• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa era trolejbusów w Gdyni?

Krzysztof Koprowski
22 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Widok trolejbusu jadącego bez potrzeby korzystania z napowietrznej sieci, być może stanie się wkrótce czymś normalnym. Dotychczas jazdę na akumulatorach wykorzystywano tylko okazjonalnie np. podczas objazdów lub festynów komunikacyjnych. Widok trolejbusu jadącego bez potrzeby korzystania z napowietrznej sieci, być może stanie się wkrótce czymś normalnym. Dotychczas jazdę na akumulatorach wykorzystywano tylko okazjonalnie np. podczas objazdów lub festynów komunikacyjnych.

Postęp techniczny wymusza weryfikację założeń w rozwoju komunikacji miejskiej w Gdyni. Miasto rezygnuje z rozwoju infrastruktury trolejbusowej, dążąc do maksymalnego wykorzystania trolejbusów z dodatkowym napędem, zdolnych poruszać się na akumulatorach.



Tzw. duobusy, poruszające się dzięki poborowi prądu z napowietrznej sieci oraz w oparciu o energię zgromadzoną w akumulatorach, nie są niczym nowym w Gdyni. Już od dawna posiada je Przedsiębiorstwo Komunikacji Trolejbusowej, aczkolwiek dotychczas jazda na akumulatorach była wykorzystywana główne podczas tymczasowych zmian trasy lub sytuacji awaryjnych. Teraz taka forma stać się ma normą w codziennych kursach trolejbusów.

Czytaj też: Trolejbusy, które nie potrzebują trakcji (przez jakiś czas), będą wozić gdynian

- Myśląc o dalszym rozwoju trolejbusów w Gdyni trzeba rozróżnić dwie rzeczy - infrastrukturę techniczną, w tym sieciową, oraz same pojazdy. Ta pierwsza raczej nie będzie już rozwijana, natomiast nie wycofujemy się z trolejbusów, jako pojazdów - zapowiada Olgierd Wyszomirski, dyrektor Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.

Dotychczas w wykorzystaniu jazdy w oparciu o akumulatory przeszkodą był brak odpowiednio dużej liczby pojazdów, długość dystansu możliwego do pokonania na dodatkowym napędzie oraz niewielka żywotność akumulatorów. W ostatnich latach producenci taboru autobusowego i trolejbusowego poczynili jednak ogromny postęp. W ofertach wielu firm pojawiły się już autobusy z napędem wyłącznie elektrycznym.

Czytaj też: Plany transportowe Gdyni: więcej trolejbusów i integracja z PKM

Najnowszy przegubowy autobus elektryczny Solarisa dla hamburskiego przewoźnika jest w stanie pokonać na jednym ładowaniu 300 km. Najnowszy przegubowy autobus elektryczny Solarisa dla hamburskiego przewoźnika jest w stanie pokonać na jednym ładowaniu 300 km.
Jedną z najnowszych innowacji w tym segmencie jest najnowszy produkt Solarisa, zbudowany dla przewoźnika Hochbahn z Hamburga. W elektrobusach zastosowano baterię, którą ładuje się za pośrednictwem zasilanego wodorem ogniwa paliwowego. Pojazdy w ten sposób są zdolne pokonać codziennie 300 km na jednym ładowaniu i to mimo faktu, że są to aż 18-metrowe przegubowce.

Także Warszawa inwestuje już w tego typu środek transportu. Zaledwie kilka dni temu podpisano umowę na dostawę dziesięciu elektrycznych 12-metrowych Solarisów Urbino 12 electric.

- Autobusy elektryczne nie emitują spalin i są bardzo ciche. Chcemy, aby stanowiły o nowoczesnym obliczu Miejskich Zakładów Autobusowych. W pierwszej kolejności skierujemy je do obsługi reprezentacyjnego Traktu Królewskiego - mówi Jan Kuźmiński, prezes zarządu MZA Warszawa.

Czytaj też: Elektryczny autobus na testach w Gdańsku

Solaris to także producent, który dostarczył do Gdyni ponad 30 trolejbusów z dodatkowym zasobnikiem energii. Póki co, ich zdolność do jazdy ze złożonymi "szelkami" to 5-15 km, w zależności od pojazdu i trasy. Podobny dystans trzeba pokonać "pod siecią", aby naładować ponownie baterię. Istnieje też kilka autobusów przebudowanych własnym sumptem przez Gdynię na trolejbusy z bateriami do jazdy awaryjnej i zasięgu kilku kilometrów.

Czy należy rozwijać infrastrukturę trolejbusową w Gdyni?

Ale już w marcu do Gdyni dotrą kolejne trolejbusy (także Solarisa). Te będą zdolne jeździć nawet 20-25 kilometrów na akumulatorach.

- Większa liczba tego typu trolejbusów pozwoli nam docelowo na uruchomienie linii trolejbusowych bez budowy infrastruktury np. na Fikakowo zobacz na mapie Gdyni , do Demptowa zobacz na mapie Gdyni czy być może nawet do Gdańska, w rejon skrzyżowania z ul. Pomorską-Chłopską zobacz na mapie Gdańska i liniami tramwajowymi - dodaje Wyszomirski.

Czytaj też: Trolejbusy przegubowe do Jelitkowa? "Na razie to pomysł"

A może w związku z dynamicznym rozwojem autobusów elektrycznych, warto wziąć pod uwagę całkowitą rezygnację z trolejbusów?

- Budowa infrastruktury może w niektórych miejscach być nadal bardziej efektywna energetycznie lub ekonomicznie - przekonuje dyrektor ZKM Gdynia.

Mimo tych rozważań, obecnie nie trwają żadne prace koncepcyjno-planistyczne nad budową zupełnie nowej infrastruktury trolejbusowej. Największym testem trolejbusów z drugim napędem będzie natomiast uruchomienie stałego połączenia komunikacyjnego z Fikakowem, najpóźniej w 2016 r.

Trolejbusy od napowietrznej sieci będą odłączały się przypuszczalnie już na ul. Chwaszczyńskiej, a dalszą część kursu wykonają już w oparciu o baterię. Wracając z osiedla, będą się podłączały do sieci dzięki montażowi tzw. daszków, czyli konstrukcji pozwalającej na odpowiednie nakierowanie pantografu bez potrzeby opuszczania pojazdu przez kierowcę.

Miejsca

Opinie (114) 7 zablokowanych

  • BEZEDURA

    Jak zwykle na forum sami znawcy komunikacji . Firma Solaris podaje , że autobus elektryczny zrobi 300 km na jednym ładowaniu . Latem - gdy ciepło pewnie tak . Co będzie zimą gdy spada temperatura i pojemność akumulatorów ? Trójmiasto ma dość górzyste tereny i Solaris elektryczny 300 km nie zrobi . Solaris sprzedaje różne sprzęty do wielu krajów . Ale nikt nie mówi o pieniądzach . Wszystkie wynalazki KOSZTUJĄ . A gdańskie firmy komunikacyjne dziadują przy zakupie . Po prostu . I wiem co piszę .
    P.S. W Monachium jeżdżą Solarisy z przyczepą . Tak jak kiedyś Jelcz Ogórek .
    Ale ich stać .

    • 10 0

  • e tam ... chcę tramwaje w Gdyni i Sopocie

    • 5 2

  • Autobus S z Gdyni - Pustki Cisowskie do Gdańsk Jelitkowa

    Przedłużenie autobusu linii S z Gdyni-Pustki Cisowskie do Sopot - do pętli Gdańsk-Jelitkowo.

    Ułatwiłoby to przejazd z Gdyni do Gdańsk dla wielu osób, ponieważ SKM jest nie przystosowania dla osób niepełnosprawnych, starszych, matek z wózkami

    Zapraszam na grupę dyskusyjną na facebook'a

    https://www.facebook.com/groups/465744960210018/

    Sopotowi powinno zależeć aby uaktywnić tą cześć miasta.

    Sam jestem osobą mającą kłopoty z chodzeniem, i sprawdziłem na własnej skórze jak korzysta się z SKM.

    • 7 7

  • Gdynia chce Gdynia planuje... a ostatnia zbudowana linia trolejbusowa na Dąbrowe w 2006 r. (nie licząc zjazdu do zajezdni Grabówek).

    • 11 0

  • Wymienić należy zarówno dyrektora ZKM i SKM

    • 13 1

  • Czy producenci tych pojazdów

    brali pod uwagę takich otępiałych pajacy co się tu wypowiadają, że będzie trzeba ich też zabrać z przystanku?

    • 6 3

  • należy wymienić dyrektora ZKM

    na kogoś kto da nowe spojrzenie na rozwój komunikacji. i jeszcze jedno do pana huberta kołodziejskiego z MZKZG ,nie wstyd panu za artykuł w gazecie przystanek, który praktycznie napisał za pana mistrz z Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni.

    • 13 4

  • Trolejbusy to przeżytek. Najgłupszy środek transportu. Ma wszystkie wady autobusu, a w dodatku potrzebuje infrastruktury. To już lepiej i taniej kupić autobusy lub zbudować tramwaj, zdolny przewozić wielokrotnie więcej pasażerów w wyższym komforcie i mniejszych stratach energetycznych.

    • 9 17

  • W zaistaniałej sytuacji sieć trakcyjna jest zbędna tak jak i sam trolejbus.

    No chyba że to taki sam symbol Gdyni jak te klocki nazwane na potrzeby miasta modernizmem.

    • 8 9

  • dobry pomysl

    kiedy trojlebusy pojada na oksywie???

    • 7 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane