TN
2004-10-14 22:29
Kiedyś (co prawda dawno temu) pociąg się spóźnił rozbijając mój plan przesiadkowy kompletnie. Poszłam do naczelnika stacji Wrocław i uzyskałam:
1. przestemplowanie mojej rezerwacji na najbliższy express do Gdańska
2. gratisowe miejsce w kuszetce - bo ten najbliższy był w nocy
3. przeprosiny Pani Naczelnik
4. propozycję zbierania punktów w promocyjnej sprzedaży biletów pkp.
Koniec.
Myślę, że teraz mozna by wystąpić do pkp o odszkodowanie załączając do podania kalkulację strat jakie się poniosło. Pkp na pewno dostanie jakieś odszkodowanie. Ale jeżeli nie będzie chętnych do przejęcia tych pieniędzy dalej, to pkp skonsumuje je sama.
2004-10-14 22:15
Mam zapytanie.
Do kogo mam sie zwrócic z wyplata odszkodowania za stracony czas w PKP ?
A poza tym, tego dnia byly podawane tak bledne informacje, ze zamiast dojechac do stacji GD-Wrzeszcz Ze stacji Tczew 1 pociagiem (jak zostalismy poinformowani w pociagu dalekobieznym), to kazano nam sie przesiasc jeszcze na stacji GD. Glowny. Planowany przyjazd pociagu do stacji GD-Wrzeszcz 10.40, a rzeczywisty czas wyniosl 2h pozniej.
2004-10-14 19:28
Ja tez chce odszkodowanie za opoźnienia w dojeździe do pracy. I co, ktoś mi je wypłaci?
2004-10-14 16:19
A dlaczego nikt z zaangażowanych tropicieli afer nie zgłosił do prokuratury popełnienia przestepstwa przez sprowadzenie zagrożenia utraty zycia i zdrowia poprzez brak remontu wiaduktu. Mówicie o odszkodowaniach i nikt nie mówi o zagrożeniu stworzonym dla uzuytkowników dróg, chodników i pociagów??? Co to nagle ogarnęła wszystkich niemoć????
2004-10-14 14:52
Przecież pociąg pobrzeże to jest w ogóle pomyłka. Ile razy nie jechałem tym badziewiem to był zawsze spóźniony. Lepiej Gryfem albo Strzałą Północy :))
2004-10-14 14:04
Most się zawaliz powodu sporu ;)Nikt go niewyremontuje buhehe
2004-10-14 13:20
a ja żondam odszkodowania bo sie bana na moją wiohe spuźniła i gs mi zamkli i musialem berbuluhe 3 wiohy dalij kupywć a tam drozyj o 2 zeta na flaszce
2004-10-14 13:12
dla mnie ta sytuacja jest naprawdę ośmieszająca gdańskie władze; jak można doprowadzić wiadukt do takiego stanu? Co prawda nie znam przepisów, ale uważam, że fakt dbania o wiadukt przez PKP jest nie na miejscu. To urząd powinien dbać o stan nawierzchni dróg
2004-10-14 12:45
Mało żem do domu nie dotarła tego feralnego dnia. A jak konduktor zaczął sprawdzać bilety po 3 godzinach opóźnienia pociągu, to mi się włos zjeżył pod nosem :) Jak już dostaniecie to odszkodowanie, to ja kcę jego fragment z tytułu uszczerbku na zdrowiu psychicznym (nerwica) i fizycznym (dotarłam do domu o 24, zamiast 19.30 i umierałam z głodu). Jutro znowu jade pociągiem Pobrzeże. Strach się bać co mnie jeszcze spotka na trasie...
2004-10-14 12:42
Zamiast remontować,zbudować nowy.
Po cholerę jeżdzić takim "U", jak możnabybyło zaprojektować przejazd na prost.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
