- 1 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (58 opinii)
- 2 Masz interes? Zostaw kartkę (128 opinii)
- 3 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (259 opinii)
- 4 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (195 opinii)
- 5 Od soboty spore utrudnienia na A1 (65 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (111 opinii)
Nowoczesne autobusy niewidoczne dla Tristara
15 nowoczesnych autobusów na sprężony gaz ziemny, które niedawno pojawiły się w Gdyni, nie ma urządzeń, które pozwalają wyświetlać informacje o rzeczywistym czasie przyjazdu na przystanki. Powodem są oczywiście pieniądze.
Okazało się jednak, że nowe autobusy MAN A 21 Lion's City CNG zasilane sprężonym gazem ziemnym, zakupione przez Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej z Gdyni za ponad 1,1 mln zł od sztuki, nie mają urządzeń, które pozwalają na połączenie z centralą Tristara i przekazywanie na bieżąco danych. Komputery pozostały bowiem w... wycofanych z użytku autach Jelcz-Mercedes kupionych w 1995 i 1996 roku. Za przeniesienie urządzeń nadawczych firma Qumak zażyczyła sobie 1955 zł od sztuki, na co nie przystały władze PKM.
Podczas podpisywania umowy z wykonawcą systemu Tristar zapisano bowiem, że każdorazowe przeniesienie urządzeń będzie skutkowało dopłatą i odrębną umową. Qumak zaproponował jednak zaporową cenę za dość prostą usługę.
- To po prostu przeniesienie urządzenia, z którym poradzą sobie bez problemu pracownicy PKM. Wynegocjowano więc, że zrobią to sami, ale musi być przy tym obecny serwisant firmy MAN, który przyjedzie do firmy 20 stycznia - wyjaśnia rzecznik ZKM Marcin Gromadzki.
Autobusy bez nadajników jeżdżą już jednak po Gdyni, choć nawet w przypadku opóźnień, na tablicach przy przystankach wyświetlają się ich rozkładowe czasu przyjazdu. Czy słusznie więc zdecydowano, że - mimo braku pełnego wyposażenia - zostały wprowadzone na trasy?
- Niech ocenią to pasażerowie, którzy mogą korzystać już z nowoczesnych, ładnych, wyposażonych w wydajny system ogrzewania i udogodnienia dla niepełnosprawnych autobusów. Woleliśmy wysłać je na ulice, gdy są na gwarancji i możemy podnieść komfort pasażerów, niż eksploatować 20-letnie pojazdy. A po 20 stycznia nawet problemu z wyświetlaniem godzin odjazdu już nie będzie - podkreśla Marcin Gromadzki.
Opinie (192) 7 zablokowanych
-
2015-01-13 22:19
Bo pisać umowy, to trzeba umić ;) (2)
I teraz - albo ktoś "umi" i napisał tak, jak trzeba, czyli żeby jedyny władny wykonania usługi mógł zaproponować dowolną cenę, którą trzeba zaakceptować (bo inaczej konieczna usługa nie zostanie wykonana), albo ktoś "nie umi" i ściągnął umowę z internetu, a skutki ponoszą mieszkańcy Gdyni.
Osobiście uważam, że taki zapis w umowie był umieszczony celowo - pytanie tylko, czy udało się go przemycić, czy trzeba było zmotywować drugą stronę umowy...- 7 0
-
2015-01-14 00:46
dobre umowy przewiduja 'sankcje' za opóźnienia
ale u nas zwykle zaczyna sie negocjowac i efekt jest taki, że zleceniodawca jeszcze dopłaca
pamiętam lata temu ogladałem na Discovery chyba film o budowie mostu (oczywiście nie u nas) - wykonawca spóźnił się i musiał placic grube miliony za kazdy dzień- 0 0
-
2015-01-13 23:11
Pytaj w Gdansku...
- 0 1
-
2015-01-13 23:59
nowe many
dobrze, powiedźcie mi taką rzecz - miałem okazje kilkukrotnie jechać tymi "nowymi" autami od niemcow i zawsze pojawial sie jeden problem - jakis pasażer, a to niechcący, a to przez przypadek kliknął na przycisk stopu i autobus do kolejnego przystanku jechał z prędkością 20km/h - może mi ktoś wyjaśnić - czy to jest jakies zabezpieczenie, czy o co z tym chodzi? ale dzięki temu cudenku opoznienie na calej trasie wynioslo prawie 10min bo nieuwazna pani kliknela nie to co trzeba...
- 4 1
-
2015-01-13 23:37
Tristar,sristar a pasażerowie polują na autobusy jak na mamuty.
Takie unowocześnienia rozleniwiają ludzi którzy nie patrzą w rozkłady jazdy i zwłaszcza w śródmieściu możemy zaobserwować coś w rodzaju polowania na pojazdy komunikacji miejskiej :(
- 6 3
-
2015-01-13 23:21
qumak + 3 star
= goownoza wiele milionów...
- 3 1
-
2015-01-13 21:24
Nic (7)
Afera z niczego, oszczędzili pieniądze robiąc to sami miasto znowu podwykonawcę zatrudniać.
- 21 7
-
2015-01-13 21:37
Bo to "sztuczna afera" mająca pokazać jaka to władza jest dobra i oszczędna ;p (6)
- 9 0
-
2015-01-13 21:51
w Gdańsku nie potrafią, więc zapłacą (5)
- 1 8
-
2015-01-13 22:06
Potrafią i nie zapłacą bo nie muszą. Tam odrazu zamontowano wszystko do nowoczesnych gdańskich autobusów (4)
To Gdynia musiała przekładać te GPSy ze swoich starych jelczo mercedesów
- 4 0
-
2015-01-13 22:13
(3)
jak w Gdyni jeździły "stare" jelczo-mercedesy to w Gdańsku nadal panowała epoka taboru wysoko-podłogowego.
- 7 4
-
2015-01-13 22:21
Gdańsk zarówno pierwszy kupił niskopodłogowy autobus jak i pierwszy wymienił cały tabor na niskopodłogowy (2)
W latach 90tych Gdynia miała więcej niskopodłogowych autobusów ale od wielu lat Gdańsk ma dużo nowsze i lepiej wyposażone . (zwłaszcza w klimatyzacje - Gdańsk 80% z klimą Gdynia 27%)
- 5 1
-
2015-01-13 22:35
(1)
co z tego jak w Gdańsku autobusy wiecznie jeżdżą jak chcą ;)
- 4 5
-
2015-01-13 23:17
Czyli tsk samo jak w Gdyni. Tylko, że w Gdańsku przynajmniej wyświetlają info za ile dojedzie ;)
- 7 1
-
2015-01-13 22:57
I znów coś złego o Gdyni :-)
Jak fajnie.Jak MY gdańszczanie was nie lubimy hehe.
- 3 5
-
2015-01-13 21:27
A fotoradary? (2)
Jak też ich nie widzą to już zaczynam odkładać na takiego :)
- 24 1
-
2015-01-13 22:11
(1)
Dasz się karnąć?
- 4 0
-
2015-01-13 22:49
Zabiorę Ciebie i jeszcze 100 innych osób:)
Za free:)
- 2 0
-
2015-01-13 22:22
No Qumak to taka firma jak nazwa, prawda panie dyrektorze, qumak czy nie qumak
Jak Pan taki kram.
- 9 0
-
2015-01-13 22:19
Doprawdy?
jaka jest różnica między moderacją a cenzurą?
Może na naukę czas?- 1 1
-
2015-01-13 22:09
a co ci się tak śpieszy
szybciej nie będzie, za to więcej będzie mandatów
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.