• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowa marina na Motławie gotowa do sezonu

Aleksandra Nietopiel
4 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (120)
  • W nowej marinie zacumuje nawet 60 jednostek pływających.
  • W nowej marinie zacumuje nawet 60 jednostek pływających.
  • W nowej marinie zacumuje nawet 60 jednostek pływających.

Zanim przejmie ją miasto, nową mariną na Motławie zarządzać będzie prywatna firma. Przystań jachtowa przy moście StągiewnymMapka w Gdańsku czeka na operatora i na początek sezonu, kiedy zacznie przyjmować pierwszych wodniaków. Sam most, który od ubiegłego roku jest przeprawą zwodzoną, został już przejęty przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.



Czy nowa marina i zwodzony most Stągiewny zwiększą ruch na Motławie?

Nowa marina na Motławie powstała jako tzw. cel publiczny (drugi, obok remontu mostu Stągiewnego) w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego, które powołano do zagospodarowania północnego cypla Wyspy Spichrzów.

Przystań jest już gotowa i czeka na otwarcie sezonu oraz pierwszych wodniaków. Długa na ok. 200 m pomieści ponad pół setki jednostek pływających. Dzięki temu, że most Stągiewny po przebudowie odzyskał funkcję zwodzenia, dostęp do przystani mają także większe jednostki o nieskładanych masztach.

Nowa marina czasowo w rękach prywatnych



Zanim przystań trafi pod administrację miejską, będzie nią zarządzać przez 9 lat Granaria, czyli jej inwestor. Po tym okresie zostanie przekazana w zarząd miastu.

W marinie przygotowano 60 miejsc dla jednostek pływających różnej wielkości.

- Zacumują w niej także houseboaty, czyli kapsuły do zamieszkania. Chcemy, żeby wynajęty przez nas operator mariny zapewniał nie tylko miejsca postojowe dla łódek, ale też serwis, części zamienne, niezbędną obsługę - informuje Bożena Wawrzewska z Granarii.

Most Stągiewny czeka na harmonogram



Co do mostu Stągiewnego - ten po remoncie i przebudowie od razu został przekazany przez wykonawcę miastu. Będzie nim zarządzać Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który odpowiada także za uruchamianie kładki na OłowiankęMapka i za most zwodzony w SobieszewieMapka.

  • Most Stągiewny w ub. roku po zakończeniu remontu na powrót jest przeprawą zwodzoną. Właśnie zakończyło się przejmowanie obiektu przez GZDiZ. Plan jest taki, by most się otwierał na majówkę.
  • Most Stągiewny podczas próby zwodzenia w ub.roku.

- Przejęliśmy obiekt, jesteśmy na etapie organizacyjnym, jeśli chodzi o jego obsługę - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka GZDiZ.
Plan zakłada zwodzenie mostu Stągiewnego od majówki.

Kładka na Ołowiankę już w rozkładzie letnim



Kładka na Ołowiankę przeszła już na letni tryb pracy. W ciągu pełnej godziny jej pierwsza połowa przeznaczona będzie dla jednostek pływających, druga - dla pieszych. Obrotowa kładka na Wyspę SpichrzówMapka będzie otwarta głównie dla pieszych.

  • Letni harmonogram zwodzenia kładki na Ołowiankę obowiązuje od 1 kwietnia.
  • Kładka obrotowa będzie dostępna przez większość czasu dla pieszych. Taki harmonogram obowiązywał będzie co najmniej do 31 sierpnia.

- Ze względu na prace budowlane przy modernizacji Długiego PobrzeżaMapka kładka obrotowa będzie obracana na potrzeby jednostek pływających wyłącznie po wcześniejszym zgłoszeniu. Skorzystają na tym piesi, bo dla nich będzie ona dostępna przez większość czasu. Taki harmonogram obowiązywał będzie co najmniej do 31 sierpnia - wyjaśnia Kiljan.
Harmonogramy zwodzenia kładek dostępne są na stronie internetowej GZDiZ:

kładka na Ołowiankę - harmonogram zwodzenia
kładka na Wyspę Spichrzów - harmonogram zwodzenia


Rejsy wędkarskie



Letnie zwodzenie mostu w Sobieszewie ruszy przed majówką



Od 30 kwietnia sezon letni zwodzenia rozpocznie się również na moście 100-lecia Odzyskania Niepodległości Polski w Sobieszewie. Do 30 września most będzie otwierany dla jednostek pływających po wcześniejszym zgłoszeniu. Jeśli żadna z jednostek nie zgłosi potrzeby zwodzenia obiektu, pozostanie on opuszczony. W soboty, niedziele i święta dodatkowo most podnoszony będzie o godz. 21:00.

Miejsca

Opinie (120) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Niech ta prywatną firma zacznie tam sprzątać (1)

    Syf niesamowity tam jest, śmieci się walają, brudno, nikt koszy nie opróżnia. Fuj

    • 39 3

    • jak z domu przynosisz to jest ,,fuj".

      • 1 4

  • most stągiewny (10)

    czekaliśmy przy Ołowiance, poczekamy sobie na Stągiewnej. Zawsze można przecież łazić kilkaset metrów na około, albo tracić czas :) my tu tylko mieszkamy:)

    • 15 26

    • (1)

      kup se piwo i siedz w domu!.

      • 7 9

      • bo marudzić to można tylko na korki i brak lewoskrętów na południu "Gdańska"

        xD

        • 7 1

    • to jest rzeczywisty problem. czego można było uniknąć, gdyby najpierw odbudowano kładkę. Miasto nie dba o mieszkańców i dlatego staje się martwym muzeum.

      • 10 2

    • Prawdziwy Polak

      Z twoim podejściem ciesz się ze nie mieszkasz w Holandii

      • 3 5

    • (4)

      iak ,,tu"mieszkasz to wiesz ze 9-9,20 kladka dla pieszych zamknieta, a jak pracujesz to masz byc na stanowisku pracy,albo o 10ej zaczynasz to zdazysz!,organizuj sobie dzien.

      • 6 5

      • hahah (2)

        człowieku, ja pracuję, kiedy chcę i nie jestem uwiązany bite 8 godzin dziennie, jak większość ludzi, którzy nie szanują swojego czasu do tego stopnia, że nawet do takiej roboty jeżdżą 2 godziny w te i z powrotem każdego dnia. No, ale takie rzeczy też ktoś musi robić.

        Mam sobie organizować czas, bo gości chce się pokazać ze swoją żaglówką czy jachtem w centrum miasta. Niech cumują Na Stępce i w tych okolicach.

        • 1 5

        • czyli panie jestas pan niebieski ptak,mozesz isc na okolko!.masz czas.

          • 3 2

        • a twoim gosciom pokazujesz,,zobacz jaka mamy przystan"!,a prawda ty nie wiesz co to przystan

          • 1 2

      • No właśnie nie

        regularnie jeżdże kładką przez Ołowiankę.
        Czasem zaczynają otwieranie o 8:30, czasem 8:33. Nie jest tak, że kładka jest dostępna dla pieszych w godzinach 8:30-9:00.
        Samo otwieranie kładki trwa około 2-3 minuty. To wszystko niby mało, ale jeśli otwarta będzie dla pieszych 8:36 to już do pracy mogę nie zdążyć. Oznacza to że jest bałagan, a korzystanie z niej nie ma najmniejszego sensu

        • 0 0

    • Mam nadzieję, że otwieranie tego mostu wymusi odbudowę mostu Rogoźników ( tam gdzie była tymczasowa kładka).
      Przed wojna oba mosty były otwierane naprzemiennie zapewnijąc ciągłośc ruchu. To nie tylko kwestia mieszkanców, ale dostępu służb ratunkowych do wyspy Spichrzów.

      • 0 0

  • Wszystko pięknie (3)

    Ale!
    Motława i jej otoczenie przyciąga jak magnes wielu amatorów "flaszki i pecika"
    Gdzie się nie odejdzie kawałek od ulic czy pieszych ciągów, tam wszędzie walają się butelki i masa kiepów...
    To nie hejt, to fakt!

    • 35 4

    • w Gdańsku taki syf na każdym kroku (2)

      mieszkam za M2WŚ, nad Radunią i za moim blokiem są całe stosy butelek, bo menele gnieżdżą się tam w najlepsze, a miasto nie robi nic. Ani nie patroluje, ani nie sprząta, chociaż znają problem. Nie zabierają nawet śmieci, jak sami je zbierzemy.

      To samo było na podwórkach na Głównym Mieście, jak nie były one zamknięte. Wieczne przesiadywanie meneli i imprezowiczów i szczanie po bramach.

      • 10 3

      • To nie Menele tylko gdańska Inteligencja.

        • 5 3

      • chciales mieszka w centrum?,urokliwe miejsce!.

        • 1 4

  • Wc (2)

    Gdzie węzeł sanitarny?

    • 24 6

    • Zapytaj kierownika nowego Wydziału Cumowania obok Wydziału Tunelu

      • 3 5

    • W kontenerze przy marinie.

      • 6 0

  • a to wszystko dla kilku bogatych

    kosztem mieszkańców

    • 27 29

  • Opinia wyróżniona

    I dobrze (36)

    że miasto otwiera się na wodę... Jeszcze tylko te tramwaje wodne gdyby kursowały... Ostatnio korzystałem w Sztokholmie... Za kilka PLN można przepłynąć z jednej części miasta do drugie. Promy co 10-15 minut. Można??? Dlaczego w Sztokholmie tak, w Wenecji tak, a w Gdańskie nie??? Czy jest na to jakaś logiczna odpowiedź?

    • 101 11

    • Ja Tobie wszystko wytłumaczę (14)

      Ponieważ w Gdańsku , najpierw się buduje za baaaardzo duże pieniądze infrastrukturę (patrz Tramwaje wodne Gdańsk). Następnie przez 5 lat się to wszystko utrzymuje ( to tak zwana trwałość projektu - żeby nie było trzeba oddawać kasy do Unii). Po tych 5 latach "urzędnicy" orzekają, że to w sumie nie ma sensu i że za drogie. Przez kolejne kilka lat ta infrastruktura ,jest częściowo rozkradana i traci na wartości ( obrasta mchem itd). Wtedy wpada się na pomysł aby to wszystko sprzedać za jakiekolwiek pieniądze albo wydzierżawić za tzw złotówkę znajomemu królika. Wówczas okazuje się ,że w prywatnych rękach zaczyna działać i radzi sobie dobrze , albo zmienia swój charakter i służy prywatnym interesom.

      • 33 12

      • Napisz co obrasta mchem z tej inwestycji? (7)

        • 8 17

        • (1)

          mój bilet na tramwaj wodny, to była miejska inwestycja.

          • 18 5

          • Tramwaj nie działa, ale są motorówki, które korzystają z przystanków.

            Ale przepraszam wiesz lepiej....

            • 3 5

        • przystanki tzw. tramwaju wodnego na Wyspę Sobieszewską (1)

          skończył się okres dotowania i okres jaki UE wymagała do utrzymania inwestycji i miś teraz sobie spokojnie stoi i niszczeje.

          • 15 1

          • Potwierdzam, stoi, i wodniacy korzystają.

            • 2 2

        • Napewno (1)

          Przystanek na Górkach zachodnich.

          • 4 0

          • Korzystam z niego.

            Kajakarz

            • 2 2

        • Przystanek wodny na Zabim Kruku. Działał chyba tylko 2 lata, od tamtej pory po prostu sobie stoi

          • 0 0

      • Tu królik - tam PiSiewicz (3)

        A Kowalski traci... Oczywiście nie ten Janusz - intelektualny celebryta, lecz taki szarak z ulicy.... Natomiast nie wyciągałbym od razu królika z kapelusza... Może jest ktoś z UM kto nie boi się wytłumaczyć? Daleki jestem od spiskowych teorii dziejów. Patrzę na fakty - jak ktoś zarąbie 200 mln z NCBR to jest złodziejem, Jak ktoś kłamie nałogowo, że gdy inflacja spada do 16% to ceny spadają - ten jest kłamcą... Akurat w tym wypadku nawet skazanym przez sąd... No to jak z tymi promami? Nie da sie kupić małym promików jak w Sztokholmie, które w cenie biletu ZTM kursowałyby po mieście? Choćby Główne Miasto - Westerplatte, a w sezonie do Sobieszewa. Regularnie i często... Nie da się???

        • 7 3

        • kup te promiki i za parę zł wóź pasażerów, wszak znasz się na biznesie (2)

          • 5 6

          • akurat coś zo słuzy mieszkańcom , nie musi przynosić zysku (1)

            czy plac zabaw przynosi zysk?
            czy boisko przynosi zysk?
            czy park przynosi zysk?
            czy komunikacja miejska przynosi zysk?
            czy biblioteki przynoszą zysk?
            Te wszystkie rzeczy nie przynoszą zysku i generują niemałe koszty ale są potrzebne dla mieszkańców tak samo jak tramwaj wodny , jak boisko i biblioteka. Dlatego pewne przedsięwzięcia i instytucje są dotowane. Oczywiście najłatwiej wycinać coś co z złego założenia nie mało przynosić aż takich obciążeń.

            • 10 0

            • gorzej że w tym mieście robi się rzeczy niepotrzebne mieszkańcom i one tez sporo kosztują

              rydwan, piaskownica na Dolnym Mieście, owieczki...itd.

              • 3 5

      • czy my mamy tramwaje wodne ? (1)

        zrobili punkty cumowania ale pływają krypy z lat 60 albo 70 za cenę biletu większą niż wodolot w Norwegii.

        • 1 0

        • już nie pływają , zostały tylko pomosty

          • 1 0

    • jest - nazywa sie pewnosc wybrania na nastepna kadencje

      • 6 3

    • I jeszcze w Hamburgu... Odpowedź brzmi - to kwestia skali. Gdańsk nigdy nie będzie Wenecją... (3)

      • 6 4

      • Całe szczęście akurat (1)

        Ale w Sztokholmie, gdzie klimat jest ostrzejszy, te promy kursują non-stop w cenie komunikacji miejskiej. Ok 10 SEK czyli 4,30 PLN... Lub w ramach karty miejskiej... Nie trzeba tu weneckich gondoli. Można?

        • 13 3

        • Ale w Sztokholmie...

          Otwórz mapę i zobacz położenie tego miasta, ilość wysp, kanałów, marin.

          • 1 0

      • Gdansk nie musi być wenecją

        Ja bym nawet wolał, żeby nie był. Gdansk ma być Gdanskiem - bramą RP i tej części Europy na morze. Nie zdziwię się jak po dzisiejszym wejściu Finlandii do NATO zaczną się tu poważniejsze inwestycje, a i bez tego przesuwamy się powoli do góry w rankingu miast nadmorskich

        • 3 2

    • (1)

      przepraszam, Szwecja nigdy nie pozwoliłaby na budowę mostu, który całkowicie odcina ruch pieszy. Właściwie myślą o swoim mieście i jego mieszkańcach. To wszystko jest polskie. Nawet Niemcy mieli pobliski most dla pieszych.

      • 11 5

      • bo tam nie rządzi deweloperka

        • 0 2

    • bo Gdańsk pomalu nadrabia zaległości z 50 lat. Niestety to nadrabianie idzie bardzo powoli i bez większej energii.

      • 3 2

    • logiczna odpowiedź: dojenie miast w tym Gdańska przez pisowski rząd centralny

      • 5 4

    • Przyjdzie Duda i zrobi porzadek.

      • 2 2

    • Jest

      Taki transport jest dość drogi niestety. Co innego promik przez rzekę a co innego dłuższe rejsy. Bardzo bym chciał żeby ze Stogow można było na główne miasto do pracy pływać, ale chyba jeszcze długa droga przed nami.

      • 3 0

    • Sztokholm to stolica bardzo bogatego państwa, gdzie podatki są też bardzo wysokie (6)

      Sztokholmu wojna nie zamieniła w morze ruin!!!! Gdańsk to tylko stolica województwa, która po ,,wyzwoleniu,, zaczęła odbudowywać starówkę od zera!! Jeszcze dzisiaj zostało bardzo dużo do odbudowy dla następnych pokoleń. Dalej w Szwecji nie było po wojnie 50 lat komunizmu, który dokonał kolejnych zniszczeń zwłaszcza w ludziach. Po upadku komuny znowu w bardzo wielu sprawach zaczynaliśmy niemalże od zera. Szwecja to wolnorynkowy kraj od zawsze a my od niedawna. Tzw. transformacja gospodarcza bardzo dotkliwie dotknęła również Gdańsk, zwłaszcza poprzez upadek wielu firm. Idt,itd,itd.
      Szwecję stać na najwyższy socjal ( nasze 500plus to pikuś) a Sztokholm stać na bardzo wysokie dopłaty do biletów komunikacji miejskiej. Tam też ochrona środowiska jest na najwyższym światowym poziomie!!! Samorządy w Szwecji mają olbrzymie dochody nieporównywalne z naszymi, tam nie ma polityki dodawania obowiązków samorządom (ostatnio kuriozalna sprzedaż węgla a w efekcie mamy zanieczyszczony tunel pod Martwą Wisłą, do umycia oczywiście na koszt miasta) a jednocześnie odbierania znacznych dochodów ( jak ostatnio np. Polski ład). Jeszcze długo by można pisać dlaczego stolicę Szwecji stać na bardzo wiele a prowincjonalne miasto w Polsce nie stać!!! Za nim się napisze coś ,,odkrywczego,, lepiej się chociaż przez chwilę zastanowić.

      • 6 1

      • (1)

        ile jeszcze będziemy wszystko tłumaczyć wojną i komunizmem?
        Mamy od dziesięcioleci w trzech naszych miastach ludzi z tego samego obozu. nikt nie musi odkrywać koła na nowo. Przez te 30 lat można naprawdę zrobić dużo tylko trzeba ( tu za klasykiem) uważnie słuchać ludu, obiecać im czego oczekują i tu zaskoczenie...... zamiast wygaszać te oczekiwania ......je realizować. Tylko tyle i aż tyle.

        • 3 2

        • tak długo, jak będą malkontenci, którzy narzekają jak jest tu źle

          pamiętam jak wyglądał ten kraj w latach 90 i jak wyglądała Ukraina wtedy bo często tam jeździłem. Oni mieli bardzo rozwinięty przemysł, elektrownie, drogi jakieś powstawały, rolnictwo itp. My byliśmy gospodarczo o wiele niżej niż oni. Dziś jadąc w tamtym kierunku poza główne miasta mam wrażenie, że cofnąłem się w czasie do tych lat bo w wielu miejscach bo chyba nic się nie zmieniło na plus. Owszem inne auta, ale jest brudniej i wszystko o wiele bardziej zaniedbane. U nas był przeskok taki jak byś pojechał w latach 90 z Polski do Niemiec. Ten rozwój był by nieporównywalnie większy, gdyby nas nie zniszczono, wymordowano i nie rozkradziono i potem rozkradano przez lata. Moglibyśmy być na poziomie dzisiejszych Niemiec albo Francji.

          • 3 0

      • (1)

        odnośnie "dodawania obowiązków samorządom" w Szwecji. Tam samorządy mają znacznie więcej obowiązków niż u nas, więc już nie ma co im bardziej dodać :)

        • 0 1

        • Tylko, że oni mają na to fundusze.

          W Polsce dokłada się obowiązków, a zabiera pieniądze.

          • 0 0

      • Mieszasz prawdę, z półprawdą i nieprawdą (1)

        Nie wiem czy celowo czy z niewiedzy. Samorządy w Polsce same się pastwiły na państwowym i co niektórym wydaje się, że są jakimiś księstwami. Każdy samorząd podlega państwu, które jest w strukturze ponad. Jeśli ktoś tego nie kuma i stawia warunki to powinien być brutalnie i dyscyplinarnie wykopany na zbity pysk ze stołka państwowego. Polski ład też chyba znasz z opowieści czerwonej gazety, bo chyba nikt pracujący na nim nie stracił, choć wielu tak to przedstawia. To trochę jak z hotelami w czasie covid, niby zakaz, niby miały być puste, a jak szukałeś miejsca to większość w Gdańsku była zajęta i ceny nie odbiegały od tych przed pandemią. Krzyczy gość jeżdżący nowym RS6, że na papier toaletowy gonie stać przez podwyżki w biedronce....

        • 1 2

        • hierarchia nie jest jedyną możliwą formą organizacji

          Samorząd, jak sama nazwa wskazuje, nie musi "podlegać" państwu (rządowi centralnemu) tylko może być dla niego partnerem. Jeśli miałby "podlegać" nie byłby samorządem tylko delegaturą rządu centralnego ("państwa")

          • 1 0

    • pieniążki

      Sztokholm i Gdańsk mają znacząco rózne budżety , ich stać nae nie na prowadenie działalności deficytowej

      • 1 0

    • Sztokholm cena biletu na nasze 7 zł

      u nas przy kilkukrotnie mniejszych kosztach pewnie 30

      • 0 1

    • podatki w Polandii czy ukropolu

      u nas sa tak wysokie ze przeszło 50% przychodu idzie na podatki a jeszcze utrzymanie firmy.
      Ja miałem biznes i jak mam sie urobic i zarobic 20 tys to wole spokojnie zarobic 10 tys i nie bede tyrał na polityków i patologii co tylko patrzy za socjalem...25 lat ryrałem teraz mam mniej ale mam wyje...ne. Reasumujac ....u nas sie nie opłaca

      • 0 2

  • Hmmm (9)

    Kiedy most zostanie podniesiony, odetnie chodnik, który jest główną trasą dla pieszych dla wielu osób, w tym dla studentów. Gdyby nasi przywódcy myśleli o czymkolwiek innym niż zdobywanie materiałów informacyjnych dla programistów, najpierw pomyśleliby o odbudowie historycznej kładki. Pozwoliłoby to na ciągły przepływ ruchu pieszego i ostatecznie służyło nowemu rozwojowi, który nadchodzi w tym obszarze. To miasto wydaje się niezdolne do planowania czegokolwiek.

    • 19 21

    • Jeśli sprzeciwiasz się temu komentarzowi, to nie powinieneś się złościć, że Stare Miasto staje się martwym muzeum dla turystów. Jesteś powodem, dla którego tak się dzieje!

      • 7 5

    • (3)

      Niemcy, którym naprawdę zależało na mieście, mieli kładkę dla pieszych, kiedy był to most zwodzony.

      • 1 5

      • (1)

        a byla marina?.

        • 3 0

        • byłoby. to robi różnicę, oba mogą istnieć w tym samym czasie.

          • 2 2

      • Kładka też była zwodzona

        • 0 0

    • Haha

      Czy Polacy wiedzą, że Niemcy, którzy faktycznie myśleli o mieście i dbali o to miasto, mieli też biegnącą równolegle do niego kładkę. Na zdjęciu widać jego podpory. Chcieli, aby ich miasto było dobrze skomunikowane. Nasze kierownictwo chce martwego muzeum, żeby mogli dostać materiały informacyjne.

      • 4 4

    • Jeżeli ten komentarz odzwierciedla IQ przykładowego studenta to nie ma dla nas nadziei na przyszłość

      • 3 2

    • A studenci to po co tam łażą ? jak dla relaksu to sama przyjemność popatrzeć na otwieranie/zamykanie mostu i przepływające jachty i żaglówki. Czasami warto się zatrzymać na chwilę.

      • 0 0

    • Kładka też była zwodzona

      Kładka też była zwodzona

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Warto rozważyć odbudowę Mostu Matników jako zwodzonej kładki dla pieszych i rowerzystów (7)

    Przy okazji warto także poprowadzić promenadę dla pieszych prowadzącą wzdłuż Motławy aż do przystani na Żabim Kruku. Oczywiście dostępną także dla ruchu rowerów.

    • 78 6

    • I na co taki wielki wydatek na kolejny most zwodzony + worki pieniędzy na jego utrzymanie ? (1)

      • 3 11

      • może wystarczy kładka niekoniecznie zwodzona. Tak czy inaczej wtedy, gdy Most Stągiewny będzie podniesiony

        będzie jakaś alternatywa co najmniej dla niezmotoryzowanych.

        • 1 0

    • Może most na Podwalu przedmiejskim też zrobić zwodzony (1)

      Żeby sobie mogli przepływać

      • 5 4

      • ten most w takiej formie nigdy nie powinien tam stać jak i sama droga

        która podzieliła miasto

        • 4 1

    • proponuję na Olszynce wybudować jeszcze kilka mostów zwodzonych na rowach melioracyjnych

      i oczywiście zatrudnić całodobowe ekipy do obsługi

      • 0 8

    • Myślę że zwodzenie mostu Stągiewnego samo wymusi odbudowę mostu Matników-Rogoźników. Przed wojną oba mosty były zwodzone naprzemiennie co zapewniało ciągłość ruchu. To również zapewnienie szybkiego dojazdu służb ratunkowych na wyspę Spichrzów. Wraz ze zwodzeniem Stągiewnego ten dojazd mocno się pogorszy.

      • 2 0

    • koszt do efektu nieopłacalny

      • 0 1

  • Moze ktos laskawie w kancu wyczysci elewacje i zrobi iluminacje baszty mlecznej bo wyglada syfiasto na tych zdieciach (1)

    • 19 4

    • Ktoś, czyli my z naszych podatków

      Chyba ze ty w czynie społecznym

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane