- 1 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (134 opinie)
- 2 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami (74 opinie)
- 3 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (108 opinii)
- 4 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (65 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (124 opinie)
- 6 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (117 opinii)
Nowe tramwaje w Gdańsku dopiero w kwietniu i maju
Na początku 2018 r. bydgoska Pesa deklarowała, że pierwsze tramwaje zamówione przez Gdańsk dostarczy jeszcze przed końcem roku, a więc wcześniej niż zakłada podpisana umowa (do 15 stycznia 2019 r.). Terminów nie uda się jednak dotrzymać. Według najnowszych informacji nie pięć, a jeden tramwaj przyjedzie do Gdańska dopiero w połowie kwietnia. Za opóźnienie GAiT nałoży na wykonawcę kary umowne wynoszące prawie 9 tys. zł za jeden dzień zwłoki.
Śmiałe deklaracje zbiegły się w czasie z problemami Pesy, która na początku 2018 r. straciła płynność finansową. W kolejnych miesiącach trwały poszukiwania środków finansowych. Kilkumiesięczne oczekiwanie na kredyty bankowe opóźniły produkcję - także składów zamówionych przez Gdańsk.
Dziś producent zapewnia, że z problemami się uporano i trwa walka z czasem, by nadrobić zaległości.
- Opóźnienia wynikały z powodu problemów producenta, które miały wpływ ma terminowość dostaw podzespołów i komponentów potrzebnych do budowy pojazdów. Spółka przechodzi restrukturyzacje, dzięki wprowadzonym zmianom i pozyskaniu inwestora odzyskała płynność finansową, realizuje produkcję, w tym także tramwajów dla Gdańska. Opóźnione będą dostawy tylko kilku pierwszych pojazdów, jako producent robimy wszystko, by cała umowa została zrealizowana w terminie, co oznacza, że chcemy dostarczyć ostatni pojazd przed terminem wyznaczonym umową - tłumaczy Maciej Grześkowiak, rzecznik prasowy bydgoskiej Pesy.
Jak mówi nam Alicja Mongird, rzecznik prasowy Gdańskich Autobusów i Tramwajów, pojazdy pojawią się w Gdańsku dopiero wiosną.
- Otrzymaliśmy informację od Pesy, iż pierwszy tramwaj przyjedzie do nas dopiero w połowie kwietnia. Kolejne cztery tramwaje przyjadą do nas do 2 maja. Opóźnienie oznacza, że spółka GAiT będzie naliczać Pesie kary umowne za każdy dzień zwłoki w dostarczeniu tramwajów.
Umowa GAiT z Pesą przewiduje kary na każdy niedostarczony w terminie tramwaj - po 8,8 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia, a także za niedostarczenie w terminie pakietu specjalistycznego - 5,5 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia. Łącznie może to dać ok. 4 mln zł, ale niewykluczone, że obie strony podejmą rozmowy i po negocjacjach kwota okaże się niższa.
Jak deklaruje producent, dziesięć pozostałych składów zamówionych przez GAiT ma się pojawić w Gdańsku już w terminie, a więc do sierpnia 2019 r.
Każdy z zamówionych pojazdów pomieści 200 osób, w tym 32 na miejscach siedzących, będzie w pełni niskopodłogowy, wyposażony m.in. w klimatyzację, porty USB do ładowania urządzeń mobilnych, monitoring, ekrany systemu informacji pasażerskiej oraz defibrylator AED (w kabinie motorniczego). Za dostarczenie 15 identycznych tramwajów GAiT zapłaciły Pesie 138 mln zł.
Opinie (254) 5 zablokowanych
-
2019-01-07 19:50
"Umowa GAiT z Pesą przewiduje kary (...) po 8,8 tys. zł brutto za każdy dzień opóźnienia (...)
Łącznie może to dać ok. 4 mln zł, ale niewykluczone, że obie strony podejmą rozmowy i po negocjacjach kwota okaże się niższa."
Haaaahaa... nom. Tak to się u nas załatwia. Usiądą przy flaszeczce, pogadają "-No nie dało się wcześniej, no! -No dobra, rozumim!" i sprawy nie będzie. Nikt w tym kraju nigdy nie będzie poważnie nic robił, dotrzymywał terminów bo i po co. Starał się, jeździł, załatwiał, umawiał, organizował. Wybierał solidnych, terminowych... Nie, się machnie ręką, ot nie dotrzymało się umowy, łojeeej, wielkie rzeczy, się dogada.
Nam tak wolno! Bo i kto nam co zrobi? My siedzimy najwyżej!
Taaa... A czy w półmilionowym mieście ludzie dojadą gdzie trzeba przez te dni, kogo to obchodzi!- 6 2
-
2019-01-07 20:54
może też zmiana rozkładu 10,12, może jakaś dodatkowa linia? (1)
Kupiłam mieszkanie na początku Kartuskiej (nr 26) około 5 lat temu. Wówczas logicznym było, że więcej pojazdów jeździło na Chełm niż na Siedlce gdyż linia tramwajowa sięgała jedynie do Emaus i były też autobusy.
Jednak po przedłużeniu linii na Morenę i stworzeniu z Emaus "węzła przesiadkowego" dla ludzi dojeżdżających z dzielnic południowych logicznym powinno być zwiększenie liczby kursów w kierunku Siedlec i dalej Moreny, a zamiast tego zlikwidowano autobusy jadące z dworca do Emaus.
Jakiś czas temu wznowiono linię 4 ale był to tramwaj widmo, kursował bardzo rzadko, a potem każdorazowo puszczano go inną trasą. Również wszelkie tramwaje "okazjonalne"-w sensie nocne po większych "wydrzeniach kulturalnych" i letnie linie "plażowe" jadą właśnie na Chełm.
Rozumiem, że jakiś czas temu Chełm był największym może skupiskiem ale chyba czas pomyśleć o tym by więcej tramwajów jeździło również w kierunku Moreny skoro ta linia obsługuje Siedlce, Morenę, Brętowo i wszelkie dzielnice "okołośmietnikowe". Oczywiście nic Chełmowi nie ujmując. Po prostu częstsze kursy lub dodatkowe linie również dla Siedlec...
Jeśli chodzi o Gdańsk tramwajowy to jest jeszcze jeden temat... światła na Hucisku ale to już temat rzeka...
Myślę, że ciekawy artykuł mógł o tym powstać...- 4 0
-
2019-01-07 21:21
jeszcze lepszy temat to zwrotnica pod oknem Adamowicza
jej też od lat nie można naprawić i nie da się skręcić z Siedlec do PKSu
- 3 0
-
2019-01-07 22:14
i tak się dorzyna firmy
- 1 0
-
2019-01-07 22:26
Szukamy kliknięć
Tramwaje miały być w grudniu, będa kwiecień - maj. Jaką zajawkę artykułu w styczniu daje cwany redaktor? "Nowe tramwaje jadą do Gdańska". Brawo.
- 3 0
-
2019-01-07 22:47
lepiej niech sie nie spiesza
i zrobia dobrze te tramwaje, bezpieczenstwo wazniejsze niz terminy
- 3 0
-
2019-01-07 23:52
Bedzie co psuc!
- 2 0
-
2019-01-08 00:05
Na rowerach się jeżdzi ,a nie wozi w tramwajach i autobusach.
- 0 0
-
2019-01-08 01:03
to może dać
Je do Zajezdni Nowy Port?
- 2 0
-
2019-01-08 10:08
warto zobaczyć inne miasta,w Gdańsku szału nie ma.
ciągle miasto traci na niemieckich złomach od lat.
- 0 1
-
2019-01-08 10:48
Czy te nowoczesne tramwaje nie mogłyby mieć rozkładu siedzeń jak w starych tramwajach, które były chyba najwygodniejsze? Te nowe to jakiś chory sen jakiegoś nawiedzonego projektanta!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.