- 1 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (35 opinii)
- 2 Nie będzie lepszej segregacji - będą kary (257 opinii)
- 3 Śmierć Adamowicza. Wyrok ws. finału WOŚP (113 opinii)
- 4 8 godzin opóźnienia i lądowanie w Poznaniu (372 opinie)
- 5 Pomorze za 36 lat: kobiece i... stare (86 opinii)
- 6 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (738 opinii)
W ubiegłym tygodniu mieszkańcy Zaspy rozmawiali z samorządowcami. Jak zapowiadali na spotkaniu, nie zrezygnowali z walki o czyste powietrze i spokój, które mają zostać zakłócone według nich budową stacji paliw. Na konferencję przed siedzibą wojewody przyszło kilku mieszkańców, radna Gosz oraz działacze LPR. Zgromadzeni nie krzyczeli, nie oflagowali urzędu, nie agitowali przez megafon. Zamiast tego przynieśli materiały naukowe o hałasie i ochronie środowiska oraz pięciolitrowy pojemnik z wodą koloru żółtego i napisem: woda do picia po wybuchu na stacji paliw.
- Budowę kolejnej stacji paliw w obszarze nadmorskim, w pobliżu osiedla ekologicznego i ujęcia wody uważam za skandal - powiedział "Głosowi" Mieczysław Mroczkowski, mieszkaniec z ul. Czarny Dwór. - Stacja Lotosu ma być całodobowa, ma posiadać własną kotłownię olejową i świadczyć usługi typu mycie samochodów, możliwość zrobienia zakupów. Stanie niemal pod oknami naszych domów.
Jak powiedziała Zofia Gosz, budowa przez grupę Lotos stacji przy ulicy Jana Pawła II stwarza wielorakie zagrożenie. - Normy emisji tlenku azotu i pyłów były w Gdańsku dwa lata temu na poziomie siedemdziesięciu procent dopuszczalnej normy. Od 2001 roku liczba samochodów w naszym mieście wzrosła - oznajmiła radna. - Do tego dochodzi hałas i zagrożenie zanieczyszczenia wody pitnej. Dodatkowym niebezpieczeństwem jest przebiegająca nad działką linia sieci energetycznej.
Budowę stacji benzynowej na Zaspie przewidywały plany zagospodarowania przestrzennego sprzed kilku lat, później działkę przeznaczano na obiekt Makro Cash & Carry i mieszkalnictwo. Na sesji 28 sierpnia rada uchwaliła plan zagospodarowania dla dzielnicy Zaspa. Decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania działki przy ul. Jana Pawła II grupa Lotos otrzymała cztery miesiące wcześniej.
- Jestem zaskoczony - stwierdził Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska. - Sądziłem, że zgodę wydaje się dopiero po zatwierdzeniu przez radnych planów odnośnie danego terenu. Jeśli miasto wydało zgodę, stało się to rzeczywiście trochę za wcześnie.
Opinie (126)
-
2003-09-22 23:23
pierwszy
a ja wybuduje tam 5tą i 6 i 7mą stacje i ze 3 hipermarkety
- 0 0
-
2003-09-22 23:30
5 w okolicy Jelitkowskiego Dworu?
To chyba niezły "zasięg" ma ta okolica. Najbliższe to chyba Rafinerii na Hallera, Shell na Rzeczpospolitej, Orlen na Jagiellońskiej i znów Rafineria na Kołobrzeskiej... Tylko, że najbliższa z nich jest ponad dwa kilometry od osiedla, a tylko Orlen w pobliżu ujęcia wody.
Chyba, że są jakieś tajne bliżej?- 0 0
-
2003-09-22 23:36
Pani Gosz to znan osoba nigdy nic nie zrobila tylko zawsze protestowala
obok p. Jackowskiej ktora probowala zablokowac budowe manhatanu + kizewski z chorego gdanska
stanowia trojce oszolomow ktorych nikt nie slucha
a ich kassandryczne wizje jakos nigdy sie nie sprawdzily- 0 0
-
2003-09-23 01:40
OSZOŁOMY, ZAMĘCIARZE, FERMENCIARZE, POPAPRAŃCY !!!
gdzie się podziała inkwizycja
na stos z nimi! ;)
na szubienice! ;)
W GŁÓWKACH SIĘ OD TEJ DEMOKRACJI
CONIEKTÓRYM POPIER.OLIŁO !- 0 0
-
2003-09-23 01:43
MAKUMBA SKA
POLSKA AFRYKA
AFRYKA POLSKA...- 0 0
-
2003-09-23 07:54
"..ma posiadać własną kotłownię olejową i świadczyć usługi typu mycie samochodów, możliwość zrobienia zakupów."
Normalnie skandal! Całodobowe zakupy! A samochody to się myje pod blokiem, albo na działce, wtedy jest bardziej ekologicznie...
Swego czasu na Morenie też był protest przeciwko budowie stacji BP, łącznie z widowiskową blokadą jezdni, transparentami, oszalałymi emerytkami, roztaczającymi przerażające wizje zatrucia mieszkańców spalinami, zwiększenia ilości samochodów (z uwagi na obecność stacji), do wybuchu włącznie. I co? Stacja stoi, zrobiono ładne trawniczki, że o placu dla skate'owców i chodniczku ze schodami nie wspomnę.
I gdyby nie dresy lubiące ruszyć spod dystrybutora wieczorkiem z piskiem opon, to byłaby sielanka :)
Wiadomo, że w Gdańsku żadna prywatna inwestycja nie może obyć się bez protestów. Taki folklor. Może organizatorzy wywalczą coś do własnej kieszeni, może wymuszą dodatkowe działania na inwestorze (jak zagospodarowanie terenu przez w/w BP), a może nic nie zdziałają.
Oddajmy głos pani radnej: "Dodatkowym niebezpieczeństwem jest przebiegająca nad działką linia sieci energetycznej". O komentarz do tej wypowiedzi prosimy pingwiny z Ery: "Tak, tak, tak, tak.." :)- 0 0
-
2003-09-23 07:55
mnie też zastanawia gdzie te 5 stacji w okolicach Jelitkowskiego Dworu
ale jak mieszkańcom wystarczy że te 2 km dojadą do stacji i nie koniecznie muszą ją mieć pod nosem to nie widzę potrzeby uszczęśliwiania ich na siłę- 0 0
-
2003-09-23 08:44
do city mana
Pani Gosz to moja ciocia,i prosil bym o troche szacunku dla tej kobiety,bo zrobila duzo wiecej dobrych zeczy!
- 0 0
-
2003-09-23 08:50
Stacja Lotosu
W którym dokładnie miejscu ma stanąć stacja?
- 0 0
-
2003-09-23 08:55
Neptun
cityman nie wie co to szacunek
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.