2002-11-14 11:07
myse, ze w UM wola miec do czynienia z takim jednym krytycznym artykulem za to, ze nie ma jeszcze tego kawalka jezdni, niz serie artykulow w szmatlawacu w trakcie budowy:
"Wycinka drzew wzdluz drogi rozpoczeta - ekolodzy protestuja"
"Kradna sciete galezie drzew - marnotrastwo w UM Gdansk"
"Za pieniadze wszystkich mieszkancow buduje sie droge do osiedla w ktorym mieszka ciotka Adamowicza"
"Zamiast budowac nowa szkole w okolicy poszerza sie jezdnie"
"Droga prowadzi donikad - kolejny bubel w Gdansku"
"Zbyt wysokie koszty wykonania drogi - protestuja radni SLD"
"Adamowicz przecina wstege nowej drogi - kampania wyborcza za pieniadze miasta"
"Gdansk nie walczy z bezrobociem - mozna bylo zatrudnic bezrobotnych do prac interwencyjnych przy budowie nowej drogi"
etc.
2002-11-14 11:02
Bardzo dziekuje za pelna informacje o firmie Hovnanian. Chcialbym jednak zwrocic uwage, ze w moim artykule jedyne zdanie o tej firmie wypowiada czytelnik i tak naprawde nie jej dotyczy ten material. Dotyczyl on, podobnie jak dwa poprzednie, ktore ukazaly sie w "Glosie Wybrzeza" pod wspolnym nadtytulem "Peryferia metropolii" stanu istniejacej i projektowanej szeroko pojetej infrastruktury miejskiej poludniowych osiedli Gdanska. Poniewaz wszystkie te artykuly wzbudzily duze zainteresowanie czytelnikow (zarowno pozytywne jak i negatywne) bede ten temat kontynuowal.
Co do Panskiego zdania co do pobudek jakie kierowaly mna, gdy decydowalem sie pisac o tych sprawach nie pokrywaja sie one z rzeczywistoscia, ale prawdopodobne musielibysmy spotkac sie osobiscie, porozmawiac i poznac, zeby przekonac o tym Pana. Natomiast stwierdzenia "plotkarski artykul", "mieszanina faktow i plotek oraz pomowien" jest naruszeniem moich dobr osobistych jako dziennikarza. W przygotowanie tego artykulu wlozylem maksymalnie duzo starannosci i pracy w celu zdobycia rzetelnych i zgodnych z prawda informacji. Jezeli dostrzega Pan jakies falszywe informacje moze Pan wystapic zgodnie z Prawem Prasowym o sprostowanie ich. Nie robiac tego, a jedynie kierujac pod moim adresem pomowienia, naraza sie Pan na skierowanie przeze mnie sprawy do sadu.
Z wyrazami szacunku
2002-11-14 10:46
ale skoro miasto sie zobowiazalo...no nie wiem
2002-11-14 10:39
Jestem także daleki od czepiania Urzędu Miejskiego. Jak wspomniałem w moim artykule, chodzi o milionowe inwestycje. Takich osiedli jak CPR jest przecież w Gdańsku wiele. A kasy jest mało, wszelkie wszczęcia pozwoleń na budowę lub zmiany zagospodarowania przestrzennego napotykają często gęsto na protesty pod byle pretekstem. Te same protestujące oszołomy równie chętnie wysuwają pretensje do Miasta, że nie robi im "dobrze".
2002-11-14 10:30
Flatowi i Tobie.
Bywa.
Pozdrowienia raz jeszcze.
2002-11-14 10:22
od razu widac, ze kto inny go pisal ;)
ale tak czy inaczej (mimo ze ktos nie dostal sie do ratusza i widomo o co chodzi) nawet tu stoi jak byk napisane ze miasto od 2000 do 2003 zobowiazalo sie wykonac pewna infrastrukture. jesli tak i jesli mamy rok 2002 i jesli stopien zaawansowanie prac ze strony miasta jest taki jak opisywano, to mamy tu tzw "marne-szanse"
innymi slowy autor wzial w obrone firme deweloperska ale miasto od tego lepiej nie wypadlo.
2002-11-14 10:21
Jestem Krzysztofem, dzięki za pozdrowienia!
2002-11-14 10:14
Jeśli Autorze, jesteś osobą, która pod pseudo flate wygrała wczorajszy pojedynek z redaktorem GW, to jestem Ci dłużny dużego bronksa za:
1. Bosko przepiekne sztychy.
2. Ripostę.
3. Walkę z podniesioną przyłbicą.
Pozdrowienia
*cytat wziął się z pewnej polskiej komedii traktującej o problemach mieszkaniowych, jest więc chyba na miejscu :))))
2002-11-14 10:13
Dziekuje Panu z Hovn. za rzetelne informacje. Jestem mieszkancem opisanego osiedla i przedstawione problemy
(drogi w Gdasńsku Pd., ZKM, szkoły, przedszkola, place zabaw,
tereny rekreacyjne) miały pokazać ISTNIEJĄCY PROBLEM,
na przykładzie opisanego osiedla. Jestem przekonany ,że te same problemy dotyczą wszystkich, którzy odważyli się zamieszkać w rejonie Gdańska Pd. Niestety wszelkie próby rozwiązania problemów napotykają na MUR w UM oraz kompletny brak spójności między przyjętą strategią rozwoju Gdańska (budowa osiedli mieszkaniowych w Gdańsku Pd.) a rzeczywistymi inwestycjami w infrastrukturę. Co z tego, że wyjade szeroką drogą z osiedla jak za chwilę stanę w korku
na Swietokrzyskiej, Lodzkiej, itp, dziecko uczy sie do 17:30,
mniejsze dziecko bawi sie na zabłoconej ulicy, znajduje sie kolejne argumenty zeby nie utworzyc linii autobusowej itp.
Wielka szkoda , że nie skomentował tej sytuacji nikt z UM, BR Gdańsk albo byli/nowi radni ???? pozdrowienia
2002-11-14 09:39
szkoda ze ludzi z osiedla nikt w tej gazecie nie opisal:-)
mam takich sasiadow ze najgorszemu wrogowi bym takich nie zyczyl hehe
Pozdrawiam
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
