• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmarł Andrzej Czyżniewski

mad, ras.
12 lipca 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Arka Gdynia

Andrzej Czyżniewski zmarł w wieku 59 lat. Andrzej Czyżniewski zmarł w wieku 59 lat.

Odszedł od nas Andrzej Czyżniewski. Człowiek mocno związany z gdyńską piłką, były zawodnik Arki i Bałtyku oraz dyrektor sportowy żółto-niebieskich. We wrześniu skończyłby 60 lat.



Andrzej Czyżniewski urodził się 28 września 1953 roku w Toruniu. Jako zawodowy bramkarz największe sukcesy osiągał w Trójmieście. Razem z Bałtykiem Gdynia wystąpił w 95 meczach piłkarskiej ekstraklasy. Grał również w Arce Gdynia.

Czyżniewski był absolwentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego z tytułem magistra wychowania fizycznego i specjalizacją trenerską w zakresie piłki nożnej. Na boiskach piłkarskich pojawiał się także jako sędzia. Okres pomiędzy 1999 a 2001 rokiem spędził jako członek zarządu oraz wiceprezes ds. sportowych Arki. W latach 2002-2006 asystował pierwszemu trenerowi w Amice Wronki.

Następnie przeżył najbardziej owocny okres w swojej pozaboiskowej karierze. W Lechu Poznań opracował i wdrożył program poszukiwania talentów. To jego uznawano za ojca sukcesu skautingu poznańskiego klubu. W latach 2009-2012 pełnił funkcję dyrektora ds. sportowych w Arce, starając się przenieść do niej model funkcjonowania klubu znany mu z Lecha.

Niestety, Arka spadła w tym czasie z ekstraklasy, a sam Czyżniewski popadł w konflikt z kibicami żółto-niebieskich, którzy wielokrotnie domagali się jego odejścia z klubu. Przeciwko nim złożył w sądzie pozew cywilny "o ochronę dóbr osobistych". W czerwcu ubiegłego roku został urlopowany przez nowe władze klubu, po czym nie wrócił już do Arki.
mad, ras.

Kluby sportowe

Opinie (136) ponad 10 zablokowanych

  • Był świetnym bramkarzem

    Miał charakter. Dlatego było Mu ciężko.

    • 13 0

  • pokój jego duszy

    Troszkę po sprzedawał meczy, troszkę po kupował, ale wtedy wszyscy tak robili i robią dalej. Szkoda człowieka

    • 4 7

  • CZEŚĆ JEGO PAMIECI !!!

    JAKI BYŁ TAKI BYŁ ALE TO NASZ TRÓJMIEJSKI !!!!

    • 18 0

  • Przestańcie kadluby pisać o tym kto go wykończył. .........sam twierdzil że ma depresję,to nie zosaje bez śladu na zdrowiu. Nikt nie jest doskonaly,każdy popełnia błędy,jednemu się pamieta,innym nie.Cześc jego pamięci,Spoczywaj w Pokoju i tyle,a wszystkim prowodyrom,trolom i mącicielom,oraz następcom Macierewicza radzę się stąd wynieść.

    • 6 3

  • Do normalnych (1)

    Czyżyk grał w Arce i w Bałtyku,pracował w Arce,także w Lechii(trenował bramkarzy społecznie),syn Maciek grał w juniorach Lechii-dla normalnych ludzi(kibiców) to wszystko to nie problem.
    Spoczywaj w spokoju.

    • 13 0

    • Maciek grał także w Bałtyku.

      • 1 0

  • kris

    WIELKI SZACUN DLA Andrzeja Czyżniewskiego.
    Kondolencje od KIBICÓW ARKI Z CHYLONI dla RODZINY.

    • 11 0

  • Bramkarzem był wielkim, oglądałem go zarówno na Ejsmonda jak i na Olimpijskiej, zaliczał się do polskiej czołówki. Pamiętam jego wywiad i stwierdzenie, że bramkarz jest jak saper, nawet przez pewien czas tak go przezywano. Jako sędzia posiadał własne zdanie, najlepiej pamiętam nie jego mecz Legii z Widzewem gdzie doznał kontuzji ale zajście w Katowicach gdzie po meczu w którym sędziował miał ostre starcie z Dziurowiczem który go chciał zastraszyć. Czyżyk się nie dał, taki miał charakter Nie zrobił tam wielkiej kariery bo zaczął gwizdać gdy był już za stary i dość szybko musiał kończyć tę przygodę bo jako sędzia osiągnął wiek emerytalny. Duże sukcesy jako szef skautingu w Poznaniu. Tam jednak też zaczęłły się jego problemy.Chyba najgorzej szło mu jako działaczowi w Arce, nie potrafił iść na kompromisy, a takim jest zawsze ciężko. Stres gromadzony przez lata zebrał swoje trgiczne żniwo.
    Cześć jego pamięci!

    • 10 0

  • wyrazy wspolczucia

    Czyzyk spoczywaj w pokoju!!

    • 9 0

  • żegnaj...

    żegnaj "Czyżyk"...

    • 5 0

  • Szkoda Czyzyka...depresja go zjadla bo napewno to przezywal w jakims stopniu a ze wyszlo jak wyszlo no coz...problem Arki zaczal sie od dawnego sponsora bez wymieniania imion...zaczal sie wtedy jak stracilismy stadion...a Czyzyk nie mial nic z tym wpolnego. Napewno mial Arke w sercu I Jej dobro.

    Spoczywaj w spokoju Panie Andrzeju

    TAG

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane