Do dramatycznego zdarzenia doszło w środę rano na obwodnicy w Gdyni. Młody mężczyzna próbował popełnić samobójstwo skacząc z wiaduktu w Demptowie. Świadkowie zdarzeniu udzielili mu natychmiastowej pomocy, nastolatek trafił do szpitala.
.
2009-01-07 18:37
pewnie przez jakas kobiete one to potrafia najlepiej
2009-01-07 18:37
TO KROK ROZPACZY, COŚ SIĘ NIE UDAJE, CZEGOŚ MAMY SERDECZNIE DOŚĆ, NIE UDAWAJCIE ŻE NIEKTÓRZY Z WAS TO MACHO, BO TAK NIE JEST, CHŁOPAKOWI WSPÓŁCZUJĘ, JA JAK MAM GORSZE DNI TO IDĘ SOBIE COŚ KUPIĆ I OSŁADZAM ŻYCIE, ALE MŁODY PRZECIEŻ NIE MA SWOJEJ KASY, LUB NIE WPADŁ NA TO ŻE INNYMI DRÓŻKAMI MOŻNA CHADZAĆ
2009-01-07 18:52
"Dopóki nie miałem internetu, nie wiedziałem, że
na świecie jest tylu idiotów" S. Lem
2009-01-07 20:01
wydaje mi się ze było to wołanie o pomoc !!!!!!!!!!!, ciekawe czy odpowiednie komórki pomocy społecznej zainiteresują się problemem tego chłopca, chciał by zauważony. tak już jest ze jest pomoc społeczna , psycholog w szkole sąsiedzi ale dziecko z swoim kłopotem zostaje samo i posuwa się do takiego kroku może ten artykuł czyta jaki mądry psycholog ktoś dobrej woli kto fachowo będzie chciał i umiał pomóc chłopcu i może nawet jego rodzinie
2009-01-07 20:02
wydaje mi się ze było to wołanie o pomoc !!!!!!!!!!!, ciekawe czy odpowiednie komórki pomocy społecznej zainiteresują się problemem tego chłopca, chciał by zauważony. tak już jest ze jest pomoc społeczna , psycholog w szkole sąsiedzi ale dziecko z swoim kłopotem zostaje samo i posuwa się do takiego kroku może ten artykuł czyta jaki mądry psycholog ktoś dobrej woli kto fachowo będzie chciał i umiał pomóc chłopcu i może nawet jego rodzinie
2009-01-07 20:04
"Prawda jest taka że każdego samobójcę biorą na obserwacje do szpitala psychiatrycznego...potem Ci ludzie są wrakami...skakanie z obwodnicy to niezbyt rozsądne wybiera się wyższe kondygnacje powinien o tym wiedzieć."
widocznie wcale nie chciał się zabić. chciał tylko zwrócić na siebie uwagę...
2009-01-07 20:08
ma złamaną miednicę i obrażenia głowy. Powiedział,że chciał zobaczyć czy Bóg istnieje...
2009-01-07 20:47
Świetnie... no i zobaczył... gratuluję pomysłu...
powinno się go za takie texty do razu na srebrzysko przenieść (obojętnie czy szpital, czy cemntarz)
2009-01-07 20:59
2009-01-07 21:00
powinni dać ci upomnienie i zagrozic zwolnieniem z pracy
2009-01-08 08:02
to tylko prosta prowokacja...
2009-01-07 21:20
2009-01-08 14:10
No to pięknie,naprawde wtedy tylko sreberko mu pomoże
2009-01-07 20:30
Wy jesteście jacyś niepoważni pisząc ze " debil jak chce sie zabic niech to zorbi gdzie ingdziej :/ "" jak to czytam to mi az serce peka w jakim ja kraju zyje :/ z jakimi ja ludzmi mam na codzien stycznosc ..... to jest jakies chore.!!!! Zycze z calego serca tym ktorz to napisali aby kiedys choc przez chwile poczuli co to jest depresja... do jakiego stanu doprowadza czlowieka... wiem co mowie bo przez ponad rok przez depresje nie wychodzilem z domu i myslicie ze to takie latwe... w moim zyciu nie stalo sie NIC co moglo by spowodowac ze moglbym sie zalamac.... to wzielo sie z niczego...po mimo tego ze mam super przyjaciol.. kochajaca kobiete... wspaniala rodzine... dopadla mnie depresja.... dzieki bogu ze mi to przeszlo... a Ci co mowia ze boga niema.. to powiedz mi jakim cudem przezyl skok z 10 m na beton ? wlasnie dzieki temu ze do samego konca wierzyl i mial przy sobie rozaniec!!
2009-01-07 21:07
depresja... wymysł ludzi co im się we łbach poprzewracało...
2009-01-07 21:10
przeżył upadek z 10m bo miał w ręku różaniec - cud !!!
Idiotyzm tego zdania przebija komentarz powyżej z testowaniem Red Bulla.
A Twoje wywody potwierdzają tylko to, że depresja to fanaberie.
Przy okazji Bóg pisze się z dużej litery
2009-01-07 21:06
raczej smutne to wszystko , piszecie rzeczywiście bzdury to też smutne, szkoda mi tego chłopaka , bo widocznie coś go przerosło, czegoś może nie zrozumiał, coś się wydarzyło strasznego - cokolwiek, szkoda mi równiez tych co pisza komentarze wyśmiewając się z niego , spłaszczają jego problem, nie wiedzą co się stało a potrafią tylko bezdusznie skomentować ,
2009-01-07 22:04
1) Upadek w zasadzie jak muśnięcie
2) TRZECH lekarzy przejazdem
3) Nikt nie ukradł mu plecaku
4) Nikt go nie przejechał
5) Nie spadł na żaden samochód.
To już nie jest fart tylko cud, że tak tyle czynników się zbiegło :P
2009-01-07 22:11
bierzcie jego laczka i tykwę! chwalmy je!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
