- 1 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (82 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (54 opinie)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (306 opinii)
- 4 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (128 opinii)
- 5 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (107 opinii)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (64 opinie)
Obniżą jezdnię, bo autobusy nie mieszczą się pod wiaduktem
Obniżenie jezdni ulicy Stryjskiej w Gdyni pozwoli przejechać gazowym autobusom pod wiaduktem kolejowym przy stadionie. Obecnie na trasę linii w kierunku Witomina kierowane są pojazdy starszego typu. Prace projektowe mają rozpocząć się w najbliższych miesiącach.
Mniejszy komfort dla pasażerów
W przypadku autobusów gazowych MAN kłopotem są umieszczone na dachu zbiorniki z paliwem CNG, natomiast w Solarisach przeszkadzają zamontowane na dachu elementy klimatyzacji.
Pasażerowie linii W, 121 i 192 są więc wożeni autobusami starszej generacji. Przewoźnicy świadczący usługi dla ZKM Gdynia twierdzili, że rozmowy dotyczące rozwiązania problemu rozpoczęły się w 2007 roku, gdy na gdyńskie ulice wyjechały pierwsze gazowce, ale do konsensusu nie doprowadziły.
Przedstawiciele ZKM bezradnie rozkładali ręce, tłumacząc, że rozwiązanie problemu leży po stronie miasta, a na Witomino i tak jeżdżą nowe autobusy - tyle, że na innych liniach.
Jednocześnie dwa lata temu odrzucali propozycję, by autobusy zmieniły trasę z pominięciem wiaduktu, tłumacząc, że zmiany byłyby trudne do zaakceptowania dla pasażerów i kosztowne. W międzyczasie okazało się, że korki na ul. Małokackiej są tak duże, że autobusy i tak popołudniami jeżdżą często objazdem, skręcając za wiaduktem w ul. Olimpijską.
Rozwiązaniem kłopotów z korkami ma być buspas, którego stworzenie na szerokiej ul. Małokackiej nie wymaga dużego nakładu pracy. Powstanie prawdopodobnie jeszcze w tym roku, dzięki czemu jest szansa, by z Redłowa przez Witomino na Chwarzno i Wiczlino jeździło więcej autobusów.
Rozwiązaniem obniżenie jezdni
Urzędnicy zaczęli też myśleć o kłopotach z wiaduktem kolejowym. Od dawna twierdzili, że szans na jego przebudowę nie ma ze względu na skomplikowany charakter inwestycji i koszty. Znaleziono inne, prostsze wyjście, czyli obniżenie ulicy Stryjskiej tak, by mogły się tam zmieścić wszystkie autobusy. Początkowo również takie rozwiązanie było jednak odrzucane, ale ekspertyzy zostały wykonane i dają nadzieję na zmiany.
- W najbliższym czasie rozpoczną się prace projektowe - zapewniają urzędnicy z gdyńskiego magistratu.
Na czas remontu trzeba będzie zamknąć przejazd i wytyczyć objazdy. Jak będzie wyglądała organizacja ruchu, kiedy rozpoczną się prace i ile potrwają, okaże się w najbliższych miesiącach, po tym, gdy będzie gotowy projekt.
Problemy z przejazdem mają też samochody ciężarowe. Poniżej film z sierpnia 2016 roku
Miejsca
Opinie (129)
-
2017-06-17 16:55
To po co zmienialu tam niedawno nawierzchnie
Po co rwmontowali ten wiadukt zamiast go przebudowac.
- 16 0
-
2017-06-17 16:51
Przecież Stryjska jest albo zakorkowana,
albo zamknięta przez kopaczy piłki - więc po co tam coś robić?
- 12 1
-
2017-06-17 16:29
Nareszcie ! Niech zabierają się do pracy jak najszybciej .Znając życie niech nie zapomną o porządnym odwodnieniu !!!
- 10 3
-
2017-06-17 16:22
Tylko kabriolety...taką mam koncepcje
- 15 3
-
2017-06-17 15:58
Ot, projektanci od siedmiu boleści (1)
Nie można było od razu zaprojektować i wykonać z należytą rezerwą wysokości???
- 18 9
-
2017-06-17 16:20
tzn. przed wojną?
- 7 2
-
2017-06-17 16:13
Kerofca powinien zawsze przed wiazdem krzyknąć ;-"Uwaga ! , wjeżdżamy pod niski wiadukt , proszę się schylić " !
- 20 1
-
2017-06-17 15:13
Gdynia...lider regionu (2)
- 50 11
-
2017-06-17 16:05
szczur. .. najlepszy prezydent!
- 10 1
-
2017-06-17 15:21
Gdansk chwilowo odskoczył (pfff haha)
- 10 6
-
2017-06-17 15:27
A ja im na to...
... obniżcie jezdnię bo po co ma być tak wysoko? Nawet autobusy Wam się tam nie mieszczą.
- 7 5
-
2017-06-17 15:24
?
do pierwszej ulewy
- 75 5
-
2017-06-17 15:07
Jak nie przyjdzie Góra do Mahometa...
... to przyjdzie Mahomet do góry.
- 48 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.