- 1 Masz interes? Zostaw kartkę (44 opinie)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (256 opinii)
- 3 Reforma ortografii wymusi zmiany w miastach (129 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (57 opinii)
- 5 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (81 opinii)
- 6 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (333 opinie)
Okręt podwodny trafi do Muzeum Marynarki Wojennej
8 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat)
174 zanurzenia, 26 tys. przebytych mil morskich i 16 lat służby jako Okręt Rzeczypospolitej Polskiej. Okręt podwodny "Sokół" dwa lata temu przeszedł na emeryturę, a za kolejne dwa trafi jako eksponat do Muzeum Marynarki Wojennej. Prace przygotowawcze pochłoną ok. 10 mln zł.
- Przejęliśmy pięć takich jednostek, z czego cztery, w tym ORP Sokół, na potrzeby bojowe, a jeden przeznaczyliśmy na magazyn części zamiennych i okręt ćwiczebny dla podchorążych marynarki wojennej - mówi Aleksander Gosk, z-ca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej.
Dokładnie 4 czerwca 2002 r. na Sokole zawisła biało-czerwona bandera. Polskiej Marynarce Wojennej służył przez 16 lat. Wtedy też Ministerstwo Obrony Narodowej wydało zgodę na przekształcenie Sokoła w obiekt muzealny.
- Jako muzeum od wielu lat zabiegaliśmy o to, aby któryś wycofywany ze służby okręt podwodny naszej floty, trafił do nas jako obiekt muzealny. Nasze starania zakończyły się powodzeniem i kiedy kobbeny zaczęły opuszczać skład floty MW, jeden z nich - decyzją Ministra Obrony Narodowej - został przydzielony Muzeum Marynarki Wojennej - dodaje Aleksander Gosk.
"Będziemy symulować autentyczne sytuacje bojowe"
Obecnie Sokół od kilku dni stoi w Stoczni Marynarki Wojennej w Gdyni. Jego gruntowne czyszczenie rozpoczęło się na początku tygodnia. Wykwalifikowani pracownicy czyścili Sokoła na wysięgnikach za pomocą myjek ciśnieniowych, ale do dopiero początek długich prac przy okręcie.
- Okręt został wydokowany i wyciągnięty na nabrzeże. Odcinek z Portu Wojennego do Stoczni Marynarki Wojennej, był ostatnim, jaki Sokół pokonał drogą morską. Czeka go teraz długa i kosztowna przebudowa, tak, by dostosować obiekt do nowej funkcji. Musimy zamontować nową elektronikę, wentylację i oświetlenie. Ponadto chcemy, żeby okręt odwzorowywał warunki życia marynarzy na wodzie, dlatego planujemy zamontować urządzenia audio/wideo - poprzez światła i dźwięk będziemy symulować autentyczne sytuacje bojowe - kończy Aleksander Gosk.
Projekt został rozpisany na dwa lata, dlatego, jeśli cała operacja przebiegnie bez problemu, okręt będziemy mogli podziwiać w Muzeum Marynarki Wojennej już w 2022 r. Prace przystosowujące go do funkcji eksponatu muzealnego pochłoną ok 10 mln zł