• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od lipca w Gdańsku zaczynamy segregować szkło

Katarzyna Moritz
23 marca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Czy szkło trzeba myć przed wyrzuceniem?
W altanach śmietnikowych, poza pojemnikami na odpady mokre i suche, od czerwca będą ustawiane także pojemniki na szkło. W altanach śmietnikowych, poza pojemnikami na odpady mokre i suche, od czerwca będą ustawiane także pojemniki na szkło.

Gdańsk szykuje się do ewolucji w segregowaniu odpadów i od 1 lipca poza dzieleniem śmieci na mokre i suche będziemy segregować kolejny obowiązkowy element - szkło.



Czy będziesz segregować także szkło?

Władze Gdańska już w lutym zeszłego roku zapowiadały, że planują wprowadzić kolejny obowiązkowy składnik w segregowaniu odpadów - czyli szkło. Tłumaczą to tym, że zgodnie z wytycznymi unijnymi musimy do 2018 roku zwiększyć poziom recyklingu o 30 proc., a do 2020 o 50 proc. W przeciwnym razie miasto czekają roczne kary od blisko 700 tys. zł w początkowym okresie, do prawie 2 mln zł w 2020 roku. To mogłoby uderzyć też w mieszkańców poprzez podniesienie opłat za wywóz odpadów.

W związku z tym przygotowany jest już pakiet uchwał regulujących zmiany w tej sprawie, które trafią na najbliższą sesję Rady Miasta.

Co się zmieni dla większości mieszkańców?

- Nic się nie zmieni, łącznie z opłatą. Ci, którzy zadeklarowali segregację odpadów, nie muszą składać dodatkowych deklaracji, nie muszą chodzić do urzędu, bo uznajemy, że chcą nadal segregować odpady, a w tym przypadku muszą segregacją objąć nową frakcję i od 1 lipca musi to być szkło - wyjaśnia Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
Segregowane szkło nie może być potłuczone, do pojemników będziemy mogli wrzucać opróżnione z zawartości opakowania ze szkła białego, zielonego, brązowego, bez nakrętek, zacisków, korków, kapsli i gumowych uszczelek, tj. butelki i słoiki szklane po napojach i żywności, butelki po napojach alkoholowych oraz szklane opakowania po kosmetykach.

Nie będzie można wrzucać do pojemników szkła stołowego, fajansu, porcelany, ceramiki, kryształów, luster, szkła zbrojonego, żaroodpornego, okiennego, okularowego, żarówek, lamp jarzeniowych, fluorescencyjnych i rtęciowych szyb samochodowych, reflektorów, zniczy.

Będą nowe zielone pojemniki i worki

W związku z dodatkową segregacją w drugiej połowie czerwca do altan śmietnikowych na terenie miasta trafi dodatkowo 15 tys. zielonych pojemników na szkło, a mieszkańcy około 20 tys. budynków jednorodzinnych otrzymają zielone worki. W pakiecie startowym będzie 6 worków.

- Przy każdym odbiorze szkła, zwożonym odrębnym transportem, tyle, ile zapełnionych worków będzie wystawionych, tyle będzie wydanych nowych - podkreśla Mieczysław Kotłowski, szef Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku. - Jeżeli chodzi o lokale niezamieszkałe, zakłady produkcyjne czy restauracje, to będzie wymagane złożenie odrębnej deklaracji, by zamówić pojemnik o odpowiedniej pojemności, a opłata będzie zależeć od wielkości pojemników.
Miasto jednak zapewnia, że nie rezygnuje z dotychczasowej segregacji fakultatywnej (nieobowiązkowej) na makulaturę, plastik, szkło. Obecnie w Gdańsku dla tych odpadów ustawionych jest 4 tys. pojemników, z czego na szkło około 1450.

- Tam, gdzie nasze pojemniki stoją przy altanach, będziemy je usuwać, by nie stwarzać niepotrzebnej konkurencji. Ale większość z nich stoi w oderwaniu od zabudowy i tam, gdzie mieszkańcy się przyzwyczaili, czyli przy przystankach, parkingach i w innych dostępnych miejscach pozostaną i będą cały czas stanowiły uzupełnienie systemu obowiązkowego - tłumaczy Wojciech Głuszczak, prezes Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach.
30 tys. ton mokrych śmieci w zeszłym roku

Wprowadzenie dodatkowej frakcji do segregacji nie spowoduje dodatkowych kosztów po stronie mieszkańców. Ci mieszkańcy, którzy segregują odpady nadal będą płacić w zależności od wielkości metrażu lokalu - 0,44 zł za m kw. dla mieszkań nieprzekraczających 110 m kw. oraz dodatkowo 0,05 zł/m kw. dla lokali przekraczających 110 m kw. Ci, którzy nie segregują płacą 0,72 za m kw. (do 110 m kw. lokalu) i dodatkowo 0,07 zł/m kw. w lokalach większych niż 110 m kw.

Segregacja odpadów w Gdańsku na mokre i suche to efekt wprowadzonej 1 lipca 2013 roku tzw. reformy śmieciowej. Większość mieszkańców Gdańska, która chciała płacić niższe stawki w ekspresowym tempie, musiała nauczyć się segregować odpady. Na wypisko w Szadółkach przed reformą śmieciową, w 2012 roku, trafiało jedynie 3 tys. ton mokrych odpadów, zielonych 4,3 tys. ton, a pozostałych (suchych i zmieszanych) 134 tys. ton. W zeszłym roku mokrych odpadów było blisko 30 tys. ton, zielonych 7,2 tys. ton, pozostałych 160,9 tys. ton.

Opinie (226) 5 zablokowanych

  • (4)

    Ja kilka lat już segreguje , wielkie halo! Makulature , butelki plastykowe , baterie , mokre też.Wiele jest takich świnek co postawi worek ze smiećmi przy chodniku bo 15 meteów dalej nie mozna podejść. Smietniki powinny być zamykane i wiata smietnikowa na kilka kamienic!

    • 56 17

    • (3)

      Ja też segreguję od lat, więc w życiu mi by do głowy nie przyszło wyrzucać szkło. Myję, owszem. I jeśli całe to wykorzystuję je ponownie. A jak potłuczone to trafiało do suchego, a teraz gdzie ma trafić? Naprawde poważnie prosze Redakcję o odpowiedź: gdzie ma trafić potłuczone, skoro do zbiornika na szkło należy wrzucać niepotłuczone?

      • 3 3

      • potłuczone nie??

        To jak mam wrzucić do wielkiego pojemnika szkło na już będące w nim szklane butelki? Delikatnie położyć? Bo jak do tej pory to szkło rzucone na stertę pęka. I nic nie pomoże zalecenie urzędnika

        • 0 0

      • Nie myj. Wylizuj.

        • 2 2

      • Nadal do suchego ;-) Serio segregujecie te śmieci? Ale jaja.

        • 3 6

  • 60 tysięcy ton śmieci więcej - pewnie te worki do segregacji

    • 4 0

  • piękne (1)

    "Wprowadzenie dodatkowej frakcji do segregacji nie spowoduje dodatkowych kosztów po stronie mieszkańców. " Wymiotuję.......

    • 8 0

    • Cóż za wspaniałomyślność! ...

      Łaskawie pozwolimy ci nie dopłacać do dodatkowej pracy, którą wykonasz, segregując śmieci! Dziękuję uniżenie, łaskawcy ...

      • 7 0

  • Pozorne działania

    jeśli ktoś był w sortowni śmieci to wie, że separacja szkla jest najprostsza, podobnie jak metali, Niech zakład oczyszczania miasta wykonuje należycie swoja prace, a żadne dodatkowe kontenery nie będą potrzebne. Oprócz tego przy taśmie będzie można zatrudnić dodatkowych ludzi a spalając RDF (Refuse Derived Fuel) otrzymać energię elektryczną i zarobić dodatkowe pieniądze.

    • 1 0

  • "szkło nie może być potłuczone" (1)

    a co mam zrobić z takim, które mi się stłucze?

    • 7 0

    • skleić "Kropelką"

      • 3 0

  • Kto na tym zarobi?! Bo ja nie!

    • 2 0

  • 27% ankietowanych to d3bile

    dziękuję, pozdrawiam

    • 0 3

  • Tylko jak się pozbyć korka z buteleczki po perfumach?

    • 5 0

  • Niedługo trzeba będzie segregować swojego stolca..

    czy rzadki,twardy lub leisty:)UE jeszcze nakaże palec wskazujący wsadzić sobie w 4 litery na ok. 5 minut,wyjąć i oblizać celem segregacji.

    • 6 0

  • w latach mego dzieciństwa (1)

    czyli ok. 50 lat temu były skupy butelek a właściwie surowców wtórnych. My dzieciaki zbieraliśmy butelki (szukaliśmy po krzakach, dostawaliśmy od mamy) i zanosiliśmy do skupu. Mieliśmy np. na lody. Jak brakowało butelek, to zanosiliśmy słoiki, bo też były skupowane, ale za parę groszy, butelki były bardziej opłacalne. Butelki były całe a pan ze skupu wkładał je do skrzynek (!) jednocześnie sortując na różne rodzaje. Skupowali też makulaturę, ale była tania i ciężka, więc mniej się nam opłacała. A potem przyszła ,,nowoczesność''. A teraz okazuje się, że byliśmy wtedy bardzo eko i być może za kolejnych kilkanaście lat dojdziemy do takiego samego systemu. Podobnie było z rolnictwem - byliśmy tak bardzo zacofani: bez nawozów sztucznych, pestycydów, herbicydów i innych świństw, a teraz przestawiamy się na ekologiczne metody uprawy, czyli wracamy do tego, co było dawniej, czyli w ustroju słusznie minionym

    • 28 0

    • chodzi o to, że te pieniądze chcą zarobic teraz firmy zajmujące się odpadami

      niewielki zarobek dla tysiąca drobnych zbieraczy to już łakomy kąsek dla firmy która zbierze taki urobek. Więc zamiast płacić zbieraczom za zbieranie każe im się płacić za wyrzucanie śmieci :-) A dodatkowy zarobek za surowiec wtórny bierze firma.
      Wszystko zgodnie z zasadą prywatyzujemy zyski, uspołeczniamy koszty

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane