• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mieszkańcy zaskoczeni nałożeniem wysokiej opłaty

Aleksandra Nietopiel
14 listopada 2023, godz. 21:00 
Opinie (319)
Informację o konieczności uiszczenia opłaty adiacenckiej otrzymali niedawno m.in. mieszkańcy domów przy ul. Wiłkomirskiego w Gdańsku. Informację o konieczności uiszczenia opłaty adiacenckiej otrzymali niedawno m.in. mieszkańcy domów przy ul. Wiłkomirskiego w Gdańsku.

Właściciele domów jednorodzinnych muszą zapłacić za to, że wartość ich domów wzrosła po podłączeniu do kanalizacji sanitarnej. Chodzi o tzw. opłatę adiacencką. - Czy budżet Gdańska jest już w tak fatalnym stanie, że urzędnicy decydują się na taki krok? - pytają mieszkańcy Klukowa. Takie opłaty nie są jednak niczym nowym. Miasto nakłada je od ponad 25 lat.




Opłata za wyższą wartość nieruchomości po podłączeniu kanalizacji



Informacje o poborze opłaty adiacenckiej dostali w ostatnim czasie mieszkańcy m.in. ul. Kazimierza WiłkomirskiegoMapkaul. Radarowej Mapka w Klukowie. I mocno się zdziwili. W zawiadomieniu napisano bowiem o "wszczęciu z urzędu postępowania w sprawach ustalenia i naliczenia opłaty adiacenckiej z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w związku z budową urządzeń infrastruktury technicznej".

- To nowy pomysł wyciągania dodatkowych pieniędzy do kasy miasta? Nigdy wcześniej ta opłata nie była praktykowana. Nie dość, że mieszkańcy Gdańska rozwijają dzielnice poprzez budowę domów, co prowadzi do rozwoju usług na danych terenie i skutkuje dodatkowymi wpływami do budżetu, to obecnie miasto ściąga dodatkowy haracz - napisał do nas jeden z mieszkańców.
Po serii kolizji potrzebne zmiany na Marynarki Polskiej Po serii kolizji potrzebne zmiany na Marynarki Polskiej

Płacą, ale nie wszyscy?



Według wyliczeń taka opłata wynosi kilka tysięcy złotych. Jak twierdzą mieszkańcy Klukowa, w sąsiednich dzielnicach po wykonanej inwestycji przyłącza kanalizacji żaden właściciel nieruchomości nie musiał uiszczać żadnej opłaty, co ich zdaniem jest niesprawiedliwe.

- Często ponosimy dodatkowe koszty w postaci budowy dróg dojazdów bez opcji zwrotu z UM, ponieważ nie wszystkie drogi są własnością urzędu, co wyklucza wsparcie miasta. Budowa kanalizacji zapewne była dodatkowo wspierana przez dofinansowania UE, stąd też nałożenie tej opłaty jest dla nas niezrozumiałe. Czy budżet Gdańska jest już w tak fatalnym stanie, że urzędnicy decydują się na taki krok? - dopytuje jeden z mieszkańców.

Opłata adiacencka - co to jest?



Opłata adiacencka dotyczy - w skrócie - wzrostu wartości działki po podłączeniu kanalizacji do jednorodzinnego domu, który na tej działce się znajduje.

- Opłata adiacencka to, zgodnie z Ustawą o gospodarce nieruchomościami [z dnia 21 sierpnia 1997 r. - dop. red.], opłata ustalona w związku ze wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi albo opłata ustalona w związku ze scaleniem i podziałem nieruchomości, a także podziałem nieruchomości - wyjaśnia mec. Monika Gedkancelarii GEDLex. - Wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, ustalić opłatę adiacencką każdorazowo po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi (art. 145 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami). Użyty przez ustawodawcę zwrot "może" oznacza, że nie w każdym przypadku, gdy wybudowane zostanie urządzenie infrastruktury technicznej z udziałem środków publicznych, powstaje obowiązek ustalenia opłaty adiacenckiej - dodaje.

Postępowanie w sprawie ustalenia opłaty adiacenckiej prowadzone jest z urzędu.
Nie ma obowiązku informowania o takiej opłacie przed przeprowadzeniem podłączenia.

Opłata adiacencka - stawkę procentową uchwala Rada Miasta



Ustalenie opłaty adiacenckiej następuje po uzyskaniu opinii rzeczoznawczy majątkowego, w której może on określić wzrost wartości nieruchomości.

- Wartość nieruchomości przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej i po ich wybudowaniu określa się według stanu i cen na dzień, w którym stworzono warunki do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo na dzień stworzenia warunków do korzystania z wybudowanej drogi - przekazuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Do ustalenia opłaty adiacenckiej przyjmuje się stawkę procentową określoną w uchwale Rady Miasta.

- Wysokość stawki procentowej opłaty adiacenckiej w przypadku nieruchomości w rejonie ulic. Wiłkomirskiego i Radarowej, zgodnie z uchwałą Rady Miasta Gdańska z dnia 30 kwietnia 1998 r. nr LX/799/98, ustalona została na 30 proc. różnicy między wartością, jaką nieruchomość miała przed wybudowaniem urządzeń infrastruktury technicznej, a wartością, jaką nieruchomość ma po ich wybudowaniu - dodaje Wołodźko.
Ustalenie opłaty adiacenckiej następuje wyłącznie w stosunku do nieruchomości, których wartość wzrosła w wyniku inwestycji wybudowania infrastruktury technicznej, w tym wypadku: kanalizacji sanitarnej.

Zgodnie ustawą z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, prezydent miasta jest uprawniony do ustalenia w drodze decyzji opłaty adiacenckiej, po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi, jeżeli urządzenia infrastruktury technicznej zostały wybudowane z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi. Zgodnie ustawą z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, prezydent miasta jest uprawniony do ustalenia w drodze decyzji opłaty adiacenckiej, po stworzeniu warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń infrastruktury technicznej albo po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi, jeżeli urządzenia infrastruktury technicznej zostały wybudowane z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi.

Rocznie ponad 70 postępowań w Gdańsku ws. opłaty adiacenskiej



W tym roku w Gdańsku wszczęto postępowanie w sprawie ustalenia opłaty adiacenckiej w związku ze wzrostem wartości nieruchomości w przypadku 60 nieruchomości.

Średnio w ciągu roku wszczynanych jest ok. 75 postępowań w sprawie opłaty adiacenckiej w związku z wybudowaniem infrastruktury technicznej.

Miejsca

Opinie (319) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tak kończą ludzie wyprani przez telewizję (10)

    Zapowiadane to już było dawno tylko niektórzy jak zwykle. Rzucają wam tematy zastępcze a po cichu wprowadzają wam takie rzeczy nawet was mi nie żal

    • 55 29

    • Teraz macie za podłączenia

      A za jakiś czas będzie Każdy płacił od tego że jego posiadłość nieruchomość wzrosła na ceny

      • 21 1

    • Dzisiaj Gdańsk

      W przyszłym roku Wszyscy będziecie to mieli

      • 7 3

    • Czekam aż u walą tych z fotowoltaiką

      A za jakiś czas zaczną wam mnie żyć okna ile wam słońca wpada w ciągu dnia

      • 11 7

    • Przestań bredzić (2)

      Ustawa jest od 1997

      • 18 6

      • (1)

        Czyli powinni ją już dawno zmienić , na korzyść mieszkańców !

        • 1 1

        • czytaj dokladnie!!,prywatne domki jednorodzinne",z scieki tez przyjdzie im placic,a nie przez dziury w szambie do gleby!!.

          • 3 2

    • W tej okolicy Partia ma zwykle poparcie 90%

      Nawet mi was nie żal

      • 6 1

    • Przypomnę, że ustawę tę wprowadził rząd SLD (w ostatnich podrygach), a "klepnął" - prezydent Kwaśniewski. Wszyscy ex-PZPR

      I co? Rząd Buzka był tak zły, takie pl_gawe rzeczy robili, że na tamtych w latach 2000-2001 społeczeństwo ponownie zagłosowało!

      • 2 0

    • Ciekawe, czy deweloperzy też płacą takie oplaty, przecieżich działki dzięki ogromnym inwestycją miejskim, też zwiększają wartość..

      • 2 0

    • Mieszkancy - tu nie ma miejsca na ale

      Płaczcie i płaćcie jak tak głosowaliście

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Niesluszne zdziwienie (13)

    Oplata adiacencka to normalna i uzasadniona praktyka. Miasto przecież poniosło koszty, które były wyższe niż np. podatek od nieruchomości. Ona jest też zasadna dlatego, że płacą dokładnie ci, którzy skorzystali na kanalizacji, a nie ogół mieszkańców

    • 96 91

    • A najlepszy to jest ten geniusz ekonomiczny (5)

      "Nie dość, że mieszkańcy Gdańska rozwijają dzielnice poprzez budowę domów, co rozwój usług na danych terenie i skutkuje dodatkowymi wpływami do budżetu, to obecnie miasto ściąga dodatkowy haracz"

      Żaden to rozwój, bo przeciętny poziom uzbrojenia terenu i jakości usług spada, ani dochód, bo koszty obsługi ekstensywnej zabudowy na przedmieściach przewyższają strumień podatkowy. Opłata adiacencka ma na celu pokrycie małej części tych strat.

      • 40 12

      • To ciekawe
        Tylko pytanie takie, kto więcej płaci podatków? 3 typow na km2 z willi z klokowa czy 300 z jakichs komunalnych ruin?

        • 13 27

      • I jaki rozwój usług? (2)

        Kto z nich będzie korzystał? Tylko oni - nikt inny na te wygwizdowa nie jeździ, bo nie ma po co, wszystko mam w centrum.

        • 36 7

        • (1)

          Co to według ciebie centrum Gdańska?
          Oszczana klatka w bloku?

          • 12 25

          • Na pewno nie budy bez kanalizy w klukowie;)

            • 3 3

      • Nie zgadzam sie na 23 byle muzeum w centrum do którego nikt nie chodzi

        • 2 1

    • Przeciez miasto zarabia na sciekach

      Przestańcie mydlić oczy

      • 6 1

    • Przeciez po wybudowaniu sieci zaczną bulić podatek od scieków (3)

      • 6 1

      • (2)

        Który rocznie wynosi mniej, niż jednorazowe wywiezienie szambiarką. A wywozić trzeba minimum 4 razy w roku, jeśli mało wody zużywasz, jak przeciętnie, to co 2 miesiace.

        • 3 2

        • Śmieszny jesteś. Jeśli szambo jest szczelne, to wywóz jest minimum raz w miesiącu (jak ma pojemność powyżej 10 m3). Ale opłata za ścieki faktycznie trafia do kasy miasta będącego właścicielem sieci i przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za odbiór ścieków, a nie do kieszeni prywatnego "szambiarza", który często jest podatnikiem w innej gminie.

          • 2 0

        • Nieprawda. Nie masz pojęcia o czym piszesz człowieczku z bloku

          • 1 2

    • Jest niezasadna. Koszty budowy i eksploatacji płacimy w rachunkach. To jest zwykły nieuzasadniony podatek

      • 1 1

    • Dramat

      Miasto poniosło koszty ? ! noszszsz a z czego zapłaciło ? nie z naszych podatków ? mieszkamy tu kilkadziesiąt lat bez dróg ,kanalizacji ,kanalizacji deszczowej ? kurna co mi z tego ,że za moje pieniądze zbudowana kanaliza w 21 wieku podniosła wartość domu ? ja tu meszkam nie interesuje mnie wzrost wartości a od wzrostu w razie czego ktoś zapłaci podatek przy kupnie. A w mieście kiedy wybudują ci sklep czy parking też dostajesz opłatę ? ️️️

      • 4 0

  • . am nadzieje ze kiedys wam sie spalaserwery

    • 10 10

  • I co, miasto ma wam dopłacać do nieruchomości? (9)

    Skorzystaliście i myśleliście że to w cenie tego śmiesznie niskiego podatku od nieruchomości?

    • 56 85

    • cena (1)

      za przyłącze każdy musiał dopłacić ze swoich, to nie było za darmo

      • 15 2

      • A od przyłącza do istniejącej infrastruktury to Mikołaj?

        • 2 5

    • Podatek od nieruchomości podnieśli tak, że już nie jest śmieszny.

      • 7 2

    • Nie bardzo rozumiem

      Koszt przyłączenia do kanalizacji jest po stronie właściciela nieruchomości, czyli podłącza się do sieci zewnętrznej na koszt własny. Miasto buduje sieć zewnętrzną na swój koszt. To czy nieruchomość zyskuje na wartości to rzecz dyskusyjna.

      • 10 3

    • 1500 rocznie to mało?

      • 1 0

    • A skąd się biorą pieniądze miasta??? (2)

      Przecież najpierw urzędnicy zabierają pieniądze ludziom w podatkach, potem część biorą na swoje wypłaty, nagrody itp. , a co zostanie to przeznaczają ewentualnie na infrastrukturę. I jeszcze żądają żeby zapłacić za to, że łaskawie z naszych podatków tą infrastrukturę wybudowali. Skandal i złodziejstwo.

      • 5 1

      • Przedmieścia dla miasta się nie spinają finansowo (1)

        nigdzie na świecie. Koszt utrzymania "rozciągniętej" infrastruktury jest nie do utrzymania z podatków zamieszkujących. Poczytaj/ pooglądaj opracowania dla USA gdzie ta zaraza zaczęła się najwcześniej, a teraz problemy są najlepiej widoczne.

        • 4 3

        • Nieprawda. Miasto kosi ich gruntowym, za ścieki, za śmieci i inne

          A w zamian oferuje trochę betonowych płyt widocznych na zdjęciu. Najwięcej zarabia ten co sprzedał grunt zwłaszcza jak miał wpływ na plan miejscowy.

          • 0 0

    • Żółć zdrowiu szkodzi, a połączona z zazdrością może być niebezpieczna dla hodowcy żółci.

      • 0 2

  • Nie ma się czemu dziwić (13)

    To są już pewnie te obiecane prezenty za wysoką frekwencję w wyborach. Parafrazując mądrość ludową: widziały gały na kogo głosowały.

    • 112 70

    • A to rząd tę opłatę wprowadza? (3)

      Bo nie za bardzo rozumiem... Postawili się na polu, miasto musiało doprowadzić na swój koszt media, wybudować drogi, szkoły itp, więc niech się dorzucą. Trzeba było się budować tam, gdzie infrastruktura jest to by nie było problemu. Ale pewnie na polu było taniej, jak widać nie bez powodu.

      • 15 16

      • Rząd i samorząd są z jednej opcji, nieprawdaż? (2)

        I w artykule jest czarno na białym napisane, że samorząd może nałożyć taką opłatę, ale nie musi. A z tym pisaniem, że miasto musiało doprowadzić coś na "swój" koszt, to też trochę nadużycie, bo pani prezydent drogi ani szkoły nie buduje ze swojej pensji. Koszty życia w Gdańsku ponoszą podatnicy (także ci świeżo wprowadzeni) uiszczając różne daniny, a dopiero z tych pieniędzy miasto cokolwiek finansuje.

        • 23 9

        • Pudło

          Póki co to rząd i samorząd są z przeciwnych opcji.

          • 5 4

        • Jak głosowali tak maja

          • 2 1

    • Jest juz wesoło.... (7)

      a będzie jeszcze weselej. Wasz wybór wyjdzie wam bokiem, bo tych "piniendzy nie ma i nie bendzie"

      • 22 10

      • No nie ma bo PiS rozkradł i zmarnotrawił. (3)

        • 9 13

        • Skąd wiesz? (1)

          Od tych, co kilka dni temu sypali na lewo i prawo obietnicami? Czegoś nowego się dowiedzieli? Dostali się do tajnych danych?
          Nie, oni muszą ratować strefę euro (czyli Niemcy). Już raz na to poszła kupa kasy - za czasów rządu Tuska. Teraz potrzeba o wiele większej kasy.

          • 14 4

          • Zanim dasz kolejnego minusa...

            ...dowiedz się, co się za rządów dt stało m.in. z rezerwą demograficzną.

            • 11 2

        • Ale bredzisz

          • 0 3

      • Za Pisu były (2)

        Z magicznych drukarek Glapy. A że przyszłoroczny deficyt budżetowy wynosi coś ze 200 mld zł, a dług publiczny przekroczył już 1,5 bln, to przecież nieistotne szczegóły.

        • 4 9

        • (1)

          Tak, tak, minusuj. Nie od dziś wiem, że pisowcy mają silną alergię na słowa prawdy.

          • 4 3

          • Kto ma ?

            Przecież to peowcy słyną z kłamania.

            • 3 3

    • Zgadzam sie

      • 0 0

  • Bardzo dobrze. Mieszkasz w domu, masz kasę na koszty i inwestycje (12)

    Nie masz, przeprowadzasz się do bloku.

    • 38 151

    • (3)

      Nie prawda. W większości starszych lub małych domach mieszkają ludzie którzy nie mają kasy i nie stać ich żeby mieszkać w bloku. Domek na obrzeżach zawsze był tańszy od mieszkania, dopiero ostatnio różnica zaczęła się zacierać.

      • 25 13

      • (1)

        Z wuja spadłeś czy jak?

        • 5 5

        • Nie

          • 2 0

      • to się nie przeprowadzaj , tylko proszę nie jęcz bo jak sam piszesz ci w blokach maja drożej

        • 2 2

    • Twojego rządu to już w sumie nie ma.
      Ucz się, pracuj może też się dorobisz.

      • 7 8

    • Zazdrosc

      Zazdrosnik

      • 4 3

    • Widać, że nie możesz przeboleć, że ktoś może żyć w lepszych warunkach niż ty. (3)

      • 5 4

      • na tym wygwizdowie? każdy normalny człowiek woli blok w mieście (2)

        • 1 2

        • Blok w mieście - prestiż i szacunek

          • 0 0

        • Hahahaha ubawilam sie :)

          • 0 0

    • czynsz

      A za mieszkanie w bloku płacisz co miesiąc czynsz wyższy niż 500 zł czyli rocznie ponad 6 tys. zł.

      • 3 0

    • Koszty

      Podsumuj sobie koszty ponoszone w spółdzielni na fundusz remontowy tak z ostatnich kilku lat i zobaczysz jaka to sumka...
      Mieszkający w domku nie zbiera tego tylko płaci z kieszeni(jak ma) gdy coś się wydarzy...

      • 2 0

  • (8)

    Po nowym roku dopiero wyskoczymy z butów...

    • 119 9

    • (6)

      Tylko pisowcy wyskoczą ze stołków, niech szukają uczciwej pracy

      • 14 25

      • niech wyskakują ze stołków (5)

        ale ty wyskoczysz z butów, proste? Proste

        • 26 2

        • On będzie nagi i bosy. (4)

          Ale zgodnie z konstytucją. Może zostawia mu koszulkę z otua.

          • 14 2

          • Tak się właśnie kończy pisowskie Eldorado (3)

            Nie da się w nieskończoność drukować pustego pieniądza, żeby go potem rozrzucać z helikoptera.

            • 4 17

            • Koalicja dopiero się rozkręca.

              Zabiorą Ci buty to będziesz inaczej "śpiewał".

              • 12 1

            • I zaczyna okupacja... (1)

              ...wiemy czyja.

              • 7 1

              • Skoro wiecie to powiedzcie. Ja też chciałbym wiedzieć.

                • 1 0

    • Pretensje tylko do siebie

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane