Weszli do sklepu z markową odzieżą we Wrzeszczu. Kobieta zaczęła odwracać uwagę sprzedawcy, w tym czasie jej chłopak zabrał kilkanaście czapek i rzucił się do ucieczki. Właściciel butiku ruszył w pogoń za złodziejską parą i został przez rabusiów poturbowany.
tak, ale jakiś drobiazg, chyba głównie po to, aby poczuć adrenalinę, albo z głupoty
15%
Do kradzieży doszło w sklepie na terenie Wrzeszcza. Para łącznie zrabowała kilkanaście czapek o łączniej wartości blisko 600 zł. Po dokonaniu przestępstwa mężczyzna i jego dziewczyna uciekli w kierunku przystanku
SKM. Właściciel sklepu ruszył za nimi i ich dogonił, ale wówczas został zaatakowany przez mężczyznę i lekko pobity.
Policjanci przybyli na miejsce i uzyskali szczegółowe dane na temat wyglądu sprawców. Już po kilku godzinach udało im się ustalić tożsamość kobiety, która odwracała uwagę sprzedawcy, gdy jej znajomy kradł czapki.
23-letnią mieszkankę Gdańska zatrzymano jeszcze tego samego dnia. Dzień później w ręce policji wpadł jej 31-letni partner - mieszkaniec Malborka. Podczas zatrzymania mężczyzna miał przy sobie narkotyki - według biegłego sądowego była to amfetamina.
Sąd aresztował tymczasowo 31-latka, z kolei jego dziewczyna została przesłuchana, objęta dozorem policyjnym i zwolniona do domu. Mężczyzna odpowie za rozbój, ona zaś za pomoc w dokonaniu kradzieży rozbójniczej.