• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Politechnika zbuduje bazę żeglarską w Sobieszewie

Krzysztof Koprowski
18 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Nowy obiekt PG będzie zlokalizowany niedaleko Mostu Sobieszewskiego. Nowy obiekt PG będzie zlokalizowany niedaleko Mostu Sobieszewskiego.

Politechnika Gdańska zamierza wybudować bazę żeglarską z zapleczem dydaktycznym na Wyspie Sobieszewskiej. Obiekt ma być gotowy w ciągu najbliższych pięciu lat. Cumować w nim będą jednostki uczelni.



Czy płynąłeś(aś) kiedyś żaglówką?

Na potrzeby tej inwestycji Politechnika otrzymała od Skarbu Państwa teren zobacz na mapie Gdańska o powierzchni ponad 3 tys. m kw., znajdujący się niedaleko Mostu Sobieszewskiego.

Powstanie tu Centrum Edukacji Morskiej PG, w skład którego wejdą: marina, laboratoria, sale seminaryjne oraz pomieszczenia socjalne

W planowanym ośrodku zacumują jednostki żeglarskie uczelni, w tym smocze łodzie. Studenci, oprócz uczestnictwa w szkoleniach na stopień żeglarza, zyskają miejsce do badania właściwości hydromechanicznych budowanych przez siebie statków.

W obiekcie planuje się również organizację zajęć międzynarodowej szkoły hydrodynamiki okrętów.

- Prowadzenie szkoleń w nowym kompleksie będzie o wiele łatwiejsze od podróży wszystkich chętnych do dotychczasowego ośrodka w Iławie - zachwala lokalizację na Wyspie Sobieszewskiej Jacek Namieśnik, rektor Politechniki Gdańskiej.
Czy z mariny będą mogli korzystać także żeglarze niezwiązani z uczelnią? Ze względu na wczesny etap całego przedsięwzięcia PG unika deklaracji w tym zakresie.

Obecnie powoływany jest wewnętrzny zespół ekspercki, który przygotuje wstępną koncepcję zagospodarowania terenu. Całość powinna być gotowa w ciągu pięciu lat, a budowa ma być współfinansowana z funduszy europejskich.

Miejsca

Opinie (53) 1 zablokowana

  • A jak tam stacja terenowa UG?

    • 0 0

  • Co z Klubem Zeglarskim w OWPG nad j. Jelen? (1)

    J.w.

    • 7 1

    • to samo

      • 0 1

  • (3)

    Brawo ody więcej takich inwestycji!!!! Jest pomysł, miejsce i fundusze to budować, budować!!!

    • 15 17

    • jesteś budofilem? masz jakiś problem z koniecznością betonowania za nieswoje?

      • 0 0

    • A kto potem utrzyma? (1)

      Nie lepiej fundusze lokowac w gospodarce - jak pobudujemy 10 nowych fabryk, to potem te z podatków utrzymają i mariny.

      A jak pobudujemy mariny/stadiony to kto je potem opłaci? Stadion 4 mecze w roku, marina to w zasadzie maj-wrzesień....

      • 4 1

      • A gdzie będziesz odpoczywał jak wyjdziesz z zapyziałej fabryki??
        W Sanktuarium czy w świątyni. A może wybierzesz się nad wodę??

        Słabe masz argumenty. Są środki na biznes i są środki na kulture fizyczną.

        • 2 0

  • (2)

    Politechnika to może by się zajęła liczbą wykładowców na studenta w kontekście zmian w dotacjach, a nie bawiła się w jakieś dziwne przedsięwzięcia na boku.

    Badania da się realizować bez mariny żeglarskiej...

    • 33 2

    • a puszczanie stateczków na Wiśle w celach naukowych?

      • 0 0

    • Liczba wykładowców jest w porządku

      To studentów jest za dużo... podziękujmy aktualnemu systemowi edukacji, wskutek którego natworzyło się od groma uczelni wyższych w każdej możliwej pipidówce, odsetek studentów wśród młodzieży drastycznie urósł, a wraz z nim spadł przeciętny poziom prezentowanej przez nich wiedzy. Wszyscy narzekają, że uczelnie idą teraz w ilość rekrutowanych studentów, zamiast w jakość kształcenia - ale to nie wina władz uczelni, tylko rozwiązań w systemie edukacji.

      • 4 5

  • żałosne (3)

    • 10 8

    • (1)

      oj tam... rektor moze chce sobie lodke na dorsza kupic

      • 5 2

      • no cóż ...

        • 1 0

    • politechnika to politechnika

      Tamto co oni są jak Bob budowniczy?

      • 2 1

  • baza żeglarska ... na smocze łodzie?? :P

    • 5 0

  • Cały teren ujścia Wisły Śmiałej to mogłaby być jedna wielka marina na kilka tysięcy jachtów. (4)

    We wszystkich marinach okolicy Górek to może z 500 jachtów.
    W Gdańsku co co piąta rodzina powinna mieć swój mały jachcik.
    W końcu miasto morskie i kultura marynistyczna powinna być na każdym kroku.

    Jak to jest że na Jezioraku za 7 metrowy jachcik płaci się 700zł za CAŁY ROK.
    W Gdańsku cena za 7 metrów wyniesie grubo ponad 5000zł i więcej.

    • 17 1

    • (3)

      Zejdź na ziemię.
      Tu co druga rodzina ledwo wiąże koniec z koncem a ty o jachtach.

      • 5 1

      • (1)

        Jaki kasztan. Jachtem pływam prawie tylko na wietrze. Ot mi wydatek wolę na to wydawac i z rodzinką na weekend połapać po zalewie czy na mazury, gdzie i tak więcej wydajecie na dżesike i kevina kupując tablety konsole i gry.... niedorojdy pewnie pływać nie potrafią, jeździć na rowerze nartach łyżwach.... biedne dzieci współczesnych dorobkiewiczow

        • 5 1

        • Ok
          Prześwietliłeś moje życie - tak włąśnie jest.
          Brawo Wilku Morski Szuwarowcu.
          Lepiej opowiedz szwagrowi kilka "morskich opowieści" przy flaszce jak walczyłeś z żywiołem.

          • 2 3

      • MOżna byłoby kupić sobie 7 metrową odkrytopokładówę z żaglem gaflowym

        Koszt niewielki, byleby mariny oferowały ceny dla kowalskiego takie jak wspomniane na Jezioraku. I w weekend na zatoce byśmy widzieli setki jachtów, tak samo jak w okolicach nadmorskich miast skandynawskich.

        • 4 0

  • Słusznie infrastruktura dla wodniakow powinna być jak najbardziej doinwestowywana!

    • 4 2

  • Powinno powstać Centrum Badania Wody, które udowodni, że jest ona mokra.

    Bo tego nie wiedzą gdańscy hydrolodzy, projektujący zbiorniki retencyjne gdzie popadnie, np. w lasach.

    • 9 2

  • A kiedy się wreszcie skończy remont terenów przy Gmachu Głównym? (3)

    Od wielu miesięcy wszystko kompletnie rozkopane, zabłocone i zasyfione - a końca nie widać

    • 30 3

    • On się nie powinien nawet rozpocząć (2)

      Przerabianie trawniczków na betonową pustynię to była przecież absolutnie najpotrzebniejsza inwestycja PG, bo zaplecze dydaktyczne i laboratoryjne jest już tak bardzo na światowym poziomie, że MIT się chowa

      • 12 4

      • Przebudowa ma sens, jeśli dotrzymają pierwotnego planu (1)

        Czyli niemal całkowitego wyrzucenia stamtąd ruchu samochodowego. Ta przestrzeń była całkowicie bezużyteczna, bo normalnie z niej korzystać to można było tylko podczas jakichś imprez; w warunkach codziennych to przemykały tam ciągle auta wszystkich grubych ryb i nie tylko, a potok studentów był zepchnięty na węziutkie chodniki obok.

        • 5 3

        • to teraz bedzie

          Wielka powierzchnia betonowej, brudnej posadzki, z obklejonymi bubble gum....

          • 13 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane