• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Noworoczne kąpiele morsów w Trójmieście

Patsz
1 stycznia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 

Kąpiel morsów w Jelitkowie

1 stycznia miłośnicy lodowatych kąpieli powitali Nowy Rok na trójmiejskich plażach. Do wody wchodzili m.in. w okolicach Polanki Redłowskiej, plaży w Jelitkowie oraz przy Centrali Rybnej w Sopocie.



Noworoczne kąpiele w Bałtyku to już tradycja, którą morsy chętnie podtrzymują. Dodatnia temperatura nie zniechęciła amatorów zimnych kąpieli, którzy licznie stawili się wczesnym popołudniem na trójmiejskich plażach.

Noworoczna kąpiel w Jelitkowie odbyła się po raz 45 przy wejściach na plażę nr 72 i 73. .

Gdzie na morsowanie w Trójmieście?



Samo wejście do wody poprzedziła obowiązkowa rozgrzewka. Spotkanie to nie tylko ćwiczenia i wejście do zimnej wody, ale także zabawy karnawałowe przy muzyce na plaży i dużo pozytywnej energii, którą morsy zarażają co roku obserwujących.

Rozgrzewka i kąpiel morsów w Jelitkowie



Czytaj też: Trójmiasto powitało Nowy Rok

Podobnie wesoło jest w Gdyni. Stowarzyszenie Morsów Gdyńskich im. Jana Bobczyka noworoczną kąpiel zorganizowało o godz. 12 przy Polance Redłowskiej. Po kąpieli tradycyjnie odbył się symboliczny toast, a wszystko przy dźwiękach skocznej muzyki.

Noworoczna kąpiel morsów w Gdyni


Nowy Rok powitali w środę również Morsy Sopot. Wskoczyli do wody o godz. 13 przy wejściu na plażę nr 17.

Kąpiel morsów w Gdańsku z drona

Patsz

Miejsca

Opinie (100) 10 zablokowanych

  • Też mi wyczyn. Kiedyś zdobyłem biegun południowy w samych bokserkach i się nie chwaliłem.

    • 10 6

  • coraz słabiej to wygląda (1)

    z głośnikami, smartfonami do tej wody włażą, szampan pewnie bezalkoholowy

    no i ci z racą i flagą klubową

    kiedyś było to zajęcie pasjonatów, dziś więcej tam pozerów

    • 33 4

    • Czyli co wszedzie chodza z telefonem a do wody to juz nie wolno w zimie ale latem tak?

      • 2 1

  • Ale tandeta

    • 12 9

  • Opinia wyróżniona

    (3)

    Podziwiam ich za wytrwałość, jednak zastanawia mnie jedno. Teraz prawie każdy z morsów (pomimo coraz cieplejszych zim) uzbrojony w czapki, rękawice, skarpety, co nie którzy jakieś reformy termo. Kiedyś to były morsy, a teraz, takie trochę przebierańcy. Za kilka lat, albo dekadę będą w suchych piankach morsować.

    • 36 36

    • też to zauważyłem, ja bym tylko buty jakieś bo sporo kamieni w wodzie, a jak stopy zimne na kość

      to trochę boli. Poza tym na filmach raczej się nie zanużali zbytnio.

      • 1 5

    • W morsowaniu nie chodzi o to, żeby zmarznąć i się wychłodzić tylko poddać działaniu zimnej wody. Dlatego zakrywa się 'końcówki' ciała, przez które traci się niepotrzebnie dużo ciepła czyli stopy, ręce i głowę. Do tego, jeżeli jest w miarę ciepło w stopy to odczuwa się zupełnie inny komfort termiczny i można kilka minut dłużej posiedzieć w wodzie. Ja kiedyś też wchodziłem na żywca bez niczego ale od kiedy stosuję buty i rękawiczki z pianki to spędzam w wodzie ok 5 minut dłużej, wcześniej stopy drętwiały i to nie było przyjemne. Pozdro.

      • 11 0

    • No właśnie

      Ja kiedyś poszedłem, to sobie normalnie popływałem a oni gibają się w jakiś skarpetach.

      • 0 0

  • Trochę pajacowania (2)

    Trochę pozowania i można zostać gwiazdą na Trójmiasto pl

    • 22 3

    • Cos dla Ciebie !

      • 0 3

    • i miec fote z prezydentem miasta

      • 0 0

  • Morsować to każden jeden umie ale robić to ni ma komu......

    • 13 0

  • Ja to podziwiam ludzi, którzy kąpią się w jeziorze Tuchomskim. Ciekawe czy mają aktualne badania wody hehehe

    • 0 4

  • Opinia wyróżniona

    fajna sprawa, (4)

    ale wolę morsować indywidualnie. Morsowanie w grupie przebierańców jakoś mnie nie bawi. Mimo wszystko i tak brawa dla nich, bo wyszli z domów, ruszają się i jest w tym sporo widać radości. Niech każdy robi to co lubi.

    • 70 8

    • (1)

      Że co? Indywidualnie? A to tak w ogóle można?

      • 3 2

      • lepiej z kimś w razie gdyby coś się stało, żeby było komu nieść pomoc, a samemu można

        po cichu stracić przytomność i utonąć

        • 1 0

    • Wim Hof polecam....

      Dokładnie ,morsowałem w klubie w Jelitkowie jak jeszcze była drewniana buda na plaży .Kąpaliśmy się jak były prawdziwe zimy gdzie trzeba było rąbać wejście do wody (by nie wyjść za wysoko do wody) Ekipa była ok 20 morsów .Jak w klubie dowiedzieli się że będą media to w klubie robiło się od razu 100 morsów.Pawie pióra w d*pach maski Zorro Batmany wampiry i inne przebrania.Kąpię się sam ewentualnie w małym gronie najbliższych osób .Bo po 24 latach morsowania mam inną filozofię,ale dla każdego coś miłego jak to mówią :)

      • 17 1

    • Michał, popieram w 100%. Poszedłem raz wystartować z morsami, jednak jak zobaczyłem całą otoczkę, poczułem się zażenowany.

      • 5 1

  • Organizacja w Gdansku w tym roku niestety slabiutko :-( (4)

    Niestety w tym roku organizacyjnie w Jelitkowie wyszlo slabiutko...Przyjezdzamy tu juz kilka lat z rzedu i w tym roku spore rozczarowanie. Do wejscia do strefy morsowania potrzebna byla przypinana zawieszka, ktorej nie mozna bylo zdobyc, bo sie skonczyly :-D Potem jak juz jednak prezes znalazl wiecej to rozdawal nawet nie patrzac komu. Bez sensu to w ogole, jesli dla poprawy bezpieczenstwa to mialo byc to rozczaruje Was, ale nie poprawilo go za grosz, a jedynie wprowadzilo wielkie zamieszanie. Brak spojnej informacji dotyczacej kapieli - jeden z organizatorow mowi, ze o 14, drugi ze o 13:20...Na stronie klubu brak jakiegokolwiek planu czy informacji...Chyba powinni wiedziec, ze morsowanie nie polega na czekaniu 40min w kapielowkach, bo nie wiadomo kiedy kapiel. Do pilnowania kapiacych przydzielony jeden ratownik obserwujacy sytuacje z brzegu!!! Nie bylo nikogo w wodzie (z ratownikow). Ludzie zaczeli sie kapac za szybko, po czym ich wywolywano z wody do zdjecia...Jesli chodzi o cieply napoj to Kochani, jesli to jest dla morsow, aby mogli sie rozgrzac to poczekajcie przynajmniej, az morsy sie przebiora...A tak to rozdajecie przypadkowym spacerowiczom, a potem morsom mowicie, ze sorry, ale juz nie ma. Rozumiem, ze wielu jest chetnych, ale to wtedy dajcie znac wczesniej, ze nie ma herbatki, przywieziemy sobie swoja. Duze rozczarowanie w tym roku. Z klubem jezdzimy na wiele imprez dla morsow i ta byla jedna z bardziej nieudanych...A szkoda, bo termin i miejsce maja ogromny potencjal. Moze ktos by pomogl Gdanskim Morsom w przyszlym roku troche usprawnic organizacje?...

    • 16 1

    • (3)

      Żeby morsowac potrzebujesz klubu i ciepłej herbatki?? 100m dalej w kierunku Brzezna kąpało się w tym samym czasie 10razy więcej osób bez specjalnego show. Weź się jeszcze na portalu pudelek zareklamuj. I jeszcze jedno, wielu z Was przyjechało do Parku Jelitkowskiego autami bez jakiejkolwiek wjazdowki zastawiajac wszystkie trawniki itp. Może tym się bardziej zainteresujesz

      • 6 1

      • Ale to nie chodzilo o ta przyslowiowa herbate prosze Pana/Pani (2)

        Spokojnie, nie wjechalismy do Parku Jelitkowskiego, wiec tu sie nie bede wypowiadac, bo nie znam tematu. Chodzi o to, ze Jelitkowo od lat uchodzi za miejsce z historia noworocznej kapieli i zaprasza na ta impreze. Jesli my zapraszamy do klubu innych morsow to chcemy, aby nasi goscie byli zadowoleni i sie przykladamy do tego na 100%. Inaczej to wyglada gdy spotykamy sie nieoficjalnie na kapieli i kazdy sobie organizuje potrzebne mu rzeczy i kapiel. Watku z Pudelkiem nie rozumiem. Po prostu uwazam, ze jesli ktos sie decyduje na duza, medialna impreze to powinien zadbac o organizacje na wysokim poziomie. Mozna plywac samemu, mozna w klubie, preferencje indywidualne i tyle. Zdrowia i spokoju ducha w Nowym Roku zycze!

        • 3 2

        • Może właśnie warto sobie odpowiedzieć na pytanie dlaczego wiele osób nie chce brać już udziału w tym "historycznym" spektaklu i bierze udział w kąpieli zorganizowanej kilkaset metrów dalej. Może problemem jest ten cały klub, ta otoczka, te stroje itp. Nie wszystkim się podoba jarmarczny pokaz oblesnych starych grubasow z wąsem i ich małżonek z wylewajacym się tłuszczem z każdej strony. A wszystko okraszone jakby disco polo. Trzeba zobaczyć odpływ młodych ludzi do innych prężnie działających grup, gdzie też ludzie potrafią się bawić ale nie odstrasza to pozostałych.

          • 2 2

        • Jeszcze jedna uwaga, skoro morsowanie to taka promocja zdrowia tych Panów i Pan z klubu w Jelitkowie to jak to się ma do co drugiej osoby na filmie z piwnym otluszczonym bebzonem, połowa umrze na choroby wieńcowe, na udary mózgu itp. Ludzie, zacznijcie żyć naprawdę zdrowo bo brak przeziębienia dzięki kąpielom nie załatwi sprawy skoro wykończyl was tłuszcz, cukier, alkohol.

          • 3 2

  • Pozdro dla czubaki! (2)

    • 3 1

    • Dzieki (1)

      • 1 1

      • Nie jesteś prawdziwym Czubaką. Prawdziwy Czubaka powiedziałby: uuuuuuaaaaaaarghhh!

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane