • 13 9

  • a nie lepiej było od razu zbudowac Nową Słowackiego z tramwajami aż do Kościuszki, Aleji Legionów i ETC

    • 5 0

  • wysiedlą

    • 0 0

  • A kiedy Stogi doczekają się bezpośredniego połączenia z Wrzeszczem? Obiecywano wydłużenie linii nr.9 z Przeróbki na Stogi. O obietnicach szybko zapomniano.

    • 1 3

  • jestem za (7)

    jak bedą dobre połaczenia a te tramwajowe są najlepsze to bedzie lepsza jazda niż wleczenie sie autem

    • 24 2

    • o ile nie zrobia przystankow co 100-200m (6)

      Wówczas tramwaj więcej czasu stoi niż jedzie i w żadnym razie nie jest alternatywą dla autobusów czy tym bardziej aut

      • 8 6

      • (5)

        Pokażesz jakiś przykład w Gdańsku, gdzie przystanki są co 100 metrów? Najmniejsze odległości między przystankami to ok. 250 metrów, ale takich też jest stosunkowo niewiele w najgęściej zaludnionych częściach miasta gdzie jeździ tramwaj.

        • 6 2

        • Havla (4)

          • 0 3

          • (2)

            Bzdurzysz, nigdzie na Havla nie ma przystanków co 100 metrów.

            • 3 0

            • 100m w sensie metaforycznym ;) (1)

              czyli: gesto

              • 1 2

              • dokładnie 100-200 to metafora

                nawet te 250m to jakiś absurd - standardem powinno być 400-500m

                • 1 0

          • Mistrzu, między pętlą na Łostowicach a pętlą na Chełmie jest 6 przystanków, odległość między tymi pętlami to jakieś 2,5 km, policz sobie ile wynosi średnia odległość między przystankami.

            • 4 1

  • Szwagier

    Fuszerka jak zawsze, Jakiś czas temu wyremontowano ul. Mickiewicz i ciągle się tam asfalt odkleja dużymi kawałkami. I nikt za to nie "beknie". Tylko w Gdańsku to możliwe.
    Szwagier wykonał, szwagier skasował, szwagier jest wolny ;-))

    • 5 2

  • do Wrzeszcza da się dojechać - już teraz tramwaje wpadają jeden na drugi (1)

    rozbudować tam gdzie naprawdę jest licho - południe i zachód przy obwodnicy - do Fashion House są korki nawet w sobotę

    • 4 5

    • Syf

      Południe gdańska to jakiś syf. Każdy kto kupował mieszkanie obok Szadułek wiedział na co się pisze to niech teraz osoby tam mieszkające nie płacą. Bałwany same korki powodują,

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane