- 1 Pajęczyny pełne larw na Zaspie (57 opinii)
- 2 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (239 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (226 opinii)
- 4 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (149 opinii)
- 5 Nowy, 20. punkt widokowy w Gdańsku (15 opinii)
- 6 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (107 opinii)
Zmarł Andrzej Czyżniewski
Arka Gdynia
Odszedł od nas Andrzej Czyżniewski. Człowiek mocno związany z gdyńską piłką, były zawodnik Arki i Bałtyku oraz dyrektor sportowy żółto-niebieskich. We wrześniu skończyłby 60 lat.
Andrzej Czyżniewski urodził się 28 września 1953 roku w Toruniu. Jako zawodowy bramkarz największe sukcesy osiągał w Trójmieście. Razem z Bałtykiem Gdynia wystąpił w 95 meczach piłkarskiej ekstraklasy. Grał również w Arce Gdynia.
Czyżniewski był absolwentem gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego z tytułem magistra wychowania fizycznego i specjalizacją trenerską w zakresie piłki nożnej. Na boiskach piłkarskich pojawiał się także jako sędzia. Okres pomiędzy 1999 a 2001 rokiem spędził jako członek zarządu oraz wiceprezes ds. sportowych Arki. W latach 2002-2006 asystował pierwszemu trenerowi w Amice Wronki.
Następnie przeżył najbardziej owocny okres w swojej pozaboiskowej karierze. W Lechu Poznań opracował i wdrożył program poszukiwania talentów. To jego uznawano za ojca sukcesu skautingu poznańskiego klubu. W latach 2009-2012 pełnił funkcję dyrektora ds. sportowych w Arce, starając się przenieść do niej model funkcjonowania klubu znany mu z Lecha.
Niestety, Arka spadła w tym czasie z ekstraklasy, a sam Czyżniewski popadł w konflikt z kibicami żółto-niebieskich, którzy wielokrotnie domagali się jego odejścia z klubu. Przeciwko nim złożył w sądzie pozew cywilny "o ochronę dóbr osobistych". W czerwcu ubiegłego roku został urlopowany przez nowe władze klubu, po czym nie wrócił już do Arki.
Kluby sportowe
Opinie (136) ponad 10 zablokowanych
-
2013-07-13 09:05
Był świetnym bramkarzem
Miał charakter. Dlatego było Mu ciężko.
- 13 0
-
2013-07-13 10:03
pokój jego duszy
Troszkę po sprzedawał meczy, troszkę po kupował, ale wtedy wszyscy tak robili i robią dalej. Szkoda człowieka
- 4 7
-
2013-07-13 10:28
CZEŚĆ JEGO PAMIECI !!!
JAKI BYŁ TAKI BYŁ ALE TO NASZ TRÓJMIEJSKI !!!!
- 18 0
-
2013-07-13 12:15
Przestańcie kadluby pisać o tym kto go wykończył. .........sam twierdzil że ma depresję,to nie zosaje bez śladu na zdrowiu. Nikt nie jest doskonaly,każdy popełnia błędy,jednemu się pamieta,innym nie.Cześc jego pamięci,Spoczywaj w Pokoju i tyle,a wszystkim prowodyrom,trolom i mącicielom,oraz następcom Macierewicza radzę się stąd wynieść.
- 6 3
-
2013-07-13 12:40
Do normalnych (1)
Czyżyk grał w Arce i w Bałtyku,pracował w Arce,także w Lechii(trenował bramkarzy społecznie),syn Maciek grał w juniorach Lechii-dla normalnych ludzi(kibiców) to wszystko to nie problem.
Spoczywaj w spokoju.- 13 0
-
2013-07-13 14:52
Maciek grał także w Bałtyku.
- 1 0
-
2013-07-13 13:01
kris
WIELKI SZACUN DLA Andrzeja Czyżniewskiego.
Kondolencje od KIBICÓW ARKI Z CHYLONI dla RODZINY.- 11 0
-
2013-07-13 14:11
Bramkarzem był wielkim, oglądałem go zarówno na Ejsmonda jak i na Olimpijskiej, zaliczał się do polskiej czołówki. Pamiętam jego wywiad i stwierdzenie, że bramkarz jest jak saper, nawet przez pewien czas tak go przezywano. Jako sędzia posiadał własne zdanie, najlepiej pamiętam nie jego mecz Legii z Widzewem gdzie doznał kontuzji ale zajście w Katowicach gdzie po meczu w którym sędziował miał ostre starcie z Dziurowiczem który go chciał zastraszyć. Czyżyk się nie dał, taki miał charakter Nie zrobił tam wielkiej kariery bo zaczął gwizdać gdy był już za stary i dość szybko musiał kończyć tę przygodę bo jako sędzia osiągnął wiek emerytalny. Duże sukcesy jako szef skautingu w Poznaniu. Tam jednak też zaczęłły się jego problemy.Chyba najgorzej szło mu jako działaczowi w Arce, nie potrafił iść na kompromisy, a takim jest zawsze ciężko. Stres gromadzony przez lata zebrał swoje trgiczne żniwo.
Cześć jego pamięci!- 10 0
-
2013-07-13 14:44
wyrazy wspolczucia
Czyzyk spoczywaj w pokoju!!
- 9 0
-
2013-07-13 17:43
żegnaj...
żegnaj "Czyżyk"...
- 5 0
-
2013-07-13 17:52
Szkoda Czyzyka...depresja go zjadla bo napewno to przezywal w jakims stopniu a ze wyszlo jak wyszlo no coz...problem Arki zaczal sie od dawnego sponsora bez wymieniania imion...zaczal sie wtedy jak stracilismy stadion...a Czyzyk nie mial nic z tym wpolnego. Napewno mial Arke w sercu I Jej dobro.
Spoczywaj w spokoju Panie Andrzeju
TAG- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.