Ok. 62 mln zł może kosztować budowa nowego odcinka Traktu św. Wojciecha między Południową Obwodnicą Gdańska 
a rejonem ul. Gościnnej . Na tym odcinku dotychczasowy Trakt zmieniłby się w ulicę dla ruchu lokalnego.
Budowa nowego Traktu Św. Wojciecha, którego przebieg zaplanowano wzdłuż torów kolejowych, czyli na wschód od obecnego przebiegu ulicy, ma być panaceum na korki, tworzące się tam w godzinach szczytu. Miejscy urbaniści, którzy zaproponowali taką rozbudowę, chcą więc ulżyć kierowcom, szczególnie tym, którzy dojeżdżają do Gdańska z sąsiednich miast i gmin, szeroką arterią prowadzącą docelowo do Śródmieścia.
-
Trakt Św. Wojciecha został zaprojektowany jako ulica główna o przekroju dwóch jezdni po dwa pasy ruchu, łącząca węzeł Lipce na Południowej Obwodnicy Gdańska ze Śródmieściem. Na newralgicznych odcinkach dopuszczalny jest przekrój jednojezdniowy z czterema pasami ruchu. Na konieczność wybudowania takiego przekroju wskazują prognozowane natężenia ruchu, których obecna ulica w przekroju jednojezdniowym nie przeniesie - wyjaśnia
Marek Piskorski, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska, które opracowuje miejskie plany zagospodarowania przestrzennego.
Dlaczego planiści zdecydowali się zmienić przebieg ulicy, a nie poszerzyć jej istniejącego przebiegu? Wynika to przede wszystkim z tego, że wzdłuż niej zlokalizowane są obiekty pod ochroną konserwatorską, m.in. Dwór Ferberów, Dom Podcieniowy oraz wał kanału Raduni.
Przeniesienie ruchu aut w stronę torów kolejowych ma tym samym zapobiec dalszej degradacji tych obiektów. Jednocześnie jednak wymusi wykup gruntów i wyburzenia. To znacznie podnosi koszta inwestycji szacowane obecnie na ok. 62 mln zł, przy czym sama budowa drogi to ok. 36 mln zł.
-
Ta koncepcja [nowego Traktu - dop. red.]
chroni ok. 40 istniejących budynków mieszkalnych, w tym dwa obiekty wpisane do rejestru zabytków, na ok. dwukilometrowym odcinku po wschodniej stronie ulicy, od nr 167 do 315. Wszystkie one mogą podlegać procedurze rewitalizacyjnej - dodaje Piskorski.
tak, przecież trzeba poszerzać ulice, bo rośnie ruch samochodowy
59%
tak, ale jeżeli dołożą się do jej realizacji sąsiednie gminy
9%
nie, lepiej przedłużyć SKM do Pruszcza Gdańskiego
19%
nie, ta inwestycja jeszcze bardziej zwiększy ruch na tej trasie, co pogrąży całkowicie Orunię
13%
Jeżeli dojdzie do wcielenia proponowanego projektu planu, istniejące już budynki,
w tym oddane raptem kilka miesięcy temu nowe osiedle TBS Motława, będą przypuszczalnie ostatnimi o funkcji mieszkaniowej w tej dzielnicy.
BRG bowiem chce przekształcić ten obszar w jednofunkcyjny, produkcyjno - usługowy. Ważna informacja: istniejące funkcja mieszkaniowa uznana jest jednak za zgodną z planem, co w przyszłości pozwoli najemcom mieszkań komunalnych na ich wykup.
Projekt planu zagospodarowania uwzględniający przebudowę Traktu św. Wojciecha jest na wczesnym etapie. Kilka dni temu zaprezentowano go Komisji Rozwoju Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady Miasta Gdańska. W kolejnych krokach będzie opiniowany m.in. przez Miejską Komisję Urbanistyczno-Architektoniczną oraz lokalną radę osiedla. Dopiero potem zostanie wyłożona do publicznego wglądu i poddana pod osąd mieszkańców poprzez zgłaszanie uwag.
Oprócz nowego Traktu,
projekt planu obejmuje swym zasięgiem również centralną część Oruni w rejonie ul. Gościnnej i przystanku kolejowego Gdańsk Orunia , gdzie przewidziano funkcje usługowe, usługowo-mieszkaniowe oraz zieleń.
Warto pamiętać, że
uchwalenie planu nie niesie ze sobą natychmiastowej realizacji dopuszczonych inwestycji. Dobitnym tego przykładem jest "zamrożona" od pół wieku budowa Drogi Czerwonej wzdłuż torów kolejowych, która jednocześnie sprawia, że widok z pociągu z pewnością nie przynosi chluby miastu.
Czytaj też: Droga Czerwona. Zbawienie czy zagłada Wrzeszcza?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
