- 1 Nocna komunikacja do poprawki (143 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (347 opinii)
- 3 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (51 opinii)
- 4 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (327 opinii)
- 5 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (65 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (66 opinii)
Ognisko zakażenia na imprezowej łodzi pływającej po zatoce
Ponad 200 uczestników wzięło udział w imprezie na wynajętym katamaranie pływającym po Zatoce Gdańskiej. Kilka dni później u dwóch uczestników z okolic Warszawy potwierdzono zakażenie koronawirusem. Ponadto sanepid informuje o trzeciej zakażonej osobie - tym razem z Gdańska. Dodatkowo 21 osób z Trójmiasta trafiło na kwarantannę.
Impreza rozpoczęła się o godz. 13 na skwerze Kościuszki, następnie trzypokładowa jednostka wypłynęła z uczestnikami na zatokę i powróciła do portu ok. godz. 20.
Kilka dni temu okazało się, że dwóch uczestników imprezy - obie osoby pochodzą z okolic Warszawy - jest zakażonych koronawirusem. Na razie nie wiadomo, czy do zakażenia doszło w trakcie imprezy, czy po jej zakończeniu. Z kolei sanepid informuje o trzecim zakażeniu - już z Gdańska, 10 osobach na kwarantannie w Gdyni i 11 kolejnych - w Gdańsku.
Impreza wyprzedana
Organizatorem imprezy jest firma Portobello Group z Gdyni. W poniedziałek do wszystkich uczestników imprezy rozesłała oświadczenie, w którym poinformowała o dwóch pozytywnie stwierdzonych przypadkach COVID-19 wśród osób z rejonu Warszawy, które brały udział w rejsie 12 lipca.
- Prosimy Was o odpowiedzialne zachowanie, ograniczenie kontaktów z innymi osobami, pozostanie na samokwarantannie, pomiary temperatury lub nawet - jeśli czujecie taką potrzebę - przeprowadzenie testów. Mamy nadzieję, że rozprzestrzenianie wirusa w tak przewiewnym i odkrytym miejscu, jakim jest statek, zostało zminimalizowane, jednak prosimy o zachowanie czujności i obserwację. Życzymy Wam i całej ekipie biorącej udział w tym wydarzeniu zdrowia, zachowania spokoju i pozytywnego myślenia.
W zapowiedzi imprezy, na którą bilety kosztowały 250 zł (i zostały wyprzedane), mogliśmy przeczytać o "przygodzie, którą uczestnicy zapamiętają na kolejne lata".
- Powodów jest kilka. Poza radosną imprezą z kipiącą pozytywnym temperamentem ekipą przy falujących rytmach naszego extra-ligowego składu DJ-skiego, mamy inne czasy, które wciąż ograniczają naszą ekspresję i możliwości zabawy, jaką znaliśmy do tej pory - pisali organizatorzy. - Wszyscy jesteśmy w zupełnie innej niż rok temu sytuacji. Możliwości podróżowania są utrudnione i wielu z Was zostaje na wakacje w kraju. Dlatego dajemy Wam namiastkę pięknych, bogatych w różnorodną roślinność przestrzeni i miejsc, do których możecie nie mieć możliwości dotrzeć z powodu globalnych ograniczeń. Kochamy przyrodę, czas spędzony na świeżym powietrzu, czując morską bryzę, zapach zielonych liści, kolorowych kwiatów i przyjaciół, z którymi wspólnie spędzamy czas, choćby raz w roku. Po czasie izolacji tym bardziej nie możemy się tego doczekać.
Organizator: zachowano reżim sanitarny
Zapytaliśmy organizatora o szczegóły organizowanej imprezy. Jak zapewnia nas Krzysztof Jancen z Portobello Group, w czasie imprezy zachowano wszelkie zasady bezpieczeństwa, a do dziś potwierdzono tylko dwa przypadki zakażenia. Jednocześnie zastrzega, że nie ma żadnych podstaw, by zakładać, że do zakażenia doszło w trakcie imprezy.
- Przed wejściem na pokład wszyscy uczestnicy imprezy mieli mierzoną temperaturę i otrzymywali maseczki oraz dezynfekowano ręce przez personel medyczny. Na pokładzie były też obowiązkowe środki dezynfekujące oraz obsługa medyczna. O dwóch potwierdzonych przypadkach u osób, które bawiły się na naszej imprezie, dowiedzieliśmy się w sobotę, 18 lipca, czyli siedem dni po imprezie. W poniedziałek, 20 lipca, przesłaliśmy do wszystkich uczestników komunikat, w którym poinformowaliśmy o tym fakcie i zaapelowaliśmy o ograniczenie kontaktów z innymi osobami, zachowanie czujności i obserwację. Do dziś nie mamy informacji o żadnych zakażonych osobach. Chcę podkreślić, że nie ma żadnych przesłanek, że do tych dwóch zakażeń doszło na naszej imprezie. Dziś i jutro wszystkie osoby mają przejść testy. Jesteśmy z nimi w stałym kontakcie.
Ognisko pod lupą sanepidu
Jak informuje Anna Obuchowska, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, z oficjalnych danych wynika, że oprócz dwóch osób z Warszawy potwierdzony przypadek odnotowano także w Gdańsku. Dodatkowo 10 osób w Gdyni skierowano na kwarantannę, a w Gdańsku - 11.
- Przyglądamy się sytuacji w tym ognisku. Osoby z pozytywnym wynikiem zostały poddane izolacji, a pozostałe kwarantannie. Z naszych informacji wynika, że na pokładzie przebywało 213 osób. Warto dodać, że my jako sanepid nie możemy karać ani uczestników, ani organizatorów za ewentualny brak reżimu sanitarnego. Jedyna sytuacja, w której możemy nałożyć karę administracyjną, to złamanie kwarantanny - mówi Obuchowska.
Z kolei gdyński sanepid zapowiedział wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, mimo że impreza nie musiała zostać zgłoszona inspektorom. Bo taki obowiązek mają tylko organizatorzy imprez masowych powyżej 1 tys. uczestników.
Wydarzenia
Opinie (300) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-21 20:20
wirus świrus, gdyby nie media (kontrolowane oczywiście) to nikt by nic nie zauważył
- 10 17
-
2020-07-21 19:49
No i co z tego w sumie?
Ludzie uciekają przed tym koronawirusem jak nawiedzeni, a ich tak prędzej czy później dopadnie. Większość przechoruje Covid-19 jeszcze przed wynalezieniem szczepionki. Niektórzy mają już to za sobą. Bardzo nieliczni dostaną cięższych objawów, jak to jest możliwe przy każdej chorobie.
- 13 18
-
2020-07-21 14:27
Nikt nie miał koszulki z napisem Konstytucja dlatego obyło się bez mandatów (2)
- 18 9
-
2020-07-21 14:52
No co ty! (1)
Skandowanie OTUA już wyszło z mody, teraz jak Szumi krzyczy "skakać", to lemingi się tylko pytają jak wysoko.
- 2 9
-
2020-07-21 19:29
Haha ale jesteś zabawny
- 3 0
-
2020-07-21 19:06
A
Ile będzie ludzi jak otworzą Jarmark Dominikański co najmniej razy 20
- 27 4
-
2020-07-21 18:59
Nigdy nie dowiemy sie ile bylo zakazonych, bo to zbieranina wczasowiczow z calej Polski i beda wykazywni w zakazeniach w miejscu zamieszkania. Kwarantannie poddani zostali tylko co z Gdyni i Gdanska, / pewnie zaloga/ a imprezowicze dalej rozsiewaja zakazenia w Trojmescie i Polsce. A organozatorzy licza zyski i smieja sie gdy ktos mowi o wymogach sanitarnych. Ich to nie dotyczy. One są Pany.
- 29 2
-
2020-07-21 18:40
Organizator powinien tak beknąć żeby mu się odbiła oranżada z komunii
Ponad 200 osób na paru metrach kwadratowych pokładu! To się w głowie nie mieści.
- 30 8
-
2020-07-21 17:47
Za jaja organizatora
Szerzą wirusa to niech poniosą odpowiedzialność
- 22 7
-
2020-07-21 17:14
nie no na bani trzeba mieć żeby się na imprezy jakiekolwiek pchać w tym czasie
w ogóle beka że one są organizowane, dzięki Mati
- 31 6
-
2020-07-21 12:19
"Reżim sanitarny" i "dystans społeczny". Najbardziej zdewaluowane i ośmieszone słowa wytrychy, które (1)
każdy organizator czegokolwiek odmienia przez wszystkie przypadki, a nikt tego nie przestrzega.
- 299 2
-
2020-07-21 16:51
100% racja
Zaczelo sie od wiecow wyborczych.
- 15 1
-
2020-07-21 12:34
Czy wszyscy oni umra? (1)
Bo jeśli nie to może pora przestać siać panikę.
- 18 40
-
2020-07-21 16:48
Tak - kazdy rodzi sie aby umrzec i jest to pewnik w zyciu
Nie znamy tylko chwili w ktorej umrzemy.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.