- 1 Dulkiewicz niechętna do wymiany zastępców (233 opinie)
- 2 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (480 opinii)
- 3 Kleksem asfaltu w gumę przy Zieleniaku (133 opinie)
- 4 Ukraińcy z Trójmiasta pojadą na front? (198 opinii)
- 5 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (301 opinii)
- 6 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (152 opinie)
Oskarżony o gwałt nie stawił się w sądzie, bo ma depresję. Co dalej ze sprawą Krystiana W.?
Krystian W. ps. "Krystek", 38-latek z Wejherowa, który kojarzony jest z kilkoma przestępstwami seksualnymi na nieletnich, nie stawił się na rozprawę dotyczącą gwałtu na 17-latce, bo, jak stwierdził jego obrońca, przechodzi załamanie nerwowe związane z medialną nagonką.
Krystian W. dobrą sławą się nie cieszy. Jego nazwisko w ciągu ostatnich pięciu lat przewijało się w sześciu różnych sprawach dotyczących gwałtów na nastolatkach, do których dochodzić miało w Gdańsku, Wejherowie, Pucku, Kwidzynie i Pruszczu Gdańskim. Tylko jedna z nich - dotycząca gwałtu na 17-latce w Pucku - znalazła jednak finał w sądzie.
Według prokuratury Krystian W. miał w marcu zeszłego roku zgwałcić dziewczynę, która uciekła z ośrodka opiekuńczego. Wcześniej miał podać jej i jej koleżance alkohol oraz narkotyki. W. zaprzecza, żeby doszło do gwałtu. Przyznaje jedynie, że zbliżenie miało miejsce, ale odbyło się za zgodą dziewczyny.
W poniedziałek przed sądem w Pucku odbyła się rozprawa w ramach tego właśnie postępowania. Sąd w dużej mierze utajnił jej przebieg, ze względu na dobro poszkodowanej. Krystian W. i tak nie pojawił się na sali. Jak stwierdził jego obrońca, wynikało to z "załamania nerwowego", które W. ma aktualnie przechodzić.
- Mój klient nie najlepiej znosi obecność mediów, ja go rozumiem. Po zmianie przepisów jego obecność nie jest obowiązkowa. Niezasadnym jest jego pojawianie się w sądzie. Ta popularność jest mu z pewnością niepotrzebna. Na kolejnych rozprawach być może będzie w lepszej kondycji psychicznej. Mam nadzieję, że do tego czasu wyjaśni się też sprawa, która toczy się przed Prokuraturą Okręgową w Gdańsku i gdy będzie oficjalnie stwierdzone, że jest on oczyszczony z zarzutów - wyjaśnił Paweł Giemza, adwokat oskarżonego, w rozmowie z portalem Nadmorski24.pl.
Sprawa 14-letniej Anaid
Sprawa prowadzona przez gdańską prokuraturę, to sprawa śmierci 14-letniej Anaid z Gdańska. Dziewczyna popełniła samobójstwo w marcu tego roku - rzuciła się pod pociąg na Oruni. Według jej koleżanki, dzień przed śmiercią 14-latka miała jej powiedzieć, że spotkała się ze starszym mężczyzną, który miał ją zgwałcić. Owym gwałcicielem miał być właśnie Krystian W.
- Nazwisko Krystiana W. faktycznie przewija się w tym postępowaniu, póki co jednak jest ono prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Przyznaje też, że do prowadzących śledztwo zgłosiło się więcej dziewczyn, które mogą być ofiarami "Krystka" - w chwili obecnej są one przesłuchiwane, a ich zeznania weryfikowane.
Jedno śledztwo wznowione
Wcześniej, w ciągu kilku ostatnich lat, różne prokuratury umorzyły aż pięć dotyczących gwałtów postępowań, w których przewijało się nazwisko Krystiana W.
Jedno z tych śledztw, dotyczące gwałtu z 2010 r. i prowadzona przez Prokuraturę Rejonową w Oliwie, zostało niedawno wznowione. Wcześniej umorzono je, gdyż poszkodowana dziewczyna nie potrafiła w żaden sposób wskazać sprawcy. Teraz jednak, po medialnych doniesieniach na temat "działalności" Krystiana W., zgłosiła się raz jeszcze do prokuratury i stwierdziła, że to właśnie W. ją zgwałcił.
Bywalec modnych klubów
Według portalu Kulisy24, który jako pierwszy opisał historię Krystiana W., mężczyzna wyszukiwał od lat młode dziewczyny w Internecie i umawiał się z nimi, proponując im np. pracę w charakterze hostess w znanych sopockich klubach. Imponował młodym dziewczynom, bo zapraszał je do lokali, o wejściu do których mogły tylko pomarzyć. Wpuszczano go tam bez kontroli i traktowano jak stałego bywalca.
W. miał też nagrywać telefonem zbliżenia z nastolatkami - jak twierdzi większość z nich - wymuszone. Miał także szantażować swoje ofiary ujawnieniem nagranych w ten sposób filmów. Prokuratura potwierdziła nam, że zabezpieczyła telefony i komputery, z których korzystał "Krystek". Potwierdziła także, że wciąż zgłaszają się kolejne dziewczyny, które mogły paść ofiarą gwałciciela.
Opinie (187) 10 zablokowanych
-
2015-09-09 19:46
Dzisiejsze
prawo bardziej się przejmuje przestępcą niż jego ofiarą. To nic że jakiś zwyrodnialec popełnił czyny które u normalnego człowieka budzą odrazę, nam wmawiają że trzeba litować się nad jego garbatym losem twierdząc że tak
nakazuje humanitaryzm i poszanowanie praw drugiego człowieka,
A co z krzywdą jaką wyrządził ten zbok swoim ofiarom, co z ich życiem które to człekozwierze zamieniło w koszmar. Ta kanalia kiedyś wyjdzie na wolność i będzie miała swoje jutro i pojutrze, plany na przyszłość itd. Ale jest ktoś komu ten niegodny miana człowieka degenerat odebrał wszystko. Tym kimś jest jego
ofiara. Jej życie zostało przerwane na zawsze. Niech szanowny sąd spojrzy na sprawę z tej strony. Ten typ powinien trafić pod cele i tkwić tam aż zdechnie, aż gość w krematorium rozpali pod jego truchłem ogień zamieniając jego ścierwo w popiół- 28 2
-
2015-09-09 19:55
Sąd powinien zabronić mu czytać gazety i oglądać TV.
Depresja prawdopodobnie minie.
- 17 2
-
2015-09-09 20:06
mnie rowniez zgwalcil (2)
ale nie mam zamiaru zeznawac, nie w Polsce!!
- 6 6
-
2015-09-09 20:41
(1)
Szkoda, bo czym więcej zeznań tym większą szansa, że nie skrzywdzi już innych kobiet
- 10 2
-
2015-09-09 20:48
popieram, powinnaś się odważyć
- 8 2
-
2015-09-09 20:40
To chyba żart.... głupi żart
- 7 2
-
2015-09-09 20:48
pawel Giemza
Zapamietajcie te mende.
- 8 2
-
2015-09-09 20:49
Uciąć mu i tyle.
- 4 2
-
2015-09-09 20:59
no proszę (1)
Krystian W. dobrą sławą się nie cieszy. Jego nazwisko (...) No własnie,jakie jest jego nazwisko????
- 5 0
-
2015-09-09 21:11
Wi on
wstaw jedną literke albo piszukaj w necie on jest z wejerowa
- 2 0
-
2015-09-09 21:17
co za ku....
- 2 0
-
2015-09-09 21:19
Paweł Giemza. Adwokat? (1)
Paweł Giemza obrońca Krystiana W.
To nie adwokat, to śmieć.- 14 3
-
2020-05-21 16:21
x
Każdy zasługuje na adwokata, adwokat nie powinien odmawiać komuś tylko dlatego że jest winny.
- 0 0
-
2015-09-09 21:38
xyz
tak kolejny z pomroczności jasnej będzie wolny, . mordujcie ,kradnijcie , wystarczy pomroczność i jest wolność. hura nasze prawo.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.