- 1 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (273 opinie)
- 2 Pościg między autami na trzypasmówce (16 opinii)
- 3 108. urodziny najstarszej gdańszczanki (98 opinii)
- 4 Narobił zniszczeń na 16 tys. Ukradł kilkaset zł (95 opinii)
- 5 Kto wygra wybory do Europarlamentu? (202 opinie)
- 6 Bezdomny bez pracy udawał inwestora (54 opinie)
Odkryto XVIII-wieczny kanał Strzyży we Wrzeszczu
Na terenie starego browaru we Wrzeszczu archeolodzy odkryli XVIII-wieczny kanał Strzyży, który kiedyś kaskadowo biegł przez park Kuźniczki i był jego ozdobą.
Obecnie na tym terenie pojawiła się kolejna historyczna ciekawostka. Ukazał się tam fragment starego kanału Strzyży. Archeolodzy natrafili na niego w odległości około 50 m od parku Kuźniczki. Przebiegał prostopadle do ul. Kilińskiego.
- O kanale jest wzmianka w źródłach z XVIII wieku. Znajdował się w parku Kuźniczki, bo wtedy ten teren, gdzie obecnie go odsłoniliśmy, był obszarem parkowym. Kanał był kaskadowy, a jego kaskadowość widoczna dzięki niwelacjom poszczególnych poziomów słupów, na których mocowano progi, nasuwa skojarzenia z opisem ogrodu w majątku Kuźniczki historyka Carla Beniamina Lengnicha z 1775 r., w którym wspomniał o znajdującej się na jego obszarze kaskadzie - wyjaśnia archeolog Joanna Jarzęcka-Stąporek, której firma prowadzi od dwóch lat nadzór i badania archeologiczne na terenie budowy.
Kanał wypływał ze stawu po drugiej stronie ulicy Kilińskiego i przecinał ogród na długości około 50 m, wpadając do skosem przecinającego teren potoku.
- Jego boki tworzyły ściany z podłużnie ustawionych desek (w momencie ich odkrycia były zachowane na wysokość 1 metra), dno koryta również było wyłożone deskami, poszczególne stopnie różniły się poziomem o około 30 cm - wyjaśnia archeolog.
Ponadto archeolodzy odkryli z obu stron kanału dochodzące do metra miąższości warstwy torfu, świadczące o istnieniu w tym miejscu stawów, również wspomnianych w opisie Lengnicha z 1775 roku. Na potwierdzenie okresu powstania kanału zostały pobrane próby drewna z jego konstrukcji i przesłane do analizy dendrochronologicznej.
W XIX wieku zaczął powstawać browar bardziej nowoczesny, jak na ówczesne czasy i część terenu parkowego zmieniono na część gospodarczą. Kanał był widoczny jeszcze na planach z początku XX wieku - potem go zasypano. Funkcjonował przez większość czasu równolegle z głównym kanałem Strzyży, który niedawno w ramach prowadzonej inwestycji zmienił lokalizację.
Przy okazji w dawnym korycie kanału znaleziono także kilka starych przedmiotów: mosiężną obrączkę, rogową okładzinę do noża lub widelca, nożyczki do obcinania knotów oraz dwustronną kolorową plakietkę, przedstawiającą budynek w szachulcowej konstrukcji.
Jego początki sięgają XVI wieku, kiedy nad Strzyżą powstała osada dworska wraz z okalającym staw parkiem, ogrodem oraz obiektami gospodarczymi.
W 1773 roku Daniel Chodowiecki tak go opisywał: "Ogród jest bardzo piękny, ma wspaniały parter kwiatowy, promenady, labirynt i teatr. Posągi przedstawiają cztery temperamenty, prócz tego Minerwę, prowadzącą za rączkę dziecko, które się opiera i Wenus całującą Amora". Autorem rzeźb był Daniel Eggert, twórca przedproża Ratusza Głównego Miasta. Obok w zwierzyńcu hodowano jelenie i daniele.
Ówczesny park zajmował powierzchnię kilku hektarów, jednak wraz z budową i rozbudową browaru oraz budową stacji Gdańsk Wrzeszcz, obszar parku regularnie zmniejszał się. W XIX wieku w parku pojawił się pawilon restauracyjny przy sąsiednim dworku. Gdańszczanie przybywali na tańce, koncerty i przedstawienia teatralne w otoczeniu zieleni.
Do dzisiejszych czasów zachowała się altana i brama wejściowa, na której istniał jeszcze niedawno napis w języku niemieckim. Park w ostatnich latach doczekał się rewitalizacji, po tym jak w okresie PRL był zapuszczony i porośnięty chaszczami.
Wnętrza starego browaru we Wrzeszczu.
Okiem żurawia - budowa galerii Metropolia.
Opinie (68) 3 zablokowane
-
2021-07-28 22:34
Gdańsk potrafi...
truć, niszczyć i betonować. Wszystkie strumienie Gdańska to smród i trucizna. A można inaczej. Np. przez środek miasta Kielce przepływa potok 2-3 razy większy niż Strzyża. W nim pływają stada wielgachnych płoci a sama rzeczka wije się pięknym i malowniczym korytem z buforem bujnej zieleni po obu brzegach na ok 5m., z trawiastymi i piaszczystymi brzegami. I powtarzam. Przez środek miasta płynie. I zapomniałem dodać. Woda jest kryształowo czysta.
- 0 0
-
2014-08-10 15:15
miedziane kadzie warzelnicze
gdzie się podziały te gadzie wraz z budynkiem ?
- 1 0
-
2014-07-31 08:51
złoty róg
szkoda browaru ! w ten oto piękny sposób od 25 lat pozbawia się nas miejsc pracy ! komu przeszkadzał ten browar który mógłby produkować stare szlachetne gatunki piwa ! no komu ?! i tak właśnie padł przemysł stoczniowy , lekki , pada górnictwo , padło ?! wiele wiele innych bo nie rentowne ?! nie ! bo zagrażało interesom tym co to teraz zdominowali wszystko ! a my jak te kundelki....
- 1 0
-
2014-07-28 16:15
Szkoda, szkoda... (1)
Łza się w oku kręci, gdyż borwar w Żywcu, Tychach, Amesterdamie, Kopenhadze też są stare ale zyją, a w Gdańsku doprowadzono do dewastacji....nieprawdaż pani Ulu?
Szkoda, że nie wspomniała pani, że zarządza pani tym terenem i żal, że to tak wygląda, a kiedyś ponad 300 osób miało pracę i produkowało bursztynowy napoj,a obecnie galerie, biuro, usługi, które za jakis czas znikna, bo nie maja historii za sobą, która miał BROWAR!- 8 2
-
2014-07-29 01:06
To nowe jakieś sztuczne i nie wchodzę.
- 0 0
-
2014-07-29 01:05
Odkryli kaskadowy kanał na Strzyży a teraz wszystko zaorają bezczelnie, by postawić blok. Smutna rzeczywistość.
- 1 1
-
2014-07-28 09:42
(2)
Gdyby Adamowicz miał trochę oleju w głowie to by powinien odnowić Browar na Kilińskiego, a nie stawiać Galerie (pod drugiej stronie torów na tej samej wysokości stoi Galeria Bałtycka ) ||Nie miał bym nic przeciw gdyby ta druga była Galerią Sztuki, Rzeźb, Obrazów itp. a nie sklepów.
- 63 7
-
2014-07-28 20:35
Teren browaru dawno nie należy do miasta
Należy podziękować Grupie Żywiec za likwidację browaru i sprzedaż terenów pod developerkę...
- 2 0
-
2014-07-28 09:58
Racja, tylko że jemu nie zależy. Problem w tym, że takim miastem powinni zarządzać ludzie będący jego miłośnikami, a nie tylko biurokratami, którzy myślą jedynie o tym, jak ukręcić na inwestycjach własny interes.
- 15 2
-
2014-07-28 08:08
a zamiast tego bedziecie mieli kolejne centrum handlowe w centrum miasta (5)
brawo Gdansk, idziecie najlepszymi trendami 3ciego swiata, Wrzeszcz bedzie wspaniala zabetonowana pustynia, bez handlu i aktywnosci po za wielkimi kolosami. Ale jakie beda piekne miejsca, zeby sie cala rodzina wybrac na niedzielny spacer i poogladac takie ladne sklepy
- 111 9
-
2014-07-28 20:12
I tylko pooglądać, bo za 1200 pensji nie będzie nikogo stać, zeby coś tam kupić
- 0 1
-
2014-07-28 09:33
. (1)
Straszne to wszystko, co czyni się z pięknym Gdańskiem! Te galerie handlowe, ten wszechobecny beton. Nikt nie pomyśli o tym, aby odrestaurować choćby Biskupią Górkę. Kiedyś jednak ludzie byli mądrzejsi, kochali siebie naprawdę. A jak pomyślę o tym szkaradzieństwie - nowym powstającym dworcu w Sopocie, to wpadam w depresję.
- 14 3
-
2014-07-28 14:36
To nie komuna. Liczy się opłacalność. Nikt nie będzie budował czegoś,
co nie przyniesie zysków.
- 3 3
-
2014-07-28 09:23
Wracaj na wieś i nie marudź.
- 2 25
-
2014-07-28 08:51
Zresztą będą to pewnie dokładnie te same sklepy, co po drugiej stronie ulicy.
- 24 2
-
2014-07-28 20:07
I co z tego, jak zaleją to na koniec betonem i postawią niepotrzebne nikomu centrum handlowe?
- 3 0
-
2014-07-28 07:34
Beton, beton,beton (10)
Tak piekny teren został zniszczony...
Historyczne, unikalne miejsce w Gdańsku zabetonowane blokami.- 121 24
-
2014-07-28 07:41
Tak, tak, tak... (6)
też uważam, że powinno się budować z kamienia, najlepiej średniowieczną metodą, dodając do zaprawy kurze jaja. Słoma i glina też jest świetnym materiałem. Cegła natomiast już jest zbyt nowoczesna... Beton... kto wpadł na taki durny pomysł?!
- 22 25
-
2014-07-28 19:50
Nie w tym sensie jełopie...
- 2 1
-
2014-07-28 14:20
Ta zalej wszyskto roundupem
Zeby ci jakis zarazek czy chwast nie wylazl.
- 2 1
-
2014-07-28 09:08
(2)
Cywilizowany świat starannie rekonstruuje swoje dziedzictwo historyczne. "Głupawka" nie jest argumentem w dyskusji.
- 16 3
-
2014-07-28 10:26
sorry, ale jak MM pisze, że coś zostało "zabetonowane blokami", to tracę ochotę na dyskusję na argumenty (1)
Wielkie larum, bo widać betonowe konstrukcje, a tak na prawdę te obiekty i otoczenie zostały zdewastowane za komuny. Mamy niestety polityków bez wyobraźni, mało kreatywnych, żeby stworzyć coś wyjątkowego w tym i innych miejscach, ale jak mówimy o argumentach, to nie rozmawiajmy o betonie.
BTW - jakoś nie przypominam sobie kiedy był to "tak piękny teren". Raczej zaniedbane i popadające w ruinę miejsce.- 8 6
-
2014-07-28 11:17
bo nie masz prawa tego pamiętać, chyba że masz 120 lat
- 8 0
-
2014-07-28 08:14
Na kurze jaja to zachod nie pozwoli bo nie bedzie halal czy cos. No chyba ze jajka beda z zachodu.
- 13 1
-
2014-07-28 08:33
szałasy....
...najlepiej szałasy budować co po roku się rozwalają. i wtedy lament 'kto na to pozwolił!" tak, zdecydowanie tak.
- 5 8
-
2014-07-28 07:48
Nie ma się co oszukiwać: teren został zniszczony (1)
- 28 6
-
2014-07-28 08:16
Modne slowa.
- 6 1
-
2014-07-28 07:45
Gdańsk przestał lubić wodę - (9)
odwrócił się plecami od morza, skanalizował lokalne potoki, a w ich ujściach zastosował rury, które oddają wodę kilometr od brzegu Bałtyk. Co więcej, wodę najwyższej jakości wpuszcza się do kanalizacji (vide: Samborowo i Zielona Dolina). Skąd ten wodowstręt?
- 100 7
-
2014-07-28 08:34
tak Gdańsk przestał lubić wodę, że zbudował kilka zbiorników retencyjnych, w których można łowić ryby (3)
i nad którymi ustawiono ławki itd. Ale ty żyj dalej w swoim świecie.
- 7 15
-
2014-07-28 19:38
Jasiu
przedmówca ma rację, miasto nad zatoką leży, tradycje morskie idą w niepamięć i jest to smutne niestety. A Ty tu wyskakujesz ze zbiornikami retencyjnymi. Jasiu no weź no, bez jaj.
- 7 0
-
2014-07-28 10:24
i pływasz na tych ławkach a wodę masz oglądać
spoko jasne wow ryby w zbiornikach retencyjnych, wolność panie normalnie że szok :D
- 15 0
-
2014-07-28 08:41
Jak miasto zalewało to nauczyło się że z wodą nie ma żartów.
- 11 2
-
2014-07-28 08:11
Np na stronie miłośników Brzeźna widać wiele zdjęć i pocztówek z łodziami żaglowymi na plaży (1)
I nie tylko rybackim. Dużo żaglówek jest także rekreacyjnych. Łódki są spychane z piasku wprost do wody, nie bawili się wtedy w drogie inwestycje marin.
Jak wielu z nas dzisiaj stać na jacht i cumowanie w marinie w Sopocie.
Aby Gdańsk z powrotem spojrzał w morze, można promować żeglarstwo plażowe, takie bezpośrednie z plaży. Nie wymaga ono drogiego zaplecza, a i łódki mogą być tanie. Przepisy obecnie mimo nieświadomości ludzi zezwalają na żeglugę w porze dziennej, 2 mile od brzegu, na łódkach do 7.5 metra długich, bez żadnych uprawnień czy też rejestracji łódek.
Łódki takie są na równi traktowane jak windsurfing i latawce.
A dla przypomnienia wspomnę o kaszubskich łodziach typu pomeranka, które królowały na naszym wybrzeżu setki lat. Konstrukcja ta wywodziła się bezpośrednio z łodzi Słowian Wieletów, którzy w X i XI wieku królowali na Bałtyku przejmując schedę po Wikingach. Słowiańskich Wikingów nazywano CHĄŚNIKAMI.- 29 2
-
2014-07-28 19:34
dzięki za ciekawe informacje!
Nawet nie wiedziałam o tych Chąśnikach.
- 2 0
-
2014-07-28 17:17
Kilka ławek przy zbiorniku retencyjnym nie czyni wiosny. Generalnie gdańscy decydenci
nie rozumieją istoty położenia naszego grodu nad Bałtykiem i roli wody w przyrodzie i cywilizacji człowieka. Marność nad marnościami!
- 6 0
-
2014-07-28 08:16
Bo ludzi morza: albo wywieziono, albo zabito, albo już umarli. (1)
A przyjechało do Gdańska wielu z centralnej i wschodniej Polski, którzy tych tradycji nie mieli.
Nie wiem dlaczego, ale w Szczecinie jest pod tym względem lepiej.- 24 3
-
2014-07-28 11:49
Nawet Wałęsa z centralnej Polski przyjechał.
Wielki stoczniowiec.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.